Ciaza w Norwegii
-
WIADOMOŚĆ
-
Pianistka wrote:Dziękuje
Strasznie sie cieszę ze Wy juz przy finiszu ulga!
Jak sie czujesz? na kiedy masz termin?
Terminy usg/om na 17/20 listopada ale mam taka nadzieje że młody wcześniej zawita że szok. Raz że sie martwie porodem, żeby obyło się bez komplikacji, dwa że już bym chciała miec młodego przy sobie a trzy że już mi mega ciężko
W następny piatek będziemy donoszeni wiec się będę brać za mycie ścian i sufitów
W sumie też myślałam że jak wsystko bedzie ok to może postaramy się o rodzeństwo dla Jasia ale z Ciebie to jest mega aparatka !!! Bardzo bardzo się cieszę ! -
Jenta, gin mi powiedział ze jesli spróbujemy teraz to prawdopodobnie uda sie szybko zajść w zdrową ciąże, którą donoszę bez problemu wiec trzeba było szanse wykorzystać
Ja urodziłam w 42 tc i powiem ci tak. Ok 35 tc myslalam ze mi cieżko. Ale to co było od ok 39 tc jest nie do opisania: mordęga to mało powiedziane. Brzuch miałam o ok 65 cm większy niz przed ciążą, ledwo mogłam wstac a Emma wyjsć nie chciała a probowalam wszystkiego
Ale dobrze, warto było sie pomęczyć, podobno dzieci które dłużej były w brzuszku szybciej sie rozwijają i u nas to sie sprawdza także mogę sobie i drugiego szkraba ponosić i 42 tygodnie ale nie obrazę sie gdyby ważył poniżej 4 kg
A o komplikacjach nie myśl, mogą pojawić sie zawsze... na to nigdy nie mamy wpływu wiec lepiej o tym nie myślec -
Dokładnie , nie myślmy o komplikacjach i złych rzeczach związanych z porodem, skupmy się na samych dobrych i o serduszkach które są w nas i się pięknie rozwijają to takie cudowne
Ja w dalszym ciągu brzuszka nie mam tylko tyci, tyci ale to tylko ja widzę bo się znam na wylot:-P poza tym dla nikogo niezauważalny...
hmmm ciekawe kiedy będzie, wy kiedy zauważyłyście? potem szybciej rośnie tak?
Pianistka jutro Twój wielki dzień USG !!!!!!!!!
miłego oglądania
Pianistka lubi tę wiadomość
-
Kaja, to mój brzuch z poprzedniej ciąży:
15t 5d
a to na około tydzień - 2 przed porodem. uwierz na słowo, że do porodu był jeszcze większy...
Ale to bardzo indywidualna sprawa jak brzuszek rośni... Ja urodziłam dziecko ponad 4 kg, miałam wielowodzie...
znam dziewczynę, która urodziła w terminie a brzuch miała mniejszy niż ja w tym 15 tc
osobiście myślę, że z małym brzuchem jest łatwiej, na końcu jest twardy jak głaz, nie da się zgiąć i ruszyć...
dla porównania, mój brzuch teraz...
zaczyna już wychodzić bo między ciążami jest tak krótki odstęp, mięśnie bardzo słabe, macica łatwo się rozciąga + wzdęcia i efekt jest jaki jest. w drugiej ciąży podobno brzuch jest szybciej i dużo większy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2016, 19:31
-
Kaja ja w 16 tyg wygladalam jakbym zjadla dobry obiad dopiero pozniej brzuszek wyskoczyl i od ok 20 tyg byla fajna pileczka
Tutaj po usg polowkowym, czyli po 20 tyg i ok pol kg Czlowieka w brzuchu
ja tez jestem dosc szczupla i mialam mocne miesnie brzucha, wiec w pierwszej ciazy bardzo pozno bylo mi brzuch widac.
Tutaj 34tc
A tutaj juz kilka dni przed porodem, brzuch bardzo bardzo nisko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2016, 11:52
-
Pianistka jeszcze raz OGROMNE GRATULACJE!!! bo mojego ostatniego posta z gratulacjami dla Ciebie zezarlo forum ;/
Dzis Twoj wielki dzien, pierwszy raz zobaczysz Kropka Mam nadzieje, ze ta ciaza bedzie dla Ciebie radosnym oczekiwaniem bez komplikacji, tego Ci zycze -
Czarna, świętujcie hucznie te pół roczku niech wszyscy wiedzą!!!!
Oj, dziewczynki piękne brzuszki miałyście- Pianistka rzeczywiście było Ci w
15 tyg widać mi nic,a nic na tym etapie
I do tego piękna róża pojawiła się miedzy czasie na ramieniu- cudowna ale chyba podwójnie bolało bo przy ciąży to wszystko jest tak unerwione, ja odczuwam ból dwa razy mocniej... podziwiam Cię, a z drugiej strony trza trenować znoszenie bólu przed porodem
Czarna miałaś rzeczywiście nisko brzuszek, widać na zdjęciu, jest znak że tuż, tuż i będzie wypakowywanie się
czarna_owca lubi tę wiadomość
-
Witam,
Jak milo ze ktos jest z Norwegii a moze Bergen ?
To moja pierwsza ciaza i juz sie nasluchalam jak to strasznie jest rodzic w Norge.... czy to prawda ?
Bo juz zaczelam sie strachac i zastanawiac sie nad porodem w polsce ...Szczesliwa przyszla mamusia -
Agulaa, akurat porod w Norwegii dla mnie to najlepsze co Cie moze spotkać w moim pamiętniku jest dokładny opis jak to wyglądało u mnie jesli chcesz szczegółów
kaja, tatuaz powstał przed ciążą, nie tatuuje sie w ciazy
Mam jeszcze obtatuowane plecy, udo, stopę i obojczyk
Ja ogólnie bol lubię drugi raz zamierzam rodzic bez znieczuleniaAgulaa lubi tę wiadomość
-
Właśnie coś mi to nie pasowało ale na pierwszym zdjęciu wydaje mi się że nie masz a potem na drugim masz a brzuszek już większy
Pianistka zmień pseudo na Masochistka Tyś jest dobra aparatka, coś mi się tak zdaje
Stopień bólu dla Ciebie od 1 do 10 podczas porodu?
Stopień bólu skurczy ?
Agulaa , ja też jestem w pierwszej ciąży i w ogóle Świeżak Norweskii ale dziewczyny mnie przekonały że w Norwegii poród jest ok
Czytam coraz więcej i edukuje się i radzę na ten temat- szczerze nie przeraża mnie to ani trochu, wszystko się tak naprawdę okaże przy rozpakowywaniu (rodzeniu)
Agulaa lubi tę wiadomość
-
Kaja87 wrote:Właśnie coś mi to nie pasowało ale na pierwszym zdjęciu wydaje mi się że nie masz a potem na drugim masz a brzuszek już większy
Pianistka zmień pseudo na Masochistka Tyś jest dobra aparatka, coś mi się tak zdaje
Stopień bólu dla Ciebie od 1 do 10 podczas porodu?
Stopień bólu skurczy ?
Agulaa , ja też jestem w pierwszej ciąży i w ogóle Świeżak Norweskii ale dziewczyny mnie przekonały że w Norwegii poród jest ok
Czytam coraz więcej i edukuje się i radzę na ten temat- szczerze nie przeraża mnie to ani trochu, wszystko się tak naprawdę okaże przy rozpakowywaniu (rodzeniu)
Hahaha, pierwsze zdjęcie robił maz, widać prawą rękę, kolejne robione w lustrze rekaw mam na lewej. I oto cała tajemnica
Dla mnie jesli mam określić od 1 do 10, to skurcze takie przy rozwarciu 5-6 cm to 6 pkt, rozwarcie 10 cm 10 pkt a moment wychodzenia dziecka to 100 pkt nie wiem ile w tym zasługi gabarytow mojego klocka ale jak słowo daje, błagałam o smierć
Czułam sie jakby mi granat pol dupska urwał a kości miażdżyło stado słoni. Skurcze to po prostu bol. Ale końcówka to bol + takie wstrętne uczucie rozpierania, bałam sie ze mi miednica pęknie...
Same skurcze do przeżycia choc na końcu juz mi sie film urwał, wymiotowałam z bólu i wyrwałam sobie garść włosów zanim zdarzył mnie maz złapać.
Dla porównania dodam, ze zdarzyło mi sie zasnac podczas tatuowania pod pachą, po ok 10 h dziabania
Nie ma co ukrywać, porod boli niewyobrażalnie. Dla mnie sama końcówka była 100 razy gorsza niz skurcze.
Ale tak jak pisze, nie wiem ile w tym gabarytów dziecka, mojej budowy... mam 163 cm wzrostu wiec i miednice wąską...
Ale i tak nie mogę sie doczekać powtórki -
hehehe "granat pół dupska urwał -dobre....
kurde trza się przygotować że łaskotać to nie będzie ;-P MASAKRA BĘDZIE !!!!!
aha to tu jest haczyk że się nabrałam z tym tatuażem ładnie mnie zrobiłaś Pianistka
W pt w końcu idę na Policję po nr personalny, w końcu będę tu istnieć, pójdę na pierwsza wizytę po powrocie z Polski, założę konto bankowe, po prostu zaistnieje w Norweskim świecie:-P
Pianistka przypomnisz mi jak mam się umówić na pierwsza wizytę, co mam zrobić krok po kroczku ? Długo się czeka?
Zacznę to załatwiać w przyszłym tygodniu -
Haha, czyli narodzisz się w Norwegii :d no gratuluję!
Jak dostaniesz nr personalny to musisz zrobić jedną z rzeczy najpierw. albo założyć konto w banku (mi bank nie chciał założyć dopóki nie pracowałam, po prostu dorobili mi drugą kartę do konta męża) albo wyrobić kartę MinID (to się zamawia przez internet). I jedna i druga rzecz to kody, który pozwolą Ci się logować do stron internetowych gdzie np zobaczysz kartę podatkową czy wybierzesz lekarza. Jeśli tego nie zrobisz, to i tak zostanie Ci przydzielony lekarz ale wtedy musisz czekać na list z jego danymi. Jak już będziesz miała dane lekarza i przychodni to się umawiasz. W mojej przychodni robi się to przez formularz na stronie, u męza trzeba zadzwonić się zapisać. Wizyta róznie, jeśli powiesz że pilne to nawet na ten sam dzień. Ale zwykle na następny lub po 2 dniach -
ok super , dzięki wielkie, zastosuje się do tych cennych wskazówek
Dobrze że są takie pomocne koleżanki jak Ty Pianistka
Ja czuje się mega zrelaksowana, jutro wolne a w pt wylot do Polski, załatwianie super przyjemnych spraw
Najważniejsza wizyta u ginekologa aby potwierdzić dobre samopoczucie dziecka oraz jego płeć
-
Lecimy do 3.11 włącznie a w listopadzie też polecimy na około 25.11 bo siostra ma ślub i wesele a potem na Święta w grudniu, a potem znów na wesele w styczniu.... i potem już długa przerwa :-)tak nam się złożyło, wszystko nie do przełożenia, wszystko pilne!!! ale to i dobrze będę kontrolować ciąże tu i tam
ok, a zaraz lecę zaistnieć
Miłego dnia (jeszcze tu zajrzę ;-P)