X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciaza w Norwegii
Odpowiedz

Ciaza w Norwegii

Oceń ten wątek:
  • Kaja87 Koleżanka
    Postów: 168 17

    Wysłany: 5 października 2016, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ok :-) Jestem w Norwegii od końca czerwca, przyjechałam do mężusia który jest tu 7 lat, ale z przerwami bo był na bezrobociu przez rok i wtedy się właśnie poznaliśmy w Polsce jak przyjechał, 3 lata temu, potem był związek na odległość a następnie pobraliśmy się w Sylwestra 2015/2016. żyliśmy znów na odległość do końca czerwca, a potem ja się do niego zwaliłam ;-P nie żałuje bo życie na odległość to masakra :-/ Postaraliśmy się o dzidziusia i jestem w ciąży :-)
    tak jak wcześniej pisałam teraz ostatnio zaczęłam pracować dorywczo z czego się bardzo ciesze bo mogę się wyrwać do ludzi :-) takie siedzenie w domu gdzie nie ma się znajomych ani rodziny w pobliżu to dołujące także ciesze się bo mam kontakt z ludźmi i poznam nowych- może się z kimś zaprzyjaźnię na przyszłość..
    Tak to wygląda :-)
    Do lekarza zamierzam iść po raz pierwszy w Norwegii po 27.10 bo tak będę mogła, będę w 15 tygodniu więc chyba ok
    Trochę się denerwuje co mnie czeka i czy się dogadam z lekarzem, takiego medycznego, wyszukanego słownictwa to nie znam ...
    Wszystkie badania potrzebne mi do porodu wiem że będę mogła tu zrobić w ramach opieki , usg także raz na jakiś czas a badania genetyczne (prenatalne) lub inne gdzie robiłaś Pianistka? z czego jeszcze tu korzystałaś ?
    Jeszcze raz gratuluję i na pewno będzie bardzo dobrze, dbaj o siebie :-)

    Czekając na nasze największe Szczęście ...
    3jgxgywl4bxnffgo.png
  • Pianistka Autorytet
    Postów: 6780 2545

    Wysłany: 5 października 2016, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no to ja Ci napiszę coś o mnie, aby być fair :)
    w Norwegii mieszkam od 2012 roku, z mężem poznaliśmy się jeszcze w Polsce, w marcu 2011 a pół roku później byliśmy małżeństwem :) o córkę staralismy się 3 lata, ze względu na moją endometriozę. Dlatego też lekarz zasugerował, że jeśli chceby drugie dziecko bez problemów, to lepiej spróbować od razu :) i udało się :)

    Co do lekarza itd, większość z nich mówi po angielsku, więc spokojnie możesz się dogadywać po ang :) no i przysługuje Ci darmowy tłumacz. nie wiem jednak jak to wygląda dokładnie, ale zamawiając wizytę u lekarza bądź połoznej masz prawo do zamówienia tłumacza :) jeśli to sprawi, że będziesz się czuła pewniej to skorzystaj! :)
    ogólnie na wizytach, na pierwszej zbierze wywiad i założy Ci kartę ciąży, zmierzy ciśnienie, zważy Cię itp...
    Co do badań. na pierwszej wizycie wyśle Cię na badania krwi, oznaczenie grupy itp. USG jest jedno, w 20 tc. Jeśli chcesz mieć więcej, musisz szukać prywatnie. Badań genetycznych tu się nie wykonuje u osób spoza grupy ryzyka. czyli u kobiet poniżej 35 r. z lub takich ,które nie urodziły chorych dzieci i nie mają obciążeń genetycznych...
    Ja jedynie w 14 tc poszłam prywatnie do ginekologa i podczas USG sama poprosiłam o sprawdzenie obecności kości nosowej i zmierzenie przezierności karkowej. Te 2 kryteria pozwalają w jakimś tam stopniu na wykrycie zespołu Downa. U nas wszystko było ok, więc więcej tematu nie drążylam.. potem w 20 tc na tym USG w szpitalu sprawdzają wszyściutko dokładnie, każdy narząd, paluszki, serduszko bardzo dokładnie :)
    z czego tu korzystałam? Moja ciąża od początku była zagrożona, po 4 stratach, ciągle krwawiłam w I trymestrze. chodziłam wielokrotnie na prywatne USG ale dla swojego spokoju, chciałam sprawdzić czy z dzieckiem wszystko ok po kolejnym krwawieniu. Ale mam nadzieję, że Ciebie to nie spotka :)
    A jak się czujesz?
    W razie jakichkolwiek pytań pisz śmiało :) postaram się pomóc

    zrz6f71x2ep3qd02.png

    relgjw4z62i31eb7.png
  • Kaja87 Koleżanka
    Postów: 168 17

    Wysłany: 5 października 2016, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się czuje dobrze, poza wiadomo z początku mdłości , teraz już o wiele mniej mi dokuczają, czasem mam zgagę, odbija mi się, i takiego uczucia że jestem wciąż pełna (brzuch) aha i częste oddawanie moczu,poza tym teraz jak wcześniej pisałam mam więcej energii z czego się bardzo cieszę :-)
    W Norwegii bardziej kwestie połogu pozostawiają Bogu, bo w Polsce jest więcej badań, nacisk przede wszystkim na badania prenatalne w każdym trymestrze, badania przeciw różnym wirusom, w późniejszym etapie echo serca ...
    Co kraj to obyczaj!! Ja wychodzę z tego założenia że pójdę tutejszym trybem opieki ale dodatkowe badania zrobię sobie w Polsce :-)

    Pianistko naprawdę bardzo wam gratuluję drugiej pocieszy bo zasłużyliście z mężem :-)

    Jak mija Ci czas w domu?

    Czekając na nasze największe Szczęście ...
    3jgxgywl4bxnffgo.png
  • Pianistka Autorytet
    Postów: 6780 2545

    Wysłany: 5 października 2016, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz, ja myśle ze dopóki ciąża przebiega prawidłowo a kobieta jest zdrowa to ich system jest naprawde dobry :) nie słyszałam by w Polsce robili echo serca :o serio robią? :D
    No tu z badań prenatalnych to tylko to usg specjalne w 20 tc...
    Badania z krwi przeciwko wirusom tez tu robią :)
    Ja ide ich systemem bez dodatkowych badań, ale praktycznie wcale nie jeżdżę do Polski, przez 4,5 roku byłam 3 razy po kilka dni.. także ide tym systemem, z resztą znam go juz i wiem czego sie spodziewać :)

    A czas w domu mija szybko, niestety :( dzien za dniem, dzien za dniem a moja księżniczka juz taka duza... troche daje mi w kość, mam nadzieje ze ciąża mi szybko zleci :)

    zrz6f71x2ep3qd02.png

    relgjw4z62i31eb7.png
  • Kaja87 Koleżanka
    Postów: 168 17

    Wysłany: 6 października 2016, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczywiście że robią echo serca dziecka w zaawansowanym połogu :-)
    Ja też pójdę ich trybem , w sumie to nie mam wyjścia skoro tu żyję na co dzień i zamierzam rodzić to i opiece się poddam :-P Na pewno będzie dobrze :-)
    Kurcze to bardzo sporadycznie jesteś w Polsce, my zaś często praktycznie co miesiąc :-) tak nam też wypada bo ostatnio ciągle na kogoś wesele zjeżdżamy w grudniu zaś Święta i tak w kółko...ciągle coś ważnego i trza zjechać na krótko ...

    To dobrze że Ci leci czas bo byle do rozwiązanie ;-) Ja to się nie mogę doczekać mojego bobaska, zastanawiam się kogo bardziej będzie przypominał : męża czy mnie? czy będzie grzeczny? w ogóle jaki będzie ? :-D Już się GO/JEJ nie mogę doczekać!!! Nie znam płci ale intuicja mi podpowiada nie wiem dlaczego że będzie to chłopczyk (jest mi naprawdę obojętne byle aby było zdrowe)nie wiedzieć dlaczego, niedługo zaspokoję ciekawość bo już niedługo będę mogła poznać już płeć :-D

    Dziś miałam ciężki dzień w pracy, jestem zmęczona więc sie zaraz położę odpocząć, miłego wieczorku

    Czekając na nasze największe Szczęście ...
    3jgxgywl4bxnffgo.png
  • Pianistka Autorytet
    Postów: 6780 2545

    Wysłany: 6 października 2016, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    "robią echo serca dziecka w zaawansowanym połogu" nie ogarnęłam tego zdania, rozwiniesz? :D

    Ja CI powiem, chyba nie mam czasu się zastanawiać nad ciążą, Emma pochłania mnie w 100%, jest jeszcze malutka... to szaleństwo, ciąża teraz... ale to normalne, że się zastanawiasz i wizualizujesz :) to piękny czas :)
    a kiedy poznasz płeć?
    Emma w 14 tc byla chłopcem wg USG co się zgadzało z moim przeczuciem :P także był szok na połówkowym :D
    teraz wyczuwam drugą dziewczynkę :) ale zobaczymy...
    za jakieś 2-3 tyg pójdę na USG sprawdzić co w macicy piszczy :)

    miłego wieczoru, odpoczywaj :)

    zrz6f71x2ep3qd02.png

    relgjw4z62i31eb7.png
  • Kaja87 Koleżanka
    Postów: 168 17

    Wysłany: 7 października 2016, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ok doprecyzuje bo może rzeczywiście nie jasno się wyraziłam ;"Echokardiografia to badanie nieinwazyjne, bezpieczne i bezbolesne, przypomina zwykłe prenatalne badanie USG, jakiemu kilkukrotnie poddają się kobiety w ciąży. Echo serca płodu najczęściej wykonywane jest przez powłoki brzuszne, bo wiek ciąży, w którym wykonuje się badanie, jest na to odpowiedni. Najczęściej echo serca płodu wykonuje się pomiędzy 19. a 24. tygodniem ciąży. Wówczas struktury serca są najlepiej widoczne. W uzasadnionych przypadkach badanie można przeprowadzić już po 11. tygodniu ciąży.Echokardiografię płodu wykonuje lekarz specjalista - kardiolog prenatalny. Ma on większą wiedzę niż lekarz położnik. Podczas badania lekarz najpierw smaruje pacjentce brzuch specjalnym żelem (zwiększa on przepływ ultradźwięków) a następnie dotyka głowicą emitującą ultradźwięki do brzucha ciężarnej i przesuwając głowicą po brzuchu, uzyskuje obraz budowy serca dziecka i jego klatki piersiowej. Sprzęt do echokardiografii zwykle jest dodatkowo wyposażony w funkcję kolorowego obrazowania przepływu krwi u dziecka (USG dopplerowskie), co sprawia, że badanie jest jeszcze dokładniejsze. Echo serca pozwala więc na ocenę budowy serca, tętna dziecka i przepływu krwi - czyli wszystkich czynników mających wpływ na układ krążenia dziecka. Samo badanie, w zależności od przebiegu, trwa od 20 do 60 minut."

    Płeć poznam jak pojadę może do Polski około 28 października lub jak nie pojadę to pójdę tu na pierwsza wizytę i może w tedy bo to będzie już 16 tydzień więc spokojnie będzie widać :-)już się nie mogę doczekać...
    Mam już kilka imion przygotowanych za to mąż na razie nie chce nic słuchać o imionach bo on nie zna płci :-P także jak już będzie wiadomo to spokojnie można coś wybrać :-) bo przecież trza GO/JĄ jakoś nazywać :-D

    ok idę odpoczywać, miłego weekendu
    Pisz co tam Ciekawego, bo prócz nas to chyba nikogo nie ma....:-/

    Czekając na nasze największe Szczęście ...
    3jgxgywl4bxnffgo.png
  • Pianistka Autorytet
    Postów: 6780 2545

    Wysłany: 7 października 2016, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaja :D już rozumiem, nie znałam nazwy tego badania... robią je! :) na USG połówkowym w szpitalu jak byłam, to właśnie to pamietam. na ekranie lekarka oglądała serce, w różnych kolorkach, sprawdzała sobie komory itd. długo to trwało... powiedziała jednak tylko, że sprawdza serduszko, nie nazwała tego badania :)
    zmyliło mnie to "w zaawansowanym połogu" :P chyba miało być, że w zaawansowanej ciąży :D

    A jakie imiona Ci się podobają? :)
    U nas Emma było wybrane dla dziewczynki od "zawsze" i w sumie nawet nie było przeglądania bazy imion :D

    A u nas nic ciekawego, mała dokazuje, chodzimy na spacerki... trochę boli mnie brzuch i nie wiem na ile to efekt dźwigania jej a normalny objaw. dopadły mnie też mdłości :/ bardzo szybko ...
    powtarzałam dziś test, krecha już maksymalnie ciemna, więc domyślam się, że beta ładnie rośnie :)
    także za ok 2 tyg na USG :)

    zrz6f71x2ep3qd02.png

    relgjw4z62i31eb7.png
  • Kaja87 Koleżanka
    Postów: 168 17

    Wysłany: 8 października 2016, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam do czynienia z tymi badaniami bo w Polsce swego czasu pracowałam w Szpitalu ginekologiczno- położniczym, ale wykształcenia medycznego nie mam. Dużo się nasłuchałam pracując tam z lekarzami oraz położnymi i oczywiście sam kontakt z rodzącymi także orientuje się w tych tematach :-)badanie echo serca robił specjalista który tylko tym się zajmował,a czy tu robią pod koniec kobietom badanie KTG? bo nic na ten temat nie słyszałam :-/

    Dla chłopca podoba mi się imię Wiktor, Marcel, Gabriel, dla dziewczynki Sara, Hania :-) ale jak będzie to nie wiem bo mój mąż to uparciuch i trochu zdziwi tak jak pisałam on musi znać płeć a potem będzie myślał ale co wymyśli to Bóg jeden wie, trza będzie się z nim przekomarzać :-P

    Mnie na początku tak ciągło w dole brzucha, takie skurcze ale nie wiem do tej pory od czego, coś jak podczas okresu czasem miałam...Oj i zaczęły Ci się mdłości bidulko, ja już praktycznie nie ma czas mnie coś przymdli ale nie w takim stopniu jak na początku- na szczęście bo nie przyjemnie było mi cały czas :-/ tera jest super !!

    Jeszcze masz czas na pierwszą wizytę tutaj choć pewnie już byś poszła :-)
    Powtórzysz dokładnie tak samo wszytko jak przy pierwszej ciąży?
    Bierzesz jakieś witaminki (czy lekarz Ci przepisał tu)? jak się starasz odżywiać? czegoś unikasz?

    Czekając na nasze największe Szczęście ...
    3jgxgywl4bxnffgo.png
  • Pianistka Autorytet
    Postów: 6780 2545

    Wysłany: 8 października 2016, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz co, KTG tutaj nie robią, jedynie przy przyjęciu do porodu.

    Wizyty planuję tak samo jak w ciąży z Emmą choć nie aż tyle USG ;) także teraz chcę iść na USG a potem ok 10 tc do fastlege ;)
    Witaminki biorę prenatalne, kwas fioliowy i dodatkowo magnez i wit D3.
    Odżywiać się staram... w ogóle ;) a tak serio to mam problem z regularnym jedzeniem i o to staram się dbać.
    Unikam jedynie surowego mięsa i rzeczy typowo zakazanych w ciąży ;)

    u mnie dziś wystąpiło plamienie, ale na szczęście już minęło :/

    zrz6f71x2ep3qd02.png

    relgjw4z62i31eb7.png
  • martynka870 Ekspertka
    Postów: 183 295

    Wysłany: 9 października 2016, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, zapraszam na Facebooka Ciąża w Norwegii
    https://www.facebook.com/groups/978965228819001/?ref=bookmarks
    A mamuśki do grupy Mamuśki i dziadzie w Norwegii.
    Mega pomocne dziewczyny,szybko odpowiadają .
    Bellybestfriend tez fajne,jednak na fb jakoś tak to szybciej i sprawniej idzie odpisywanie,moim zdaniem. Także jak któraś ma chęć to zapraszam .

    e96b0e4df0.png
  • Kaja87 Koleżanka
    Postów: 168 17

    Wysłany: 10 października 2016, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pianistka, ja też różnie z tym jedzeniem systematycznym. Śniadanie jem zawsze potem staram się o godz. 12 potem około godz.17, a na koniec dnia jakiegoś owocka bo tak na wieczór to przeważnie odbija mi się tym wszystkim co zjadłam wciągu dnia i nie mam ochoty dużo jeść. Ostatnio mam większy apetyt a już jak mam wolne i siedzę w domu to tylko myślę co znów tu zjeść ... jak tak dalej będzie to dużo przybiorę na wadze ;-/ muszę mieć mniej wolnego lub poszukać sobie innego zajęcia jak gotowanie :-P

    Czekając na nasze największe Szczęście ...
    3jgxgywl4bxnffgo.png
  • Pianistka Autorytet
    Postów: 6780 2545

    Wysłany: 10 października 2016, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaja, a przybrałaś już coś? Ja w pierwszej ciąży +19,5 kg :( masakra... i to +14 kg do 37 tc, a do porodu kolejne 5,5 :/
    ale urodziłam w 42 tc....

    Ja wcale nie mam apetytu póki co :/

    zrz6f71x2ep3qd02.png

    relgjw4z62i31eb7.png
  • Kaja87 Koleżanka
    Postów: 168 17

    Wysłany: 11 października 2016, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na początku te pierwsze tygodnie wręcz schudłam, teraz mam duży apetyt, wszystko zaczęło mi smakować :-/ nie mamy wagi w domu, zważę się jak pojadę już niedługo do Polski ale wydaje mi się że na pewno coś niecoś przybrałam bo brzuszek mam taki lekko wydęty, jakbym cały czas była mega obżarta :-P nigdy nie miałam brzuszka jestem szczupłą osobą (ale bez przesady)nawet jak coś przybierałam to raczej szło mi w uda i w boczki ale brzuszek miałam płaski a teraz taki lekki brzusio... nie martwi mnie to oczywiście jestem ciekawa i podekscytowana jak będę się zmieniać w dalszych tygodniach. No 19,5 kg to znaczna zmiana wagi, a czy wróciłaś do poprzedniej wagi czy zostało Ci dużo?
    Niby piszą że powinno się od 10 do 12 kg przytyć, ale to książkowo a w praktyce to różnie wychodzi :-/
    Zobaczysz jak w drugiej ciąży przybierzesz może dużo, dużo mniej...
    Czy myślisz że płeć dziecka ma wpływ na ciąże kobiety tzn chodzi mi o to jak inne matki wróżą że jak np się wymiotuje to jest dziewczynka lub jak brzuszek jest bardziej na boki to też dziewczynka albo jak się chce slodkiego bardziej to chlopak i jak się ładniej wygląda to też chlopak? Co myślisz?

    Czekając na nasze największe Szczęście ...
    3jgxgywl4bxnffgo.png
  • Pianistka Autorytet
    Postów: 6780 2545

    Wysłany: 12 października 2016, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiesz, ja w ciąży z Emmą przybrałam 19,5 kg zostało mi w sumie 3... ale gdybym była bardziej zdyscyplinowana to szybciej bym je zrzuciła... u mnie największym problemem jest jednak skóra która mi po tym brzuszku została :(
    ale no niestety, był nieprzeciętnie duży, gigantyczny... a podobno w drugiej ciąży jest jeszcze większy jak i większe dziecko... więc zobaczymy ;)

    A co do takich wrózb na temat płci, w internecie krążą testy i wypełniasz np czy wymiotujesz, wolisz czekoladę czy ogórki albo czy zmienił Ci się kształt nosa ;) u mnie było pół na pół. fakt, kształt brzucha miałam typowo na dziewczynkę, ale nie wymiotowałam wcale... wyglądałam podobno ładnie w ciąży także niby na chłopaka... ;)

    zrz6f71x2ep3qd02.png

    relgjw4z62i31eb7.png
  • Kaja87 Koleżanka
    Postów: 168 17

    Wysłany: 12 października 2016, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie, ja uważam to za bzdurki. Tylko usg może potwierdzić płeć dziecka, ja już tuż tuż i się dowiem :-)
    To ładnie zrzuciłaś, w drugiej pewnie też sobie poradzisz, a co do brzuszka to pewnie taki gigantyczny to pod koniec mega przeszkadza ;-/ no cóż jaki będzie to będzie ale na pewno utrudnia życie...dobrze że to pod koniec, bo jak na razie to jestem bardzo aktywna, robię wszystko i nic mi nie przeszkadza :-)
    Czytałam właśnie że dziewczyną pozostają rozstępy bardzo widoczne i skóra (taka fałdka) którą nie da się zrzucić.

    Ja wyglądam chyba lepiej, na pewno mam lepsze gatunkowo włosy i cera też gładsza także na chłopaka, a zaś wymiotowałam jak na dziewczynkę....

    Imię masz dla drugiego dzieciaczka ?

    Czekając na nasze największe Szczęście ...
    3jgxgywl4bxnffgo.png
  • Pianistka Autorytet
    Postów: 6780 2545

    Wysłany: 12 października 2016, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w ciazy z Emmą miałam piękną cerę a włosy tak gęste ze nie dało sie ich okiełznać :)
    Co do brzuszka, to ja jeszcze w 35 tc przyjmowałam gości, robiłam sushi, sprzątałam... ale urodziłam w 42 tc... od 38 tc było fatalnie :/ no ale moze teraz rozpakuje sie szybciej :)
    Co do skory to dla mnie rozstępy to najmniejszy problem, juz są bardzo blade ledwo widoczne, a i spod ubrania nie widać... jednak skóra jest luźna i juz bardziej dopasowanego ciuszka nie założę :/
    A imienia dla drugiego maluszka nie mamy jeszcze :) kiedyś padło kilka propozycji ale nic konkretnego :)

    zrz6f71x2ep3qd02.png

    relgjw4z62i31eb7.png
  • Kaja87 Koleżanka
    Postów: 168 17

    Wysłany: 13 października 2016, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co ma być to będzie , wszystko da się zatuszować czy ukryć nawet kawałek luźnej skóry hihi
    To fajnie też chciałabym być aktywna do końca dobrze się czuć :-) szybciej czas leci tym bardziej przy końcu gdzie pewnie już emocje sięgają zenitu i kobieta nie może się doczekać swojej najukochańszej osóbki :-D mnie wszyscy którzy mnie oczywiście nie widzą pytają czy widać brzuszek mi, ale niestety jeszcze nic :-/
    Już nawet tego się coraz bardziej nie mogę doczekać... a już jak pomyślę że będzie kopać i ruszać się i ja to będę odczuwać tym bardziej nie mogę się doczekać :-D

    Czekając na nasze największe Szczęście ...
    3jgxgywl4bxnffgo.png
  • Pianistka Autorytet
    Postów: 6780 2545

    Wysłany: 13 października 2016, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tak, kopniaczki to cos niesamowitego :) nie mogę sie doczekać tego ponownie :)
    Ja w ciazy z Emmą miałam bardzo silny syndrom wicia gniazda, dzien w dzien od świtu do nocy sprzątałam, każdy kąt dosłownie... prasowałam 10 razy te same ubrania... :D szaleństwo

    A brzuszkiem sie nie martw, tak naprawde w 12 tc u większości nic nie widać :) ale potem jak wystrzeli tak nie będziesz wiedziała kiedy tak urósł :) czasem były takie momenty ze miałam wrażenie, iż przez noc urósł :D

    zrz6f71x2ep3qd02.png

    relgjw4z62i31eb7.png
  • Kaja87 Koleżanka
    Postów: 168 17

    Wysłany: 14 października 2016, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hehehe nie strasz że jutro się obudzę a tu brzuch jak w 8 mc :-P

    A z jakiego powodu taki syndrom się w Tobie obudził?
    Ciekawe jak ze mną będzie, już się nie mogę doczekać zmian...
    A jak Twój nastrój? mój całkiem pozytywny, jestem wesoła natomiast moja siostra która też jest w ciąży miesiąc za mną czyli jest gdzieś w 10 tyg ciągle pisze że ma doła, już nie wiem co jej radzić ...:-/ ogólnie cieszy się z ciąży i ma dobrą sytuacje ale jakieś takie uczucia nie pożądane się w niej rodzą i smutna jest. Widać każdy ma inne fazy i różnie przechodzi etapy ciąży

    Czekając na nasze największe Szczęście ...
    3jgxgywl4bxnffgo.png
‹‹ 542 543 544 545 546 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ