Ciąża w Wielkiej Brytanii
-
WIADOMOŚĆ
-
no byłam na usg 24 i maluchy miały po 6 cm
datę wyznaczyli dokładnie z datą ostatniej miesiączki 4 grudnia. na spotkaniu z lekarzami zostało ustalone,że będe miała planowaną cesarkę więc liczę na koniec października albo początek listopada ;)kolejna wizyta z lekarzami po 20 tyg i mam nadzieję,że już wtedy ustalą datę,a nie będą mnie męczyć czekaniem z usg na usg
no oprócz tego strasznie doskwierają mi zatok i krew z nosa przy smarkaniu....wizyta u położnej za tydzień i zobaczymy czy cos na to powie..
a jak tam u was?? rośniecie wszyscy?? -
To duże masz maluszki
Myślałam, że bliźniaki będą o wiele mniejsze (sama nie wiem czemu). Mój miał 6.58 - więc niewielka róznica
A co do rośnięcia, to powoli brzuszek się ukazuje, ale nadal wyglądam jak bym duuuużo zjadła. W stare spodnie wchodzę, jedynie po obiedzie muszę guzik rozpiąćTy zapewne Ulala masz juz pokaźny brzuszek
A bólu zatok i smarkania współczuje. Raz bolały mnie zatoki i było to bardzo nieprzyjemneŻyczę, by szybko przeszło.
No właśnie a jak tam inne dziewczyny ??? -
No ja tez myślałam,ze beda mniejsze, ale różnica pewno ujawni sie pozniej, jak bedzie juz mniej miejsca
Czy ja wiem, czy brzuszek duzy?no w normalne spodnie nie wchodzę od poczatku, ale jeszcze brzucha krzyczacego- jesteśmy w ciazy jeszcze nie mam
a szkoda bo juz bym chciała taki zeby nie było problemu z określeniem tego ze jestem w ciazy, a nie ze przytylam na brzuchu, chociaż jeszcze ani kilograma nie przybrałam....dzisiaj juz mnie uszy bolą i pewno zatoki poszły niżej....za tydzień idę do położnej i sie jej zapytam czy cos z tym robić...staram sie jak moge, ale boje sie,ze bez leków sie ne obejdzie,,,,no ale zobaczymy. Teraz siedzie z czosnkiem w nosie i w uszach
heheh
-
halo dziewczynki.
Bylam dzisiaj na USG - 13w2d. Troche pozniej niz normalnie bo bylam dwa tygodnie na wakacjach. Fasolka juz taka duza 7,5cm , nie moglam uwierzyc jak na ekran patrzylam.
Brzuszek tez juz wyskoczyl na tyle, ze musze sie koniecznie wybrac na jakies zakupy, bo koncza mi sie opcje garderobowe.
Pozdrawiam wszystkie mamusie. A jak zdrowko u was?
Kropka lubi tę wiadomość
-
Niesamowite przeżycie pierwsze usg
Duże maleństwo masz Energytrip
Dla mnie zadziwiające było, że tak się rusza a ja nic nie czuję
A zdrówko u mnie jak najbardziej dopisuje
Dziewczyny dostałam dzis list ze szpitala, zapraszają mnie na spotkanie FETAL MEDICINE UNIT. List dostałam dzisiaj a spotkanie miałam wyznaczone na 29 maja(a zawsze sobie chwaliłam angielską pocztę
). Czy któraś miała może takie spotkanie?
-
Ulala jak jestem 25 tyg i u mnie brzuszek nadal malo widoczny. W maju bylam w UK w samolocie nikt nie zauwazyl ze jestem w ciazy, malo tego kobita z malym dzieckiem "sponiewierala mnie" ze chce przejsc obob jej siedzenia w samolocie a moge przeciez uderzyc jej dziecko.
poza tym sporo jezdzilam metrem i tu tez zadnego odzewu, chociaz nie liczylam ze ktos ustapi mi miejsca.
Piszcie jakie sa Wasze doswiadczenia z brytyjskiego transportu publicznego? -
halo,
Kropka - pani powiedziala, ze w szystko w normie, sa nozki, raczki, nosek. Choc powiem, ze jak mialam USG w 7 tygodniu to date wyznaczyli na 15 grudnia. A jak poszlam teraz to przesuneli date na 13 grudnia. ????
Szczerze mowiac to przesylam babelkowi same duze geny. Chlopaki u nas w rodzinach po obu stronach sa wysocy. Moj kochany, jego brat, moj brat i nasi obaj ojcowie, wszyscy maja ponad 190 - 195 wzrostu. Ja mam 174.
Podczas USG lezalam na tej lezance i lzy mi lecialy, jej! Moj kochany malo ze stolka nie spadl z wrazenia. A babelek tak sie do nas prezyl i naciagal, raczkami machal i na glowie stawal!
Kropka, a z tym listem to jakas porazka. Co oni? dzwonilas do nich z zapytaniem? W jakiej sprawie to spotkanie? Ja zadnych takich listow nie dostawalam. Przynajmniej jak na razie.
Elia - brzuszek u roznych kobiet pokazuje w roznym czasie. Duzo zalezy od budowy i tuszy kobiety. Niektore kobiety bardzo pozno sie 'ujawniaja'
We wtorek po skanie, oglosilam w pracy moj stan blogoslawiony.... ale mi ulzylo! Poprosilam szefa o rozmowe, a on myslal, ze ja chcialam zlozyc rezygnacje z pracy.... bo ja tak oficjalnie, maila mu napisalam i poprosilam o pare minut na prywatna rozmowe. hahahaha!
Zawsze wszyscy u mnie w pracy byli mili i uprzejmi, ale teraz to juz calkiem, niektorzy sa prawie tak samo podekscytowani jak ja, tak mi sie wydaje.
Pozdrawiam ciplutko xxxKropka lubi tę wiadomość
-
Energytrip, to niezłe dryblasy z Was
Moje maleństwo też było o 5 dni starsze, niż ovu mówi, a że owulacje miałam 12 dnia cyklu, to nie sądzę, ze do zapłodnienia doszło tak szybko. Może to standard, że maleństwa są większe, nadal się trzymam daty urodzin wg. ovu
Czasami żałuję, że tu są tylko 2 skany, bo to jest naprawdę niesamowite przeżycie. Ja po skanie przez tydzień to bardzo przezywałam i wspominałam każdą chwilę
A z tym listem, to nieźle mnie nastraszyli. Oczywiście nie wiedziałam co to znaczy Fetal Unit, więc wygooglałam i okazało się, że to jest dla kobiet z ryzykiem lub nieprawidłowościami płoduWczoraj było już za późno by do nich zadzwonić, więc cały wieczór i dzisiejszy ranek przeryczałam. Jednak po telefonie się uspokoiłam, mam niedoczynność tarczycy, więc mam jeszcze jakiegoś dodatkowego doktora od tego, pomimo że chodzę tu też do endokrynologa. Spotkanie mam w środę
energytrip lubi tę wiadomość
-
Kropka no to nic tylko isc pogratulować poczcie
Ella ja mam prawko wiec z publicznego transportu praktycznie nie korzystam. A i tu mi sie zdaje,ze tk zalezy od ludzi co akurat siedzą. A co do brzucha to jest większy z każdym dniemno niestety ciaza bliznacza ma swoje prawa ale ja tam narzekać nie bede
do tego moje robaczki juz zaczynaja dawać o sobie znać- co za mega uczucie!
Co do lekarzy. Byłam u położnej w środę i wyszłam zniesmaczona. Równie dobrze mogłam to spotkanie odbyć orzz telefon....zmierzyla ciśnienie, włożyła paseczek do moczu i tyle! Ani nie zwarzyla, ani nie zbadała macicy nic. A jak sie zapytałam o wyniki toxo to mi powiedziała ze ona nie robiła!!! Ja mówie jak to? No bo mam koty to na pewno juz byłam chora i jestem udporniona! Normalnie dno- z kad ona moze mieć taka pewność??? Szkoda gadać.....
A ja kolejne uag mam na 23 lipca na 8:30 rano. A lekarza z kliniki na......23 lipca na 14:30!!!! I bede specjalnie musiała wsiąść dzień urlopu zeby sobie poodwiedzac szpital....a dwa dni pozniej mam koleje. Spotkanie tylko z anesteziologami wiec bede mało spać w tem tydzień...no ale coz- moze wyznacza juz datę cesarki! Ale bym chciała zeby moc odliczać!
No kończę i mykam spać! Buziaki -
O tym suwaczku myslalam juz wczesniej, tylko musze obczaic tu jak go zamontowac.
Dobrze, ze wszystko ok Kropka i masz wizyte juz zorganizowana. kurcze taga nieuwaga i balagan moze niezle zestresowac niepotrzebnie.
Je tez z publicznego transportu nie korzystam, wszedzie spaceruje, do pracy, do szpitala... i gdzie tam jeszcze trzeba. It tak ja ulala pisze, brzusio robi sie powoli widoczny... niedlugo ludzie na chodniku beda mi schodzi z dgogi, hahahahaha!
Nastepna wizyta 3 lipca, zobaczymy co tam beda mieli do powiedzenia.
Tez zaluje ze tylko dwa skany sa.... dobrze ze mam zdjecia moge sobie patrzec na nie codziennie
Zmykam zmajstrowac ten suwaczek.
Usciski dziewczynki! -
Oj ja tez mam z tymi wizytami - w lipcu we wtorek rano szczepienia, po poludniu consultant i scan a nastepnego dnia polozna i kilka dni pozniej kolejne szczepionki... I potem lekarz i polozna co 2 tyg... Nic z lata nie skorzystam haha!
Dziewczyny, mialyscie zaoferowana szczepionke na ksztusiec (whooping cough)?
Mi w srode ja polozna zaoferowala, zgodzilam sie, ale zastanawia mnie, ze w pierwszej ciazy (dobilam do 34tc) nikt mi o niej nawet nie wspomnial, a co dopiero zakaz sie zaszczepic! Powinno sie ja zrobic miedzy 28 a 38tc... Jesli zostana Wam zaoferowane, to je zrobicie? Dziecko ma swoja szczepionke na ksztusiec ok 8tyg zyciaWiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2013, 14:54
-
Kropka, co do tej rozmowy w 2gim trymestrze, mocz chyba powinna sprawdzac na kazdej wizycie, a co do krwi ja mialam pobierana przez polozna w 9tc(pierwsza wizyta) i bede miec w 28tc... I to chyba tyle jezeli chodzi o krew, bynajmniej w moim rejonie, nie wiem czy wszedzie jest tak samo...
Kropka lubi tę wiadomość
-
No moja szwagierka tutaj tez brała ta szczepionke na krztusuec. W ogóle jest to tera bardzo reklamowane w radiu wiec musi byc to stosunkowo nowa profilaktyka w uk
Wiecie co dziewczyny oststnio mnie na jajka ciągnieOmlet juz chyba 3 dni z rzędu jem a teraz chyba zrobie sobie .sadzione, bo na miękko to nie wolno
Kurcze brałam tydzień antybiotyk na zatoki i g....pomógł...codziennie mnie tak łeb boli ze masakra.....i do tego swedzi mnie skóra - i to nie na brzuchu! Boje sie isc do lekarza, bo znając zycie wyśmieje mnie i odesle z kwitkiem do domu... -
Szczepionki... jakos tak sie nie spodziewalam, zadnych szczepionek podczas ciazy. Moze czegos niedoczytalam....?
To jest tylko ta na ksztusiec, czy sa jakies inne jeszcze?
Ulala, ja w zeszlym tygodniu wracjac z pracy wstapilam do sklepu i kupilam kg ziemniakow, maselko i smietanke i zrobilam sobie mash potatto. Prawie wszystko wciagnelam za jednym razem i tak mialam przez 3 dni. Teraz troche odpuscilo. Moze nastepne bede jajka...
-
Tez mialam swedzaca skóre - nogi, brzuch na boku - i dostalam Doublebase ale i tak mi nic nie pomoglo... Nie zmienilam nic w swojej diecie, zadnych nowych kosmetyków nie uzywalam, poprostu tak zaczelo swedziec... Ale po kilku dniach mi przeszlo i narazie mam spokój. Lekarz powinien Ci cos na to dac