X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciąża w Wielkiej Brytanii
Odpowiedz

Ciąża w Wielkiej Brytanii

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 października 2015, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beebs - no w koncu sie udalo :) sama nie wierze jeszcze czasem, ze jestem w ciazy... :)

    Pozdrawiam gorraaaacoooo :) <3

    Beebs, katsuyoshi, Weridiana, myszka2070 lubią tę wiadomość

  • facebookowaja Przyjaciółka
    Postów: 82 27

    Wysłany: 24 października 2015, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beebs wrote:
    facebookowa
    wiesz, to roznie wyglada ( z tego co czytalam na tym watku), jak ciaza przebiega prawidlowo a ty jestes "zdrowa" to masz 2-3 spotkania z polozna do ktorej kieruje ciebie GP ( mnie np GP nie kierowal, dostalam w rejestracji nr tel do poloznej, ktora przyjmuje raz w tygodniu w children centre a ta z koleji kazala mi pisac referral do szpitala i miala z glowy problem :/ ). W szpitalu scanow ( USG) bedziesz miec 2-3, to tez roznie.. Ginekologa/lekarza raczej nie zobaczysz...

    Anna255
    co ja widze! :D z calego serca gratuluje!! :D


    Beebs a jaka Twoja opinia jest na temat opieki tutaj a w Pl ?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 października 2015, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna255 ;) niech maleństwo zdrowo rosnie. Rownież ściskam was mocno :*

    Facebookowa

    Moje porównanie byłoby raczej hipotetyczne, bo nie mam osobiście doświadczenia z ciaza w Polsce. Na pewno jest inaczej a czy lepiej, no dla mnie osobiście zdecydowanie nie. Niemniej, co kobieta to ma inne doświadczenia i inne wrażenia. Wiadomo.

  • facebookowaja Przyjaciółka
    Postów: 82 27

    Wysłany: 24 października 2015, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beebs wrote:
    Anna255 ;) niech maleństwo zdrowo rosnie. Rownież ściskam was mocno :*

    Facebookowa

    Moje porównanie byłoby raczej hipotetyczne, bo nie mam osobiście doświadczenia z ciaza w Polsce. Na pewno jest inaczej a czy lepiej, no dla mnie osobiście zdecydowanie nie. Niemniej, co kobieta to ma inne doświadczenia i inne wrażenia. Wiadomo.

    no tutaj troche chyba bała bym sie bo w Pl jednak badania cześciej są jak tu , i wizyty tym bardziej ze miałam juz w tym roku 2 razy peknieta cyste

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 października 2015, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie :)
    Czy mogę do was dołaczyć?
    Wczoraj dowiedziałam sie że sie udało :)
    Z moim staraliśmy się o rodzeństwo dla rocznego synka :)
    W UK mieszkam od ponad 2.5 roku a mój juz 6 latek.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2015, 08:30

    Anna255, Weridiana, pati_zuzia, Plumb80 lubią tę wiadomość

  • aniafk Autorytet
    Postów: 1433 975

    Wysłany: 25 października 2015, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    z położna w uk masz co najmniej 10 spotkań. Już dokładnie nie pamiętam ale początki to mniej więcej co 4-5 tygodni, później co 3 a ostatni miesiąc raz w tygodniu. Dwa usg w 12 i 20 tygodniu. Jeżeli nic się nie dzieje to tyle wystarcza a jeśli są jakieś kłopoty to masz full opiekę. Polskich znachorow w uk to lepiej unikać. Mi polska lekarka kazała przez całą ciążę leżeć i luteine łykac i modlić się żebym nie urodziła przed 26 tygodniem. I tak sobie leżałam do 25 tygodnia jak debil bo w szpitalu nie widzieli podstaw żeby zrobić dokładniejsze badania . Aż w końcu się uparlam, zatrzymali mnie na jeden dzień, zrobili różne testy i scany i do domu wysłali że nic mi nie grozi. zaczęłam normalnie funkcjonować, sprzątać, spacerować, pracować i urodziłam w 39 tygodniu. Mam wrażenie że polscy lekarze za dużo wymyślają i wyszukuja nie istniejące choroby. Wychodzisz od lekarza z recepta za 200 zł na grypę a tu z paracetamolem a obydwa przypadki przeżywają :) . Dwoje dzieci urodziłam w uk i jeśli kiedyś zdecyduje się na trzecie to nawet siła mnie do polskiej przychodni nie zaciągną. Powodzenia i gratulacje :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2015, 11:32

    facebookowaja, Weridiana, Plumb80 lubią tę wiadomość

    82dopiqvflbgbpkd.png
    1kk0x1hp3dsy5yue.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 października 2015, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a jakie lekarze dzialania podejmuja w uk, gdy np szyjka w ciazy sie skraca? Tez zalecaja pessar lub krazek na szyjke?

  • aniafk Autorytet
    Postów: 1433 975

    Wysłany: 25 października 2015, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    właśnie ja miałam problem ze skracajaca się szyjka wg polskich lekarzy, byłam tu w Londynie i w Polsce. Szyjka 22 mm a norma to chyba coś koło 4. W polsce by mnie już pozszywali a tutaj zrobili dokładniejsze badania i okazało się że taki urok szyjki a nie zkracanie. Polska lekarka w 22 tygodniu już główkę dziecka czuła i kazała się modlić. Porażka jakąś. Tutaj parser nie istnieje jak faktycznie jest problem to szycie

    82dopiqvflbgbpkd.png
    1kk0x1hp3dsy5yue.png
  • WiedźmaMaKota Autorytet
    Postów: 2584 3171

    Wysłany: 25 października 2015, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny ;) to ja z innej beczki, co jeśli już termin minie? Jutro mam położną i w sumie nie wiem czego się spodziewać po tej jutrzejszej wizycie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2015, 12:11

    Robimy drugiego Dziedzica ;)
    3i496iye8v37prd8.png
  • aniafk Autorytet
    Postów: 1433 975

    Wysłany: 25 października 2015, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierwsza wersja to dostaniesz termin na masaż szyjki czy jakoś tak a druga to na wywołanie do szpitala do 10 dni.

    82dopiqvflbgbpkd.png
    1kk0x1hp3dsy5yue.png
  • WiedźmaMaKota Autorytet
    Postów: 2584 3171

    Wysłany: 25 października 2015, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniafk wrote:
    Pierwsza wersja to dostaniesz termin na masaż szyjki czy jakoś tak a druga to na wywołanie do szpitala do 10 dni.
    Bardzo dziękuję ;) Ech już zaczynam panikować, tak jak całą ciążę w miarę ok przeszłam i prawie bezstresowo tak teraz już bym chciała wiedzieć co i jak. No i już tulić swoją kruszynkę ;)

    Robimy drugiego Dziedzica ;)
    3i496iye8v37prd8.png
  • aniafk Autorytet
    Postów: 1433 975

    Wysłany: 25 października 2015, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja w pierwszej ciąży dostałam odrazu termin na wywołanie, w drugiej na masaż. Nie doczekałem ani jednego ani drugiego więc może i Ciebie to ominie :)

    82dopiqvflbgbpkd.png
    1kk0x1hp3dsy5yue.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 października 2015, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniafk wrote:
    właśnie ja miałam problem ze skracajaca się szyjka wg polskich lekarzy, byłam tu w Londynie i w Polsce. Szyjka 22 mm a norma to chyba coś koło 4. W polsce by mnie już pozszywali a tutaj zrobili dokładniejsze badania i okazało się że taki urok szyjki a nie zkracanie. Polska lekarka w 22 tygodniu już główkę dziecka czuła i kazała się modlić. Porażka jakąś. Tutaj parser nie istnieje jak faktycznie jest problem to szycie

    dzieki Aniu za odp <3

  • AsiaPoli Autorytet
    Postów: 358 1271

    Wysłany: 25 października 2015, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej kobitki,pragne poinformowac i pochwalic sie ze 22go zostalam ponownie po 20 latach mama malej Olivki :)malutka jest przeslodka,skora zdjeta z taty,i cos mi sie widzi ze charakterek i temperament tez bedzie podobny ;)
    wiedzma mi powiedziala polozna ze w dzien terminu mam przyjsc na masaz szyjki,ale poniewaz ja juz strasznie sie czulam szybciej przez to ze ona juz dlugo byla bardzo nisko w kanale mialam klopoty z chodzeniem,babka zrobila mi ten masaz dokladnie tydzien szybciej we wtorek 20stego jak zaczal sie 39 tydz,mowila ze mam juz 2 cm rozwarcia i zapewne 27mego sie nie spotkamy bo to bedzie szybciej..no i miala racje.pozdrawiamy

    pati_zuzia, Weridiana, Kropka, Plumb80 lubią tę wiadomość

    3s4kwbr.png
    04u9k61.png
    Aniołek-17/10/2016 11tc-serduszko przestalo bic 8tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 października 2015, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AsiaPoli gratuluje duzo zdrowka dla malutkiej I mamy tez I duzo sil. Fajnie Ci,ja juz nie moge sie doczekac tej chwili a tu jeszcze 7 tyg :)

    Weridiana, AsiaPoli, Plumb80 lubią tę wiadomość

  • Weridiana Autorytet
    Postów: 1789 3835

    Wysłany: 27 października 2015, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AsiaPoli serdecznie gratuluje :-)

    Facebookowa jak dziewczyny wspominaly , nie ma znaczenia czy maz czy partner, to tutaj nie wplywa na zasilki itp. oczywiscie jesli zglosisz sie jako samotna matka tak cie beda traktowac i jesli aplikujesz to na pewno taka pomoc otrzymasz jesli jednak zglosisz ze ojcem dziecka byl twoj partner to wystarczy nie musi byc mezem.
    co do utrzymania to wszystko zalezy od zarobkow meza , dodatkowo otrzymujesz child benefit okolo 90 funtow miesiecznie-nie jest to duzo. Istnieje szereg zasilkow jak tax child credit ktory zalezy od zarobkow , tax credit i housing benefit dofinansowanie na mieszkanie. Pamietaj jednak ze zasilki nigdy sie nie oplacaja no chyba ze nie ma innego wyjscia lub partner nie wykazuje calych zarobkow ale to juz wiadomo legalne nie jest i chyba nie tak latwo jest znalezc takiego pracodawce co sie na to zgodzi.

    porownujac w PL nie masz takich zasilkow (nie liczac 500 zlotych ktore obiecal nowy rzad ;-) mozesz pewnie za to liczyc na rodzine, mieszkanie?

    mimo wszystko uwazam ze lepiej jest w UK jesli nie masz jakies dobrze platnej pracy w PL

    co do ciazy i porodu wybieram UK
    ja mam porownanie bo pierwsza corke urodzilam w PL a druga w UK
    to prawda ze czujesz sie troche zaniedbana na poczatku w UK ale i z czasem spokojniejsza, musisz o wszystkim opowiedziec poloznej. pierwszy porod byl w 34 tygodniu w PL w zwiazku z tym w UK mialam wizyte w szpitalu u specjalisty.
    wspominalas o cystach - musisz o nich powiedziec i na pewno zaleca dodatkowe badania

    sam porob rewelacja, podejscie ludzkie zupelnie inaczej niz w PL nie musisz za nic placic ;-) nie nacinaja rutynowo , nie musisz sie prosic o znieczulenie (ja mialam tylko gaz bo urodzilam ekspresowo), chcialam tez rodzic w wodzie ale jak wspomnialam nie bylo juz czasu haha

    cofnij sie dobrych kilka stron na forum bo ja mialam podobne obawy co do porodu :-)
    tam szczegolowo opisalam tez porod i jest duzo ciekawych porad od dziewczyn :-)

    pozdrawiam i trzymam kciuki

    facebookowaja, pati_zuzia, AsiaPoli lubią tę wiadomość

    1usasg185gkausx0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 października 2015, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AsiaPoli gratulacje !!!! Zobacz jak to szybko minęło :) Po drodze było kilka nerwowych chwil ;) ale dzisiaj już wiesz że malutka jest świetna i zdrowa w 100%. Cieszę się razem z Wami :)

    Ja dwa razy rodziłam w Polsce i tam przechodziłam ciążę. Teraz trzecia ciąża w Anglii i poród też. Wg mnie przepaść ogromna i dzisiaj dopiero rodząc w Anglii wiem co znaczy rodzić po ludzku. Wspaniałe podejście i opieka przez cały czas. A w Polsce wszystko na siłę i jeszcze człowiek czuł się winny że przyszedł rodzić i marnuje cenny czas lekarza i położnych. A tutaj uśmiech od początku do końca, wiecznie ktoś koło mnie był, po porodzie super opieka non stop dzień i noc. Także ja na bank wybieram Anglię !!! :) Ale to tylko moja ocena z własnych doświadczeń.

    My już 3 noce śpimy spokojnie, po ponad 2 - miesięcznej akcji zęby :O Victor jest posiadaczem 16 ząbków, no i nareszcie te oczne wyszły ;)

    Pozdrawiamy wszystkich :) <3

    pati_zuzia, AsiaPoli, Weridiana lubią tę wiadomość

  • myszka2070 Ekspertka
    Postów: 245 261

    Wysłany: 1 listopada 2015, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kochane a jak jest z karta ciazy w UK??? jua takowa dostalam na 1 wizycie u poloznej wszystkie przebyte choroby moje i partnera mam tam wpisane.. oczywiscie pracuje i ostatnio szef powiedzial ze musze przyniesc ta ksiazke bo oni musza ja skserowac gdyz jest im to potrzebne w dokumentacji.. problem w tym ze jestem po 3 poronieniach i mam to tez w tej ksiazce wpisane czego ja nie chcialabym ujawniac oraz jednej choroby-ktora nie ma zadnego wplywu na moja prace.. czy ja naprawde musze dac ta ksiege szefostwu???? mozemoge to jakos pominac...

    myszka2070 w4sqdqk3itpk4hqj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 listopada 2015, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ode mnie w pracy nikt nie wymagal tej karty to bylo ponad 2 lata temu,a teraz takowej nie posiadam bo wszystko maja w systemie. Zapytaj sie moze czy nie wystarczy zaswiadczenie od poloznej,albo dopytaj sie w jakim celu im potrzebna. Wedlug mnie to jest dokumentacja medyczna I osobom postronnym nie powinna byc udostepniana.

    Weridiana lubi tę wiadomość

  • kambel Autorytet
    Postów: 1200 1446

    Wysłany: 8 listopada 2015, 00:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny kupee czasu mnie tu nie bylo juz ale raz ze nie mam weny a dwa brak czasu . :)
    wpadlam do was z mala prosba organizuje zbiorke pieniedzy ( i nie tylko) na swiateczne podarunki dla wielodzietnej rodziny z polski. Jest tam 8 dzieci ,u ich mamy w czerwcu br stwierdzono chorobe jackoba ( zgabczenie mozgu wiec jest nie uleczalna) i niestety zyja tylko z renty ojca . Jesli byscie chcialy zoatac swietym mikolajem bylabym bardzo wdzieczna nie tylko w swoim imieniu ale rowniez dzieciakow . Tu macie link gdzie mozecie przeczytac co i jak

    https://zrzutka.pl/7t4cu8

    Weridiana lubi tę wiadomość

    relgio4pk3pt9z4w.png
‹‹ 388 389 390 391 392 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ