Ciaza w Norwegii
-
WIADOMOŚĆ
-
Jestem po kolejnej kontroli w szpitalu . Po zmianie terminu 27 tydzien i 3 dni. Malutka waży 1 kg:)
przepływy lepsze niż ostatnio:) łożysko się podniosło i został mi 1 mm do bezpiecznego naturalnego porodu( i naszedł mnie strach ogromny do tej pory nie myślałam o porodzie bo nie wiedziałam na co mam się nastawiać ) jeśli chodzi o Clexane to nie dostałam i nie nastawiam się na większą dawkę . Musiałabym przytyć jeszcze 10 kg
Alutka -
alda wrote:Dziewczyny czy zmienił Wam się termin porodu po USG połówkowym jak tak to o ile dni i w "którą strone" - szybciej , później?
Haugesund wyznaczył na 27 stycznia
Po usg prenatalnym w 13 tyg na 21 stycznia
Połówkowe na 23 stycznia i tak mam w karcie ciąży
-
Alutka 32 wrote:Jestem po kolejnej kontroli w szpitalu . Po zmianie terminu 27 tydzien i 3 dni. Malutka waży 1 kg:)
przepływy lepsze niż ostatnio:) łożysko się podniosło i został mi 1 mm do bezpiecznego naturalnego porodu( i naszedł mnie strach ogromny do tej pory nie myślałam o porodzie bo nie wiedziałam na co mam się nastawiać ) jeśli chodzi o Clexane to nie dostałam i nie nastawiam się na większą dawkę . Musiałabym przytyć jeszcze 10 kg
mar2śka lubi tę wiadomość
-
alda wrote:Dziewczyny czy zmienił Wam się termin porodu po USG połówkowym jak tak to o ile dni i w "którą strone" - szybciej , później?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2018, 14:36
-
Alutka 32 wrote:Jestem po kolejnej kontroli w szpitalu . Po zmianie terminu 27 tydzien i 3 dni. Malutka waży 1 kg:)
przepływy lepsze niż ostatnio:) łożysko się podniosło i został mi 1 mm do bezpiecznego naturalnego porodu( i naszedł mnie strach ogromny do tej pory nie myślałam o porodzie bo nie wiedziałam na co mam się nastawiać ) jeśli chodzi o Clexane to nie dostałam i nie nastawiam się na większą dawkę . Musiałabym przytyć jeszcze 10 kg
. Jeśli nie będziesz miała przeciwwskazań to ciesz się, że możesz podejść do sn. Jakby nie było cc to jednak zabieg i dłużej się do siebie dochodzi.Ja byłam od początku nastawiona, że to nie koncert życzeń i sposób porodu powinien zależeć od lekarza. Zakładam, że nikt nie chce ryzykować naszego zdrowia a tym bardziej zdrowia Maluszka.
Alutka 32 lubi tę wiadomość
-
Oczywiście . Zgadzam się z Wami dziewczyny . Ja nie chciałam CC z własnej woli . Poprostu wszystko na to wskazywało a tu nagle łożysko ładnie poszło do góry
wcześniej nie myślałam praktycznie wcale o porodzie byłam bardziej skupiona na problemach ciążowych. Teraz tylko mnie taki strach troszkę obleciał ,, myśle że każda z Was stresuje się porodem”
Zoja36 lubi tę wiadomość
Alutka -
mar2śka wrote:. Ja sama podałam termin z transferu który mam wpisany w kartę a po połówkowych w szpitalu nic mi nie korygowali bo Pani pielęgniarka stwierdziła, że bez sensu...i tak było IVF haha.
ja na połówkowy prosiłam żeby mi nie zmieniała daty bo przecież to Ivf czyli termin dokładny ale położna stwierdziła ze ona zawsze dodaje + 3 dni.. a tutaj wychodzi ze każdej z Was odjęli a mi dodali!
Alutka -
Alutka 32 wrote:Oczywiście . Zgadzam się z Wami dziewczyny . Ja nie chciałam CC z własnej woli . Poprostu wszystko na to wskazywało a tu nagle łożysko ładnie poszło do góry
wcześniej nie myślałam praktycznie wcale o porodzie byłam bardziej skupiona na problemach ciążowych. Teraz tylko mnie taki strach troszkę obleciał ,, myśle że każda z Was stresuje się porodem”
To naturalne, przecież sytuacja jest zupełnie nowa. Ja się staram nie nastawiać bo przecież nawet w trakcie sn może się okazać, że trzeba wykonać cc. Nie chcę sobie fundować dodatkowego stresu. Jakimś sposobem na pewno urodzimy
Zoja36, Alutka 32 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, myślcie pozytywnie. Nasłuchałam się różnych historii tu z Bergen. Wyszłam z założenia, że takie historie zdarzają się statystycznie bardzo rzadko. I skoro komuś w moim otoczeniu się przytrafiło, to mnie ominie. Przyciągajcie myślami to co dobre.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2018, 09:04
Zoja36 lubi tę wiadomość
-
majola wrote:Dziewczyny, myślcie pozytywnie. Nasłuchałam się różnych historii tu z Bergen. Wyszłam z założenia, że takie historie zdarzają się statystycznie bardzo rzadko. I skoro komuś w moim otoczeniu się przytrafiło, to mnie ominie. Przyciągajcie myślami to co dobre.
Jeeee
mar2śka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny mam do Was pytanie. Z racji tego, że nie będę wracała do pracy po macierzyńskim...a na pewno nie do tej firmy , mam pytanie. Jak jest naliczany zasiłek od macierzyńskiego? Kwota jest taka sama tylko inaczej rozłożona w czasie albo 100% albo 80% i teraz...czy ma to wpływ na wyliczenie zasiłku? Czy wylicza od podstawy, od tego co mam na umowie?
Ps. Jeszcze nie urodziłam...brak mi już cierpliwości. Zastanawiam się jak wykurzyć maleństwo z brzucha
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2018, 12:32
-
alda wrote:Mar2śka nie jestem pewna niech dziewczyny mnie poprawią
Zasiłek to 62,4 % kawoty jaką dostajesz na macierzyński .
Jeżeli sama zrezygnujesz z pracy to przez 3 miesiące nie dostaniesz kasy . -
mar2śka wrote:Czyli w tym wypadku lepiej wybrać krótszy okres macierzyńskiego ale płatne 100%. Dobrze myślę?
Tego już nie wiem
Apropo kart ciążyjest rubryczka ostatnia miesiączka , termin porodu , po prawej termin z USG i jeszcze raz po prawej Assistert befruktning