Ciąża w Wielkiej Brytanii
-
WIADOMOŚĆ
-
xcarolinex wrote:Mychowe, no to juz zaraz będziesz Mama z Maleństwem na rękach ohh
Waga ładnanam wyszła Rosie ponad 0,5kg mniej niż miała, a mówili mi, ze ich sprzęt ma zakres 100-200g błędu
ale bynajmniej ciuszki na Newborn pasowały, a ich miałam peeeełno
U nas juz jest jeden ząbekdrugi juz sie przebił i trzeci zaczyna wychodzić tez
Siedzi sobie Rosie jak ja posadzonych raczkuje do tyłu juz na całego i kilka cm do przodu tez przejdzie
dada i tata jest i maaaa!
No i 7 mcy w niedziele
Ale ten czas leci, 7 miesięcy! No i raczkuje do tyluhehe jeszcze jedno usg mam we wtorek, wiec jeśli wyjdzie te 3.5kg, to będę pewna, że będzie miała przynajmniej te 3kg jak się urodzi, a to już cos
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2014, 15:20
-
alkak12 wrote:Hej
Ja rodziłam tutaj 7 lat temu i miałam zaplanowane cc. W PL przeszłam 3 cc i jak bym miała wybierać to tylko i wyłącznie tutaj bym chciała. Nawet podejrzewam że jak bym była tutaj od pierwszej ciąży to pewnie urodziłabym naturalnie i to pierwszego wcześniej bo miałam zatrucie ciążowe z którym zgłosiłam się 2 tygodnie wcześniej na izbę przyjęć ale lekarz zlekceważył moje objawy, powiedział że to normalne w ciąży i odesłał mnie do domu, a 2 tygodnie później okazało się że w ostatniej chwili zrobili mi cc a mój synek dostał tylko 1 punkt po porodzie i gdyby nie ordynatorka to bym pochowała dziecko. Tutaj po cc miałam świetną opiekę przez pierwszych kilka godzin na osobnej sali a później jak już się dobrze czułam to przenieśli mnie na ogólną gdzie też nie miałam na co narzekać.
Jedynie w tej ciąży mogę być zła na pewną panią konsultantkę na wizycie w szpitalu która sporo podniosła mi ciśnienie. No ale zawsze znajdzie się jakaś jędza która opinie zepsuje.
Dziewczyny nie wiem jak dotrwam do końca. Ledwie mogę chodzić, obrócenie w nocy to istny horror, jeść prawie nic nie mogę bo męczy mnie zaraz mega zgaga, ręce od barku bez powodu mi drętwieją, nogi całe jak banie, brak siły do czegokolwiek
Alkak, poprosiłas na zgage Gaviscon? Mi przechodzi po tym i jeszcze kupiłam tabletki rennie i jest ok. Poza tym, jeśli cierpną Ci dłonie, bo mi cierpły strasznie w nocy, co się nazywa zespól ciesni nadgarstka i to miałam nawet przed ciaza, to można poprosić o specjalne nakładki na dłonie od occupational therapist, zakladam je w nocy i już mi nie cierpną. Mi też nogi puchną w kostkach szczególnie, trzeba je jak najczęściej do góry podnosić.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2014, 15:21
alkak12 lubi tę wiadomość
-
Brava wrote:Hejka dziewczyny
Szybka wiadomość: 14.04.2014 przyszła na świat moja córeczka Natasha-waga 3200g. Poród był mega expresowy. Od przyjęcia do szpitala do urodzenia 1.5 godz. bóle parte 13 minut.
Od środy jesteśmy w domku, mała jest cudowna. Nie mam czasu jak naradzie dokładnie opisać bo nie mam czasu. Jednak przy pierwszym dziecku jest więcej czasu na wszystko ale dajemy rade
Dziewczyny dziękuje za wsparcie.
Mychowe to teraz ty chyba następnapowodzenia
Brava, ogromne gratulacje, zazdroszczę szybkiego poroduNiech się malutka zdrowo chowa i dużo radości dla Was wszystkich
Zancia28 lubi tę wiadomość
-
Brava gratulacje!!! Rzeczywiście tępo niesamowite, oby teraz rosła zdrowo
Mychowe mi Gaviscon nie pomagał i lekarz dał mi kapsułki z granulkami w środku ale tego nie można brać długo więc łykam 1 kapsułkę na jakiś czas jak już nie mogę wytrzymać. Kupiłam sobie też takie tabletki do ssania ale po tym jak wzięłam ją wieczorem ok miesiąca temu i myślałam że umrę w nocy to odstawiłam je. Co do rąk to też dzisiaj wyczytałam co to jest i dzisiaj będę coś kombinować żeby usztywnić bo dostać się do lekarza z tłumaczem żeby załatwić wszystko tak jak się należy to pewnie bym przed urodzeniem nie zdążyła bo to już 3 tygodnie zostały -
Alkak, ja dostałam te nakładki, rękawiczki na dłonie dopiero dwa tygodnie temu dopiero, a jak ulzylo, jak pierwsza noc miałam w końcu przespana. Jak masz spotkanie z położna, to powiedz jej, że cierpisz na to i ona powinna Ci dać skierowanie do fizjoterapeuty. To się nazywa carpal tunnel syndrome. Mam nadzieje, że Ci się uda, bo to naprawdę jest nie do zniesienia. Ale przyznam, że teraz jak je zakladam na noc, to bardzo mi się dłonie w nich poca i pojawiła się znowu egzema, na która cierpiałam ok. rok temu, ale trudno.. wole już mieć suche dłonie i nawilzac je i smarować, żeby nie swedzialy, niż żeby mi cierpły w nocy i nie dawały spać. Trzeba się wyspac, zanim się maleństwo urodzi.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2014, 16:11
alkak12 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBrava gratulacje!!! Poród szybki, imię śliczne,doczekałaś się wreszcie
Ja też mam problem z dłońmi od jakiegoś czasu.Cierpią w nocy i w dzień i palce sa zbolałe bardzo. Czyżby właśnie to był syndrom cieśni nadgarstka też u mnie? Idę do polożnej 22 kwietnia,to zapytam.
Kochane, życzę Wam wszystkim radosnych świąt, smacznego jajka oraz dużo ciepła rodzinnego w święta.alkak12 lubi tę wiadomość
-
Ja to mam pecha bo mi wszystko wychodzi już po wizycie u położnej i muszę czekać na następną. Teraz też tak było. Wizytę miałam we wtorek a ręce zaczęły mi cierpnąć od środowej nocy a następna wizyta 28 kwiecień, później to już praktycznie nie ma co kombinować bo 2 maj skan + sterydy a tydzień później już po wszystkim. Na szczęście wczoraj poczytałam na ten temat i na noc zawinęłam nadgarstki bandażem elastycznym + wzięłam 2 paracetamole na noc i jakoś chyba się udało bo ból mnie nie budził tylko potrzeba pójścia do wc. Tak myślę że może we wtorek pójdę do przychodni i zapytam lekarza lub położnej o te łupki, może coś się uda załatwić
Dziewczyny chciałabym Wam życzyć z okazji tych Świąt Wielkiej Nocy życzyć smacznego jajeczka którym podzielicie się z najbliższymi, Oraz mokrego dyngusa. Wesołego Alleluja !!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2014, 12:22
Plumb80 lubi tę wiadomość
-
W nadchodzace Święta Wielkiej Nocy
Pragniemy złożyć najserdeczniejsze życzenia
ciepłych, pełnych radości i pokoju chwil spędzonych w rodzinnym gronie.
Niech ten czas przyniese wiele wiosennego słońca i dobrego nastroju.
Świąteczna przerwa to również okazja do odpoczynku,
oderwania od codziennych obowiązków
oraz nabrania energii na nadchodzące miesiące.
Niech ten czas upłynie w zdrowiu i pogodzie ducha.
tego Wam wszystkim życzealkak12, Plumb80 lubią tę wiadomość
-
Plumb80 wrote:Brava gratulacje!!! Poród szybki, imię śliczne,doczekałaś się wreszcie
Ja też mam problem z dłońmi od jakiegoś czasu.Cierpią w nocy i w dzień i palce sa zbolałe bardzo. Czyżby właśnie to był syndrom cieśni nadgarstka też u mnie? Idę do polożnej 22 kwietnia,to zapytam.
Kochane, życzę Wam wszystkim radosnych świąt, smacznego jajka oraz dużo ciepła rodzinnego w święta.
Plumb, mi powiedziano, że to dotyka ponad 50% kobiet w ciąży, bo ogólnie puchną dłonie i to blokuje jakieś zakończenia nerwowe i dlatego cierpną, a tym bardziej w nocy tego nie kontrolujemy jak mamy dlonie ułożone. Te rękawiczki, które mi dali są świetne, maja takie blachy pod dłonią, które blokują i powstrzymuja je przed zginaniem niekontrolowanym.Plumb80 lubi tę wiadomość
-
Ja dziś byłam w szpitalu ktg+ scan.
Na ktg widziałam kilka skurczy dość mocnych < a ja myślałam że to mała się przekrecala> Ale lekarz tego nie skomentował. Wzrost nadal w dół o 10 centyli ale co najważniejsze że rośnie waga w ciągu 2 tyg wzrosła o 240 gr i malutka waży 1622gr. Lekarz kazał dalej monitorować więc w środę znów ktg i za tydz w sobotę kolejny scan plus ktg.
A gdy zapytałam o sterydy o których mówiono mi prędzej to lekarz stwierdził że gdybym miała mieć wywołany poród i konkretna datę podaną bądź też miałabym urodzić przed 36 tc to wtedy bym miała podane a że na przedwczesny poród się nie zapowiada to on nie uważa aby były potrzebne. A po mojej sylwetce widać że dziecko urodzi się mniejsze.Co lekarz to inna opiniaw gratisie dostaliśmy zdjęcie buźki małej polykajacej bąbelki
Mychowe - to teraz czekamy na Ciebiemychowe, alkak12, Kropka lubią tę wiadomość
-
Kambel, a jaka jest norma dla 32 tygodnia? Bo moja w 32 wazyla na usg 2200g i mieściła się w górnej granicy normy, ale to przez cukrzyce.
Twoja jeszcze ma trochę czasu i może nadrobić, wiec może nie ma powodu do niepokoju? Mam nadzieje.
Muszę się pozytywnie nastawić do porodu, bo ten strach, jaki mnie opetal w niczym nie pomoże