Ciąża w Wielkiej Brytanii
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyja nie poradze bo przez cala ciaze nie mialam wymiotow jedynie co to raz glowa mbie masakrycznie bolala i wtedy wzielam paracetamol po czym go zwymiotowalam.
dziewczyny ktore rodzily lub sa w poblizu czy macie moze liste co trzeba spakowac do szpitala ? -
nick nieaktualnyNes spokojnie nie stresuj sie. Moze uda sie zobaczyc z polozna wczesniej bo strasznie dlugo kaza Ci czekac na wizyte.
Wanna ja szczesciara jestem, mialam silne mdlosci ale ani razu nie wymiotowalam. A mozesz jesc, masz apetyt?
Aga ja moge sie podzielic moja wieczorem jak wroce do domu bo na tel forum mi kiepsko dziala. A jak sie czujesz? Coraz blizej co?
Nes lubi tę wiadomość
-
wannahaveababy wrote:Lilah ja też miałam nadzieję ze tak u mnie bedzie ale jednak mnie dopadło. Na szczęście jeść mogę.
Właściwie to zajadam mdłości. Chociaż nie wszystko mi podchodzi np zupy co jeszcze kilka dni temu moglam jesc caly czas. -
nick nieaktualny
-
wannahaveababy wrote:Dzięki dziewczyny:* mezus już ma przykazane że jutro wstaje rano i robi tosta. Właśnie w ciągu dnia podjadam ile mogę ale też ciężko w pracy bo ile można jeść wafle ryżowe czy jabłka.
To już jutro mam nadzieję zobaczyć mojego kropka -
Dzięki za wsparcie :* co do mdłości ja się cieszyłam bo dotąd nic takiego nie miałam, tyko czasem leki ból głowy, od kilku dni jednak się zaczęło ale zauważyłam że pomaga mi picie dużej ilości wody mineralnej z magnesem. Czasem odrzuca mnie nawet od ulubionej herbaty a kawy to już w ogóle nie piję bo mnie po łyku mdli. Mam nadzieję że na tym się skończy no i właśnie ostatnio podjadam ale za to obiadu czy śniadania nie potrafię całego zjeść i chudne. Choć tu się cieszę bo utrata wagi mi nie zaszkodzi A na pewno za chwilę zacznę tyć.
-
Nes wrote:Dzięki za wsparcie :* co do mdłości ja się cieszyłam bo dotąd nic takiego nie miałam, tyko czasem leki ból głowy, od kilku dni jednak się zaczęło ale zauważyłam że pomaga mi picie dużej ilości wody mineralnej z magnesem. Czasem odrzuca mnie nawet od ulubionej herbaty a kawy to już w ogóle nie piję bo mnie po łyku mdli. Mam nadzieję że na tym się skończy no i właśnie ostatnio podjadam ale za to obiadu czy śniadania nie potrafię całego zjeść i chudne. Choć tu się cieszę bo utrata wagi mi nie zaszkodzi A na pewno za chwilę zacznę tyć.
Nes, Lilah lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnytak u mnie corazblizej czas szybko leci. ja pamietam.pierwsze 2 mce jadlam tylko jogurt naturalny nawet od mojego ukochanego rosolu mbie odrzucilo. wszysyko mi smierdzialo. staraamsie jesc trosze co chwilke bo inaczej bylo nie dobrze. ogolnie w uk to tak musisz sama dbav o sobe bo lekarze te cale midwife maja cie gdzies nic nie poradza nic nie przepisza zadnych witamin itd. zobaczcie 30 tc a jedynie co mialamto 2 usg (3 bylo tyko dlaego ze mielismy wypadek samoch) a u midwife to sprawdza cisnienoe i mocz ( nawet infekcji nie wykryli ) teraz maly wojuje na calego fale robi wbrzuchu.
zastanawiam sie kiedy midwife przeprowadzi plan porodu itd szok. -
aga1402 wrote:tak u mnie corazblizej czas szybko leci. ja pamietam.pierwsze 2 mce jadlam tylko jogurt naturalny nawet od mojego ukochanego rosolu mbie odrzucilo. wszysyko mi smierdzialo. staraamsie jesc trosze co chwilke bo inaczej bylo nie dobrze. ogolnie w uk to tak musisz sama dbav o sobe bo lekarze te cale midwife maja cie gdzies nic nie poradza nic nie przepisza zadnych witamin itd. zobaczcie 30 tc a jedynie co mialamto 2 usg (3 bylo tyko dlaego ze mielismy wypadek samoch) a u midwife to sprawdza cisnienoe i mocz ( nawet infekcji nie wykryli ) teraz maly wojuje na calego fale robi wbrzuchu.
zastanawiam sie kiedy midwife przeprowadzi plan porodu itd szok.
No właśnie tym się najbardziej przejmuje że opieki jest tak mało, choć przyjaciółka która tu rodziła mnie wspiera że nie jest tak źle wbrew pozorom tyko trzeba przywyknąć. Boje się też że tyle na wizytę muszę czekać bo początkiem roku jeszcze w Polsce moja ginekolog robiła mi badania z obciążenia I zdiagnozowała insulinoodporność. Miałam przepisane lekarstwo Ale wywoływało biegunkę więc nie brałam. Teraz w ciąży myślę że wartoo tym powiedzieć na wizycie. No ale czuje się dobrze więc jestem dobrej myśli, najgorszy był strach w pierwszych dniach po zrobieniu testuz pozytywnym wynikiem potwierdzającym ciążę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2017, 14:48
-
Nes wrote:No właśnie tym się najbardziej przejmuje że opieki jest tak mało, choć przyjaciółka która tu rodziła mnie wspiera że nie jest tak źle wbrew pozorom tyko trzeba przywyknąć. Boje się też że tyle na wizytę muszę czekać bo początkiem roku jeszcze w Polsce moja ginekolog robiła mi badania z obciążenia I zdiagnozowała insulinoodporność. Miałam przepisane lekarstwo Ale wywoływało biegunkę więc nie brałam. Teraz w ciąży myślę że wartoo tym powiedzieć na wizycie. No ale czuje się dobrze więc jestem dobrej myśli, najgorszy był strach w pierwszych dniach po zrobieniu testuz pozytywnym wynikiem potwierdzającym ciążę.
-
Tak mówiłam że jestem w ciąży i dostałam formularz, który mam wysłać do midwife. Podejrzewam że wizyta jest tak późno bo jestem w Irlandii od maja i jeszcze nie byłam u GP. Choć sama sądziłam że przy ciąży dostanę szybszy termin... Może się uda do midwife bo tam wpisałam że mam insulinoodporność.
-
nick nieaktualnyDziewczyny u mnie z opieka nie jest zle, wiec to chyba zalezy gdzie mieszkacie i na kogo traficie niestety...Nie wszedzie jest tak zle. Polozna jest bardzo w porzadku, moge zapytac o wszystko, wysyla mnie na dodatkowe badania krwi itp
GP zapowiedzial, ze mam dzwonic jesli tylko cos bedzie mnie niepokoic.
W szpitalu na skanie polowkowym zwrocili uwage na moje miesniaki, od razu dostalam skierowanie na konsultacje z lekarzem i dodatkowy skan.
Molly podwojne gratulacje!! Super! A ktory to tydzien?
Wanna jak po skanie??
Aga ja korzystam z tej listy choc pewnie jeszcze cos dorzuce od siebie:
- something loose and comfortable to wear during labour that doesn't restrict you from moving around or make you too hot – you may need about three changes of clothes
- two or three comfortable and supportive bras, including nursing bras if you're planning to breastfeed – remember, your breasts will be much larger than usual
- about 24 super-absorbent sanitary pads
- your washbag with toothbrush, hairbrush, flannel, soap and other toiletries
towels
- things to help you pass the time and relax – for example, books, magazines or music
- a sponge or water spray to cool you down
- front-opening or loose-fitting nighties or tops if you're going to breastfeed
- dressing gown and slippers
- five or six pairs of pants
- a loose, comfortable outfit to wear after you have given birth, and to come home in
- clothes (including a hat) and nappies for the baby
- a shawl or blanket to wrap the baby in
Ja mam zamiar dorzucic do tego jakies przekaski, pomadke na wysychajace usta i mysle co jeszcze moze sie przydac... -
Ja narazie też nie narzekam na UK. Obawiałam się, że będę gorzej traktowana bo przeniosłam się z Polski w 20 tygodniu ciąży. Z moja midwife rozmawiam jak z koleżanka, jest bardzo pomocna, umawia mi konsultacje, szuka zajęć dodatkowych, nawet przyszła do mnie do domu itd. W Polsce moja położna ma mnie głęboko w d. a lekarz załatwia w ciągu 5 min. Niby zajrzy w podwozie i da skierowanie na badanie krwi ale to wszystko. Może gdybym miała lepsza opiekę w Polsce to miałabym inne wrażenia co do brytyjskiej służby zdrowia.
-
Lilah dziś weszłam w 13tc. W pon mam pierwszy tutaj scan. O bliźniakach wiem od 10tc, byłam w PL to poszłam do gin prywatnie. Tu jeszcze nie wiedza, nie mogę się do położnej dodzwonić. Termin mam na 21.04 ale mam się spodziewać jakieś 4-5 tyg szybciej nawet, według lekarza.
-
Molly86 wrote:Hej dziewczyny.
Niesmialo dolaczam. To Moja piersza ciaza, wystarana i wymarzona. Trafily nam sie blizniaki wiec emocji jest sporo . Pozdrawiam wszystkie przyszle mamy
Podwójne gratulacje!!!
Mnie właśnie sporo osób nastawia że pomimo mniejszej ilości badań to tu jest dobra opieka i dbają A w szpitalu ponoć naprawdę dobre warunki. Taka też mam nadzieję bo pierwszy termin wizyty mnie nieco wystraszył no ale w sumie GP niewiele zrobi ważniejsza jest midwife. Tokio się nie mogę doczekać aż zobaczę pierwsze zdjęcie maleństwaWiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2017, 15:49