Ciąża w Wielkiej Brytanii
-
WIADOMOŚĆ
-
Droga jedz do szpitala. Ap ja polecam kotlet.tv na YouTube ja stosuję jej przepisy a paulina nie raz mi doradzala na Facebooku a proszek do pieczenia to baiking powder dr oetker w każdym markecie jest
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2014, 22:54
ap1526 lubi tę wiadomość
-
Mi tam wychodzi pieczenie w ciazy. w sumie to pieke tylko biszkopty i robie torty bo ciagle ktos ma urodziny. Ostatnio zrobilam mojemu szkotowi na urodznki tort orzechowy. Powiedzial ze w zyciu takiego pyszneho nie jadl
Ap wrzuc ten przepis na babeczki. chetnie wyprobuje.ap1526 lubi tę wiadomość
-
u nas to ja zjadam właściwie, mąż lubi sernik ale się nigdy nie odważyłam zrobić, robię podróby z serków homo
dałam 3 szkl mąki
250ml ciepłego mleka
1 jajko
2 żółtka
7g suszonych drożdży
5 łyzek cukru
80g rozpuszczonego masła
makę przesiać, wsypać drożdże, dodać mleko, jajko, żółtka i cukier, wyrobić ew. podsypując mąką. Wgnieść rozpuszczone masło i wyrabiać kilka minut. Ciasto przykryc ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce aby urosło.
A budyń zwykły wg. przepisu z torebki ALE na 1,5 szkl mleka
no i lukier sobie zrobić z cukru pudru i soku z cytryny.
posmarować ciacha białkiem przed włożeniem do pieca
piec 20min w 160stopniach
a dzielilam i nadziewałam wg własnego widzi mi siętakie porobiłam woreczki po prostu i fajnie to wyglądało, bo lekko od góry się otworzyły
a jak ostygną to je lukrem
i widzę, że przepis uniwersalny, ciasto fajne, będę modyfikować kształty i nadzienia
sądzę, że te drożdże super, "bezpieczniejsze" i wygodniejsze od świeżych
pierwszy raz się spotykam
szukałam takiego przepisu bo nie mam wagi no i te drożdże w proszku, a wszyscy ze świeżych i mi mąkę i cukier w wadze, a ja wiem akurat ile to bedzie?
a mąkę raz tu zakupiłam przypadkiem już z proszkiem do pieczenia, naleśniki robiłam i mi super puchate wyszły
Lubię bardzo kremowe ciacha, bite śmietany, dopiero się za nie wezmę, w PL tak szczerze nie za bardzo mnie było stac na to żeby jakieś kremowki i mascarpone kupować, więc się piekło murzynka, cynamonkę i ptasie mleczko albo kupowało kawałek gotowego
uwielbiałam piec zawsze, w sklepach widuję wiele cudnych kremów, barwników i ozdóbek i powoli powoli się mam nadzieję rozkręcić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2014, 01:49
-
a haha jeszcze mi się przypomniało, obstawiałam najpierw, że udało mi się kupić proszek do pieczenia, a nie drożdże (w ogóle o tym nie pomyślałam) i już już prawie zaczęłam tego murzynka, ale mowię - nie- szkoda składników i zaczęłam czytać,
i tak się teraz zastanawiam co to za murzynek by mi wyszedł z drożdżami zamiast proszku do pieczenia
bardzo bardzo proszę jeśli któraś umie gołąbki robić, o przepis taki dla debilajak krowie na granicy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2014, 01:53
tyger lubi tę wiadomość
-
Ap pociesze nie ty jedna nie potrafisz golabkow
ja kiedyś 6 h robiłam a i tak były takie sobie
My akurat pracujemy w fabryce ciast i lodów wiec jak mój ma ochotę to cichaczem sobie skubnie zawsze coś dobrego
My też czasami jak coś kupimy to później kupa śmiechu. Raz mowie do mojego m zróbmy na obiad watrobke i poszliśmy do Tesco kupić mój m wybrał a ja w domu patrze i mówię ' coś droga ta watrobka bo aż 4 f " później on usmażyl i mówi jakąś dziwna jest ja jeść nie będę... I dopiero po tym wrzuciłam Na translator to się okazało ze to nerki a nie watrobka hi hi. A się nasmialismy wtedy. Nauczka raz na całe życieDriada0102 lubi tę wiadomość
-
oo to dobrze macie
hahaha no można się wkopać, ja nie wiem czy bym nie wymiotowała zamiast się śmiaćbleh nerki, francuski piesek ze mnie, takich mięs to nie nie
kurcze zjadłabym coś innego i tak wymyślam, ja gołąbków nawet nie próbowałam robić, bo ta kapusta mnie przeraża, nawet nie wiem jak by się zabrać, byłam bardzo rozczarowana swoją rybą po grecku np. a też uwielbiam,
jakoś mi niektóre potrawy nie chcą wyjść, a inne mimo debiutu super
gdzie moja babcia?jak przyjedzie to kupię zamrażalnik i mi nagotuje haha
pewnie się bardzo ucieszy z takiego urlopiku
a drożdżówki musiałam odchorować, zjadłam ich sporo na ciepło -
a macie jakieś sprawdzone ulubione dania? podzielicie się co tam gotujecie?
pamiętam, że rozbrykałam się w gotowaniu jak mój synus zaczął jesć zupki, to tak od serduszka mu robiłam z dużą ilością różnych warzyw, kasz i dla nas wymyslałam, bo nie miałam dość
my uwielbiamy placki ziemniaczane z sosikiem mięsno grzybowym,
sałatkę z pekińskiej, kukurydzy, czerwonej cebuli, ogórka kiszonego, filetu z kurczaka smażonego w gyros oraz sosu czosnkowego domowej roboty, a do tego frytki albo zapiekane ziemniaczki
oraz filety z kurczaka podsmażane, zalane jogurtem naturalnym, do tego 2 kostki rosołowe i łyżeczka chrzanu, fajny sosik -
U nas króluje sos pieczarkowy. Ja tez Lubie kurczaka w curry i zupę pomidorowa
a sałatki to gyros i warzywna i owocowe
ja lubię gotować jednak nigdy nie mam pomysłu a jak mam sprzątać po wszystkim to tez mi się odechciewa
Penelope lubi tę wiadomość
-
u nas pomidorowa często
się dziecie autentycznie co parę dni pyta o czerwoną zupkę swoją
curry lubię, nie wiem za to jak je wykorzystać
robię czasem ryż w curry z warzywami i kurczaczka w sezamie do tego
sałatki uwielbiam ale nie robię jakoś, nie mam pomysłu na fajną ,
jarzynową oczywiście nie raz robiłam ale znudziła się
no gotowania i sprzątania znacznie więcej od samego jedzenia
ja już myślę o świętachPenelope lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczny na odp ;*
Czekam teraz na mojego jak wróci z pracy, ja nie poszłam i w sumie dobrze bo miałam skurcze na samym dole brzucha.
Brzuch mi się na bank obniżył bo nawet moja wspólokatorka to zauważyła i oczywiście mały zawsze mnie kopał na wysokości pępka a wczoraj już czułam jak po biodrach kopie i tak jakby przy wzgórku, cięzko to opisać. My jesteśmy wcześniakami ogólnie, mój partner urodził się w 7 mies, a ja w 8, podobno jego tata też był wcześniakiem.
ja mam fajny przepis na murzynka jak ktoś chce to podam -
no to ja trzecia która gołąbków nie umie
U mnie siostra wizytuje teraz to mi dogadza, remont jednej sypialni zrobiła, w tym momencie leżę a ona sprząta po remoncie i właśnie gotuje mi rosół bo mi się zachciało a jutro pierogi ruskie na obiad i do do zamrażalnika będzie kleić
QUOTE=ap1526]a haha jeszcze mi się przypomniało, obstawiałam najpierw, że udało mi się kupić proszek do pieczenia, a nie drożdże (w ogóle o tym nie pomyślałam) i już już prawie zaczęłam tego murzynka, ale mowię - nie- szkoda składników i zaczęłam czytać,
i tak się teraz zastanawiam co to za murzynek by mi wyszedł z drożdżami zamiast proszku do pieczenia
bardzo bardzo proszę jeśli któraś umie gołąbki robić, o przepis taki dla debilajak krowie na granicy
[/QUOTE]
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2014, 23:53
ap1526 lubi tę wiadomość
-
jeny Driada, ale to dopiero 6 miesiąc, mam nadzieję, że jeszcze się nie wybiera maluszek
taka to pożyjerosołku dobrego by się zjadło, a pierogi domowej roboty to już w ogóle
nie pozwólmy aby nam zaniknęła tradycjaktoś w tym pokoleniu musi umieć gołąbki
koniecznie muszę się nauczyć
moja babcia ma szansę zabrać do grobu parę naprawdę niezłych przepisów, nie może byćPenelope lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLaski,co do gołąbków. Przyprawiamy mięso mielone,możemy dodać ugotowany ryż. Taki farsz wkładamy do liści z kapusty ( te trzeba wcześniej sparzyć we wrzątku,żeby zmiękły,aby lepiej zawijać w nie farsz) ,owijamy szczelnie żeby nie wyleciał. Potem podsmażamy na patelni,żeby się lekko zarumieniły. Następnie wkladamy do garnks,zalewany trochę wodą,tak żeby były zalane do połowy i dusimy na małym ogniu pod przykryciem aż zmiękną i wytworzy się baza do sosu. Sos można na koniec zaciągnąć koncentratem pomidorowym,jeśli lubicie. No i tyle
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2014, 22:22
ap1526 lubi tę wiadomość
-
mięso tylko solą i pieprzem? wykładać gar kapustą? a liście tylko polać czy moczyć?
i czy ryż do gołąbków to normalnie ugotować na mięciutko czy dać mu trochę dojść w gołąbkach? długo się je gotuje, tak orientacyjnie?
tylko nie umiem ich zawijać, nie wiem jak absolutnie, pamiętam tylko jak wyglądają gotowe :)może jakoś instynktownie pójdzie
chyba serio jutro spróbujękiedyś w końcu trzeba, a ochotę na nie mam już ogromną
Penelope lubi tę wiadomość
-
Jestem po szpitalu. Lekarz mnie zbadał po 4h
A więc wszystko jest ok, nie mam rozwarcia i mam skurcze Braxtona Hicksa.
Dziś cały dzień miałam skurcze co 10-15min.
Pani położna przyjęła mnie z pretensjami w głosie, tak mnie wkurzyła, że miała szczęście, że mój ang jest słaby, nawet mój partner się wkurzył na nią.
Ja też nie umiem robić, ale się nigdy nie uczyłam bo nawet nie lubię gołąbków, uraz po szkole podstawowej -
Ja jak robiłam to przyprawialam jak na mielone i dodawalam ryż. Kapustę na końcach lekko rozbijalam. Mięso najlepiej tak niżej środka zawinąć boki do środka i później.dół w górę. Mi znajoma kiedyś mówiła ze robi na sitku by się nie przypalily ja wykladalam gar kapusta.
Dla mnie z golabkow właśnie kapusta była najlepsza
Ja za to uwielbiam kuchnie mojego taty. Gotuje o wiele lepiej niż moja macocha. Jak był u nas 2 mies to zawsze wymyślił coś dobrego a to gulasz a to zupkamniam.
Mnie katar dziś Rozłożył. Z nosa kapie łzy ciurkiem lecą i Jeszcze ten skwar na dworze. Pomagam sobie maścią majerankowa, pomaga ale za to nie mam czyn oddychaćkupiłam tez kapustę i zaczęłam bigos robić niestety mój m musi go dokończyć bo nie mam smaku na kolacje zrobiłam tortille i upieklam placek ze śliwkami
a potem jak padłam to nie.słyszałam jak mój m wrócił do domu biedak musiał iść ogródkiem bo kluczy nie.wziął
Driada dobrze ze spr i ze wszystko ok. Lepiej dmuchać na.zimne. A oni niech.se robią miny są po to by wszystko skontrolowaćap1526 lubi tę wiadomość
-
Driada to chyba dobrze, tak? ja nie kojarzę chyba co to za skurcze
o właśnie a jajko dać do mielonego?
mój tata robi niesamowite leczo aach ostre, dobrze wysmażona kiełbasa, mega
teraz mnie rozłożyłaś z tym bigosem haha tu już naprawdę nie ma dla mnie szans na sukces
oby Ci się tylko Kaja nie zaraziła ,
nienawidzę kataru, trę chusteczkami nos, zaraz się ranki robią, później zimno wywala i wyglądam jak ostatnie nieszczęście
-
Ze mnie śmieją się ze wyglądam jak Rudolf. Rolka papieru to mój najlepszy przyjaciel dziś
ostatnio złapała ode mnie oby teraz ja minęło.
Ja często przepisy ściągam z neta a jak coś do poprawki to dzwonie do taty i pytam co zrobić by wyszło jakie ma wyjść a jak nie to laduje w koszu.Penelope, ap1526 lubią tę wiadomość