Ciaza w Norwegii
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej ! Miło, że pytaszalda wrote:Mar2śka opowiadaj co u WAS 😊😊😊
U nas duże zmiany : mamy 2 zęby, dużo energii - aż ja wymiękam, raczkowanie , siadanie samodzielne, wstawanie, gadanie po swojemu
i rozszerzanie diety. Malutka super się rozwija i rośnie jak na drożdżach . Ja dalej na diecie ale założyłam sobie, że do roku chcę ją karmić . Po czasie jest łatwiej ale tęsknię za serami, jajkami, mlekiem, pizzą i ogólnie jedzeniem na mieście
A jak u Was? Twoja córeczka też ma skazę ?
-
mar2śka wrote:Hej ! Miło, że pytasz
U nas duże zmiany : mamy 2 zęby, dużo energii - aż ja wymiękam, raczkowanie , siadanie samodzielne, wstawanie, gadanie po swojemu
i rozszerzanie diety. Malutka super się rozwija i rośnie jak na drożdżach . Ja dalej na diecie ale założyłam sobie, że do roku chcę ją karmić . Po czasie jest łatwiej ale tęsknię za serami, jajkami, mlekiem, pizzą i ogólnie jedzeniem na mieście
A jak u Was? Twoja córeczka też ma skazę ?
Jak u Was wyszło że malutka ma skazę ? Robiliście jakieś badania ?
U Nas problem to zielone kupy i czasami była nitka krwi więc odstawiłam nabiał - krwi już nie ma ale zielone kupy są nadal
i nie wiem czy ta moja dieta ma sens 🤷♀️🤷♀️🤷♀️ Tej krwi nie było dużo może tylko pękło jakieś naczyńko🤷♀️🤷♀️🤷♀️
Jedni mówią że zielone kupy przy karmieniu piersią są ok - niedojrzały układ pokarmowy . Mała dobrze przybiera , nie ma kolek ale i tak to mi nie daje spokoju więc trzymam się diety ........
Napisz co jadasz bo ja już ledwo na nogach stoję - boję się jeść czegokolwiek
a to dopiero miesiąc 🙄🙄🙄🙄🙄
-
A odstawiłaś tylko nabiał ? Bo u nas to nie pomogło do końca . Tez były zielone kupki z nitkami krwi czasami i dodatkowo AZS . Zero kolek boli brzuszka itp. U nas uczula tez pomidor papryka ryby białko jaja -bardzo , soja i produkty krowie w tym mięso. Po Ok miesiącu było lepiej i nagle zaczęła się pięknie załatwiać i buzia czysta . Teraz jak coś zjem co jej szkodzi to od razu na zielono się załatwia . Dieta eliminacyjna jest ciężka bo skaza białkowa. Jest tylko z nazwy kojarzona z samym białkiem . Dzieci ze skaza ogólnie uczulają zazwyczaj wszystkie alergeny i ja odstawiłam wszystkie . Na wszelki wypadek a jak było lepiej to próbowałam . Mała np nie ma nietolerancji na kakao a to tez alergen. . Nie było łatwo i trzeba duuuzo uwagi bo nawet w kiełbasie jest mleko i w każdej prawie białko sojowe . Dużo czytania etykiet . Jem drób, wieprzowinę i baraninę . Na początku jadłam tylko drób ,piekłam tez piersi do chleba . Pieczywo tylko z first price loff albo kneip i bagietka z coop lub helgo . Bo to jedyne pieczywo bez konserwantów i zbędnych dodatków . Konserwanty tez mogą być źle tolerowane. Z warzyw bezpieczna sałata ,ogórek , marchew , pietruszka, ziemniaki , brokuł, kalafior. Wiec zupy możesz robić.polecam ser vege. Ciężko tak napisać bo mam wrażenie ze jem dużo . Bazuje na tym co mogę i udało się dostosować wszystkie posiłki . Aaa filety czy schab panieruję w żółtku bo jest bezpieczne a bułkę sama tarłam z bagietki żeby mieć pewność . I jakoś leci
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2019, 09:49
-
Mar2śka sorki za takie pytanie 😜😜😜a jeżeli chodzi o kolor kupki to u Was była zieleń typu szpinak czy oliwkowo- żółta?
Ja zwariuje z tymi kupami a najzabawniejsze jest to że czasami wychodzę na dwór z tymi pieluchami i się dokładnie przyglądam 🙈🙈🙈 i kolor jest całkiem inny niż w domu 🤷♀️🤷♀️🤷♀️
Od którego tygodnia zaczęły się u Was problemy ???
Było pare nitek krwi w kupce czy tylko jedna ? W każdej kupce ? Czy co parę dni - co ile ?
Robiliście jakieś badania ??? Czy metodą prób ?
A żółtko samo jesz czy też nie ?
Jak fotelik samochodowy ? Malutka mieści się jeszcze w Kiddy ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2019, 08:51
-
kaktus85 wrote:Dziewczyny mam pytanie do tych ktore juz urodzily kiedy sie sklada apiery do szpitala tego co chce sie rodzic w nim i czy te papiery daje lelarz rodzinny? bo juz nie pamietam jak to bylo
U mnie wysyłał mój ginekolog jakoś ok 10tc, w tym samym co zakładał kartę ciąży.
I w tym szpitalu którym będę rodzic miałam Usg polowkowe.
Jak się czujesz?.
-
kaktus85 wrote:Dziewczyny mam pytanie do tych ktore juz urodzily kiedy sie sklada apiery do szpitala tego co chce sie rodzic w nim i czy te papiery daje lelarz rodzinny? bo juz nie pamietam jak to bylo
Rodzisz tam gdzie miałaś połówkowe
Jeżeli w Twojej okolicy jest jeden szpital to rodzisz tam .Chyba że chcesz rodzić gdzie indziej wtedy fastlege wysyła papiery .
W okolicy Oslo są 4 szpitale dlatego trzeba wybrać
-
alda wrote:Pati u Ciebie już tuż , tuż

Alda bardzo tuż tuż. Dzisiaj w nocy miałam skurcze co 7-10 min ale po dwóch godzinach się uspokoiło.
Trochę wcześnie jeszcze niech posiedzi sobie w brzuch z tydzień lub dwa
Nawet nie dzwoniłem do szpitala czekałam co będzie dalej, sama nie wiem czy dobrze zrobilam 😳 -
Ale ja polowkowe mialam u ginekologa ale nie w szpitalu wiec musze zapytac rodzinnego jak bede na wizyciealda wrote:Rodzisz tam gdzie miałaś połówkowe
Jeżeli w Twojej okolicy jest jeden szpital to rodzisz tam .Chyba że chcesz rodzić gdzie indziej wtedy fastlege wysyła papiery .
W okolicy Oslo są 4 szpitale dlatego trzeba wybrać

-
kaktus85 wrote:Ale ja polowkowe mialam u ginekologa ale nie w szpitalu wiec musze zapytac rodzinnego jak bede na wizycie
A nie dostałaś żadnego listu poczta do wypełnienia.
Ja dostałam kika kartek, dane moje i partnera, czy byłam po za granicami Norwegii u lekarza i coś tam jeszcze. To oddałam na polowkowym. -
pati1980 wrote:A nie dostałaś żadnego listu poczta do wypełnienia.
Ja dostałam kika kartek, dane moje i partnera, czy byłam po za granicami Norwegii u lekarza i coś tam jeszcze. To oddałam na polowkowym.
No wlasnie nic nie dostalam za tydzien mam kontrole u rodzinnego to sie dopytam
-
Do 32 tygodnia ciąży chyba. Papiery dostałam od położnejkaktus85 wrote:Dziewczyny mam pytanie do tych ktore juz urodzily kiedy sie sklada apiery do szpitala tego co chce sie rodzic w nim i czy te papiery daje lelarz rodzinny? bo juz nie pamietam jak to bylo
Alutka -
Hej Alutka.Alutka 32 wrote:Hej dziewczyny. Co dajecie dla swoich dzieciaczków na śniadanie i kolacje ?! Kaszki jakie gdzie kupujecie co dodajecie? Jakieś rady ?
W Norwegii też kupiłam Holle A z Polski mam z hipp i bobovita ale też bezmleczne i bez cukru.
U nas na śniadania i kolacje różnie. Gotuje też zwykłą kaszę jaglana, kukurydziana. Czasami kawałek chlebka lub własnego wypieku bułka. Poza tym babeczki jajeczne albo omlet. Generalnie wybraliśmy metodę blw i młody świetnie sobie radzi. Przełom w jedzeniu był na przełomie 4-5 tygodnia od rozszerzania diety.
Korzystam z książek i blogu alaantkowe blw -
były oliwkowe i szpinakowe jak coś bardzo zaszkodziło . Mogą się zdarzyć zielone ale jeśli są codziennie przy kp to nie jest to normalne. Dopuszczalne są takie kolory przy karmieniu modyfikowanym. Nie ma możliwości zrobienia badań bo wyniki nie będą miarodajne u tak małych dzieci. Tylko dieta eliminacyjna . Nie jest to łatwe i tak jak napisałaś metodą prób - innej nie ma. Żółtko jest Ok jem i ja i Mała i nic się nie dzieje . Ułatwia to trochę eliminacje jaj bo można wykorzystać samo żółtko! Kanapki wcinam z majonezemalda wrote:Mar2śka sorki za takie pytanie 😜😜😜a jeżeli chodzi o kolor kupki to u Was była zieleń typu szpinak czy oliwkowo- żółta?
Ja zwariuje z tymi kupami a najzabawniejsze jest to że czasami wychodzę na dwór z tymi pieluchami i się dokładnie przyglądam 🙈🙈🙈 i kolor jest całkiem inny niż w domu 🤷♀️🤷♀️🤷♀️
Od którego tygodnia zaczęły się u Was problemy ???
Było pare nitek krwi w kupce czy tylko jedna ? W każdej kupce ? Czy co parę dni - co ile ?
Robiliście jakieś badania ??? Czy metodą prób ?
A żółtko samo jesz czy też nie ?
Jak fotelik samochodowy ? Malutka mieści się jeszcze w Kiddy ?
W kiddy mieści się bez problemu
a do najmniejszych nie należy . Przy ostatnim pomiarze 71cm i prawie 9 kg.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2019, 09:29
-
pati1980 wrote:Alda bardzo tuż tuż. Dzisiaj w nocy miałam skurcze co 7-10 min ale po dwóch godzinach się uspokoiło.
Trochę wcześnie jeszcze niech posiedzi sobie w brzuch z tydzień lub dwa
I jak sie czujesz Pati ? Na kiedy Masz dokładnie termin ??
Ja już coraz gorzej .. w poniedziałek byłam na usg i mała jest cały czas posladkowo i już raczej nie ma co liczyć na obrót. W środę miałam badanie miednicy a w przyszłym tyg mam mieć spotkanie co dalej .. tylko ja chyba wole cesarke boje się posladkowego porodu tym bardziej ze to mój pierwszy...
od 2 dni w nocy się Budzę ze skurczami trwają chwile i przechodzą.. wszystko mnie już boli łącznie z pachwinami. Jak u Was zaczął się objawiać poród ? Ja się boje ze zacznie się przed tym jak zezwolą na cesarkę ...chodź termin mam dopiero na 14 października.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2019, 12:12









