Ciąża w Szwecji
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMi już położna rozpisała wszystkie wizyty do końca, nawet ta, jakbym przenosila ciążę. Mimi juz Ci pisze jak ja mam. Aktualnie jestem w 28 tygodniu, i mam jeszcze 2 wizyty co trzy tygodnie. A potem już co dwa tygodnie. Czyli tak jak Goniaq:)
Mimi1990 lubi tę wiadomość
-
MIMI ja mialam co 2 tygodnie i mialam posiew robiony bo bardzo chcialam miec ze wzgledu na moje problemy w trakcie ciazy ale polozna mowila ze nie potrzebnie robie bo nic nie wskazuje na to ze paciorkowca moge miec no i miala racje bo wynik byl ujemny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2015, 21:49
Mimi1990 lubi tę wiadomość
18.04.2015 (42+2) Sofia 4500g; 54cm
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry
Ciężko mi się tu skręcić w jakikolwiek temat, bo mam zbyt male doświadczenie
Muszecsie pochwalić, ze w końcu doczekalam się możliwości zamowienia EU Kort! Juz mnie to wszystko dobijalo. Teraz tylko czekam aż dojdzie
Poza tym mamy piątek, ja zaczynam nowy tydzień, i jeszcze tylko tydzień do USG.
Kwiauszek, juz tak niewiele Ci zostało do upragnionego wypoczynku
Miłego dnia!
aisa lubi tę wiadomość
-
Little frog to już pewnie nie możesz się doczekać usg. Pewnie poznasz płeć i najważniejsze zobaczysz swoje maleństwo.
Oj powiem wam ze trochę wam zazdroszczę brzuchatkI. Jakoś brakuje mi teraz brzuszka. A jeszcze niedawno nie mogłam się doczekać porodu I mówiłam sobie ze to ostatni raz. Ogarnia mnie dziwne uczucie ze chciałabym jeszcze jedno dziecko, ale rozum mówi ze juz wystarczy 2. Może to nadmiar miłości do dzieci który mnie teraz ogarnaL. Oby.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2015, 10:39
Little Frog lubi tę wiadomość
-
Hahaha Goniaq ja to chcialabym miec 5 dzieciakow No ale zobaczymy po pierwszym
Mam pytanie kochana do Ciebie uzywasz juz moze tego specjalnego pasa na brzuch po porodzie?? Kiedy mozna go zaczac uzywac? I czy on nie szkodzi??"Kto nie dąży do rzeczy niemożliwych, nigdy ich nie osiągnie" wizyta 25.10
-
I jeszcze takie pytanie do doswiadczonych : MoJA Lia juz fiknela glowka w dol ale wczoraj jak bylam u poloznej to mowila ze mala ma jeszcze duzo miejsca i teraz takie pytanie czy mloda moze jeszcze fiknac glowa w gore przed porodem??"Kto nie dąży do rzeczy niemożliwych, nigdy ich nie osiągnie" wizyta 25.10
-
Nom, w końcu!
Chociaż dziś po zajęciach podeszła do mnie tajka z mojej grupy i zapytała czy w ciąży jestem (miałam legginsy i obcisla bluzkę). Odpowiedzialam, ze tak i zaraz po tym stwierdziła, ze to chłopiec... No to chyba USG juz zbędne w sumie wszystkie koleżanki mi wroza chłopca, bo mam 3 braci, a mój maz tez ma 3 braci i siostrę, wiec pewnie u mnie tez tak będzie, ze raczej chłopak się pojawi.
aisa lubi tę wiadomość
-
Hej
Dzięki za życzenia dla Jasia. Robi duże postępy, fizycznie jest sprawniejszy i widać, że dużo więcej rozumie. Za to mniej je, trudno Mu się skupić na tym...
Goniaq, śliczną masz córeczkę :* Duże rodziny są fajne, może jak Maja ciut podrośnie to postaracie się jednak o rodzeństwo dla dwóch bąbli
Skrollok, znajomy mówił zawsze "sambu-bambu"
też Go bawiło to określenie. Mała może mieć jakiś skok rozwojowy albo po prostu taki dziwny humor. Jasiek też miewał takie okresy, i co raczej Cię nie pocieszy trzeba to przeczekać. Można trochę wydłużyć czas aktywności żeby się bardziej zmęczyła i chętniej spała. Metodą prób wymyślać nowy schemat dnia no i czekać cierpliwie, będzie lepiej
Mimi, super, że z Małą wszystko ok!
Co do zmiany pozycji w brzuchu to dzieci potrafią do samego końca się fikać jeśli mają sporo miejsca choć rzadko już zmieniają ułożenie pod koniec jeśli są już główką w dół. Nie przejmuj się tym, na każdej wizycie położna sprawdzi gdzie jest główka. Co do wizyt też miałam co 2 tyg. Posiewu nie miałam robionego.
Co do pasów poporodowych to same złe opinie słyszałam...
Ja nie potwierdzę niestety teorii o aktywności i lekkim porodzie bo aktywna byłam do samego końca. Rozwieranie szyjki trwało u mnie bardzo długo, faza parcia za to bardzo szybka i sprawna. Dużo zależy od predyspozycji po prostu, ale na pewno warto jest być aktywnym, ćwiczyć na piłce itp żeby być w formie bo poród to jest duży wysiłek dla organizmu.
Frog, fajnie, że już niedługo usg. Popatrzycie na dzieciątko Oby było tak miłe i pokazało co ma między nóżkami 
Kilka dni temu znajoma rodziła i do końca nie znała płci. Mają już syna, okazało że urodziła córeczkę.
Fajnie, że udało się zamówić kartę. Czemu wcześniej się nie udawało?
Ja mam tylko siostrę, mój M dwóch braci i siostrę.
U Was faktycznie chłopaki w przewadze zobaczymy jak u Was będzie
Kwiauszek, już niedługo upragnione wolne
Little Frog lubi tę wiadomość
-
Little frog u mnie w rodzinie są same chłopaki. U mojej siostry 2 u brata 1 i u nas był 1. Od strony męża tez. Ani moi rodzice ani teściowie nie mieli wnuczki. Az do tej pory.
Co do pasa poporodowego się nie wypowiem. Ale też planuje taki kupić bo po pierwszym porodzie brzuch zniknął w kilka dni a teraz chyba tak łatwo nie będzie.
Little Frog lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJeżeli chodzi o pas poporodowy, to też czytałam, złe opinie na ich temat. I że napewno nie wolno ich używać nawet do kilku miesięcy po porodzie, ze względu na kurczącą się macicę. Więcej nie wiem.
Litle Frog dobrze, że powiedziałaś, bo nasza karta straciła ważność i trzeba zamówić nowe, ale mamy jeszcze czas.
BArdzo się cieszę, że nie długo wolne. TEraz będę tyć pewnie hehhe, na razie 5 kg do przodu:)
aisa lubi tę wiadomość
-
Pierwsze sama zawalilam, bo wyslalam papiery męża, na których byłam ja do pisana - myslalam, ze tyle wystarczy i jak dzwonił szef męża, ze nie możemy zamówić tej karty, to się okazało, ze nie maja moich papierów, a mężowi kartę wysłali w ciągu tygodnia.
Ja osobiście w październiku zawiozlam papiery z prośbą czy by mogli mi te kartę wyrobić, bo w grudniu jechalam do Polski. Niestety nie doczekalam sie. Za to w lutym dostalam informacje, ze brakuje numeru ubezpieczenia z Polski. Jak wypelnialam męża dokumenty, to tez zostawilam puste miejsce, bo żadnych takich numerów nie ma, ale mi napisali, ze w tym miejscu mam wpisać swój PESEL. Odeslalam jeszcze tego samego dnia. Później probowalam kilkakrotnie zamówić rozmowę ale się nie dało, bo niby terminów brak. Jak juz mi się udało i odczekalam dwa tygodnie, to pani chyba nie miała zielonego pojęcia. Bo ja się jej pytam co wstrzymuje wydanie tej karty, a ona w odpowiedzi opowiedziała mi po co ta karta jest.... Później dodała, ze (cytuje) brakuje jakiegoś papieru z Polski, ale ze ona zaznaczyć, żeby ta sprawa się zająć priorytetowo. Podziekowalam i powiedzialam, ze jak do 1-2 tygodni się nie uda, to będę znów dzwonić. No i UDAŁO SIĘ!
-
Tak, to ta karta. No u męża poszło sprawnie, a ja to oczywiście padlabym z nudów jakby było bez problemów ale teraz juz jestem spokojna, bo wcześniej to mnie a sprawa do szału doprowadzała - tyle czasu. Ale w normalnym wypadku to pol minuty przez internet
-
A ja juz nosze sciskajace gatki, troche brzuch mi zrobil sie wkszacy wiec jakos trzeba go wciagnac..tzn na pewno sie wciagnie bo podobno po cc wolniej to wszystko idzie ale majtki w razie w zakladam tyle ze one jakos bardzo sciskajace nie sa
Ja tez zazdroszcze Wam brzuszkow brakuje mi nocnych kopniakow Sofii
Sofia idzie do przodu jak burza, ledwo zaczela 2 miesiac a juz opanowala kolejna rzecz- gdy klade ja na mate szturcha/zaczepia maskotki nad nia wiszace tak slodko to wyglada a Ona jaka szczesliwa:) wczoraj tez wlczylam piosenke Bebe Lilly czy jakos tak i "tanczylysmy" tzn lezala na lozku i zginalam jej nozkk i raczki w ramach takich cwiczen, spiewalam razem z piosenka alee Sie smiala uwielbia to ! tak ja kocham bardzoo
Little Frog lubi tę wiadomość
18.04.2015 (42+2) Sofia 4500g; 54cm
-
nick nieaktualnyFaktycznie Twoja córeczka jest bardzo silna jak na ten okres, mała zdolniacha. Pamiętam jak na studiach, kobieta nam mówiła, że dziewczynki szybciej rozwijają się w każdych sfer życia, więc coś w tych jest. Widziałam Twoje zdjecie na jednym z forum, i muszę Ci powiedzieć, że wyglądasz przępięknie, macieżyństwo Ci słuzy, a Sofia to kopia Ciebie, jesteście bardzo podobne:).
A załatwiałaś już sprawy w konsulacie, pytam o paszport tymczasowy, czy rejestrację w Urzędzie Stanu Cywilnego dziecka w Polsce?
Rudzia lubi tę wiadomość
