Ciaza w Szkocji
-
WIADOMOŚĆ
-
Malwina super imiona Daniel to jak mój mąż. Uuu ciekawe co tam u Ciebie pod serduszkiem rośnie
Migotttka to łozeczko to jest do doczepienia do naszego łóżka jedną ze ścianek się odpina i pasami bedzie przyczepione do naszego łóżka w sypialni bo mu chcemy spać z dzieckiem
Taka piękna pogoda dzisiaj że szok też z mężem wyciagnelismy kocyk i się rozwalilismy na trawie. Ja ze świeżym slonecznikiem bo dostałam cynk od taty że jest do kupienia w polskim sklepie już dwa całe wyskubałam.
A w ogole to mielismy dzisiaj tą relaxation class. Cos świetnego. Jestem taka zadowolona że szok to cos totalnie dla mnie i teraz czuje jeszcze bardziej że ten porod bedzie cudowny! Nauczyliśmy się techniki żeby wprowadzić się w stan głębokiego rozliźnienia i jak poradzic sobie ze skurczami. Wiec teraz codziennie mam ćwiczyć żeby przy porodzie z łatwością się przenieść w moje 'happy place'. Polecam to z całego serca wiec dziewczyny pytajcie się swoich położnych czy u was jest takie cos dostępne jeśli jesteście zainteresowane -
Tyger a cokolwiek pomaga na te Twoje plecy? Czy masz tak jak ja z żebrami ze żadna pozycja nie pomaga?
Mi się tez czasami wydaje że synek zamiast się urodzić normalnie to przebije się przez skórę
Mnie dzisiaj 5 razy złapał taki ostry ból gdzies tam na dole. Na tyle mocny że jak szlam to się zatrzymałam i złapałam za krocze jestem ciekawa czy to synek się pcha główką? ;> uhuhu
W ogole teraz to masakra jakaś xD cokolwiek nie poczuje to już się zastanawiam czy to nie TO jeszcze troszkę.... -
U mnie tez dzis bylo pieknie ale ja nie skorzystalam. tylko moje chlopaki lazili po lasach zeby mi zejsc z drogi
Moje plecy sie chyba maksymalnie wyginaja bo ani lezec ani siedziec nie mowiac juz o chodzeniu. Trzymam sie scian w drodze do toalety.
Ale najwazniejsze ze moj synus ma sie dobrze i kopie tak jak zawsze. Wiec ja ten bol zniose. Mam przed soba wiekszy wiec sie teraz nie bede rozczulac nad soba za bardzo. Leze z buzia na klodke -
Vixen pewnie to glowka Karolka. Pamietam cos takiego z pierwszej ciazy. Kupowalam pizamke do szpitala w BHS i tak mnie zabolalo ze zatrzymalam sie miedzy wieszakami i az mi lzy lecialy.
A tak z innej beczki. Tez zaopatrzylam sie w bujany fotel do karmienia. Ale twoj jest znacznie lepszy. Planuje w weekend popstrykac fotki to wam sie pochwale moimi zakupami -
Ja tez nie marudzę tylko tutaj sobie pozwalam bo lubie się wam wygadać, a tak to cieszę się wszystkim, nawet dolegliwościami, bo to wszystko przez ten mały cud w moim brzusiu.
Tyger musimy zacisnąć zęby i starać się nie myślec o tym. Ty o plecach, ja o żebrach... Za chwile to wszystko minie, uff ja się kurde mecze juz chyba 10 tygodni oO
Koniecznie pokaż co tam masz dla małego jaki ten Twój fotel my nie wiedzieliśmy w ogole jaki kupic bo nie mamy pojęcia o bujanych fotelach ale na Amazonię tych jest pełno i miały super oceny. I jeszcze znalazłam ten idealnie pasujący do pokoiku bo jest biały z szarym materiałem siedzę sobie i się na nim bujam, jest super
Ciekawe bo z tego co czytam to moze byc to ze on wchodzi w kanał rodny... I moja polozna tez mówiła ze to bedzie taki ból... A potem dodała ze od tego do porodu to nie długo... W sensie może tydzien czasu oO
Nie, nie, nie... Ja nie rodzę przed 38tyg bo nie będę mogła w domu! Koniec kropka! -
Daniele to fajne chlopaki . Mój kochany ma Jacek na imie . Wszystkie nas pewnie czeka to co was teraz trzeba to przetrwac. Tak jak Vixen pisze jeszcze troszke i bedziecie tulić swoje skarby w ramionach a usmiech tych maluszkow wynagrodzi wszystko . O calym bólu i dolegliwosciach ciazowych szybko sie zapomni i bedziecie chcialy kolejne dzieciatko .
-
Właśnie w pracy się śmialiśmy bo jedna z koleżanek opowiadała jak ktos kiedys ja zapytał jak przebiegła jej ciąża. Ona mowi że super, nie miała żadnych problemow, cudowny czas, a stojący z boku mąż zrobił wielkie oczy! on pamiętał jej narzekania, ale on so wszystkich dolegliwościach zapomniała
Chyba tak juz jesteśmy zaprogramowane, bo gdybyśmy miały pamietać ból to żadna nie miałaby wiecej dzieciMalwina89 lubi tę wiadomość
-
Vixen mi Victor wszedla w kanal rodny 2 tygonie przed narodzinami.
ja swoja pierwsza ciaze wspominam bardzo dobrze. Bylam troche nerwus ale zadnych dolegliwosci nie mialam. Pod koniec bolaly mnie tylko nogi I troche plecy bo pracowalam do 36 tygonia, a prace mialam stojaca I troche ciezka.
Moja mama urodzila 6 dzieci I nie wspomina ani ciaz ani porodow zle. Moze to amnezja a tak poza tym wyobrazcie sobie ze nie ani jednego rozstepu. -
Ale jak juz nie moge wytrzymac I prosze go o masaz plecow to sie cieszy ze wkoncu jest potrzebny.
Oczywiscie nie zauwaza tego ze robi wiecej niz przecietny facet: zakupy, smieci, gotowanie itd. A do tego masa cierpliwosci I bycie na pstrykniecie palcami
Ale ze mnie szczesciara ! -
I jak one to robiły? Co nie? nasze mamy sa naszym wzorem i kiedyś my bedziemy wzorem dla naszych pociech . A faceta masz marzenie... ja mojego nie moge sie doprosic o masaż ale narzekać na nie go nie moge pomaga mi we szystkim . Teraz brata wykorzystuje do masowania stóp
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2014, 12:24
-
Czesc dziewczyny ale produkcja
Kurde cz tylko mnie tak nic nie boli??? wyrzygalam sie na poczatku to teraz w nagrode chyba sie tak dobrze czuje. Wiadomo... Mam czasem te twardnienia brzucha, maly stranie sie ryje w boki. Czesem az go na kosciach biodrowych czuje... Ale to takie kochane nie raz w sklepiej musze stanac bo albo kopa zapoda ze dech zapiera albo mnie skurcz zlapie ale tak to luzz
Wczoraj wogole zrobilam obiad, fasolke po bretonsku (żamrozilam) i buleczki drozdzowe z truskawkami i borowkami
Dzis mam wplanach leczo do zamrozenia zrobic
Wogole to bylismy domek dzis ogladac.. Powiem wam ze jestem zachwycona moj mnie troszke na ziemie sprowadza ale mi sie mega podoba w srodku trzeba bedzie tylko odswiezyc. Pomalowac ew na nasze kolorki sciany a tak to wyglada ok
Pomieszczeńia w miare rozmiarowo jak na tutajesze warunki. Piekny (!!!!!) ogrod. Dzielnica ok.
Wlasciciele spoko bo o wszytskich "mankamentach" raczej szczeze mowili. Teraz nasz advisor ma obejrzec home raport i powiedziec co mysli
Musimy tez negocjowac cene. Bo troche za duzo jak za taki domek chca. Oby sie udalo bo ogloszenie juz od zeszlego roku wisi i jeszcze dom nie sprzedany woec jest szansa
Trzymajcie kciuki!!!
Tyger ja jestem bardzo ciekawa fotek od ciebie
Ja jak kupimy lozeczko i poustawiamy wszytsko tez sie bede chwalic
-
Ja z moja mama nie mam kontaktu wiec nie wiem jak znosiła ciąże, wiem tylko że miała mnóstwo rozstępów po mnie i bracie. Ja jak narazie ani jednego.
Mój mąż też jest cudowny. Na każde zawołanie moje. Nie wiem co bym bez niego zrobiła ostatnio z wanny napisałam do niego sms żeby mi przyniósł lód, haha. Nigdy na mnie nie narzeka nawet jak jestem okropna.
Wczoraj siedział ze mną 2h na tej relaxation class a miał chwile przed tem wyrywanego zęba mądrości oO taki jest kochany.
Dziewczyny ja dzisiaj umieram dosłownie na gorąco! Losie! Normalnie się gotuje! Po pracy ide do Primarka jakaś sukienkę sobie kupic bo jak bedzie tak w przyszłym tyg to te ostatnie trzy dni w pracy mnie zabija :< śmiejemy się z dziewczynami bo będę musiała nogi ogolić :< haha
Paula ale super! Swietnie by było gdyby wam zeszli z ceny i byście wreszcie mieli swój domek!
No i ogródek na grilla dla ciotek z Belly oczywiście! -
Moj tez jest kochany!!! I ciagle sie smieje ze mnie ze nie mam humorow
Mowi ze nawet poklucic sie nie morzemy
Dzis dostalam od niego piekne kwiaty bo dokladnie rok temu sie zareczylismy!!! Alez jestem szczesliwa
Ja to kowie ze tej pogodzie sie tu cos pomylilo grzeje jak nie w Szkocji
Ja uwielbiam taka pogode
Ojjj kochana miejsca na grlla to akurat tam spokojnie wystarczy hihi
-
Ja nie znosze mrozić jedzenia wiec będę liczyć na moich rodziców jeśli chodzi o jedzenie w pierwszych tygodniach tymbardziej ze moj tata jest szefem kuchni z zawodu i to świetnym wiec bardzo chętnie u nich na garnuszku pobędę haha
Ja już jestem przyzwyczajona do typowej szkockiej pogody i jak dochodzi do 25C to mi gorąco, ale to co się teraz ze mną dzieje to przegięcie jakbym sama od środka grzała. Wiec dzisiaj po pracy rozebralam się do majtek i wcinałam kostki lodu. Uhh.
Ja wiedziałam od poczatku że humorków nie uniknę, bo przed miesiączka też tak miałam. To wszystko normalne wiec się nie przejmuje.
Paula55 lubi tę wiadomość
-
Ale ja nie mroze na po porodzie hehe wtedy bedzie u mnie mamcia i ona sie tym zajmie
Moj misiek ma teraz 2 tyg urlopu i nie zawsze bede stac przy garach gotujac obiad. A mrozenie to super sprawa bo ugotuje zamroze a potem do gara i jest jak swiezutkie
Za to nie moge patrzec jak szkoci masowo wpierniczaja plastikowe jedzenie. O wymioty mnie to przyprawia. I te gotowce... Na Boga...a potem sie dziwic ze dupy jak stodoly
Vixem to mozemy sobie reke podac bo ja dzien w dzien po domu w sportowym staniku i majtach latam kocham upaaal
A dzis dupa i sie zepsulo
Wiesz ze ja przed okresem twz miewalam humory. A teraz nic a nic czasem tylko sie wzrusze o byle co