X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciąża w Szwecji
Odpowiedz

Ciąża w Szwecji

Oceń ten wątek:
  • aisa Autorytet
    Postów: 4456 13254

    Wysłany: 2 czerwca 2015, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi, super że Mała pikuje główką i wszystko jest ok :)
    Udanej i mało męczącej przeprowadzki!

    Little Frog, jutro znów podglądanie ;) Oby Mała tym razem dała ładnie popatrzeć na serduszko! Mi powiedzieli, że na 80% chłopak i się zgadzało.

    Rudzia, Sofijka szybko się rozwija, super!
    Szczepiłam 6w1 i pneumo, to poleciła pielęgniarka dziecięca i tak zrobiliśmy. Na rota chyba bym i tak nie szczepiła.

    Rudzia, Little Frog, Sabela lubią tę wiadomość

    o148e6yd9z2ipahq.png
    wnidtv73ksjvw8t0.png
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 3 czerwca 2015, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O tak, dziś powtórka z rozrywki :)

    A ja czuje się taka wolna :) dziś opowiadalismy o przeczytanej książce ;) i to było ostatnie co zrobilam przed wakacjami :D

    Smigam pod prysznic, zarzucić jakas tapete na twarz i jedziemy na USG :)

    Miłego dnia! :)

    aisa, Rudzia lubią tę wiadomość

  • aisa Autorytet
    Postów: 4456 13254

    Wysłany: 3 czerwca 2015, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frog, super że już wszystkie nauki z głowy przed wakacjami :)
    Daj znać jak było na usg!

    Little Frog lubi tę wiadomość

    o148e6yd9z2ipahq.png
    wnidtv73ksjvw8t0.png
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 3 czerwca 2015, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem! Doczolgalam się do domu!
    Wyobrazcie sobie, ze mnie maz tak przeciągnął po sklepach, ze nóżki mi do tylka wchodzą. Koniecznie musiał zaliczyć dwa lumpeksy ;)

    Co do USG, to wszystko ok. Oczywiście tez trochę potrzesla moim brzuchem, ale udało się zbadać :) no i oczywiście nam tez lżej na sercach :)
    Ogólnie była inna babka i jak od poczatku dostała słowotoku, to ciężko było mi cos wyłapać. Oczywiście z tym skonskim belkotem.... Ale jak jej powiedzialam, zd nie zrozumialam, to zwolniła :)

    A jeszcze poza tym mnie trafia. Raz na jakiś czas mam problem z pęcherzem. Ogólnie przechodzi jak zjem z garść żurawiny i popije spora ilością wody, ale zazwyczaj przytrafiła mi się to w nieodpowiednich momentach. No i tak w każdym sklepie z toaleta musialam upuscic te 3 krople...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2015, 17:41

    aisa lubi tę wiadomość

  • aisa Autorytet
    Postów: 4456 13254

    Wysłany: 3 czerwca 2015, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frog, super wieści! Wiedziałyśmy, że wszystko jest ok. Po prostu córa zapewniła rodzicom dodatkowe podglądanie ;)

    U mnie też dobre wieści ;)

    Little Frog lubi tę wiadomość

    o148e6yd9z2ipahq.png
    wnidtv73ksjvw8t0.png
  • Goniag12 Ekspertka
    Postów: 169 83

    Wysłany: 3 czerwca 2015, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aisa gratuluję. Życzę spokojnej ciąży.

    Ja to przechodzę prawdziwa szkole życia. Mój syn przechodzi bunt 2 latka po raz drugi. Nie jest mi dane cieszyć się maleństwem. Jest taka kochana i grzeczna a ja ciągle zła bo Alex daje w kość ze aż szkoda gadać. Od narodzin małej juz drugi raz jest chory i siedzi w domu, a ja odchodzę od zmysłów. Czasami żałuję że tak szybko zdecydowałam się na drugie dziecko a może za późno. Sama nie wiem, ale mój syn jest strasznie wymagającym dzieckiem. Oczywiście to tylko przejściowe problemy na szczęście, bo ogólnie jest kochanym dzieckiem o wielkim serduchu. Żeby mu jak najszybciej przeszło bo codzień siwy włos przybywa na głowie.

    Dzisiaj byliśmy na kontroli lekarskiej na miesiąc i wszystko wyszło dobrze. Dostaliśmy jednak skierowanie na badanie krwi w kierunku żółtaczki bo mała ma jeszcze lekko zote oczka. Lekarz twierdzi ze nie ma się czym martwić bo mała bardzo ładnie rośnie i wygląda na zdrową ale muszą się upewnić.
    Zaszczepili ja też na gruźlicę bo w lipcu jedziemy do Pl.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2015, 21:45

    aisa lubi tę wiadomość

    bhywp07w75emmaf4.png
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 3 czerwca 2015, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aisa, aaaaa gratulacje! ;);) dużo dużo zdrowka i spokoju! :)

    Goniag, czyli mama na pełnych obrotach. Mam nadzieje, ze wszystko szybko się ustabilizuje i przestanie Ci przybywać siwych włosów ;) domyslam się, ze oba maluchy wymagają sporo uwagi i czasami doba jest zbyt krótką, ale ile to radości i miłości w tych małych istotkach :)

    U mnie maz jest przeziebiony i można zwariowac. Smigam kolo niego i cos teraz czuje, ze i mnie może zebrać... Oby nie!

    aisa lubi tę wiadomość

  • Rudzia Autorytet
    Postów: 4164 5155

    Wysłany: 3 czerwca 2015, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AISA gratulujeee!!!!! :*

    aisa lubi tę wiadomość

    18.04.2015 (42+2) Sofia 4500g; 54cm <3
    l22njw4zq8sux6j8.png
  • Mimi1990 Autorytet
    Postów: 268 193

    Wysłany: 4 czerwca 2015, 00:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aisa ale super wieści!!!!!!! Gratulacje ;)! Rośnijcie zdrowo ;)

    aisa lubi tę wiadomość

    "Kto nie dąży do rzeczy niemożliwych, nigdy ich nie osiągnie" wizyta 25.10
    5djyxzkrahkgkrme.png
    atdcjw4zvcdu9pxq.png
  • Mimi1990 Autorytet
    Postów: 268 193

    Wysłany: 4 czerwca 2015, 06:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was dziewuchy :)!!
    Zycze milego dnia, a zapowiada sie ono calkiem sympatycznie :)
    Buziaki :*

    aisa, Rudzia lubią tę wiadomość

    "Kto nie dąży do rzeczy niemożliwych, nigdy ich nie osiągnie" wizyta 25.10
    5djyxzkrahkgkrme.png
    atdcjw4zvcdu9pxq.png
  • aisa Autorytet
    Postów: 4456 13254

    Wysłany: 4 czerwca 2015, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny :)

    Goniaq, mam nadzieję, że Mała nie ma żółtaczki ale sprawdzić zawsze warto. Ciekawe, że zaszczepili Małą na gruźlice bo od kilku lat dzieci rodziców z Pl już nie szczepią bo Polska nie jest już na liście krajów zagrożonych tą chorobą (wg nich). Jedna znajoma stąd nie szczepiła a inna zaszczepiła. My nie szczepiliśmy w końcu choć już byłam z Małym w szpitalu na konsultacji, ale spotkałam polską pulmonolog i tak pogadałyśmy, potem jeszcze z pielęgniarką i zrezygnowałam...
    Trzymam kciuki za zdrowie synka, wtedy więcej będzie w przedszkolu ;) No i żeby uspokoił się troszkę z zachowaniem choć pewnie zazdrosny jest o siostrę...
    A mam jeszcze pytanie, jak sprawuje Ci się wózek?

    Little Frog, zdrowia dla męża a Ty się nie daj chorobie!!!

    Mimi, Tobie również miłego dnia :)

    Little Frog, Mimi1990 lubią tę wiadomość

    o148e6yd9z2ipahq.png
    wnidtv73ksjvw8t0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 czerwca 2015, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dawno mnie nie było, at tu takie wiesci. Gratuluję Aisa z całego serca. Cieszę się że wszystko wam się układa. Goniaq napewno będzie dobrze, u mojego brata córeczka też się na początku żle zachowywała jak pojawiło się rodzeństwo. Ale mineły dwa miesiące i pokochała je nad życie.
    A co u mnie, nie czułam ruchów dziecka, zasłabłam w pracy. Wylądowałam w szpitalu, zrobili mi usg ktg, dziecko podczas usg też się nie ruszało. A ja z męzem odchodziliśmy od zmysłow. Dopiero jak zrobili ktg poczułam jedno kopnięcie. To były najgorsze trzy dni w moim życiu. Nikomu tego nie życzę....

  • Goniag12 Ekspertka
    Postów: 169 83

    Wysłany: 4 czerwca 2015, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aisa narazie używam dwóch wózków bo jeszcze jest u mnie mama. Maja jeździ w gondolce a Alex w spacerowe. A ten wózek można używać również w wersji pojedynczej. Raz tylko używałam go jako podwójny i przyznam że pchać dwójkę nie jest tak łatwo. No ale chyba w każdym wózku czuć jak wieziesz dwójkę a nie jedno dziecko. Mój syn waży 14kg a Maja 4kg. No i trochę ciężko się go prowadzi z dwójką bo jest dosyć długi wtedy.

    bhywp07w75emmaf4.png
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 4 czerwca 2015, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aisa, nie zamierzam się poddać! Fakt faktem, wczoraj padlam z bólem głowy i zatok, ale rano juz bylo wszystko ok :)

    Kwiauszek, ja ostatnio myslalam co u Ciebie, tylko w mojej wizji odpoczywałaś na urlopie. Nie wyobrazam sobie co czulas, ale najważniejsze, ze wszystko juz dobrze. Odpoczywaj.

    Goniag, faktycznie jest różnica pchać tyle kilogramow, do tego waga wózka, ale może to tez kwestia przyzwyczajenia ;) a jakie sobie mięśnie wyrobisz ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2015, 14:44

  • Rudzia Autorytet
    Postów: 4164 5155

    Wysłany: 4 czerwca 2015, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boze dziewczyny!! Sofii dzis zaczela obracac siw z brzuszka na plecki!! Zrobila to kilka razy! Moja zdolna dziewczynka!! <3

    Little Frog lubi tę wiadomość

    18.04.2015 (42+2) Sofia 4500g; 54cm <3
    l22njw4zq8sux6j8.png
  • Goniag12 Ekspertka
    Postów: 169 83

    Wysłany: 4 czerwca 2015, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kwiauszek na szczęście Alex bardzo kocha siostrę i co do ich relacji nie mam najmniejszych zastrzeżeń. Jest bardzo dobrym starszym bratem. Gorzej jest w stosunku do nas.

    Wiem co przeżyłas, bo ja w pierwszej ciąży kilka razy lądowałam na ktg bo mój synek był bardZO mało ruchliwy w brzuchu ( w przeciwieństwie do tego co jest teraz;) bywały dni ze w ogóle nie czułam nawet jednego ruchu. Nieprzespane nocy w oczekiwaniu na jakikolwiek znak z brzucha. Zawsze na ktg wszystko wychodziło dobrze a brak ruchów był spowodowany lozyskiem na przedniej ścianie które amortyzowalo ruchy. Ale ile mnie to stresu kosztowało to tylko ja wiem. Ostatecznie kupiłam sobie detektor tętna żeby samemu sprawdzać czy serduszko bije.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2015, 21:35

    bhywp07w75emmaf4.png
  • aisa Autorytet
    Postów: 4456 13254

    Wysłany: 5 czerwca 2015, 07:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kwiauszek, współczuje przeżyć. Oby to się więcej nie powtórzyło. Będziesz mieć częstsze wizyty teraz czy coś? Może też masz łożysko na przedniej ścianie? Odzywaj się częściej!

    Rudzia, no niezła agentka Ci rośnie ;) W takim tempie to na pół roku będzie chodzić ;)

    Frog, dobrze że się nie dajesz no i zdrowia dla męża!

    Goniaq, fajnie że masz mamę do pomocy. Póki co nie wyjeżdża?

    Little Frog lubi tę wiadomość

    o148e6yd9z2ipahq.png
    wnidtv73ksjvw8t0.png
  • Rudzia Autorytet
    Postów: 4164 5155

    Wysłany: 5 czerwca 2015, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zsczynam w to wierzyc AISA :D wczoraj przed kapaniem polozylam ja na brzuszek a ta mi na kolanach i dupka w gorze :D hehe tylko ze glowe miala na lozku :P nie umiala podbiesc :D hehe smieszkie to wygladalo :)

    Tzn nie ze sama sie podniosla na kolana tylko przy kladzeniu jej na brzuszek juz oparla die na kolanach :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2015, 09:26

    18.04.2015 (42+2) Sofia 4500g; 54cm <3
    l22njw4zq8sux6j8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 czerwca 2015, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak będę miała częstsze wizyty. Maluszek jest główka w górze odwrócony plecami do mojego brzucha. Prawdopodobnie stad nie wyczuwalam małego. To było straszne,płakałam jak bobr u położnej. W szpitalu juz się trochę opqnowalam. Gdy zobaczyłam pięknie bijące serduszko. Podczas usg lekarz szturchala maluszka głowica i nic nie reagował, ja już miałam najgorsze scenariusze, gdyby nie mąż to nie wiem co by było. A gdy zrobili mi KTG i ścisneli pasami, malutki kopnął. Chyba go to zdenerwowało, aż mu serduszko zaczęło bić 180 uderzeń na minutę. Potem były jeszcze 4 kopniaczki,ale delikatne. Do pracy już nie chodzę, nie ryzykuje. Mój synek nie kopie mnie mocno od tego momentu tylko jakby Wypycha się. Oby wszystko skończylo się dobrze.

    Ciesze się, że Was kochane wszystko dobrze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2015, 12:29

  • Mimi1990 Autorytet
    Postów: 268 193

    Wysłany: 6 czerwca 2015, 00:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kwiauszek dobrze ze wszystko skończyło sie dobrze!!!!! Ja tez strasznie panikuje jak małej nie czuje. Niby powinno sie wypić albo zjesc cos słodkiego i położyć sie i czekać na kopniaki, ale szczerze nie zawsze to działa . Bynajmniej u mnie . Ja tez juz od dłuższego czasu czuje tylko takie wypychania niż kopniaki. A to przez to ze mała ma coraz mniej miejsca :)

    "Kto nie dąży do rzeczy niemożliwych, nigdy ich nie osiągnie" wizyta 25.10
    5djyxzkrahkgkrme.png
    atdcjw4zvcdu9pxq.png
‹‹ 46 47 48 49 50 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ