Ciąża w Wielkiej Brytanii
-
WIADOMOŚĆ
-
Paula55 wrote:Ooo to jestes w moich stronach
zazdroszcże!!!
A czemu ma nie pozwolic???
Jenyyy oby nie...
Właśnie nie chce mi się wracać z tych stron
Zaczęła mi się szyjka skracać, co niema miejsca w drugim trymestrze. Jeśli okaże się, że od ostatniej wizyty skróciła się jeszcze bardziej to możliwe że będę musiała w Polsce zostaćco mi nie na rękę bo syn juz drugi rok szkoły zaczyna. Miała poważny dylemat co robić
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyaniafk wrote:Karolcia właśnie doczytałam o Twoim zębie
tez tak mam tyle że ja gorzej tą narkoze bym przeżyła.
hehe ja tez przezylam strasznie, kilka dni bole glowy, wypadanie wlosow i placz z byle powodu ale niestety jak przychodzilam do chirurga dzielnie rwac to siadalam na fotelu i czarne plamy przed oczami, splatanie jezyka ze sie wyslowic nie moglam, otwierali okno z przerazeniem zeby swieze powietrze wlecialo, zimny oklad na czolo a potem dr mowi ze on sie nie podejmuje wyrwania hehe bo jak mu odjade na fotelu w trakcie usowania to on sie nie bedzie stresowal. Tragiczny przypadek ze mnie hehe:)
Potem musialam narkoze zalatwiac ale 600 zl kosztowala!
Ja marze zeby sie wyleczyc z tego dziadostwa, ale to chyba lata potrwa
No nic, nadzieje trzeba miec
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2014, 23:24
-
Karolcia czasami jest ciężko zwłaszcza w przypadkach takich jak zęby:/ ale ogólnie w życiu codziennym bardzo mi to nie przeszkadza. Nie leczę tego bo nawet mi to przez myśl nie przeszło ale może zacznę po urodzeniu. Porodem raczej się nie martw, wtedy bez przerwy się coś dzieje i naprawdę człowiek niema czasu myśleć o dusznościach itp. Ja juz mam jeden poród za sobą i nerwica nawet na chwilę nie przyszła. W lutym byłam w szpitalu i musieli dac mi narkoze na dosłownie 10 minut ale tak panikowalam, ze wcześnie chyba ze 3 głupie jasie w tabletce dostałam a jak anastezjolog wbijala mi igłę do znieczulenia to miałam potrójne oczy ze strachu i ciśnienie chyba 200. Ostatnio miałam śmieszna sytuacje bo strasznie boje się nieznanych mi ubikacji, zwłaszcza takich bez płytek z białymi ścianami i mnóstwem drzwi. Byłam na wyścigach żużlowych z mężem i tam właśnie taka ubikacja była no i biedak musiał do damskiej ze mną wejść bo sama nie byłam w stanie
-
nick nieaktualnyaniafk wrote:Karolcia czasami jest ciężko zwłaszcza w przypadkach takich jak zęby:/ ale ogólnie w życiu codziennym bardzo mi to nie przeszkadza. Nie leczę tego bo nawet mi to przez myśl nie przeszło ale może zacznę po urodzeniu. Porodem raczej się nie martw, wtedy bez przerwy się coś dzieje i naprawdę człowiek niema czasu myśleć o dusznościach itp. Ja juz mam jeden poród za sobą i nerwica nawet na chwilę nie przyszła. W lutym byłam w szpitalu i musieli dac mi narkoze na dosłownie 10 minut ale tak panikowalam, ze wcześnie chyba ze 3 głupie jasie w tabletce dostałam a jak anastezjolog wbijala mi igłę do znieczulenia to miałam potrójne oczy ze strachu i ciśnienie chyba 200. Ostatnio miałam śmieszna sytuacje bo strasznie boje się nieznanych mi ubikacji, zwłaszcza takich bez płytek z białymi ścianami i mnóstwem drzwi. Byłam na wyścigach żużlowych z mężem i tam właśnie taka ubikacja była no i biedak musiał do damskiej ze mną wejść bo sama nie byłam w stanie
mi tez to na codzien nie przeszkadza, czasem serce wali szybko bez powodu i budze sie w nocy na bezdechu, albo sie trzese jak stry pijak ale juz przywyklam do tego , gorzej jest z panika w stresujacych sytuacjach.O matko jaki ja wstyd robie ;/ moj maz to sie czasem wstydzi za mie ale on nie rozumie tego co mnie wkurza.
Mowi ze jak pojde rodzic i bede panikowac to cyt CHLASNIE W PYSK I WYJDZIE hehehe mowi to oczywiscie w zartach.
Pamietam na studiach jak malam cos w auli wyglosic do mikrofonu a przede mna ponad 100 studentow!Kuzwa co ja czulam hehe niie wiedzialam czy jeszcze stoje czy juz padlam bo nogi jak z waty, a czytalam tak szybko na jednym oddechu ze wszyscy mowili ze moge spokojnie licytacje prowadzic
Przed ciaza bylam na lekach 2 lata i na miesiac przed zajsciem odstawilam dla dzidzi a nie bylo latwo, lekarz nakazal brac dalej bo lepsze dla dziecka moje dobre samopoczucie nawet na lekach niz stres ale sie nie dalam i nic nie bralam i brac nie bede:))
Oj biedatwo,czyt twoja sytuacje z wc wnioskuje ze tez na pewno masz nerwice lekowa i rozumiem cie, kurde ale to jest okropne co?Uczepi sie czlowieka i takie cyrki potem ech..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2014, 23:49
-
nick nieaktualny
-
Ja mieszkalam 40 km od Krakowa i tez tam studiowalam
prosze no jaki zbieg okolicznosci.
O dentyscie nie mowicie haha. Ja przy wyrywaniu 8 4 razy zeszlam dentystce na fotelu. Powiedziala ze probujemy ostatni raz i jak sie ńie uda to chirurgicznie. U mnie jeszcze jest to ze ja nienawidze szpitali... Od wejscia slabo mi sie robi a co dopiero jak widze te sprzety, igly. Jak bylam z moim na emergency kiedys to on byl dzielny a ja zaslablam :p
A co do tej karty.. Tej dziewczynie tez juz wszytsko zalatwili itd. A tu ona laduje w szpitalu do porodu i dostaje info ze jednak nie zaplaca jej za porodmasakra
Ja przed ciaza wazylam ledwo 50 kg i mam 163 cm wzrostu.. Kazdy mi mowil:Boze jak ty dziecko urodzisz... No i co? Jakos urodzejesli tylko ktos nie ma stwierdzonej zbyt waskich kosci miednicy (nie obwod bioder bo to co innego) to wtedy jest wskazanie do cc. A to ile ktos wazy nie wydaje mi sie
-
nick nieaktualnyPaula55 wrote:Ja mieszkalam 40 km od Krakowa i tez tam studiowalam
prosze no jaki zbieg okolicznosci.
O dentyscie nie mowicie haha. Ja przy wyrywaniu 8 4 razy zeszlam dentystce na fotelu. Powiedziala ze probujemy ostatni raz i jak sie ńie uda to chirurgicznie. U mnie jeszcze jest to ze ja nienawidze szpitali... Od wejscia slabo mi sie robi a co dopiero jak widze te sprzety, igly. Jak bylam z moim na emergency kiedys to on byl dzielny a ja zaslablam :p
A co do tej karty.. Tej dziewczynie tez juz wszytsko zalatwili itd. A tu ona laduje w szpitalu do porodu i dostaje info ze jednak nie zaplaca jej za porodmasakra
Ja przed ciaza wazylam ledwo 50 kg i mam 163 cm wzrostu.. Kazdy mi mowil:Boze jak ty dziecko urodzisz... No i co? Jakos urodzejesli tylko ktos nie ma stwierdzonej zbyt waskich kosci miednicy (nie obwod bioder bo to co innego) to wtedy jest wskazanie do cc. A to ile ktos wazy nie wydaje mi sie
powiem ci ze sie troszke wystraszylam ta twoja opowiescia i az mi ochota na cesarke przeszla hehe czyt wizja zaplaty za operacje:)
hmm robilam tu scan 3 mc temui pierwsze przyslali rachunek ze szpitala a potem zadzwonili ze jest nie wazny bo pobiara wlasnie z tego funduszu,zreszta bylismy tam na rozmowie, no nic zobaczymy teraz juz na powrot do pl za pozno bo jeszcze bym w drodze urodzila:)
A co do bioder to mysle , ze nie ma to znaczenia.Znam dziewczyny dokladnie dwie ktore sa tak przerazliwie chude, ze wygladaja jakby je z Oswiecimia przywiezli, bioderka?u nich taka czesc ciala nie istnieje a urodzly dzeci prawie po 4kg naturalnie.
Faktycznie przed ciaza bylas szczuplutka ale nie masz sie co martwic.
Ja wazylam 64 prz wzroscie 175.
A co do miednicy to u mnie sie straszne rzeczy dzieja,kilka razy przy obracaniu sie na lozku byl taki huk jakby ktos deski lamal.Moj sie obudzil i pyta co spadlo??hehe
A dzis w nocy to mialam lzy w oczach bo mnie taki bol krzyza obudzil, skurcze i dretwienie w posladkach a w pipce bolesne uczucie rozpierania. Kurde moj organizm sie powaznie szykuje juz:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2014, 10:58
-
Karolcia ja bron Boze nie chce straszyc ale ostrzegam jak tylko moge bo ta dziewczyna tez sie nie spodziewala
Poki jest jeszcze czas moze da soe cos zalatwic zeby jednak nie placic!
Ojj z tym strzelaniem mam tak samo. Moje spojenie lonowe juz chyba nie istnieje i smieje sie ze jak tak dalej pojdzie to do porodu sobie tam reke wloze bo tak sie rozejdzie haha
A obracanie z boku na bok to trwa u mnie dobra chwile i oczywiscie zdarze sie juz porzadnie rozbudzic
Ehhh jeszcze 3 tyg trzeba przetrwac
-
weronika86 wrote:a ile masz wzrostu? to strasznie malo warzysz...
-
Ja przed pierwsza ciaza wazylam 45kg przy 156cm wzrostu. Zero bioder. Dalam rade. biaderka ladnie poszly na boczki. Teraz tez juz sie ladnie rozeszlam i nie przewiduje zadnych trudnosci
Ale macie opowiesci niesamowite. Ja 10 dni temu mialam usuwana ta cholerna cyste i jak zobaczylam igle, ktora mieli mi wbic w pipke zeby znieczulic to mnie od razu poty oblaly. Ja mi juz usuwali to czulam ze odplywam. Szeptem im tylko powiedzialam zeby wlaczyli wiatrak i podali mi wode. Walczylam jak moglam chociaz czulam ze bedzie cud jak nie zemdleje. Podobno bylam blada jak przescieradlo. co chwile sie pytali czy ok. Dalam rade
A jak rodzilam Victorka to mi bylo tak goraco ze sie do naga rozebralam, zeby nie zemdlec z wrazenia i przy lozku tak stalam i walczylam ze skorczami.
-
no właśnie tego nie jestem pewna bo ta moja znajoma co teraz rodzila w kwieniu nie miala fajnego porodu i teraz jest w pl i okazalo sie że jej cos spieprzyli przy porodzie i musi miec teraz zabieg. ginekolog jej powiedziała, że bedzie miala przez to problem przy drugim dziecku, a zas druga rodzila w szpitalu obok i podobno jesttak porozrywana że szok ;/
A ja pytanie z innej beczki. Mam od tyg bóle w dole brzucha i one promieniują mi przez drogi rodne (bolą mnie aż wargi sromowe) jest to ból taki, że muszę stanąć lub kucnąć. Trwa on krótko, ale jest bardzo nie przyjemny. Czy to jest normalne? -
Hmm ja uwazam ze takie rzeczy sie zdarzaja wszedzie... Niestety. Nie zawsze mozna porod zaplanowac i decydujac sie na dziecko trzeba miec swiadomosc tego...
I przy sn i cc zdarzaja sie komplikacje.
Ciazko stwierdzic z tym bolem... Mnie na koncowce juz lapia takie bole wlasnie ze az dech czasem zapiera ale zaraz puszcza..
I klucie tam w srodku...