Ciąża w Wielkiej Brytanii
-
WIADOMOŚĆ
-
Tutaj to ciągle jakieś gadżety rozdają, w Polsce to by jeszcze zabrali
Ja używam w domu tylko Polskich książeczek. Odkąd Piotrek do szkoły poszedł to przynosi do domu codziennie inna czytankę i radzi sobie bezproblemowo, nawet gdybym ja mu chciała czytać czytanki po angielsku to by mnie poprawiał bo nie ten akcent. Więc angielskie chyba lepiej zostawić szkole
No penelope przeginaap1526, Paula95, Penelope lubią tę wiadomość
-
pewnie jej nie zaszkodzisz, skoro nasz synuś po polsku mówi,a dopiero teraz zaczyna z angielskim i już tam podłapuje
w domu będziemy po polsku mówić więc fajnie jakby dzieciaczki mówiły poprawnie i umiały odczytać np liścik ode mnie czy list od babci z PL,
ale jakoś bardzo uczyć nie będę chyba, nie bardzo chcę aby wiązały przyszłość z Polską, ale kto wie co życie przyniesie
sęk w tym, że ja czytając książeczkę po angielsku będę pewnie źle akcentować i tu się boje narobić problemu,
mówią, żeby lepiej na własną rękę angielskiego dziecku nie wpajać jeśli samemu się nie jest zbyt dobrym
no ale sprowadzać teraz te książki z PL
ech ach ochdylematy
tak mam ochotę zwyczajnie się od tej polskości odciąć ale się chyba nie da ot tak
przyzwyczajenia robią swoje
może z czasem się wszystko samo rozwiążeweronika86 lubi tę wiadomość
-
Ja właśnie na ten akcent wolę dziecku nie mieszać. Co do nauki Polskiego to ja będę na pewno. Nie z racji powrotu czy coś bo ja nie wracam i wątpię żeby dzieciaki chciały
ale szkoda mi zmarnować tego, że będą umiały mówić po polsku a pisać czy czytać nie.
mówienie to już będzie duża podstawa więc zostanie tylko czytanie i pisanie. Poszukam jakiejś sobotniej szkoły, myślę, że nawet to może być rozrywka dla dziecka.
Mój młody takie już książki do domu przynosi , że mnie głowa boli jak je widzę. Dostał listę pytań na które ma odpowiedzieć przed czytaniem, w trakcie i po. Masakra
Do tego on sam ma czytać i czasami czegoś nie wie, ja też oczywiście nie no i zaś słowniki, szukanie
ehhhap1526 lubi tę wiadomość
-
Zgadzam sie ja tez bardzo bymchiala zeby po polsu umialo bo ja naprzyklad jestem bardzo kiepska z zgramatyki polskiej bo wychowalam sie w Anglii ale niechce odbierac tego mojemu dziecku, Kambel cudowny dziedziaczek ehh ja wszystkie dziedzi bym pokochala doslownie:D
-
moj synuś przyniósł książeczki bez literek i miał opowiadać co widzi i wyobraźcie sobie, że była meeega rozpacz, bo jak on ma czytać "jak tam nie ma liter" (a czytać nie umie)
no skoro będą umieć czytać i pisać po ang oraz mówić po polsku to już chyba będzie łatwo wszystko połączyć -
Ja tez będę chciała uczyć polskiej pisowni. Widzę jak dzieci moich sióstr mają z tym kłopoty. Siostrzeniec w zeszłym roku zaczął uczyć się pisowni polskiej ( ma 12 lat a Przyjechał gdy miał 4) a tak to pisał trochę po polsku a większość po ang. Fakt jak pisze to ' muj ' itp tak samo i siostrzenica.
Moja siostra powiedziała ze oni tu zostaną i polska pisownia jest mu zbędna a angielski jest ważniejszy.
A my w sumie nie wiemy czy kiedyś nie wrócimy do pl wiec zobaczymy z czasem co i jak będziePaula95 lubi tę wiadomość
-
Ja teraz chce zacząć chodzić na zajęcia dla dzieci. W czwartek idziemy na zajęcia ' śpiewanie dla / z dziećmi ' mam nadzieje ze dzięki temu i ja zyskam coś na tym i podszkole swój angielski nie tylko w słowach ale i w wymowie
ap1526 lubi tę wiadomość
-
ap1526 wrote:jak słucham wśród znajomych to dzieci z rodzicami po ang nie chcą gadać w ogóle, przeszkadza im to bardzo. W domu polski i koniec kropka
-
dziendobry dziewczyny, jak samopoczucie dzisiaj?u mnie pienkie sloneczko swieci wiec wybieram sie na spacerek zaraz troche ruchu mi sie przyda:) ciekawe co u Penelope nic sie nie odzywa.. a jak sie czujesz Nadzieja??
ap1526, Nadzieja ;-) lubią tę wiadomość
-
ja tak mamę próbowałam włoskim zarazić, żeby mieć taki między sobą język, żeby nas tata i siostra nie rozumieli
a jak basen Kambel? idziecie jeszcze?
Penelope!gdzieś Ty
ale zmęczona jestem, oddychaniem chyba kurna
wczoraj drzemałam w dzień ze 4 godziny i zasnęłam o 22, spałam do 7.20 i nadal walczę aby nie zasnąć na siedząco
w kółko bym spała
żebra mi dokuczają i coś mi w gardle przeszkadza, jakoś ciaśniej tam mam, opuchnięte jakby, trudniej mi oddychać, nawet sama się łapię na chrapaniumożna, można
Penelope lubi tę wiadomość
-
Cześć wszystkim. U nas tez pogodnie dziś na dworze.
My ma basen idziemy jutro zajęcia są w czwartki i w soboty ( na sobotę Trzeba za mies z góry zapłacić a w czwartki jest Pay as you go) na razie wiec wole te czwartki w razie gdyby.
Ap w ciąży miałam to samo ciągle mogłam spać. Jak juz odeszła na macierzyński i m miał na popołudniu to do 11 spaliśmy on o 1 do pracy a ja myk do wyrka
Teraz też bym pospala a kaja jeszcze co 3 h pobudka w nocy i od 8 pobudka
Wracając do czytania dzieciom ogladalyscie mam talent w sobotę i chłopca 3 letniego recytujacego inwokacje? Mi było ciężko ją zapamiętaćpodziwiam go dosłownie
ap1526, Paula95, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
U nas też słoneczko, cieplutko, nawet krótkie spodenki i koszulkę na ramiączkach ubrałam
- pranie robię ;/ niech się suszy na zewnątrz.
Muszę wyprać wszystkie ubranka dla Adasia i tek sobie myślę, że najlepszy czas na to będzie listopad-grudzień i wszystko w domu;/
Ap Ty już bliżej końca niż początku to masz prawo być zmęczona i ponarzekać. Ja czuję się jak słoń taka ociężała i też wiecznie zmęczona. 100 metrów mam do sklepu a wracam ledwo żywa.
No Penelope przeginaPenelope lubi tę wiadomość
-
Teraz sobie tłumaczę jeszcze, że zawsze mogę się drzemnąć, ale boję się co to będzie jak się mała urodzi, że będę rozdrażniona chodzić, bo nie dośpię, synusiowi jeszcze się buźka nie zamyka. Trzeba będzie wcześnie wstać i oboje ogarnąć i nakarmic żeby tylko do szkoły podejść
też bym kurcze na ten basen poszła, się boję ruszyć z domu
jak niemowa prawie jestem
u mnie też ładnie, ale czuć już jesień
w niedzielę na car boot i już się biorę porządnie za wyprawkę, dość czekania.
Nie wiem jaki tu proszek kupić do tych dzidziusiowych ubranek, w PL był duży wybór i to lovela wszędzie głównie, a tu chyba tylko lenor widziałam póki co.
haha Ania ja idę na dół do kuchni na chwilkę i wracam z ciężką zadyszką
kilka schodów
mówią, że chodzenie po schodach poród przyspiesza, ja tyle latam po nich, że źle mi to wróży albo się okaże, że nie działa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2014, 11:38
-
Ap ja używam fairy ale w kostkach. Dostałam próbkę w jakiej paczce i stwierdziłam ze przy nim zostaje ładnie pachnie i dopiera. Prędzej używałam jeszcze płynu fairy ale ja miałam uczulenie i wszystko mnie swedzialo wiec kupiłam comfort super pachnie i ubrania mieciusie.
-
Ja chyba pralam w comfort ale już dokładnie nie pamiętam a teraz to sie nie rozglądam. A i persil jest bo próbki miałam z Bounty
Ja też się boje trochę życia z dwójką, z tą szkołą. Boje się, że nie będę wyrabiać. Z jednym to nie problem był bo jak nie miałam siły to nawet obiadu nie gotowalam tylko jakiś gotowiec a młody mleko. Teraz Piotrek potrzebuje zjeść normalny obiad a ja się boję ,że noce będą nie przespane i nie będę miała siły:/
Do tego to czytanie jeszcze do szkoły.
Ap czy dostałaś w szkole reading book do wypełniania codziennie po czytaniu czy opowiadaniu? Denerwują mnie w tej szkole bo codziennie musze coś napisać a wiem, że w innych szkołach to nawet raz w tygodniu wystarczy.Limerikowo lubi tę wiadomość