Ciąża w Wielkiej Brytanii
-
WIADOMOŚĆ
-
Kambel pocieszyłaś mnie tym polskim paszportem , że krótko sie czeka tyle, że ja aplikować mogę w Londynie i nie wiem czy nie trwa to tutaj dłużej. Nie patrzyłam co piszą na stronie ambasady ale zaraz kuknę. Dostałam sms, że na brytyjski paszport ( jeśli dostaniemy ) będziemy czekać do 10 marca a 28 jedziemy do polski
więc wszystko będzie na wariackich papierach.
Mam nadzieję, że z tatą będzie wszystko dobrze. Tutaj na pewno było by mu łatwiej, inaczej ludzi traktują nie to co polska no i racja że fabryka to nie budowa.
Ap Wszystkiego najlepszego http://naforum.zapodaj.net/thumbs/105d6fb89bf8.jpg
Onka ja przy pierwszym dziecku miałam coś takiego leapfrog activity centre
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/e9fd82c25427.jpg
i powiem Ci, że jak dla mojego dziecka to okazało się być rewelacją. Nie chciał wychodzić z tego, nawet jak starszy był i już chodził to jeszcze to zaczepiał
wiadome, że dziecko dziecku nie równe i każde lubi co innego ale ja Adamowi na pewno to kupię bo po Piotrku sprzedałam.
Penelope melduj no się! Najlepiej z porodówki
Penelope, ap1526, onka79 lubią tę wiadomość
-
Aniafk, póki co melduje że z siostrą wysprzatalysmy samochód, umyłyśmy (świadomie używam liczby mnogiej!) , byłyśmy na spozywce na zakupach, szybko obleciałyśmy high street, posłuchałam głośno muzy w samochodzie i właśnie zjechałyśmy na chatę. Czas na pączka i kawę i pewnie jakieś zajęcie się jeszcze znajdzie
aniafk, ap1526 lubią tę wiadomość
-
dzięki dziewczynki
Kambel przykro mi z powodu taty, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze
Penelope, dobrze, że masz tą siostrętak latasz, że nie będziesz wiedzieć kiedy, a wbiegniesz na porodówkę, urodzisz i pobiegniesz dalej
mnie goście wymęczyli
litości
przyjechali wczoraj po pierwszej, siedzieli do trzeciej w nocy
rano mała mnie obudziła, później pół dnia przy garach,
a jutro mąż mnie obudzi koło 6 bo do pracy
no i trzeba będzie czynniej niż zwykle uczestniczyć w życiu
wiecie co sobie zażyczyli?placki po węgiersku
pół godziny obierania, pół ścierania, pół smażenia i pół zmywania plus sos do tego haha:D
pełne obroty
dam radę, dam radę
to tylko do niedzieli
miło zobaczyć rodzinkę ale no
fakty to fakty
po prostu padam na twarz
Penelope lubi tę wiadomość
-
witaj blackcoffe
niech zafasolkowane mamuski przybywaja bo zaraz zmienimy temat watku na "mamusie z wielkiej brytanii "
onka pytalas o jogurty - widzialam w sloiczkach angielskie nawet dosc spory wybor
ja ostatnio kai dalam zwyklego dnio troszke na lyzeczke I jogurt dla dzieci taki wyciskany jakies 2 lyzeczki a tak to jeszcze nie wprowadzam na stale.
ap - a tak sie rodzinki nie moglas doczekacu mnie placki po wegiersku moj m robo a ja sprzatam ;/ I to on mi je pokazal bo w domu to zawsze z cukrem I smietana kwasna (albo z samym cukrem )
Penelope - predzej widziaLAM ze mialas termin na 1.02na liscie obecnych ciezarowek moze faktycznie na ten czas urodzisz
( to tez dzien ur mojego brata hihi )
ap1526 lubi tę wiadomość
-
blackcoffe wrote:Witam dziewczynki
Widze,ze wiecej tutaj juz rozpakowanych niz brzuchatekmam nadzieje,ze przyjmiecie mnie do swojego grona chociaz u mnie jeszcze troche potrwa zanim sie rozpakuje
Witaj blackcoffe:-)
Ja też jestem nowa. Wczoraj miałam pierwszy scan, już zapomniałam jakie to fajne uczucie i ulga.Wszystko ok , chociaż czekam jeszcze na wyniki z krwi. Termin ustalony na 30 lipca 2015. A jak u ciebie?
Penelope - trzymam kciuki
pozdrawiam wszystkie mamy -
nick nieaktualnyAp wszystkiego najlepszego!!!! Do nas w piątek przylatuje siostra moja z rodzinką,więc też pełna chata będzie
Ten bliznowiec to nic groźnego,bardziej chodzi o estetykę. Zakupiłam maść chirurgiczną,smaruję od 5 dni i jest lekka poprawa,także powinno być za jakiś czas ok.
Witam nowe kobietki. Gratuluję i życzę spokojnej ciąży.
Penelope - wieszCodziennie myślę.
Buziaki dla wszystkich maluszków !!!Weridiana, ap1526 lubią tę wiadomość
-
Ja przez dwa tyg.to nie mogłam się skontaktować z położną.Co zadzwoniłam to kazali mi zostawić dane,że oddzwonia i tak czekałam i dzwoniłam dwa tyg.Jak w końcu pojechałam osobiście do szpitala to kazali czekać na list a teraz znowu mam czekać na telefon,no jakas paranoja
-
blackcoffe wrote:Ja przez dwa tyg.to nie mogłam się skontaktować z położną.Co zadzwoniłam to kazali mi zostawić dane,że oddzwonia i tak czekałam i dzwoniłam dwa tyg.Jak w końcu pojechałam osobiście do szpitala to kazali czekać na list a teraz znowu mam czekać na telefon,no jakas paranoja
Być może po wizycie twoja położna wysłała dane do szpitala i w ciągu tygodnia dostaniesz list. U mnie odbyło się to właśnie w tej kolejności. Szkoda tylko ze tak cię wprowadzają w błąd. To są zawsze niepotrzebne nerwy. Mam nadzieję że szybko dostaniesz skierowanie:-)
-
blackcoffe wrote:Jeszcze się okaże,że będzie za pozno na prenatylne bo jakby nie było to już zaczełam 13tyg.
-
witam dziewczynki,
wczoraj sie pozalilam ,ze u mnie wszystko opornie idzie i co? i dostalam wizyte na scan na ta sobotestrasznie sie ciesze i nie moge si doczekac.Powiedzcie mi czy placilyscie cos za zdjecia ze scanu?bo ja mam napisane,ze £10 jesli chce photo...
Weridiana lubi tę wiadomość