Ciąża w Szwecji
-
WIADOMOŚĆ
-
KWIAUSZEK wiem jak to jest, ja w ciazy mialam mnostwo problemow przez co bardzo martwilam sie o Mala, bylam w szpitalu z bolami brzucha gdzie nawet mnie nie zbadali nie zrobilu ktg, stierdzili bez badan ze to zapalenie pecherza i dali antybiotyk po ktory musialam jechac do Sztokholmu do jedynie otwartej calodobowej apteki tylko po to by na drugi dzien przestac go brac bo usg wykazalo ze pecherz jest w normie, wiecej juz mnie nie badali a ja mialam mysli ze moze to lozysko czy cos ogolnie z Mala.. mialam takie dni gdzie Jej w ogole nie czulam, qtwdy uspakajalo mnie jedynie sluchanie serduszka na dopplerze(mialam swoj wlasny w domu) wiele razy budzialm sie przerazona w nocy i lecialam po doppler. Na pocztaku ciazy mialam zabieg operacyjny usuwania cysty, ktory zostal zrobiony zle..to nie dawalo mi spokoju balam sie ze to wpyla na Mala.. ohh okres ciazy byl dla mnie straszny! Tylko liczylam dni zeby Mala sie urodzila i byla juz bezpieczna poza moim brzuchem.. ale jak widac Sofia jest zdrowa calkowicie i wszystko jest dobrze
Kazda kobieta w ciazy pnikuje przeciez nosi w sobie swoj skarb, sens zycia Dobrze ze KWIAUSZEK u Ciebie wszystko dobrze, odpoczywaj i szykuj sie na przyjscie na swiat Swojego Skarbeczka :*Mimi1990 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziękuję Wam za słowa otuchy:*.
Ale nie jest dobrze, już w poniedziałek miałam wysokie ciśnienie, w szpitalu było to samo. Powiedzieli, ze trzeba kontrolować. Wczoraj byliśmy u położnej i mialam 140/95. Mierzyli mi trzy razy oczywiście nie pod rząd.położna bardzo się przejęła, zresztą my też. Przez to mam teraz co tydzień kontrolę na zbadanie ciśnienia i białka w moczu. Mówiła mi coś o stanie przedrzucawkowym, i przez to moje ciśnienie dziecko może źle się czuć. Dotychczas miałam dobre. Jednak wkeoczylam juz w ostatni najcięższy etap i organizm jest przeciazony.Ciesze się, że opiekę mam tutaj bardzo dobra. Dbają o mnie. W razie czego mam natychmiast jechać do szpitala.
Boję się nie ukrywam -
nick nieaktualnyRudzia Twoja Sofia jest cudowna, podgladam czasem na innym forum, bodajże o kwietniowkach czytam sobie o karmieniu itd, fajnie zaczerpnąć trochę wiedzy.
Mimi u Ciebie poród zbliża się wielkimi krokami, niedługo będziecie tulic swoją kruszynkę. Ja ciążę donoszona będę miała 30 lipca. Jeszcze jest trochę czasu. Powoli kompletuje wyprawkę. Ubranek mamy juz sporo, parę rzeczy zostało dokupić. Teraz będę kupować rzeczy apteczne, chyba z Pl zamówię. A łóżeczko dopiero jak się przeprowadzimy. A i z ostatniego usg wychodzi, że niunio nasz waży 1,5 kg. Powiedzieli nam, że będzie ważył prawdopodobnie w granicach 3,300 a 3,800. Ale to może być różnie jeszcze, jak go utucze. 24 Czerwca mam kolejne usg, wiec zobaczymy jak nam rośnie.
Miłego dni kochane, ja dzisiaj muszę odpocząć psychicznie po tych przeżyciach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2015, 08:13
-
Mimi, to faktycznie niewiele zostało oj juz niedługo będziesz tulic swoja córeczkę ja wczoraj obchodzilam swoją poloweczke i dziś rano trochę się przerazilam na myśl o tym, ze z każdym dniem będzie coraz bliżej...w tym sensie, ze juz będzie się zwiększała różnica miedzy dniami, które minęły a tymi, które zostały. W każdym razie czas jednak szybko mija...
Kwiauszek, odpoczywaj!
Cieszę się bardzo, ze masz tak dobra opiekę. Oczywiście lepiej dmuchac na zimne. Mam nadzieje, ze jak zwolnisz, to wszystko się zacznie stabilizować. -
KWIAUSZEK kochNa nie stresuj sie tylko! Wiem ze ciezko jest ale musisz sie wyluzowac dla dobra dziecka na pewno wszystko bedzie dobrze!!! Musi byc, juz tyle za Wami teaz bedzie juz coraz blizej dobrze ze masz te kontrole! Swoja droga fajnie ze powiedzieli Ci wage dziecka,, to chyba tylko ja trafialam na takich "cymbalow" co to nie umieli mi tego sprawdzic,. ;/ ehh gdybym znala Jej wage od razu niebyloby tego wywolywania, bolu, stresu no ale nic ..wazne ze Sofii jest cala i zdrowa podobno bol porodu sie zapomina,, ja nadal pamietam i trzymam sie tego ze nie chce miec wiecej dzieci.. Tzn chcialabym alezeby nie musiec juz rodzic
KWIAUSZEK trzymam za Was kciuki :* jak i za reszte dziewczyn jaaa.. Dopiero co zaczynalyscie ciaze a juz sie szykujecie do podoru ale emocje
Moja Sofka jest taaka cudowna, dzis znowu przywitala mnie usmiechemMimi1990 lubi tę wiadomość
-
Mimi, faktycznie już niedługo będziesz tulić córeczkę
Frog, no juz teraz bliżej niż dalej Szybko zleci, szczególnie teraz przy fajnej pogodzie.
Rudzia, no trochę nie trafiłaś w personel, który robił usg, że nie chcieli bądź nie umieli powiedzieć wagi Małej.
Kwiauszek, odpoczywaj, oglądaj fajne filmy, komedie, seriale. Nadrabiaj zaległości książkowe na pewno wszystko będzie ok!
Zapowiadała się fajna pogoda z rana a teraz pada, słońce się przebija ale co z tego będzie to się zobaczy..
Miłego dnia!Little Frog lubi tę wiadomość
-
Ależ tu się cichutko zrobiło...
Mam nadzieje, ze wszystkie korzystają z pięknej pogody i odpoczywają na świeżym powietrzu
Kwiauszek, jak tam u Ciebie? Poprawiło się?
Aisa, dopadły Cie ciazowe dolegliwości czy raczej omijają?
Mimi, jak tam sytuacja "na froncie"?
Rudzia, co u Sofi?
Goniag, jak tam Twój dwulatek? Przeszły mu humorki?
Pozdrawiam wszystkie!aisa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzisiaj fatalnie się czuję, aż wymiotowałam. Za parę dni wizyta. A jak nie dotrwam to szpital. Teraz troszkę lepiej. Zobaczymy.
Little Frog zadałaś za nas pytania:). Też jestem ciekawa co tam u Was wszytskich słychać?.
Super Aisa, że na razie brak ciążowych dolegliwości, oby do końca.
Mamy już wózeczek, fotelik, przewiak i inne rzeczy, tylko czekają na nas w Polsce. Mamy problem z dostawą, miał nam przywieść kolega, ale zabrano mu trasy w nasze strony. Chyba będziemy musieli szukać po innych przewożnikach, lepiej mieć już wszytsko na miejscu.
Jestem na etapie kupowania rzeczy aptecznych, może polecicie mi sprawdzony termomet( myślę o bezdotykowym). CZy witaminę D daje położna tutaj, bo coś mi się o uszy obiło?
Staram się mysleć o róznych rzeczach, żeby nie zamęczyć się psychicznie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2015, 15:16
Little Frog lubi tę wiadomość
-
Aisa, to zycze Ci tego, zeby ciaza byla jak naniej "uciazliwa" U mnie wszystko ok brzuch z dnia na dzień się powiększa, jutro mam zakonczenie. Miałam nie iść, ale podobno zamówili dużą ilość tortu, a mnie w maju dwie komunie ominęły, wiec na tort mam spora ochote za tydzień mam wizytę u położnej
Kwiauszek, niestety nie wymienilam wszystkich, bo pamięć juz nie ta ale jak się tak kogoś wywoła po "imieniu", to glupio nie odpisac fajnie, ze wyprawa juz praktycznie skompletowana. Ja hak pojade do Polski to chyba będę przekładała te wszystkie rzeczy z jednego miejsca na drugie i oglądała no i mam nadzieje, ze te nieprzyjemne dolegliwości ustąpiła i spokojnie pojdziesz na wizytę
-
LITTLE Sofii chyba przechodzi kilejny skok rozwojowy bo juz 3 wieczor jest marudna, placze bez powodu i nie idzie jej uspokoic trwa to tak z godzinke i wraca wszystko do normy, usmiecha sie i jest szczesliwa.. to nie kolki, wiec albo zeby bo gmera ciagle w buzi albo skok-obstawiam skok bo na zeby za wczesnie no ale ogolnie jest okej
KWIAUSZEK witamine D daje polozna , o ile dobrze pamietam do 4 roku zycia dostaje sie ja za darmo. A termometr polecam Ci ten:
http://www.elmedico.pl/product-pol-2856-Termometr-bezdotykowy-ThermoFlash-LX-26-Evolution.html
ja go mam i jest super, bezdotykowy, mierzy temowrature ciala, pomieszczenia i cieczy chyba -
Witaminę D dostaje się za darmo do 2 r.z. ale zalecają brać do 5r.z.
Rudzia super ze zamierzasz ćwiczyć. Ja tez w przyszłym tygodniu panuje zapisać się na kontrolna wizytę poporodowa i jeśli wszystko będzie dobrze to biorę się za siebie. Co prawda z wagą nie mam problemów bo po tygodniu wróciłam do wagi wyjściowej ale musze popracować nad brzuchem. A za chwilę wakacje i trzeba założyć kostium przeciez;) My w lipcu wybieramy się na mazury. Tylko my i dzieciaki, domek z podwórkiem i plaża blisko wiec liczę ze będzie miło. Może znajomi tez wynajmu coś w okolicy wiec powinno być wesoło. Juz nie mogę się doczekać.
No i najważniejsze. Wczoraj byliśmy z Maja na badaniach i nie ma żółtaczki:)
Alexander tex juz się uspokoił. Ale czasami jeszcze pokazuje humorki. No ale to chyba taki wiek. Trzeba to przejść. Pocieszam się ze nie tylko ja mam takie problemy i wmawia sobie ze to normalna kolej rzeczy. Kiedyś wyrośnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2015, 08:28
-
Hej DZIEWCZYNY!!!
LITTLE u mnie wszystko dobrze czekam i czekam i doczekac sie nie moge. We wtorek wyprowadzka wiec powoli pakuje nas do kartonow Bynajmniej nie mysle tak o porodzie i mi sie nie dluzy uszylam posciel dla malej pochwale sie wieczorem jak ogarne kuchnie i inne rzeczy do spakowania mala co chwile sie przeciaga i nie ukrywam , ze czasami to boli.
Jeny jak bym chciala juz ladna pogode , zebym mogla z mala wychodzic na spacerki
Pozdrawiam i zycze milego dnia -
Tak sie zastanawialam moze ,zeby otworzyc grupe na facebooku?? Nie wiem czy kazdy ma na to ochote i czy ma konto w kazdym razei wyszlam z zapytaniem
Rudzia lubi tę wiadomość