Ciąża w Wielkiej Brytanii
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
W poczatkowej ciazy to czlowiek zazwyczaj je to co dobrze wchodzi i zostaje
tez mialam jadlowstret i jechalam na twarogu z cebula dluzszy czas,wodzie i bananach o polnocy....teraz juz jem w miare normalnie,do tego od 12 tyg zaczelam lykac witaminki bo ta moja biedna dieta sie przeciagala...no ale nadal nie jem duzo,szybko sie zapycham,do picia glownie woda a ostatnio lody wodne na deser ehh..aa i moj staly punkt dnia to jogurt naturalny z jakimis owocami i granola,to jadam codziennie bo tam mi smakuje i syci mnie na dlugo,robie sobie taka spora miske plusem tego chyba jest brak infekcji( jogurt) .. cala pierwsza ciaze od testu az po porod meczylam sie z grzybkiem i ta dieta teraz najwyrazniej mi sluzy,pomaga tez na przemiane materii
-
Ja się szczepiłam i mimo wcześniejszych obaw teraz się cieszę. Pisałam o tym z 10 stron wcześniej
Szczepionka nic nie bolała, ręka troszkę wieczorem w miejscu ukłucia, dzidzia po szczepionce tak samo aktywna jak przed i ja też nie miałam żadnych efektów ubocznych, mdłości itp, może trochę bardziej senna byłam, ale nie wiem czy miało to jakiś związek ze szczepionką.
W naszym szpitalu jedno dzieciątko niedawno zmarło na krztusiec dlatego położne zachęcają do zaszczepienia się. Każda przyszła mama musi sama podjąć decyzję, a ja wychodzę z założenia że skoro szczepią tą szczepionką w USA już od kilku lat i nic złego się nie dzieje, to chyba lepiej zaryzykować. Widziałam filmik z noworodkiem zarażonym krztuścem i nie chcę już więcej takich widoków
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2017, 11:14
-
aga1402 wrote:Ok dzięki dziewczyny za odp. Ja mam jutro ta wizytę z położna która przyjmuje tam gdzie gp. Napisze jutro co i jak a mogę was jeszcze zapytać o dietę. Co wy jecie. Bo szczerze mówiąc to tu na nic nie mam ochoty. A wiem ze teraz to są najważniejsze tygodnie. ; (
Tak jak pisze Muszka, jedz po prostu to co dasz radę przełknąć i zaraz nie zwrócisz
Ja na szczęście mimo okropnych mdłości ani razu nie wymiotowałam, ale przez jakieś 2 miesiące ciężko było... Na wiele produktów nie mogłam patrzeć, wąchać i mimo że teraz jest ok to na niektóre nadal nie mogę patrzeć.
Najważniejsze żeby się nie odwodnić, pij dużo wody, mi ładnie wchodził też sok pomarańczowy. Od mięsa mnie odrzucało, ale jadłam dość dużo serów (szczególnie twarogu) i owoców. Znam dziewczyny które prawie miesiąc jechały głównie na waflach ryżowych i mają zdrowe dzieciaczki.
Tylko pamiętaj żeby na razie nie brać dodatkowych witamin bo nasilają mdłości. Tylko sam kwas foliowy. Witaminki później - tak doradzała mi położna, lekarz. -
nick nieaktualny
-
aga1402 wrote:Dzięki dziewczyny.
Powiem wam ze ja biorę witaminy pregnacare. Co do tej wody to ledwo wypija 1.5l. Jeżeli chodzi o jedzenie to kiepsko z nabiałem itd ja to lubię pikantne a chleba to wcale nie jem.
U mnie to wszystko dziwne..nawet objawów żadnych nie mam czasami piersi mnie zabola i brzuch jak na okres przez chwile. Ja nie wytrzymam tego czekania ...
pozdrawiam wszystkie mamy ...dużo zdrowka
Cyckami się nie przejmuj :p ja dni w których mnie bolały mogę na palcach policzyć a wszystko jest cacy. Najważniejsze to się nie stresować i nie nakręcać bez wyraźnej przyczyny. Ciesz się normalnym samopoczuciem póki możesz bo to z dnia na dzień może się zmienić
Mieszko 29.08.2017 3400g 51cm
Aniołek 25.08.2016 [*] -
nick nieaktualny
-
Mi położna proponowała szczepionke tylko na grype i z niej zrezygnowałam na krztusiec nic
aga1402 ja przez pierwsze około 20 tygodni co zjadłam to wymiotowałam, nic nie przechodziło mi przez gardło, jedynie ratowałam się świeżo wyciskanymi sokami żeby jakieś witaminy mieć, teraz dalej wielu rzeczy nie zjem, mam swoje smaki ale od mięsa w pierwszej ciąży też mnie odrzuciło. Pikantne lubiłam od zawsze i jem pikantnie, zresztą mój syn też lubi wyraźnie doprawione. A z czekaniem nie masz za bardzo wyboru, chyba że będziesz chodzić do jakiejś polskiej przychodni i ginekologa ale to jest koszt ponad 100f za wizyte plus ewentualny dojazd
-
Aga. Witaj. Ja mam termin na wrzesien i jeszcze niedawno sama poszukiwalam takich informacji 100noga ładnie Ci wszystko wyjaśniła. Ja tylko od siebie uzupełnię, ze tej książki nie dostalam na pierwszej wizycie u położnej a później. Jeżeli chodzi o test na syndrom Downa to mi nikt tego nie proponował, ale sama zapytałam. Wtedy skierowali mnie do lekarza na pobranie krwi, ale dopiero w II trymestrze. Polecam zrobic to badanie w I tym, bo jest bardziej dokładne, ale ja wtedy nie wiedziałam do końca na co mnie skierowali.
I na każde spotkanie Antinetal musisz mieć ze soba próbkę moczu. Trzeba pamiętać, bo oni nie mówią.
Ja też prawie nie miałam objawów. W I trymestrze tylko wrażliwe piersi, siku 3 razy w nocy i bardzo delikatne mdłości. Teraz tylko piersi zostały.
Znalazłam wózek Babystle Oyster Zero, który odpowiada mi pod wieloma względami. Przede wszystkim jest ładny i lekki, tylko 8 kg, a to dla mnie bardzo ważne. Ma jednak dla mnie duża wadę, że siedziska w spacerówce nie można odwrócić w stronę rodzica. Czy to jest duży minus? Miałyscie takie wózki? Mi zawsze sie wydawało, ze wolałabym widzieć co dziecko robi, a w tym wózku to tylko przez okienko w daszku Reszta w tym wózku jest super i poważnie nad nim sie zastanawiam.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Annie1981 mi też bardzo podoba się ten wózek i biore go pod uwage ale jak maluszek będzie miał ponad rok, nawet 1,5 bo jak takie dzieciątko 6 miesięczne wyrośnie z gondoli to jednak lepiej je widzieć jeszcze z pół roku co najmniej przed sobą, przynajmniej dla mnie
-
Hej, jakie macie zdanie na temat szkoły rodzenia? Byłyście? Idziecie? Ja miałam się zqpisać ale wyszło, że i czas i lokalizacja średnio mi pasują dlatego zastanawiam się czy oni mówią tam coś odkrywczego czy to zawracanie głowy
Mieszko 29.08.2017 3400g 51cm
Aniołek 25.08.2016 [*] -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Olcia. Też myślę, ze lepiej dziecko obserwować. Z drugiej strony dziecko pewnie woli jechać przodem i obserwować. Jak mi wysokość rączki podpisuje to chyba to kupię, bo niestety nie stać mnie na kilka wózków.
Ja do szkoły rodzenia się wybieram, chociaż będę miała CC. Nie wiem czy się przyda, ale chce to sama sprawdzić
aga1402 lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Ja pracuję i planuję pracować do 35/36 tyg. U mnie w firmie na zwolnieniu chorobowym płacą 80£ tygodniowo czyli to bybyła ostateczna ostateczność dla mnie. Z resztą moja ciąża przebiega prawidłowo więc na zwolnienie nawet nie mam co liczyć. Ale z tego co wiem ciężarna ma prawo być 7 dni off sick bez przedstawiania zwolnienia od lekarza, z tym że u mnie to jest bezpłatne. Na wszystkie apointmenty związane z ciążą pracodawca ma obowiązek cię puścić i zapłacić normalną stawkę. Na Maternity można odejść najwcześniej 11 tyg przed porodem ale wtedy masz 11 tyg mniej z dzieckiem.Mieszko 29.08.2017 3400g 51cm
Aniołek 25.08.2016 [*] -
nick nieaktualny
