Ciaza w Norwegii
-
WIADOMOŚĆ
-
mar2śka wrote:Te bulgotki to pewnie jest to Zaraz kończysz 19tc więc na pewno już niedługo poczujesz ruchy i będziesz pewna, że to Maluch. A w Norwegii jakoś niebawem masz połówkowe?
Alutka 32 lubi tę wiadomość
-
Witam dołączę do was. Święta jak i Nowy Rok spędzamy tutaj ze względy na pracę męża. A 3.01 mamy na wizytę połówkową Też się doczekać nie mogę już. Mamy nadzieje, że wszystko jest dobrze z dzidziusiem. Może uda się zobaczyć również płeć maleństwa. Teraz kończę 15tc czujemy się dobrze
Alutka 32, mar2śka, Zoja36 lubią tę wiadomość
-
My też Święta i Sylwester w Norwegi . Rodzinka zjedzie się dopiero po narodzinach Malutkiej:)
Ja czuje się bardzo dobrze choć znowu zmęczenie zaczyna łapać . u mnie pierwsze co czułam to przyjemne delikatne łaskotanie od środka w 20 tygodniu byłam już pewna ze to moja córeczka się rusza
K. Nie nastawiaj się negatywnie na połówkowy ja ze swojego wyszłam bardzo zadowolona.mar2śka, Mała czrna lubią tę wiadomość
Alutka -
K. wrote:Jutro ale nie nastawiam sie iz trafi mi sie jakis kompetentny lekarz hehe z reszta same wiecie jak tu jest
-
Mała czrna wrote:Witam dołączę do was. Święta jak i Nowy Rok spędzamy tutaj ze względy na pracę męża. A 3.01 mamy na wizytę połówkową Też się doczekać nie mogę już. Mamy nadzieje, że wszystko jest dobrze z dzidziusiem. Może uda się zobaczyć również płeć maleństwa. Teraz kończę 15tc czujemy się dobrze
Mała czrna lubi tę wiadomość
-
My też święta i sylwestra tutaj, już za późno na jakiekolwiek wyjazdy.
Ja z połówkowego średnio byłam zadowolona w Norwegii, za to w Polsce bardzo. Dlatego też w 31 tygodniu byłam znowu w Polsce na usg u tego samego lekarza i wyszłam średnio zadowolona w związku z jego podejściem do badania. Robił je tak jakby się spieszyl a potem robił problem z wystawieniem zaświadczenia na samolot. Niby ten sam lekarz a dwa różne wrażenia, więc faktycznie nie ma co się nastawiać.
My też dopiero na połówkowym poznałysmy płeć naszego brzdąca
Oj czas leci. Jeszcze ok 7 tyg i będzie wśród nas.
A Mar2śka w każdej chwili. Czekamy z niecierpliwościąMała czrna lubi tę wiadomość
-
Wstałam dzisiaj rano zalana krwią - masakra !!!!!!!!!
Na dzisiaj miałam akurat umówioną wizytę u fastlege ! Prosiłam żeby wysłała mnie na USG do szpitala , dzwoniła do szpitala czy mnie przyjmą ale powiedzieli że NIE Fastlege sama w szoku !!!! Umówiła mi wizytę prywatną normalnie SZOK ! Ja wiedziałam że tutaj jest olewka ale żeby aż tak ..........
Na szczęście maluch żyje i ma się dobrze ma już 2,25 cm i serducho wali jak dzwon - słyszałam
Dziewczyny ja się tutaj wykończę psychicznie.........
Krwawienia mogą się powtórzyć ale mam nie panikować - łatwo powiedzieć ....... Nie wiem skąd to krwawienie lekarz oczywiście mówił ale ja go nie słyszałam bo myśli były gdzieś daleko .....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2018, 14:38
-
Ojej alda pewnie się okropnie wystraszyłaś. Krwawienie nie zawsze oznacza najgorsze. Czasami w pierwszym trymestrze występuje w okolicy kiedy normalnie by wystąpiła miesiączka gdyby nie ciąża albo częstą przyczyną jest krwiak. Najważniejsze, że Maluch ma się dobrze! Wszystkie trzymamy za Maleństwo kciuki!! I niech nam tu takich rewelacji już nie funduje ! Co do podejścia to racja...jeśli już coś się dzieje to rzadko można liczyć na pomoc...w Pl już byś na oddziale leżała.
-
Zoja36 wrote:Oj czas leci. Jeszcze ok 7 tyg i będzie wśród nas.
A Mar2śka w każdej chwili. Czekamy z niecierpliwością
Zoja36 lubi tę wiadomość
-
K. wrote:Alda dobrze ze wszytsko jest ok, no i o tym wlasnie mowie o ich podejsciu ... masz luteine lub progesteron ?? W pl ponoc daja przy tak wczesnych krwawieniach
Mam Lutinus do 12 tygodnia - transfer był na cyklu sztucznym co oznacza że mój organizm go nie produkuje .
-
Jezzzu... nie było mnie chwile i tyle do nadrobienia!
Alda, bądź dobrej myśli, odpoczywaj jak najwiecej. Mi powiedziała lekarka że krwawienia mogą się zdążać jak masz płytko osadzone naczynka krwionośne. Do tego my jesteśmy teraz napompowane krwią. Kciuki mocne!!!
A z innej beczki. Dzisiaj zauważyłam ze brzuch mi opadł ... ale czy to możliwe ze tak wcześnie? Jestem 32 tydzień +2 dni.
Trochę lepiej zaczęło mi się oddychać, ale zgaga dalej mnie trzyma co wieczór. Jeszcze chwile i nazwę mojego bączka Emilia Gaviscon... bo tylko on pomaga mi przeżyć.Zoja36 lubi tę wiadomość
-
alda wrote:Alutka jaki u Ciebie jest problem z łożyskiem ? ZA nisko, za blisko szyjki macicy , na przedniej ściśnie ? Pamiętam że kiedyś też miałaś krwawienie .........
-
alda wrote:Alutka jaki u Ciebie jest problem z łożyskiem ? ZA nisko, za blisko szyjki macicy , na przedniej ściśnie ? Pamiętam że kiedyś też miałaś krwawienie .........[/QUOTE
lekko mi nachodzilło na szyjkę . Brzeżnie przodujące ułożone na tylnej ścianie. Z rana poleciała mi krew a później już brązowe plamienia . Przeszło samo po dwóch tygodniach .Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2018, 19:55
Alutka -
Alutka 32 wrote:
lekko mi nachodzilło na szyjkę . Brzeżnie przodujące ułożone na tylnej ścianie. Z rana poleciała mi krew a później już brązowe plamienia . Przeszło samo po dwóch tygodniach .
Jak Ty to zrozumiałaś że to jest brzeżnie przodujące ułożenie ......... matko .........
Ja zaczynam poważnie się zastanawiać nad tłumaczem przy badaniach ja tego sama nie ogarne nawet dzisiaj mój słownik poległ ........
Dziewczyny macie jakieś linki do słownictwa ciążowego , zarówno angielskiego jak i norweskiego ? Pomocy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2018, 20:37
-
alda wrote:Jak Ty to zrozumiałaś że to jest brzeżnie przodujące ułożenie ......... matko .........
Położna dała nam trochę przetłumaczonego słownictwa ale ja nie potrafię przesłać zdjęcia
Zoja może Ty wyślesz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2018, 21:17
Zoja36 lubi tę wiadomość
Alutka