Ciąża w Wielkiej Brytanii
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
U nas co chwilę coś wychodzi:( Najpierw sprawa z płuckami, później zoltaczka, a niedawno okazało się że słyszą w serduszka tz Heart murmurs. Bartuś od około 4 w nocy jest pod lampą ale na szczęście przy moim łóżku. Chciałam Wam go pokazać ale nie umiem wstawiać na telefonie zdjęć szczególnie że użytkuje męża a nie swój bo w moim skończył mi się limit neta
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2014, 15:03
-
Ojej Alkak biedny Bartuś, niech szybciutko upora się z żółtaczką. Mama nadzieję, ze te szumy też okażą sie niegroźne. Trzymam za Was kciuki. A zdjęcie wstawisz, jak będziecie w domku
Dużo zdrówka.
Mychowe to sie wykończyszTrzymam kciuki, by szybko poszło
alkak12, mychowe lubią tę wiadomość
-
Mychowe nie poddawaj sie i walcz dzielknie jak matki polki. Myslami jestem z toba
Alkak dobrze ze jestes w szpitalu pod dobra opieka. Pod lampa zoltaczka szybcie przejdzie a o szmery sie nie martw. Masa dzieci je ma ale potem mijaja.alkak12, mychowe lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny. Jestem teraz w pracy ale źle się czuje chyba to odwodnienie. Czy jest szansa że w szpitalu dostane kroplowke bo już nie daje rady strasznie mi slabo brak sil itd bol w brzuchu gazy. Pisze z tel bo nie wiem czy warto jechac do szpitala czy mnie odesla do domu
-
Ja miałam kroplówke, gdy miałam Norovirus, trzymało mnie ok 6-7 dni a w piątym dniu dostałam kroplówke, bo nic nie mogłam utrzymać w żołądku nawet wody - wtedy był 15tc, miałam ketony w moczu, wiec szybka 1l kroplówka i saszetki do picia do domu.
A dlaczego jesteś odwodniona, chyba cos ominęłam?? -
W koncu dowiedziałam się ze jak mi nie skoczy ciśnienie i z Bartusiem będzie ok to jutro idziemy do domku
żeby zbić ciśnienie mam wypić jeszcze dzbanek wody więc dla pewności pewnie jeszcze z dwa wypije
A tak po za stwierdzam że może opieka tutaj jest na wysokim poziomie ale czas to mają na wszystko. Wczoraj rano w końcu poprosiłam się antybiotyk na moje uszy i lekarz wpisał mi go w kartę o 8 rano a że nie wpisało której godzinie ma być podany to nie mogłam się go do prosic i dopiero jak przyszła nowa położna na noclegi to o 12 w nocy mi go podała:( Tak samo było z opatrunkiem bo cały czas mi się sączy w miejscu gdzie był dren i wczoraj poprosiłam o zmianę około 7 popołudniu jedna położna a później kilka pod rząd i dopiero jak przyszła dzisiaj nowa na rano to się tym sama zajęłaAle po za tym nie mam co za dużo narzekać
Kropka lubi tę wiadomość
-
Alkak- śliczny synuś, a jakie ciemne włoski ma
dobrze że jesteście pod dobrą opieką.
Driada- i jak byłaś w szpitalu? Ja jak byłam ostatnio to przyszła dziewczyna to odeslali ja do domu i powiedzieli jej ze ma się skontaktować z położną lub gp i aby jej umowili spotkanie bo z biegu nie przyjmują. Dlatego też ją zawsze najpierw idę do położnej.
Mychowe już pewnie tuli corcie
zancia - to teraz Twoja kolejalkak12, Zancia28, mychowe lubią tę wiadomość
-
Byłam w szpitalu, jedyne co mi zbadali to ciśnienie i na każdy mój objaw jaki wymieniłam dostałam odpowiedź, że to jest normalne. Wrazie cczego mam się kontaktować z położną. A i jak ja się źle czuję tzn, że dziecku jest dobrze.
Czuję się odwodniona, nie mam siły, słabo mi i czuję, że brakuje mi płynów, ale zaś nie mogę ich nadrobić bo wtedy chce mi się wymiotować. Osłabia mnie to, że tu dla nich wsztsko jest normalne i o wszystko trzeba się prosić.
Moja koleżanka ma za mies rozwiązanie, a położna jej nie dała żadnych witamin, ani kuponów totalnie nic, tak tu robią Polki w.. i to nie o pierwszym przypadku słyszałam.
alkak śliczy maluszek