Ciąża w Szwecji
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
- 
                        
                        Ja wam powiem ze jem prawie wszystko oprócz cebuli i czosnku i unikam smażonego. Staram się też nie jeść rzeczy wzdymajacych, ale nie jest tak ze w ogóle ich nie jem. Jem tez truskawki które mogą uczulac. Wszystko jem ale powoli wprowadzałam produkty, sprawdzając czy nic małej nie jest. W pierwszym miesiącu trochę ja męczył brzuszek. Teraz juz dużo mniej wiec pozwalam sobie na więcej. Na szczęście kolek nie ma, ale nad
 d ranem trochę ja męczą gazy. Jak to słodko wygląda. Taka śliczna księżniczka, delikatna a sadzi takie baki ze Hej.
 
 Z synkiem miałam dietę i jadłam głównie gotowane rzeczy. Nie miał kolek ale jak zjadłam coś mocniej przyprawionego lub ciężkiego to płakał cały dzień. Schudłam wtedy bardzo. 3 miesiące po porodzie ważyłam 8kg mniej niż przed ciążą.
 
 Mimi trzymam kciuki,żebyś urodziła w weekend. PowodzeniaWiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2015, 21:13 
- 
                        
                        A chciałam się z wami jeszcze podzielić nowym doświadczeniem. Po raz kolejny przekonałam się o niekompetencji pracowników służby zdrowia w Szwecji. W środę byłam u poloznej na kontroli poporodowej. Przepisała mi plastry antykoncepcyjne o które poprosiłam. Dzisiaj kupiłam plastry, nawet nakleilam a potem czytam w ulotce, że nie wolno używać ich w trakcie karmienia piersią. Położna oczywiście wiedziała że karmie piersią. Masakra. Dobrze ze to przeczytałam bo mogłam sobie narobić problemów zlaktacja a nawet zaszkodzić małej.
 
 To w sumie nie pierwszy raz bo będąc w ciąży byłam u gina bo miałam infekcje grzybiczna. Nwet mnie nie zbadał tylko przepisał lek składający się z czopki i kremu. Kazała smarować kremem, którym też nie wolno się smarować w ciąży. I jak tu wierzyć lekarzom. AjWiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2015, 21:23 
- 
                        
                        SKROLLOK ja nie karmie piersia i w sumie nie karmilam dlugo niestety.. nie bylo mi to dane.. juz po cc mialam problemy z laktacja, walczylam no ale nie dalam rady..mleka mialam tyle co kot naplakal przez co Sofii sie denerwowala bo sie nie najadala.. chcialam karmic piersia minimum rok a nie karmilam nawet miesiaca..wiadomo ze mleko matki jest najlepsze dla dziecka i bardo zaluje ze nie karmie Jej piersia ale jak to moja polozna powiedziala- czasem tak jest i nic sie na to nie poradzi, teraz sa bardzo dobre mleka modyfikowane.. no trudno..dla mnie najwazniejsze ze Sofii sie najada, ladnie rosnie i nie choruje poki co  
- 
                        
                        MIMI mi polozna mowila ( przed urpdzeniem) ze powinnam jesc wszystko i po prosru patrzec na reakcje dziecka na to..widomo trzeba uwazac na cytrusy czy pomidory ale tak to wszystko...chociaz ja na jadlam bardzo rygorystycznie jak jeszcze karmilam..
- 
                        
                        GONIAG dokladnie! Sluzba zdrowia tutaj jest do kitu! Ja mialam duzo problemow ze zdrowiem w ciazy i ciagle wlasciwie mialam jakies leki i tez balam sie je brac bo w sumie nie wiedzialam czy moge.. a w szpitalu w Huddinge to mnie gosciu tak uzadzil ze jak bylam w 12 tyg ciazy od tak wycial mi cyste bo mialam na gruczole bartholina, a rana po niej mi przez cala ciaze babrala sie i bolala, chocialam po roznych lekarzach z takim skutkiem ze mam ta rane do dzis i nadal boli ;/
- 
                        nick nieaktualnyFajnie Goniaq to napisałaś wali bąki, że hej;).
 Na przykład czytałam, że dziecko karmione przez mamę, nie płacze dlatego ze ona coś tamzjadla, tylko dlatego ze ma niewyksztalcoby układ pokarmowy i stad kolki. Może coś w tym jest, bo przecież są dzieci które karmione są mm i również mają kolki a w zasadzie nie powinny mieć.
 Ja bym też chciała karmić, ale wiem ze to nie jest proste.
 
 To ja jeszcze nie urodziłam i położna juz mi receptę wpychala na tabletki, jakaś durna. Powiedziałam, że nie chce a ona swoje. Ostatecznie nie wzięłam. Dobrze, Goniaq ze doczytalas, mi się zdaje że karmiąc nie wolno brać nawet i tabletek, przecież to hormony.
 
 Ciekawe czy zrobi mi posiew na tego paciorkowca....
 
 Pamiętam jak wspominałaś o tej cyscie. Robili Ci też wymaz chybaWiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2015, 09:25 
- 
                        
                        Tak robili mi wymaz, wyszly dwie bakterie ale nie wiadomo jakie i miala mi znowu zrobic ale stwierdzila ze nie trzeba bo sie rana goi, no i tak bylo.. do porodu bylo w miare okej, potem znowu bolalo bardzo a teraz jest dobrze, czuje ze bez zabiegu sie jednak nie obejdzie.. w sierpniu ide do ginekologa i zobaczymy..
- 
                        
                        Rudzia bardzo ładne ubranka, szkoda ze nasze dzidzia są w tym samym rozmiarze i juz na nią za małe. A propo to dziś wybieram się na loppis może coś ciekawego wyczaje.
 
 O rety Rudzia zobaczyłam u ciebie w aukcjach ze odbiór w Jordbro, a ja w Brandbergen mieszkam:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2015, 08:49 
- 
                        nick nieaktualnyJa mam gronkowca złocistego, i też się martwię. W ciązy miałam dwa wrzody. Ale położna to olewa. Boję się, żeby nie zarazić dziecka.
 
 Rudzia śliczne ubranka, nie trzymasz na drugiego dzidziusia? 
 Dziewczyny może mi poradzicie, jakiś szampon przeciwłupieżowy tylko z apteki. Może coś kupowałyście tutaj?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2015, 09:30 
- 
                        
                        Jeśli masz uciążliwy łupież to polecam SELSUN. Nieprzyjemnie pachnie i włosy wymagają odżywki po nim ale skutecznie usuwa łupież. Trzeba tylko regularnie stosować. A drugi dobry szampon to KETOCONAZOL.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2015, 12:34 
- 
                        nick nieaktualny
- 
                        
                        KWIAUSZEK nieeee nie wiadomo czy mi sie jeszcze przydadza te ubranka nie wiadomo czy mi sie jeszcze przydadza te ubranka bo albo dzidzi nie bedzie drugiej albo bedzie za 10 lat bo albo dzidzi nie bedzie drugiej albo bedzie za 10 lat hehe a moze bedzie chlopak? hehe a moze bedzie chlopak? takze jak bedzie trzeba to kupie nowe ubranka,nie chce odbierac sobie przyjemnosci w przyszlosci takze jak bedzie trzeba to kupie nowe ubranka,nie chce odbierac sobie przyjemnosci w przyszlosci dzis dorzucilam kolejne ubranka dzis dorzucilam kolejne ubranka troche szkodaa ze Sofii tak szybko z nich wyrasta alw z drugiej strony w szufladach czekaja duzo ladniejsze ubranka troche szkodaa ze Sofii tak szybko z nich wyrasta alw z drugiej strony w szufladach czekaja duzo ladniejsze ubranka 
 
 GONIAG no co Ty? no to niezle no to niezle moze kiedys sie umowimy na jakas kawke moze kiedys sie umowimy na jakas kawke  Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2015, 21:43 
- 
                        nick nieaktualny
- 
                        nick nieaktualny
 
         
				
								
				
				
			



 [/url]
[/url] gdyby ktoras byla zainteresowana: http://www.tradera.com/profile/items/2964417/magdalene
 gdyby ktoras byla zainteresowana: http://www.tradera.com/profile/items/2964417/magdalene
                                 
                                    

 
        

