Ciąża w Wielkiej Brytanii
-
WIADOMOŚĆ
-
od poczatku chodzilam na wizyty do GP i tam widywalam sie na przemian to z midwife to z GP - jak powinno byc. Midwife za kazdym razem byla inna... no i jak to sie odbywa w takich sytuacja, szybko szybko zeby odfajkowac i sie zaczelo. Zamiast z midwife to wizyte mialam z GP itp. Tutaj nagle midwife nie mam wolnych terminow, pozniej wyslalam mnie na klasy (labour, breast feeding etc) i okazuje sie ze wizyty mam w tym samym czasie co klasy, ahh szkoda gadac.
Mam nadzieje, ze teraz juz bedzie ok. Zaczela sie wkrecac i juz nie moge sie doczekac, zeby trzymac malenstwo w ramionach.
Wkrotce dam znac jak na krursie jest, a tymczasem wracam do czytania i sluchania afirmacji.
-
kurcze energy to masakra. ja w ogóle się zastanawiam jak oni sobie wyobrażają to,że ciężarna ma zaufać i nawiązać więź z położną jak co wizytę jest inna??!!
u mnie jest jedna położna,ale przyjmuje tylko 1 dzień w tygodniu i jak przegapisz to potem czekasz. ja tak miałam raz,że musiałam przełożyć bo wypadało mi usg w tym samym czasie i potem nie dość,że musiałam czekać kolejne 2 tyg to jeszcze wizyta była z tych drop in session więc ani krwi ,ani szczepionki tylko pogaduszki....ach
hipnoza mówisz?? ciekawe czy to pomaga
ja tam nigdzie nie chodzę...uczenie karmienia piersią na sucho to też inaczej. jak coś to po porodzie w szpitalu można poprosić o little Engels i one wtedy pokazują ci jak karmić.
a ja sobie trochę pomarudzę....jak mi ciężkoogólnie nie jest źle, bo ani za dużo nie przytyłam, ani nie mam jakiegoś monstrualnego brzucha ale o wygodnej pozycji na kanapie mogę pomarzyć....na siedząco to cisną na płuca i oddychać nie mogę, na leżąco na bokach to po 5 min osuwają się na żebra i tak boli że muszę wstawać...ani spać, ani jeść,ani chodzić...no zostało około 7 tyg więc juz w dół...
-
Hej.
Byłam dzisiaj w przychodni żeby dostać się do obojętnie jakiego lekarza i dowiedzieć się co z badaniami. Niestety tak jak przypuszczałam musiałabym czekać ponad tydzień na najbliższą więc Pani z recepcji po usłyszeniu o co dokładnie chodzi zapisała wszystko i ustaliła że jeszcze dzisiaj lekarz skontaktuje się ze mną. Po 10 minutach zadzwoniła lekarka i powiedziała że mam się jak najszybciej zapisać do midwife i ona zleci mi badania a tych mam nie robić. Na wizytę u midwife też się czeka bo jest między 9-12 tygodniem ale jak powiedziałam o problemach to udało mi się załatwić na przyszły wtorek.
W związku z tymi poronieniami troszkę się boje i dlatego chciałam sprawdzić testem Clearblue digital czy htc się dobrze powiększa. Pierwszy robiłam 18-tego wieczorem i wykazało 1-2 tydzień a dzisiaj 3+ a to dopiero około 17 dni od owulacji (temperatura, testy, śluz, szyjka)więc liczyłam że będzie 2-3tydzień. Czyżby to bliźniaki? -
alkak tym się nie sugeruj- piszę z własnego doświadczenia
te testy pokazują tyg po ilości hormonów a każda kobieta jest inna. jeżeli robiłaś 18 to mogło być końcówka 2 tyg a teraz jest końcówka 3 i dla tego jest 3+. beta hcg z krwii tez nic nie pomoże- bo ja nie miałam jakiś mega wyników- jedynie usg da ci pewność. ważne że hormon rośnie i tego sie trzymajmy.
no oby położna była jakaś ogarnięta- bo moja to taki luz że kij jej w oko.
-
tylko mnie to strasznie frustruje jak ja mówię coś położnej a ona olewa. ona jest moim pierwszym kontaktem i powinna wysłuchać a nie olewać. ja po dwóch stratach chciałam mieć pewność,że wszytko ok- czy cukier, żelazo itp a ona- gdybym się nie upominała to tego badania krwi nawet bym nie miała bo ona nie pamiętała!
a wizyty z lekarzami w szpitalu...ja miałam dopiero po 20 tygodniu.kurcze w sumie nic się na nich nie dzieje ( w sumie to dobrze nie;)). usg, potem wizyta- przeanalizowanie wyników małych, czy mam jakies pytania. nie? to ok i do domu. nic szczególnego.
ja brzuch miałam cięty 3 razy więc musiałam mieć spotkanie z anestezjologami. oni omówili sytuacje i z racji wielokrotnego cięcia powłok brzusznych w przeszłości znieczulenie musi być mocniejsze i dłuższe więc będzie i epidural i spinal. i tyle. teraz w końcu czekam na date cesarki żebym mogła w końcu odliczać -
halo,
Ulala, ty to masz przygody z tymi swoimi bomblami. Mnie tez powoli zaczyna przyciskac to tu to tam, oddech ktrotszy, do na zebra naciska.... ahhh, uroki ciazy. Podejrzewam, ze to nic takiego w porownaniu z dwojka. Ale dwojka to rowniez podwojne szczescie.
Za 2 tygodnie mam jeszcze jeden skan. Klasy powoli sie beda zaczynac, kurs.... kurcze blade, kalendarz sie zapelnia i to dosyc ciasno.
-
energy ja ostatnio tak sobie analizowałam wszytko i doszłam do nie zbyt miłych wniosków, że większość uważa,że ciężarna nie ma prawa narzekać- bo w końcu sama tego chciała. dupa blada no! mamy prawo narzekać, żle sie czuć i o tym głośno mówić od co- i to nie ważne czy z jednym małym w brzuchu czy z pięcioma :)nie wszystkie kobiety lubią przyrost wagi, puchnięcie, nadmierne owłosienie itp ale nawet nie śmią nic powiedzieć bo zaraz byłby lincz...ja kiedyś napomknęlam przy kimś,że cere mam straszną i co usłyszałam? no takie uroki. to co mam łazić ciągle w piżamie bo jestem w ciązy?? nie czuje sie atrakcyjna bo włosów nie farbowałam już długo, u kosmetyczki tez nie byłam, czy na solarium- dawno nie robiłam nic dla siebie i źle sie z tym czuje no!! no to sobie wywód walnęłam
a tak to tak- jedna mała uciska z prawej, jedna z lewej...ani leżeć, ani siedzieć ani nic....ani stać, ani chodzić- jak jakaś stara baba! popuszczam bezwiednie, pierdzę, bekam i rosnę
mychowe, energytrip lubią tę wiadomość
-
od czasu do czasu trzeba pozwolic sobie i ponarzekac troche! Ja to robie od czasu do czasu i spotykam sie z roznymi komentarzami... ahh!
Wspomnialas farbowanie wlosow Ulala - ja farbuje, juz 2 albo 3 raz farbowalam w ciazy. Czytalam, ze jak farba nie ma amoniaku to mozna, midwife tez nic nie powiedziala na moje farbowanie. O wlosy mam koloru.... jakby to powiedziec, ja mowie na to kolor malinowy. Inni ze wlosy mam w plomieniach.
Oprocz tego jedyne co najbardziej mi doskwiera najbardziej do bol plecow, inne rzeczy znosze jakos.
... a niech bi mi ktos inny komentarz niz komplement sprawil - to wie ze ma ze mna na pienku, hahaha!
-
Hej dziewczyny ja tez mieszkam w uk dzis tez bylam u lekarza zeby potwierdzic ciaze i chcialam skierowania na bhcg ale bezskutecznie jestem po 2 poroieniach pierwsze w grudniu a 2 w maju oczywiscie nie widza potrzeby ale udao sie zapisac do poloznej oczywiscie za 4 tyg dopiero
na szczescie mam scan 2 pazdziernika w szpitalu juz sie nie moge doczekac
mileg dnia.
<a href="http://www.rodzice.pl"><img src="http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/17909" border="0"></img></a> -
mychowe jak to było tylko raz i bardzo mało to obserwuj bo równie dobrze mogło to byc mikropęknięcie jak się macica rozciąga. ja powiem ci,ze mniej więcej w tym samym tyg co ty tex miałam taką akcje- tylko mi leciało kilka dni. dzwoniłam na epu i miałam usg- wszystko było ok tylko wyszedł mi krwiak w macicy i to rak plamiło. jak sie martwisz i nie daje ci to spokoju to dzwoń do epu- w waszym szpitalu musi być taki oddział- powiedz co i jak i niech umówią na usg.
witaj leniutaoni bety nie robią jako takiej, bo mi mówili,ze wyniki nie sa wiarodajne bo każda babka jest inna. test wyszedł pozytywny? no to sue cieszyć
jak chcesz sprawdzić przyrost to kup sobie ten clearblue co pokazuje ile tyg od zapłodnienia
a usg masz juz niedlugo wiec trzymam kciuki zeby tym razem byłło dobrze
leniuta29 lubi tę wiadomość
-
hej Ulala test wyszedl pozyywny nawet 4 dni przed
ciesze sie ciesze, ale po 2 poronieniach nie jest tak latwo tym bardziej ze od wczoraj znow zobaczylam jakas dziwny kolor w sluzie raz troszku krwi i dzis niteczke jakby taka brazowa i zaczynam sie martwic
test clearblue robilam wczoraj pokazal 2-3 a 4 dni predzej 1-2 wiec wzroslo
juz sie nie moge doczekac naprawde
<a href="http://www.rodzice.pl"><img src="http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/17909" border="0"></img></a> -
Dziekuje Ulala, to w sumie nie wygladalo jak zabarwione krwia, tylko ciemno zolte.. w poprzedniej ciazy miewalam plamienia zabarwione krwia i w 11 tygodniu ciaza obumarla, ale tym razem to wygladalo inaczej. Teraz caly dzien zagladam i nic. Zdarzylo sie tylko raz dzis rano, bylo wielkosci 1/4 paznokcia i wygladalo jak katar,heh, ze tak to okresle. Poobserwuje pare dni, jak bedzie gorze, tozglosze sie do EPU. Dziekuje!
-
Mychowe a moze czop ci sie tworzy i po porostu kawaleczek ci wyciekl? Mi położna mówiła, ze do puki nie ma żywo czerwonej krwi to zeby nie panikowac. Łatwo mówić nie
mychowe masz juz datę usg?
Leniuta ja tez mam dwie straty za sobą wiec dokładnie wiem przez co przechodzisz. Jak ci test wyszedł pozytywny juz 4 dni przed to znaczy ze poziom hormonów masz wysokia w dacie okresu moze wystąpić nawet plamienie, ja tak miałam w 2 ciazy- myślałam ze mam taki krótki okres a tu było zaskoczenie bo to juz byłam w ciazy! Ja kochana do tej pory dokładnie sprawdzam papier.....na szczęście usg masz juz niedługo i powinno juz byc ładnie wszystko widac
Dziewczyny oby juz reszta ciazy mijala wam w spokoju -
Witaj Leniuta. Widzę że jesteśmy w takiej samej sytuacji i na tym samym etapie ciąży. Ja żeby mieć badania wcześniej powiedziałam że już 3 razy poroniłam (a było tylko 2, 1 w grudniu tak jak Ty a drugie w sierpniu) to wtedy dopiero się mną zainteresowali i wizytę u midwife mam już w następny wtorek.
-
leniuta no szykują sie dwie babeczki
biedny mąż- same kobiety w domu
no dziewczyny różni was jeden dzień :)przynajmniej będziecie mogły sie wspierać przy mdłościach, pierwszych usg i badaniach
kurcze ale mnie wzięły bóle takie okresowe....wzięłam busopan i czekam czy przejdzie....chyba z tych nerwów...mąż miał lekką stłuczkę z taksówkarzem- stłuczkę....dotknęli się zderzakami- a ten taksówkarz złożył claima że on taki poszkodowany,że ma uszczerbek na zdrowiu i że samochód strasznie zniszczony ma.....tylko byle wyłudzić kasę...szmaciarze no -
Hej alkak12
a jak z usg nie wiesz nic nie chca zrobic szybciej ?? mi po ostatnim poronieniu poiedzialy zebym do 6 tyg zadzwonila do szpitala na GAU i umowia mnie na wczesniejsze usg wiec sie ciesze
Fajnie ze mamy ten sam okres w ciazy masz jakies oznaki ??
Ulala ja tez mam coreczke juz 2 lenia wiec mam nadzieje ze tym razem uda sie chlopaka w co watpie bo u meza ze strony same dziewczynki sie rodza hihi
no ciekawe co to bedzie z tymi mdlosciami mam nadzieje ze mnie omina jak z pierwsza ciaza przy malej oprocz braku miesiaczki nie mialam nic szczegolnegoi mam nadzieje ze komplikacji nie bedzie tez urodzilam w 34 tyg na szczescie mala cala i zdrowa mialam infekcje ktora zbagatelizowali
Nie przejmuj sie Ulala szkoda nerwow na takich idiotow nic nie poradzisz<a href="http://www.rodzice.pl"><img src="http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/17909" border="0"></img></a>