Ciąża w Szwecji
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Niestety nie. Wczoraj kilka znajomych rodzilo z facebooka wiec ledwo nadrabialam tam i jeszcze bylismy na USG a potem z mezem u lekarza bo mu jakies dziadostwo sie na rece zrobilo dlugi czas temu i nadal nie schodzi. Wiesci takie, ze mam klocusia w brzuchu bo wyszlo 3,78 kg + blad, ktory przy takim 'malenstwie' moze wynosic az 25%. Lekarka stwierdzila ze dla mnie najlepiej byloby urodzic na dniach, ale oczywiscie to zalezy od synka a jemu chyba sie nie spieszy. Jak urodze okaze sie dopiero na porodowce, bo jesli akcja bedziesz szybka i bezproblemowa to bede rodzic naturalnie a jak bedzie wolna albo sie zatrzyma, bedzie sie ciagnac to biore mnie na stol. Czyli niech sie dzieje wola nieba
Wczoraj probowalam przekonac Eryka do wyjscia spacerem, skakaniem na pilce, kreceniem biodrami i ostrym jedzeniem. Nie udalo sie
Dzisiaj byla powtorka z rozrywki i nadal nic
Znacie jakies magiczne sposoby na przyspieszenie? Bo ostatnio przy Olafie nie zadzialalo nic, ale juz nie pamietam co stosowalam
-
nick nieaktualnyUff jesteś
.
Faktycznie duży chłopczyk, i nas dzień przed porodem wychodziło trochę ponad 3 kg, a urodził się 4 kg.
Ja piłam herbatkę z liści malin, było czuć po niej skurcze dość bolace. Popilam z dwa czy trzy dni. A jak przyjechaliśmy na wywoływanie miałam już dwu centymetrowe rozwarcie -
Kwiauszek dzieki za rade, ale wlasnie niestety na niej pisze ze nie moze byc stosowana jesli poprzednio mialo sie cesarskie ciecie, wiec boje sie zaryzykowac.
Olaf mial 4,08 w dniu porodu i na USG dzien przed powiedzieli ze bedzie ok 4kg, wiec idealnie wyliczyli. -
nick nieaktualny
-
Probowalismy juz mycia okien, podlog, spacerami, seksem. Wlaczylam skakanie na pilce, bierznie, trzesienie tylkiem. Olej z wiesiolka juz biore 2 tygodnie, teraz zwiekszylma dawke. Na razie nic a nic nie dziala. Moj organizm jest chyba oporny na przyspieszanie
Dzieki za rady i bede probowac dalej, moze za ktoryms razem sie uda -
No właśnie ponoć tak jest. Jak dziecko nie jest gotowe to sobie można robić cuda niewidy a i tak nic to nie da.
Próbować zawsze można. Dom dzięki temu będzie czystszy, okna i podłoga umyteKondycja lepsza no i sex też fajny jest
Little Frog lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzisiaj polozna mnie zalamala mowiac ze jak bede szalec to sobie na porod moge czekac
Jesli sprzatanie relaksuje to ok, ale jak wywoluje adrenaline (a u mnie tak jest bo robie wszystko na raz) to odsuwam porod od siebie, gdyz adrenalina jest hormonem antagonistycznym do oksytocyny, ktora wywoluje porod. Postraszyla mnie dodatkowo bo mam troszke wyzsze cisnienie niz zwykle i opuchlam, dodatkowo pojawil sie bol glowy i mroczki przed oczami, wiec od razy wziela mocz do badania. W moczu minimalnie bialka, wiec mam wizyte nadprogramowa we wtorek, bo boi sie ze to poczatek stanu przedrzucawkowego. Na wywolanie polecila duzo relaksu i seks
Co do wywolywania oksy to pamietam moj koszmar i bardzo sie ciesze, ze nie bede juz miala wywolywanego bo jak nie urodze do 41+1 to mam cesarke 20 czerwca
-
nick nieaktualnyU mnie wysokie ciśnienie skończyło sie wywolywaniem spuchlam mocno,tylko nie miałam białka w moczu. Także jak się powtórzy to i mogą Ci wywoływać bo chyba nie będą czekać do 41 tyg,a może cesarke zrobią. Ja miałam balonikiem foleya wywoływane. Też źle to wspominam
Czyli nie przemeczaj się, relaksuj się z mężem i będzie dovrzd:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2016, 21:48
-
Oksy na pewno wywolywac nie beda, bo po cesarce moga jej uzyc tylko minimalnie. A ze w planach jest CC gdybym nie urodzila to moze byc tak ze zdecyduja sie wczesniej na cc. Mam nadzieje, ze to jednak nie to i szybko minie. Poki co jak mierze cisnienie w domu to mam jeszcze wyzsze bo dochodzi do 137, ale jest straszny upal, zobaczymy jak bedzie dalej.
-
nick nieaktualnyAha rozumiem,nie wiedziałam że po cc tak jest.
Oj Dais uważaj z tym ciśnieniem. Jak tylko wzrośnie Ci do wto jedź do szpitala albo do położnej. U mnie ostatni miesiąc było praktycznie 150/110 tabletki nawet nie pomogaly.
Spróbuj ochladzac ciało,mi było trochę leiej jak stopy w misce moczylam w lodowatej wodzie. -
Tyle ze moja polozna zrobila rumor ze 120 na 80
Obie lekarki z ktorymi sie widzialam w szpitalu mi mowily ze oksy sie albo nie daje, albo minimalnie po poprzedniej cesarce bo wywoluje zbyt mocne skurcze i mogloby sie to odbic na ranie. Staram sie odpoczywac, mierzyc to cisnienie i nie stresowac. Juz jutro bedzie tutaj moja mama, wiec tez dobrze bo ktos bedzie w domu w czasie kiedy maz w pracy. Sprobuje ochladzania -
nick nieaktualnyTo faktycznie. 120/80 to dobre ciśnienie. Ale 137 to już dość spore. Ja piłam sok z buraków,ale to nic nie pomogalo. Fajnie,ze będziesz miała mamę przy sobie:).
Chyba mamy trzydniowkę? Jechać z tym do lekarza?
Mały śpi co raz lepiej, budzi się tylko raz w nocy nad ranem zazwyczaj 4-5. W końcu moje prośby zostały wysluchane:) -
Dawno mnie nie było. Chociaż zaglądałam, ale nie miałam albo weny albo czasu, żeby napisać.
Dais, trzymam kciuki, żeby akcja się wkrótce rozkręciła i poszło szybko i sprawnie. Pocieszające jest to, że to końcówka i z tego co piszesz, to do 20 będziesz już tuliła swoje maleństwoA z mamą pewnie czas szybciej poleci
Ciekawa teoria z tym sprzątaniem itp w sumie brzmi bardzo logicznie.
Kwiauszek, jak to zrobiłaś? U nas Kaja przesypiała całe noce a teraz nie dość, że chodzi spać ok 22 (czasem uda się ją wcześniej położyć), to do tego w nocy ma ze 3 pobudki na jedzenie. Ostatnio wróciła do mnie do łóżka, bo normalnie nie mam siły. Przy odkładaniu się budziła i mam wrażenie, że ogólnie w łóżeczku częściej się budzi. Muszę zebrać siły i znów postarać się, żeby sama spała.
Co do lekarza to nie mam pojęcia.Mi na samą myśl o wyjściu tu do lekarza przechodzą ciarki. Pewnie znowu panikuję i nie taki diabeł straszny
Zdrowia dla synka!
Aisa, a Ty jak się czujesz? Mam nadzieją, że świetnie i ciąża Ci służyCiężki okres, bo upalny...
Madzialena, a Ty jak się czujesz? Jak malutka?
Ja jeszcze niespełna 2 miesiące i lecę do PolskiCzas mi tak szybko leci, że nie mogę uwierzyć. Już jest czerwiec!!