Ciaza w Norwegii
-
WIADOMOŚĆ
-
Wsypywałam do herbaty i jeszcze dodawałam cukier. On ma smak kawy zbożowej, a ja tego smaku nie lubię.
Natomiast malt ekstrakt dostępny w sklepach jest słodki.
A i jeszcze piwo bezalkoholowe polecająWiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2019, 20:05
Alutka 32 lubi tę wiadomość
-
mar2śka wrote:Alutka ja tez miałam problemy i musiałam dokarmiać małą. Trwało to ok tygodnia . Pamiętaj , że jak jest głodna to zawsze najpierw dawaj pierś a ewentualnie później trochę dokarmiaj . Mam femaltiker jeśli byś chciała , chętnie Ci oddam.Alutka
-
alda wrote:Dziewczyny rodziłyście w szpitalnych koszulach ?
Alutka jaki masz laktator i jak się sprawdza ?
Canpol babies laktator elektryczny EasyStart . Nie umiem Ci powiedzieć czy dobry . Plusem jest to że można włożyć baterie wiec nie trzeba zawsze siedzieć w jednym miejscu!
Rodziłam w szpitalnej koszuli . Tzn próbowałam urodzićWiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2019, 20:42
Alutka -
Rodziłam w szpitalnej. I spałam w szpitalnych.
Trzeba wziąć klapki pod prysznic, szlafrok, kosmetyki. Wygodne rzeczy na powrót, kapcie.
Alda, ja miałam laktator elektryczny easy start. Jest super. W szpitalu mieli Medela, ale nie rozkręcił mi laktacji, a mojej koleżance tak. W ogóle musiałam się prosić o ten szpitalny, nie chciały mi przynieśćK. lubi tę wiadomość
-
Alutka 32 wrote:Max 10 ml z jednej ale muszę się napompować
Albo jak Mały spał mi na klatce i mi wygrzał piersi.
I jak się przyłożyłam i naprawdę często synka przystawiałam to był mały skok. Ale ogólnie to był trudny okres, bo ciągle był albo laktator, albo dziecko, a w międzyczasie jeszcze karmiłam butelką.
Jak mają się Twoje sutki? U mnie były poranione i odparzone -
Ja miałam szpitalny. W sumie nie pomyślałam, żeby wziąć.
Ogólnie starałam się brać jak najmniej rzeczy, żeby przypadkiem nie przynieść żadnej bakterii ze szpitala. Kapcie na przykład tam zostawiłam. Może tu są inne szpitale niż w Polsce, ale szpital to szpital. Akurat ręcznik można prać w wysokiej temperaturze, ale nie pomyślałam, żeby wziąć i też te w szpitalu były okWiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2019, 03:35
-
Alutka 32 wrote:Max 10 ml z jednej ale muszę się napompować
majola lubi tę wiadomość
-
majola wrote:Ja miałam szpitalny. W sumie nie pomyślałam, żeby wziąć.
Ogólnie starałam się brać jak najmniej rzeczy, żeby przypadkiem nie przynieść żadnej bakterii ze szpitala.
Też chcę zabrać minimum , właśnie bez bakterie
A ciuszki dla maluszka ? Tylko na wyjście czy ubierałyście w szpitalu w swoje ?
-
Na hotelu w Stavanger bida z nedza W niedzielę ręcznika nie było więc żona mi przywiozła później z domu, bo nie wzięłam. Dopiero w poniedziałek dostałam. Koszula była i tej używałam bo odpinana. Rodzilam też w szpitalnej. Ciuszki dla małego miałam, ale dopiero na wyjście założyłam.
Poza tym przydała się lanolina na brodawki. Choć teraz używam kremu Maltan, o niebo lepszy dla mnie. Wtedy nie miałam i nie znałam. Potrzebowałam też chusteczki do pupy i pampersy. Pampersow dali na początek a potem już nie. A ja się nie prosiłam. Wzięłam jeszcze mini kosmetyki.