Ciąża w Szwecji
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej
. Hjärna może malutka chce się urodzić w 2016 roku
. Jak się czujesz? Pewnie Ci ciężko i to czekanie
.
U nas dobrze, wszyscy są zachwyceni naszym synkiem, a on tylko Sprzedaje wszystkim uśmiechy. Święta jak to święta, wszystko co mile i piękne szybko się kończy -
Czuje sie dobrze. Troche spuchnieta obolala ale wiem ze juz zostalo kilka dni wiec dam rade. Dziś miałam ostatnia wizytę u mojej poloznej skierowała mnie do szpitala na kontrol. Pomimo wyższego ciśnienia jak zawsze wszystkie inne wyniki wyszły dobrze. Jeśli nie urodze przez te kilka dni dostałam termin na 1 stycznia na wywołanie. Teraz sobie myślę żeby mała chciała poczekać do tego pierwszego to było by całkiem dobrze.
Kwiatuszek oj tak wyjazd do Polski jest super tym bardziej ze Tomus pewnie przez niektórych był widziany pierwszy raz. -
Witam was u nas spokojne święta były.
Hjärna jeszcze troszkę i będziecie w komplecie
Kwiauszek
Wiadomo ze świeta z rodzina mijają szybko. Ale za to nadzwyczaj przyjemnie . mam pytanie ty byłaś na tym przedwczesnym zwolnieniu na 60 dni przed porodem powiedz mi oni to wyliczają z macierzyńskiego z tych 480 dni? Czy to są jakieś dodatkowe dni? Jak to sie zaznacza na Mina Sidor w FK? Pytam bo tego nie ogarniam a od 30 grudnia na to przechodzę i kompletnie nie wiem co i jak. Z góry dziekuje -
nick nieaktualnyOj Dziewczyny macie rację, święta z Rodziną to piękny i okres. Tomus jest przez wszystkich rozpieszcZany
.
Madzialena, tak byłam na graviditetspenning. Tak naprawdę on trwa 50 dni, ponieważ musi skończyć się na 10 dni Przed porodem. To jest zupełnie co innego niż.urlop rodzicielski o jego nie zaznaczasz na mina sikora. Napewno dostałaś od forsakringskassan papier do kiedy Ci go Przyznali. Jeżeli Ci się Skończy wtedy Możesz sobie wziąć juz dni z urlopu Rodzicielskiego i to juz zaznaczasz na mina sidor,ja nie brałam czekałam aż Tomus się.Urodzil się i dopiero wtedy zaznaczalam. Mam nadzieję,że dobrze mnie Zrozumiałam,jak coś to pytaj:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2015, 22:05
-
Witam was mamusie
u mnie już coraz częściej pojawiają się skurcze nieregularne ale położna mówi że dopóki nie będą regularne nie mam się co martwić.
Powiedźcie mi jak to jest z załatwieniem dok dla dziecka? po porodzie w szpitalu dostanę jakieś dok. ?
a potem co???
mam się zgłościć do Skateverket? czy jak w ogóle tego nie ogarniam...
Czy moglaby mi któraś to tak na chłopski rozum wytłumaczyć??
Buziaki dla waszych kochanych szkrabów, jeszcze trochę i będę w gronie tulących swoje maleństwo -
Hej Madzialena
Teraz to Ty jesteś na kolejceŻyczę spokojnej końcóweczki
Co dopapierów, to ja w szpitalu wypełniałam tylko jakie vårdcentralen wybieram i odnośnie szczepień. Tam było z jakiego kraju jestem i jakieś tam ryzyko chorób. Polska o ile dobrze pamiętam nie była na żadnej liście z tymi ryzykami (przepraszam bardzo, że tak zakręciłam, ale nie pamiętam dokładnie co to było).
Po powrocie do domu przyszły papiery ze skattu i forsakringskassan (mam nadzieję że nie napisałam z błędem). Ze skattu o nadanie imienia, a z forsakringskassan o zasiłek (barnbidrag). Formularze trzeba wypełnić i odesłać.
Ja właśnie zmierzam się z paszportem i jak nie osiwieję, to będzie super
Póki co ze skattu załatwiałam personbevis - przez internet i telefonicznie (przez taką automatyczną skrzynkę) i dwa razy wysłali mi zły papier. Na stronie konsulatu w Kopenhadze jest napisane, że wzór 120 - 3 strony z danymi rodziców. Zadzwoniłam i rozmawiałam z kobiecinką i mówię co potrzebuję i że już dwa razy złe dostałam itp i co? Przysłali mi 2 strony. Ale dane rodziców są, więc jutro zadzwonię do konsulatu. Druga sprawa, to od 4 stycznia są kontrole dokumentów i tu też dupa, bo co ja z małą zrobię? Muszę się dowiedzieć! Bo w sumie przyjeżdżają teściowie, ale wolałabym jej nigdzie nie zostawiać, tylko zabrać ze sobą.
No i poza tym nie wiem jak zorganizować pesel i akt urodzenia. Chcę to już załatwić w Polsce, ale muszę się dowiedzieć czego potrzebuję. Planuję końcem lutego lecieć do Polski na ok 3 tygodnie. Poza tym jeszcze wizyty u położnej i głowa mi już pęka od tego planowania.Madzialena90 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHjarna gratuluję, jak się czujeci?
.
Madzialena my w szpitalu nic nie wypelnialismy. Dostaliśmy juz poczta papier ze Skatteverket o nadanie imienia. Oraz forsakringskassan o barnbidrag.potem przyszedł tez listem prośbą o wybór przychodni.
Dziewczyny jeżeli chodzi o konsulat to musi być personbevis z pieczątka i podpiseom i to są właśnie trxy kartki, są to trzy personbevis każdego członka z rodziny. Dwie kartki to jest familjebevis. Do konsulatu trzeba personbevis. Mój mąż jeździł osobiście. A i musi być też przetłumaczony na polski jeżeli chcecie aby konsulat wyrobił wam akt urodzenia w Polsce. Jeżeli chodzi o pesel, trzeba wypełnić wniosek, mi pomogli rodzice. Ja im tylko papiery wyslalam. Mój tata zameldował synka i było szybciej, z miejsca dostaliśmy pesel. I id razu złożyliśmy wniosek o dowód.
Następnego paszportu jux nie wyrabiamy
Co tam u Was słychać?Madzialena90 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
O matko. Ja chyba tego nie ogarnę
Kurde, przegapiłam czas na dzwonienie.
Co do tych trzech kartek, to tłumaczyłam co dokładnie potrzebuję i mam dwie strony
personbevis "ändamål utdrag om
folkbokföringsuppgifter" - są na nim informacje o rodzicach
(personnummer, imię, nazwisko, miejsce zamieszkania, obywatelstwo, stan
cywilny, miejsce urodzenia)
To tak trochę wygląda jakbym miała to co ma być na trzech ściśnięte do dwóch. Na pierwszej mamy informacje o dziecku i połowę informacji o jednym z rodziców, a na drugiej drugą część informacji i informację o drugim rodzicu.
A co trzeba mieć, żeby zrobić ten polski akt urodzenia? Bo ja to bym już w Polsce załatwiła... Do konsulatu mi nie po drodze, a w Polsce będę przez 3 tygodnie.
Kwiauszek, a Twój tata to załatwił bez Waszej obecności? Mogłabyś napisać bardziej szczegółowo? Wiem, że temat był już poruszany, ale przez tę biurokrację to ja mam ochotę siąść na podłodze się rozpłakać. -
nick nieaktualnyNa dwóch kartkach ja mam familjebevis właśnie taki scisniety. A personbevis, pierwsza strona synka, druga moja a trzecia synka. Jutro spojrzę co tam dokładnie jest napisane.
Little Frog, my akt urodzenia zalarwialismy przez konsulat, potrzebny był wniosek i przetłumaczony personbevis. Bardzo szybko to zalatwili. Jeżeli chodzi o meldunek. Tak poradzili memu tacie, że szybciej dostanie pesel jak go zamelduja. Wydrukowalam papier, podpisałam się, pismo wypełniał tata bo to on to składał. Pesel dostaliśmy z miejsca. Potem przeslalam wniosek o dowód i po problemie -
Kwiauszek, jak u Ciebie czytam, to wszystko to wydaje się takie proste
A jak przekopuję internet w poszukiwaniu informacji, to już wszystko mi się miesza. Ale ogólnie wiem, że muszę przetłumaczyć ten personbevis (i być może zamówić ten, który ma 3 strony. Chociaż tam na drugiej stronie mam pieczątkę i podpis, ale jak wyraźnie piszą, że ma mieć 3 strony, to chyba tak musi być...)
-
nick nieaktualny