Ciaza w Norwegii
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny czy ktoras miala zle wyniki z krwi w 26 tyg oraz okazalo sie ze ma cukrzyce ciazowa ? W czwartek bylam na wynikach wczoraj sprawdzilam w internecie sobie i mam podwyzszone - leukocytter oraz za malo erytrocytter. Czy to moze miec wplyw na ciaze ? Do tego glukoza .. pierwsze badanie na czczo 5,0 czyli Ok a po 2 godzinach 9,4. Polozna mam dopiero 17 lipca bo to ona zlecila Mi badania... miala tutaj Ktoras cukrzyce w ciazy ? Jakie sa postepowania ??

-
madziula_ wrote:Dziewczyny czy ktoras miala zle wyniki z krwi w 26 tyg oraz okazalo sie ze ma cukrzyce ciazowa ? W czwartek bylam na wynikach wczoraj sprawdzilam w internecie sobie i mam podwyzszone - leukocytter oraz za malo erytrocytter. Czy to moze miec wplyw na ciaze ? Do tego glukoza .. pierwsze badanie na czczo 5,0 czyli Ok a po 2 godzinach 9,4. Polozna mam dopiero 17 lipca bo to ona zlecila Mi badania... miala tutaj Ktoras cukrzyce w ciazy ? Jakie sa postepowania ??
Madziula ja też mam niskie leukocyty i lekarz powiedział że będziemy mieli to pod kontrolą. I to by było na tyle. Tylko ja cukier mam w normie. -
madziula_ wrote:Dziewczyny czy ktoras miala zle wyniki z krwi w 26 tyg oraz okazalo sie ze ma cukrzyce ciazowa ? W czwartek bylam na wynikach wczoraj sprawdzilam w internecie sobie i mam podwyzszone - leukocytter oraz za malo erytrocytter. Czy to moze miec wplyw na ciaze ? Do tego glukoza .. pierwsze badanie na czczo 5,0 czyli Ok a po 2 godzinach 9,4. Polozna mam dopiero 17 lipca bo to ona zlecila Mi badania... miala tutaj Ktoras cukrzyce w ciazy ? Jakie sa postepowania ??
Z tego co pamietam jak moje kolezanka miala cukrzyce ciazowa to brala insuline ale to musisz wszystko skonsultowac z lekarzem....powodzenia
-
Zoja36 wrote:
Alda co u Was? Jak malutka?
U nas ok gdyby nie odruch moro który ją często męczy i wybudza 😳😳😳
Udało się z laktacją z czego się bardzo cieszę 😊😊😊 Malutka rośnie jak na drożdżach W 6 dni przybrała 450g 🙈🙈 i nie wiem czy nie za dużo 🤷♀️🤷♀️🤷♀️
Ja muszę chodzić do fastlege - sprawdzać ciśnienie i zmieniać dawki leków co drugi dzień co jest nie lada wyzwaniem z tą mała istotką wyrobić się na czas i trochę to jest dla mnie uciążliwe tym bardziej że mam daleko .
Dziewczyny jak często chodziłyście do Helsestasjon się ważyć ? Zapomniałam się zapytać pielęgniarki jak była na wizycie [\b] 🙄🙄🙄
UDANYCH WAKACJI DLA WSzYSTKiCH ☀️☀️☀️✈️✈️✈️🏝🏝🏝
-
Alda ja byłam tylko raz jak mały miał 4 tygodnie. Potem już tylko na szczepieniach.
Fajnie że Młoda przybiera, tylko się cieszyć.
A odruch moro no niestety trzeba przetrwać. To minie.
Jejku ja patrzę na swojego synka który ma już 6 miesięcy i myślę, jaki on już duży. A przecież też był malutki. Jak ten czas leci.
Zdrówka dla Was.
Klio86 lubi tę wiadomość
-
U nas radykalnie się poprawiło odkąd Mały je pokarmy stałe, ale na początku jeszcze trochę ulewał, szczególnie wodą, którą dostawał do popicia. Nigdy nie było jednak tak, że oddał wszystko co zjadł, tylko troszkę. Teraz po mleku też jeszcze czasem uleje, ale już naprawdę sporadycznie. Synek ma 9 miesięcyAlutka 32 wrote:Majola- jak rozszerzałaś synkowi dietę to też ulewał pokarmem? Dałam małej trochę marchewki i wyleciało razem z mleczkiem!!
pati1980, Zoja36 lubią tę wiadomość
-
majola wrote:Pati, myślę, że nie będzie problemu, bo po narodzinach przychodzi helsesøster, a nie jordmor
Jakoś teraz mi to przyszło do głowy. Ja chodzę do fastlege i ginekologa. Nie chce teraz namieszać z położna bo to już by było za dużo tych lekarzy.
-
majola wrote:Pati, myślę, że nie będzie problemu, bo po narodzinach przychodzi helsesøster, a nie jordmor
To zależy chyba od miejsca . Jak dzwoniła do mnie helsesøster to pytała się czy chcę żeby przyszła też położna, ale powiedziałam że nie chcę .
U nas trzeba podawać wagę dziecka co tydzień 🙄🙄🙄 my mamy wagę więc nie muszę chodzić co tydzień tylko dzwonię i mówię ile mała waży .
Najbardziej mnie wkurzyła wizyta w Helse w 4tygodniu. Było gorąco jak cholera 32stopnie , nie pozwoliła mi wejść do gabinetu z wózkiem , ja z małą na rękach , pot dosłownie lał mi się po tyłku , mała cała mokra bo się grzała też ode mnie krzyk bo jej gorąco , nic nie wiem z tej wizyty bo jej nie słuchałam - masakra !!!
Ja mam nawał pokarmu - cucki mi eksplodują 🙄🙄🙄
U nas raz lepiej raz gorzej . Czasami ma napady szału wtedy nic nie pomaga , czasami cały dzień śpi jak aniołek 🥰🥰🥰
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2019, 09:04
pati1980 lubi tę wiadomość


co prawda byl bardzo nie grzeczny bo nie mozna bylo nic sprawdzic ani zrobic zdjecia bo tak latal po brzuchu






