Ciąża w Wielkiej Brytanii
-
WIADOMOŚĆ
-
Kambel u nas właśnie się od suchej skóry zaczęło, jak go lekarka zobaczyła, to od razu "skaza", później miał okrooopną ciemieniuchę, ciągle wyczesywałam, oliwka, czapeczki.
Zgadzam się Tyger i fajną masz opcję. Ciekawa jestem czy u nas się w szkole coś odezwą, czy na własną rękę, niby zwykła podstawówka, a tu tyle wyznań, że pewnie nie.
W 6tyg jest wieeele nieświadomych jeszcze mam i różne rzeczy robią w tym jakże ważnym dla rozwoju pierwszym trymestrze, ja przy obu ciążach miałam jakąś wpadkę z piwkiem zanim sie zorientowałam
osobiście bym poleciała, ale po takim komentarzu lekarza bym się posikała ze strachu
lekarze to są niesamowici, niektórzy polecają winko lub aby nie rzucać palenia, także potrafią mieć wyjątkowo różne zdaniastrach się bać
tyger lubi tę wiadomość
-
Złotowłosa, ja leciałam samolotem w 2 i 4 tygodniu ciąży. Wiedziałam już że jestem w ciąży i nawet się nie zastanawiałam czy mogę, bo test ciążowy zrobiłam stojąc ubrana w kurtkę i buty 2 minuty przed wyjazdem na lotnisko, w dzień spodziewanej miesiączki, jakoś mnie tknęło, i dwie krechy. Rozpłakałam się, ale musiałam już lecieć na lotnisko, no i potem wracałam. Mówi się o ewentualnych przeciwskazaniach przy długich trasach, kilkugodzinnych.
-
skaza białkowa to chyba potoczna nazwa, w sumie w angielskim to będzie po prostu alergia pokarmowa, tak mi się zdaje, zwłaszcza, że jakoś na mleku się nie kończy niby,
nie wiem czy nietolerancja to po prostu problem z trawieniem, a skaza to alergia, a może i tak sie to sprowadza do jednego
objawy
Niemowlaki zwykle mają umiejscowione zmiany na policzkach, rączkach, nóżkach, brzuszku. Zwykle są to zaczerwienienia i łuszczące się place, które niestety bardzo swędzą. Policzki najczęściej są czerwone i jakby błyszczące.
biegunki (z dodatkiem śluzu lub nawet krwi), bóle brzucha, nadmierne ulewania, stany podgorączkowe, częste infekcje, a nawet zbyt wolne przybieranie na wadze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2014, 19:35
-
u nas te łuszczące się place, zaczerwienienie i sucha skóra, wtedy nam ten oilatum przepisali i bebilon pepti, miał on pomagać doraźnie ale i wyprowadzić go z alergii no i pomału później wprowadzałam stały pokarm, a dziś zajada truskawy, orzechy i na co tylko ma ochotę
tyger lubi tę wiadomość
-
No u nas się zaczelo od suchych rączek i ramion. Plus plama na czole. Teraz doszły lekko na policzkach i na główce tak jakby miała łupież i za uszami tez sucho i lekko na nóżkach. Do kąpieli używamy oilatum i balsam nawilżający od kilku dni stosuje ten krem na egzeme i nic. Dziś użyłam juz oliwki. Widziałam tu aptamil i sma bodajże ale to było do nietolerancji laktozy a sma dodatkowo było sojowe. Zobaczymy co powie GP. Szukam ang nazwy ale ciężko znaleźć typowa nazwę
-
Zlotowlosa gratulacje. Ja lecialam poprzednia ciaza jakos w pierwszych tygodniach jeszcze nie wiedzac ze jestem w ciazy i wracalam juz z ta swiadomoscia i wszystko bylo ok. Nie wiem dlaczego Ciebie tak straszono.
Kambel ja kupilam juz takie krzeselko ale na razie grzecznie czeka az Bartus bedzie bardziej stabilniejszy ale mysle ze jest ono dopiero od okolo 6 miesiaca -
może nie pomaga, bo wciąż dostarczasz jej tych czynników, które wywołują objawy, jak dla mnie to ewidentne objawy skazy. Danielek miał tą łuszczącą skórę właśnie na głowie i na brwiach przez co się wydawało, że łupież, dużo oliwki na główkę i czapeczka żeby to zmiękczać i wyczesywałam, wyglądał biedny okropnie jak oskubany kurczak
-
w PL to mleko jest wyłącznie na receptę i jest dofinansowywane z nfz więc płaciłam bodaj 7zł za puchę czyli mniej niż te zwykłe, lekarka uprzedzała, że jest gorzkie i może synuś grymasić ale musimy przetrwać, na szczęście łatwo się oswoił
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2014, 20:40
-
To widzę ze ciężka droga mnie czeka. Tez tak pomyślałam my codziennie na śniadanko chlebek z szynka i serkiem żółtym, jakieś jogurciki, kaszki na mleku,jajeczka czyli wszystko co jest potencjalnie sprawca. No nic dieta mnie czeka a jak nie to mm bo jakoś jeszcze trzeba żyć. Mam nadzieje ze nie odesla mnie z kwitkiem w przychodni.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2014, 20:51
-
może to nie to, mam nadzieję, że zdiagnozują dobrze i pomogą, ja byłam przerażona, że już zawsze będzie miał kłopoty i tak mi go było szkoda, że nie pozna pewnych smaków i martwiłam się jak mu będę gotować bez nabiału ale na szczęście nie pogłębialiśmy alergii, a później stopniowo ładnie poszło i już więcej nie miał takich objawów. Podobno to strasznie powszechne, w tamtym czasie dużo mam i ich dzieci spotykałam z takim samym problemem, nie wiem skąd to się bierze, u nas nie było alergii pokarmowych w rodzinie
-
także nie jest tak źle
pamiętam, że nie uwierzyłam na początku, byłam oburzona, że tylko spojrzała na niego i już diagnoza, że się myli, no ale chyba jednak miała rację hehe
absolutnie nie było to dla nas żadną udręką, trzeba było tylko informować tych, którzy z nim zostawali, żeby uważali
ciekawe czy tu refundują to mleczko, bo tu niby więcej dla dzieciaczków zapewniają -
mam termin na 3 listopada, belly pokazuje mi że jestem w 30 tyg., byłam na dniach na anti-D to dla nich byłam w 28
, a cały ten termin nijak mi nie pasuje do miesiączki, którą miałam w lutym, boję się, że uznają ciążę za przenoszoną kiedy jeszcze będę w terminie, a dla mnie to oznacza cesarkę.
W tamtej ciąży też mi coś nie pasowało, ale wtedy miałam bardzo nieregularny okres, dzidzia mocno jeszcze siedziała, powiedzmy, że dałabym sobie jeszcze z tydzień lub dwa
mam nadzieję, że mnie złapie ze dwa dni przed terminem ;/
znów wróciły obawy związane z porodem i wszystko mnie przeraża
zastanawiam się czy aby na pewno jestem zbudowana dobrzeczy się zmieści hehe
masakra, a jak mnie czasem brzuch boli to przypomina mi się jaki to rodzaj bólu i wiem, że mi się to nie spodoba -
ap ja też się tego bałam w pierwszej ciąży bo według ostatniej miesiączki dziecko było o ponad tydzień starsze niż wynikało by to z usg a pierwsze usg to do 14 tyg miałam robione w polsce więc w anglii obstawiali tylko datę z om. Naszczęście urodziłam w tym ich terminie czyli o tydzień za wcześnie. Teraz mam identyczną sytuacje, nawet gorszą bo dziecko jest o 9 dni młodsze niż wyliczenia ale na pierwszym skanie obliczają prawidłowy wiek ciąży więc mam już podstawy żeby walczyć jakby co
Czy Ty nie masz daty porodu ustalonej na podstawie pierwszego usg?
Ja już na walizkach, rano wyruszamy do UK ;( więc w poniedziałek stare śmieci przywitam i od razu przychodnie atakuję
Ja też latałam w pierwszych tygodniach i prawdę mówiąc dziwi mnie stwierdzenie, że w tak wczesnej ciąży skoki ciśnienia mogą zaszkodzić. Przecież to nawet do dziecka nie dotrze.
-
Skaza bialkowa tutaj to lactose intolerance. Tutaj rzadko to diagnozuja. Wszystko przez budowe jelit dziecka. Sa w nich miniaturkowe otworki, jakby sito. Z czasem jelitka dojrzewaja do tego zeby ladnie wchlaniac bialko. Dlatego dieta jest wazna zeby ich nie obciazac.
-
Tutaj w ogóle rzadko alergie diagnozuja. Mój syn ma alergie na mleko od urodzenia do dzisiaj, z wiekiem doszły tez inne alergeny tyle, że wziewne a nie pokarmowe a to bardzo częsty przypadek po skazie białkowej. Olalam juz leczenie i diagnozowanie tego tutaj bo za każdym razem jak młodego wyspie i idę do lekarza to słyszę EGZEMA
. Chodzę tylko po syropki na wiosnę bo tego nie unikne.
Nie wiem czy tutaj jelita mają jakieś znaczenie. Skaza białkowa to inaczej alergia, bardo często dziedziczna. Mój syn ma 5 lat, jelita juz dobrze wykształcone a mleka i jego pochodnych dalej nie toleruje. Mój mąż był alergikiem w dzieciństwie i pewnie synuś po nim ma większe skłonności.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2014, 23:09