Ciaza w Norwegii
-
WIADOMOŚĆ
-
Najwięcej zgarnął Tymek
Dzisiaj u nas obiad jeszcze.
Mają ja także nic nie dostałam,bo z mężem tak postanowilismy,ze kupimy sobie coś wspólnie,ekspres lub tą moją upragniona zmywarke.
Obudzilam się z.płaczem dzisiaj,piepszone skurcze w nogach:-/ -
Ja dostalam wczesniej telefon od meza wiec to tak jakby moze byc pod choinke mnie ostatnio tez łapia skurcze w nocy i brzuch mi sie ciagle napina.Mnie to gorzej kot denerwuje,bo nie daje spac.
My juz po sniadanku.U nas -11 zimno jak diabli na dworze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 grudnia 2014, 10:14
-
U nas też zimno i słoneczko świeci, ale śniegu nie ma-niestety My zrobimy sobie wspólny prezent suszarkę, która teraz będzie niezbędna, jak jeszcze jeden członek rodziny przybędzie :)A tak to kosmetyki do make up, zegarek i zestaw biżuterii(od syna) dostałam on wie co mamusia lubi !!
Zaraz na jakiś spacer pójdziemy, bo o 14tej goście przybędą -
Ojj ja sie nie mogę juz ruszac od tych świątecznych specjałów...
Mialam w nocy sen ktory mnie przerazil. Śniło mi sie, ze na brzuchu widzialam dwie male stópki i zaczęłam wolac meza zeby zobaczyl i nagle zobaczylam kolejne i kolejne! Pomyslalam sobie kurcze trojaczki, ale zaczely pokazywac sie nastepne stopki i okazalo sie ze mam w brzuszku az 9 dzidziusiów ! Zaczelam analizowac jak my sobie poradzimy z tyloma dziecmi i sie obudzilam
U mnie jest snieg i -13 stopni brrrr.
Wesolych Swiat zycze wam wszystkimWiadomość wyedytowana przez autora: 25 grudnia 2014, 21:35
-
Witam w drugi dzień Świat
U nas w porzadku,dzisiaj nie mamy gości,ani my nigdzie nie idziemy,już wczoraj poinformowałam męża siostrę,bo zapraszali. Powiedziałam,ze będziemy w sobotę,dzisiaj z rodzinka idziemy na śnieg....niestety jedynym problemem jest to,ze nie mam butów.
Ale dam radę
Także zjemy śniadanko,ogarniemy się i białe szaleństwo,żeby zdążyć przed mrokiem.
Życzę Wam miłego dzionka :-*
-
Kafabi ja ostatnio też tak mysle,że bym chciała już urodzić oczywiście w terminie,bo już mi strasznie cięzko. Po wczesniejszej stracie myslalam,ze bym mogła chodzic w ciazy ze 3 lata,bo to takie fajne uczucie,duży brzusio i czucie ruchów ale teraz już mam dosyć. Jak rodzilam córki,to byłam dużo młodsza bo miałam z pierwsza nie całe 19 a z druga 21 lat więc jest róznica.Teraz mam 36 i już organizm nie ten sam i gorzej się znosi wszystko.
-
Dziewczyny podzielam wasze zdanie,ja już też nie daje rady!!!!
Maja masz rację,jednak inaczej jest jak człowiek jest młodszy....chociaż jestem ciut młodsza od was,to i tak gorzej i ciężej znoszę tę ciążę....ehhhhh,byle do 37 tyg -
Witajcie dziewczyny! Uh. Dawno nie zaglądałam, niestety przygotowania Świąteczne w całości mnie pochłonęły. Cieszę się, że już to szaleństwo się skończyło, bo przyznam że chwilami myślałam, że zwariuje. Każdego dnia uczę się od nowa, że nie mam co planować, bo córcia i tak ma inne plany. Same Święta minęły nam przyjemnie, niestety od dzisiejszego wieczoru już nie było tak miło. Niby nie jadłam nic, a jednak coś Pyzie zaszkodziło i tak od 20 do 3 bidulka się męczyła. Na szczęście od 3 wszystko przeszło i teraz niunia słodko śpi.
Drugi dzień trwa u nas mała śnieżyca, takie tam śniegu po kolana się nawiało, ale jest pięknie
Kochane nie martwcie się, nim się obejrzycie przyjdą wasze upragnione dni, jeszcze będziecie pisały jak szybko wam ten czas zleciał . Uhm... Fakt końcówka najgorsza, ale już jesteście bliżej rozwiązania niż dalej, trzymam kciukasy by te ostatnie tygodnie jednak za bardzo we znaki wam się nie dały.
Kitaja bardzo mi przykro. Trzymam kciukasy by następnym razem było dobrze, do końca. Powodzenia.
Maju nie, do samego rozwiązania nie wiedzieliśmy kto w brzuszku mieszka.
Kafabi śliczny Świąteczny brzusio.
Miłego dnia!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2014, 06:50
derii84, kafabi lubią tę wiadomość
-
cześć Dziewczynki
jak po świętach? ja nawet nie przejadłam się (jak zawsze w św ;P ). o dziwo jem malutko a często i praktycznie same zdrowe rzeczy. mam nadzieję, że tak mi zostanie do samego końca i po ciąży też hehe.
ale ja Wam dziewczyny zazdroszczę, że już jesteście prawie przy końcówce... ja to jeszcze czasu a czasu mam
a kiedy czułyście pierwsze ruchy? bo ja jestem na początku 19 tyg i nic... wiem, że każda ciąża inna i każda z nas inaczej przechodzi, ale już bym chciała poczuć Maluszka -
Dzień dobry
U nas ponoć ostatni dzień śnieg jest,od jutra odwilż i deszcz
Nana,czasami tak bywa,ze nic nie zjemy takiego,a tu dzidzia kolke ma....to wszystko przez ten niedojrzały układ pokarm. my z Tymkiem codziennie po skończonym miesiącu od 18 do 24,ns szczęście dokładnie 25 stycznia była ostatnia,ale i najgorsza kolka.
Teraz mój mąż mówi(a ja mu przytakuje),oby Olafek takich nie miał
Siamyrka,w pierwszej ciąży poczułam w 17 tyg,ale to tylko dlatego,ze w szpitalu plackiem leżałam,no a teraz też w 17,bo wiedziałam czego wyszukiwać. Możliwe ze czujesz takie bulgotania....o jest twój dzidzius
Od dzisiaj mam 4 tyg do porodu w terminie,może zrobi nam berbec niespodzianke i za 4 tyg napiszę " kobietki zaczęło się " -
Witam z ranka! Ja już po sniadanku. Cieszę sie,że święta juz sie skonczyły,bo mam z 1,5 kg na plusie mimo,że aż tyle się nie obiadlam ale miałam za mało ruchu.Dzisiaj juz muszę wyjsc na spacerek,bo aż się zle czuje jak siedze w domu.
Ile przytyłyscie już,bo u mnie waga dzisiaj pokazała 12,5.
U nas dzisiaj swieci sloneczko i mamy -13 .
siamyrka ja poczułam ruchy w 18 tyg .Inaczej jest przy pierwszym dzieciatku niz przy kolejnym. -
Hej,mam nadzieję,ze u was dobrze. U mnie coś nie bardzo,bóle jak na okres(taki skurcze),ale znosne,mdli mnie troszkę i pochwa boli,zatem dzisiaj możecie mnie wołać MARUDA leżę w łóżku,ogólnie do dupy,cholera. Brakuje mi tej mojej energii