Ciąża w Szwecji
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyGoniaq, ale sliczniutka macie córeczkę widać, że taka drobniutka. Piękne ma rysy Buzki:).
Ja jeszcze jedno pytanie mam, a czy mój mąż nie musi wcześniej złożyć tego wniosku ze o foraldrapenning. Bo niby skąd mają wiedzieć,że będzie miał dzieck?? Dużo już mi się rozjaśnilo:).
Mimi mój maluch tez czasami daje czadu, a następnego dnia cisza jak makiem zaSial Sial. Napisz jak tam po usg, napewno wszystko dobrze
Już bliżej niż daldalej. Boisz się trochę? -
Kwiauszek jesli jesteście małżeństwem to twoj M automatycznie staje się ojcem po urodzeniu I widnieje jako ojciec w fk. Położna wysyła zawiadomienie do fk O narodzinach dziecka. wydaje mi się ze ojciec nie może zaplanować urlopu przed urodzeniem dziecka ale na 100% nie jestem pewna.
-
nick nieaktualnyAha rozumiem. Już mi się rozjaśnia.
Goniaq a powiedz mi jeszcze jedną rzecz. Własnie sobie poplanowałam ten urlop , ale bez zapisywania. I trochę jestem w szoku że tak mało "pieniędzy "dostanę. PRaktycznie mniejszą połowę tego co zarabiałam. w jednym miesiącu mi nawet 6000 tys. kr nie wyszło. Czy to możliwe? Nie żeby mi zależało mi tak na tym. Ale wiadomo z czegoś trzeba się utrzymywać, a życie tu nie jest tanie. Myśłałam, że dostanę 80% swojej pensji, a z tego wynika że jeszcze potrącają do skatteverket 30 %.
Nie rozumiem, tego
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAle ja pracowałam 5 dni.w tygodniu. Widocznie oni maja jakieś zasady. I muszę to zaakceptować. Może jeszcze popytam. Poprostu dziwi mnie to, że z mojej Miesięcznej wypłaty dostane mniej niż 80 %, a pprzecież podatek był potracony. Dziwne.to.dla mnie Człowiek tylko glupieje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2015, 21:51
-
Goniag12 sliczna ta Twoja Maja
a z tymi wszystkimi urlopami, 10 dniami to ja do teraz nie wiem co wypelniam ale moj sambo (bawi mnie to ich okreslenie lekko;)) dzwoni tylko do nich, mowi co i jak i oni sami cos tam przysylaja wypelniamy, wysylamy a jak cos to znowu dzwonimy, znaczy on dzwoni
i pytanie mam bo nie wiem czy cos mi umknelo- Pawel wypelnil formularz o 10 dni dla ojca. Ale czy dla mnie tez takie dni sa, przysluguja mi czy cos?
a teraz z innej beczki-
dziewczyny doradzcie mi cos odnosnie mojego smrodka. Maja przez noc spi super, budzi sie, jedzonko i od razu spanie. Anioleczek normalnie
Przez dzien jednak od jakichs paru dni mam problemy z nia. Zawsze jak przychodzi spanie to malej zbiera sie na krzyki. To nawet nie sa placze tylko wrzaski jakby jej sie niewiadomo jaka krzywda dziala. Kiedys widzialam ze brzuszek ja boli, prezyla sie, nic nie pomagalo dopoki nie przeszlo i wtedy rozumialam jej placz przez dzien, teraz jednak nie wydaje mi sie by miala bol brzuszka. Przed usnieciem potrafi plakac z pol godziny, godzine a czasem i dluzej. Az jej sie lezki w oczkach pojawiaja. A jak juz widze ta zalosna minke, zacisniete ustka i jak sie sklada do placzu to az serce sie kraje a jak juz usnie po wielkich meczarniach na raczkach (dodam tylko ze przy tych paczach to ni nie pomaga, ani lulanie, ani noszenie, nic kompletnie) i chce ja odlozyc do lozeczka, wozeczka, gdziekolwiek to sie od razu rozbudza i znowu krzyk...
no i nie wiem co i jak jej pomoc, czytam o tym w internecie ale jakos nic nie pomaga.
Maja tez jakos inaczej je przez dzien. Potrafi jesc, puszcza krzyczy i je dalej. Albo w ogole nie chce jesc jak sie obudzi, tylko spac dalej a nie umie zasnac bo krzyczy...
Czy moze macie jakies rady na to?[/url] -
Little Frog na polmetku juz jestes takze zleci raz dwa ja sie przyznam ze po porodzie jak chodzilam do sklepu czy cos to troche mi szkoda bylo ze juz bez brzuszka chodze (mimo ze ost 2-3 tygodnie to byly uciazliwe niemilosiernie).
Mimi1990 nie przejmuj sie, moze mala zmeczyla sie wczesniejszym kopaniem i kolejnego dnia postanowila sobie odpoczac lekko ja jak nie czula jak mnie kopie to troszke jej przeszkadzalam i dlonia lekko uciskalam brzuch tam gdzie mnie zazwyczaj kopala, zawsze mi oddala i wiedzialam ze wszystko z nia okej
pochwal sie jak tam po USG?Little Frog, Mimi1990 lubią tę wiadomość
[/url] -
Skrollok te 10 dni przysługuje tylko jednej osobie i nie matce, ojcu lub innej osobie która ci pomaga w tym czasie.
Jeśli chodzi o Majke to chyba nie pomogę. Z dziećmi juz tak jest ze przechodzą różne etapy i różnie się zachowują. Moja mała tez ma chyba problemy z gazami bo się wierci, prezy podkurczone nóżki. Niby nie płacze specjalnie ale steka i to też jest męczące bo czasami przez to nie może spać.
Jesteś pewna że nie ma kolek. Jeśli dziecko krzyczy podczas karmienia to chyba przez koLke. chciałabym pomoc ale nie potrafię.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2015, 13:31
-
Hej tak mamy imie Bedzie nazywac sie Lia
Na usg bylo wszystko w porzadku mala rozwija sie ksiazkowo, przewidywana waga na 40 tydz to 3,5kg i z kazdym tygodniem +/- 300g. Tak sie zastanawiam skoro mala jest juz donoszona w 37 tygodniu ciazy to istnieja jakies naturalne sposoby wywolywania porodu??
Czy lepiej czekac i zostawic wszystko malej. Nie chcialabym tak jak Rudzia czekala do 42 tyg i przechodzila meczarnie podczas wywolywania jej porodu przez leki.
Jak rozmawialam z ginem to mowil , ze wspolzycie przyspiesza porod , skakanie na pilce faktycznie skraca szyjke?? Jak myslicei dziewczyny?? -
nick nieaktualnyMimi super ze wszystko dobrze:). To Wasza malutka tez będzie ładnie ważyć.
Mnie też przeraza fakt przenoszenia ciąży:/. tak jak napisałaś napisałaś, współżycie, skakanie na piłce czy klikanie ponoć przyspiesza poród. Ale jak jest w rzeczywistości to nie wiem, niedługo sam. Się przekonam
-
To ja wam powiem jak to jest Bo syna urodziłam 11 dni po terminie a córkę 10 dni przed. I do tej pory nie wiem czemu tak akurat rodziłam. Myślę że dziecko samo wie najlepiej kiedy jest czas na opuszczenie brzuszka.
W pierwszej ciąży chodziłam skakałam biegałam po schodach Tarlam sutki uprawiałam dużo sexu i nic. 11 dnia po terminie mój syn postanowił się urodzić i juz.
Tym razem nic nie robiłam żeby przyspieszyć poród i sam się przyspieszył.
teraz myślę że najlepiej jest poczekać, przyjąć za normę te 14 dni po terminie. Jak dziecko samo zechce się urodzić to i poród przebiegnie sprawniej a jeśli coś go wywoła i dziecko nie będzie gotowe to może być gorzej. To oczywiście tylko moje zdanie.
Ale polecam wam aktywność fizyczna przed porodem. Ja (głównie w pierwszej ciąży) dużo ćwiczyłam na piłce i ogólnie dużo się ruszałam i oba porody poszły bardzo sprawnie dzięki temu że dzieci były nisko i dobrze ułożone. pełne rozwarcie po 3-4godzinach a samo parcie to kilkanaście minut. Czego i wam życzę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2015, 22:34
Mimi1990, Little Frog, aisa lubią tę wiadomość
-
Dokladnie zgadzam sie z Goniag..dziecko samo zdecyduje kiedy chce sie urodzic no moja chyba nie byla zdecydowana uparte dziecko mi sie trafilo ja skakalam na pilce, pilam herbate z lisci malin, lazilam po schodach, tarlam sutki a Mala i tak nie chciala wyjsc ale np dziewczyny moje kwietniowki niektore po seksie dostawaly skurczy i rodzily..wiec chyba to zalezy n ajednego podziala a na innego nie
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kochana jak często miałyście spotkania z Barnmorska w wysokiej ciazy? Co tydzien czy co dwa tygodnie? I czy miałyście może badania robione na posiew paciorkowców ?
Ale dzisiaj pogoda u nas jest : słońce , chmury, burza grzmoty , I piekne słoneczko na koniec dnia
Jutro moja ciotka z Londynu przyjeżdża także mam nadzieje ze weekend bedzie śliczny