Ciaza w Norwegii
-
WIADOMOŚĆ
-
pati1980 wrote:Dziewczyny czy któraś z Was NIE chodziła do położnej. Jak to pozniej wygląda z pierwsza wizyta w domu już po narodzinach dziecka. Nie będzie z tym problemów?
Ja byłam tylko 2 razy bo potem moja poszła na urlop. Powiedziałam że będę chodzić do fastlege. Nie dała mi żadnego numeru kontaktowego do siebie. U nas w Helse przychodzi pielęgniarka i położna . Ale ja nie chciałam położnej bo niby po co , byłam tak wykończona szpitalem (9 dni) że nie miałam siły na dodatkowe wizyty .
[**]
-
Alda prawdę mówiąc nie za wiele,ceny w Polsce są kosmiczne. Kupiłam pieluchy tetrowe i coś lekarstw wrazie czego żeby było. Dostałam dużo ciuszkow od znajomych więc moje dziecko można będzie przebierać co chwilę 😂😂alda wrote:Pochwał się co już kupiliście z wyprawki 😊😊😊😊
Lozeczko i wózek kupię tutaj za jakiś czas 😁
-
alda wrote:Ja byłam tylko 2 razy bo potem moja poszła na urlop. Powiedziałam że będę chodzić do fastlege. Nie dała mi żadnego numeru kontaktowego do siebie. U nas w Helse przychodzi pielęgniarka i położna . Ale ja nie chciałam położnej bo niby po co , byłam tak wykończona szpitalem (9 dni) że nie miałam siły na dodatkowe wizyty .
Ja chodzę do fastlege i ginekologa więc ta położna to już by było za wiele tak myślę.
Wczoraj byłam na kontroli u ginekologa, mój klopsiki waży 1,9kg A tu jeszcze dwa miesiące 😬😬 -
U nas lepiej , ale refluks w dalszym ciągu męczy. Rechabilitujemy się ale ciagle się spina. Walka z wiatrakami ale cóż trzeba.jestesmy w Polsce tutaj nie jestem zadowolona z terapi . Naprawdę super rezultaty były w Norwegi u Marty .alda wrote:Co u Was ?Alutka
-
U nas w koncu minely kolki !!! Moj syn jest aniolem, cale dnie spacerujemy, bawimy sie jemy i spimy, z dnia na dzien zaskakuje mnie nowosciami w swoim rozwoju oraz pieknie spi w nocy ( nie codizennie ale jest i tak luksus ) wiec mam nadzieje ze najgorsze za nami
a co do kontroli poloznych/fastlege to moim zdaniem strata czasu bo tu gdzie chodze ja to oni chyba wyksztalcenie przez internet kupili i nie maja pojecia o niczym
pati1980, Alutka 32, majola lubią tę wiadomość
-
Hej, ja mam chicco next2 me i zaluje ze wydalam na nie przeszlo 3 tys koron,wywoozlam do pl na wakacje i jak wrocilam to postawilam zeykkle lozevxko i nie ma roznich jak dla mnie i to samo bujak jezusie kipilam mamaroo za 3500 ! A on wydiedzi 3 min za to baby bjorn wygral i potrafi w nim ladnie sie bawicpati1980 wrote:Dziewczyny czy któraś z Was ma lozeczko dostawke do łóżka. Jesteście zadowolone?
I czy mając to lozeczko macie monitor oddechu, nie ściąga to waszego oddechu?
Zaczynam powoli szykować sypialnie 😁😁
pati1980 lubi tę wiadomość
-
Ja miałam dostawke Moweo. Jak dla mnie rewelacja. Trochę ponad 6 miesięcy korzystaliśmy. Ja je uwielbiałam, mój synek również. Monitora oddechu nie posiadalismy.pati1980 wrote:Dziewczyny czy któraś z Was ma lozeczko dostawke do łóżka. Jesteście zadowolone?
I czy mając to lozeczko macie monitor oddechu, nie ściąga to waszego oddechu?
Zaczynam powoli szykować sypialnie 😁😁
pati1980 lubi tę wiadomość
-
Bujaczek mamaroo też mamy i młody potrafił w nim spać. Teraz już wyrósł. Na szczęście my mieliśmy używany, bo cena zaporowa. Wszystko zależy od dzieckaK. wrote:Hej, ja mam chicco next2 me i zaluje ze wydalam na nie przeszlo 3 tys koron,wywoozlam do pl na wakacje i jak wrocilam to postawilam zeykkle lozevxko i nie ma roznich jak dla mnie i to samo bujak jezusie kipilam mamaroo za 3500 ! A on wydiedzi 3 min za to baby bjorn wygral i potrafi w nim ladnie sie bawic
pati1980 lubi tę wiadomość
-
Muszę się rozglądać za używanym bo nowy trochę kosztuje. Ja chce kupić przez to że mały ma ten biały punkcik na serduszku i trochę się boję.alda wrote:Ja mam monitor oddechu 😊 BABYSENSE 7 i jestem od niego uzależniona 😜😜😜 montuje go nawet do wózka jak mała śpi sobie na dworze 😜😜😜
Niby lekarze zapewniają że nic to nie znaczy, ale lepiej dmuchać na zimne 😀 -
Alda a jak u Was? Mała ma już 1,5 miesiąca, jak ten czas leci.
Czarodziejka a co u Was, zaglądasz tutaj?
My zaczęliśmy rozszerzać dietę, w końcu. Zdecydowaliśmy się na metodę BLW.
Jesteśmy po urlopie. Młody ma lot samolotem, podróż pociągiem i długą trasę samochodem za sobą. Mamy mega dzielnego syna 😁
Poza tym mam wrażenie że będzie zaraz raczkował. Mega fajny czas jest teraz, rozwój ekspresowy i młody taki już kumaty. -
Zoja36 wrote:Alda a jak u Was? Mała ma już 1,5 miesiąca, jak ten czas leci.
Oj tak czas leci ja nie wiem kiedy to minęło 🤷♀️🤷♀️🤷♀️
U Nas byłoby dobrze gdyby nie zielone kupki ☹️☹️☹️ zaczęło się w zeszłym tygodniu i widać że to ją męczy 😔😔😔 więc pierwsze co to odstawiam nabiał jak za dwa tygodnie nie przejdzie to do lekarza . Mam nadzieję że nie będę musiała zrezygnować z karmienia piersią ale jeżeli to jej pomoże to będzie trzeba tak zrobić. Chociaż cały czas ładnie przybiera na wadze i to mnie pociesza.
Druga sprawa dziewczyny czy Wasze dzieci też tak charczały jakby coś im zalegało w gardle i miały zawalony nos chociaż jest czysto???
[**]
-
Zoja36 wrote:Jesteśmy po urlopie. Młody ma lot samolotem, podróż pociągiem i długą trasę samochodem za sobą. Mamy mega dzielnego syna 😁
Poza tym mam wrażenie że będzie zaraz raczkował. Mega fajny czas jest teraz, rozwój ekspresowy i młody taki już kumaty.
BRAWA dla synka 🥰🥰🥰
[**]
-
Tak, do tego stopnia ze dzis bylam u laryngologa i powiedzial zr wyrosnie z tego charczenia , nos uszy i gardlo super czyste mowil tylko ze ma troche krzywa przegrode a tak to poprstu czesta dolegliwosc a ja juz balam sie ze ma astme alergie lub bog wie co, ale mozesz nawilzac nos woda morska jak chcesz i czekac az przejfzie, prawdopodobnie wtedy kiedy bedzie wiecej sieddiec niz lezecalda wrote:Oj tak czas leci ja nie wiem kiedy to minęło 🤷♀️🤷♀️🤷♀️
U Nas byłoby dobrze gdyby nie zielone kupki ☹️☹️☹️ zaczęło się w zeszłym tygodniu i widać że to ją męczy 😔😔😔 więc pierwsze co to odstawiam nabiał jak za dwa tygodnie nie przejdzie to do lekarza . Mam nadzieję że nie będę musiała zrezygnować z karmienia piersią ale jeżeli to jej pomoże to będzie trzeba tak zrobić. Chociaż cały czas ładnie przybiera na wadze i to mnie pociesza.
Druga sprawa dziewczyny czy Wasze dzieci też tak charczały jakby coś im zalegało w gardle i miały zawalony nos chociaż jest czysto???
