Ciąża w Szwecji
-
WIADOMOŚĆ
-
No dziewczyny my dziś zaczynamy wakacje. Właśnie skończyłam pakowanie, dzieci spia, mąż poszedł po pizze a ja w końcu mogę usiąść na kilka minut. Niedługo wyruszamy. Powiem wam ze ciężko spakować dwoje dzieci i w ogóle całą rodziNe na miesięczne wakacje. Wszystko wydaje się potrzebne. Dobre ze mamy kombi, ale i tak mieścimy się na styk. Postaram się czasem zajrzeć. Życzę wszystkim miłego lata. Buziaki mamuski
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 13:31
Little Frog lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mimi, gratulacje i też czekam na relacje!!
Zdrówka dla Was!
Goniag, udanego odpoczynku Ojjj...bo przy dzieciach tak chyba jest - wszystko może się przydać Pamiętam jak jeździliśmy na wakacje do babci ;] To była wyprawa! Do tego podróż pociągiem, pełno torb, nas wtedy jeszcze była 3 
I musiało być wszystko Pociąg ledwo ruszył, a my już głodni Hehehe, pomyśleć, że to już niedługo ja będę musiała pakować i decydować co musi być koniecznie, a co można sobie odpuścić ;]
-
nick nieaktualnyCiekawe jak Mimi i córeczka, może nie długo nas odwiedzi:)
Dokładnie Little Frog będziemy to samo przeżywać. Ja juzvw grudniu, jak będziemy jechać do Polski:).
Upieram chalke, zrobiłam obiad i padam ledwo się ruszam. Ciężka ta końcówka. Niby upałów nie ma a ja puchnę... -
nick nieaktualny
-
Czesc! wczoraj mialysmy szczepienie
masakra, biedna tak plakala jak nigdy jeszcze a za 2 miesiace åpwtorka..nie wiem jak wytrzymam...
Sofii wazy juz 6750g!!!! i ma 63,5 cm.
Juz nie mamy plesniawek wczoraj polozna dala nam do smarowania jezorka taki plyn (Mycostatin) i dzis juz ani sladu po tym badziestwie!
Little Frog lubi tę wiadomość
18.04.2015 (42+2) Sofia 4500g; 54cm
-
nick nieaktualnyCześć Rudzia:). Biedna Sofi, a Ty pewnie razem z nią plakalas?. A jak po szczepieniu, nie marudzi?
Twoja malutka juz spora dziewuszka. Jest kogo potrzymac:).
Super, że położna pomogła, jednak są na to leki tutaj,tylko pewnie na receptę.
Ja mam problemy ze snem przez te bóle w pachwinie. Dzisiaj spałam tylko 3 godziny. Dobrze, że w piątek wizyta, jest chłodno a ja okropnie puchnęWiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2015, 09:18
-
No plakalysmy we dwie po szczepieniu usnela w wozku na 30 min a jak sie obudzila to byla strasznie radosna smiala sie, gadala sobie no nie spodziewalam sie tego ! W aptece kupilam alvedon w plynie dla niemowlakow gdyby goraczke miala ale sie nie przydalo na szczescie..jedynie kolo 17.00 zaczela marudzic,ululalam ja do snu i jak sie obudzila to znowu byla wesola takze super to zniosla
KWIAUSZEK jeszcze troszke! Dasz rade
A z waga Sofii obstawialysmy 6100g a tu taka niespodzianka ale polozna mowi ze dobrze przybiera, wcae nie jest gruba
18.04.2015 (42+2) Sofia 4500g; 54cm
-
nick nieaktualnyDzielna Sofia,pewnie wdala się w mamusię. A na co było to szczepienie?
Te zdjęcie ci wstawilas Sofii, to nie widać na nich aby ona była "gruba", dla mnie jest długa i ma poprostu ciałko, zdrowa śliczna dziewczynka.
Wiem,że dam rady, ale Czuje się okropnie. Nie spodziewałam się, że tak to będę odczuwać. Czuję się ograniczona przez te bóle. Ciągle się obserwuje, te puchniecie mnie martwi, jeszcze te ciśnienie. Położna mi powiedziała, że jak tylko zauważa, że mało sikam od razu na porodowke. Malutki tez leniwy ostatnio się zrobił.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2015, 15:19
-
nick nieaktualnyAha, takie jak i w Polsce dają. Właśnie spojrzałam ma Twój suwaczek, że niedługo będziesz rozszerzać dietę dla Sofijki. Zaczną się śmierdzące kupki;).
Powoli pakuje torbę, Rudzia przydał Ci się szlafrok w szpitalu? Bo tak myślę żeby go nie ciągnąć, ciepło pewnie będzie najwyżej w samochodzie zostawimy.
Wzięłam tez dwa komplety dla synka jeden mniejszy drugi ciut większy:). Położna mi mówiła, żeby żadnych kosmetyków nie brać ewentualnie sobie ( chociaż tam będą), ale myślę że może wezmę swoją oliwke do pierwszej kąpieli, sama nie wiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2015, 07:38
-
nick nieaktualnyPołożna mówiła, że będą kąpać. Bo chcą pokazać w jaki sposób trzymać dziecko itd.
Właśnie też pomyślałam,że może za gorąco.
I ja czytałam, że dziecku najlepiej rozszerzać dietę jak ma 6 miesięcy. Mleko przecież dostarcza wszystkich składników nawet te mm. Kaszki może wcześniej możesz zacząć, jakies nieslodzone.
Rudzia lubi tę wiadomość
