Ciężarne '86
-
WIADOMOŚĆ
-
Rah ogromne gratulacje! Nasz rodzynek
Julek
Vinca faktycznie przygoda niezła. A cukrzyca no cóż ma swoje plusy i minusy. Plus waga i zdrowe odżywianie a minus zachcianki i łakomstwo. Jakbyś miała jakieś pytania odnośnie cukrzycy pytaj chętnie pomogę jak będę mogła
Ewieel super ze wszystko dobrze u Was
Teraz drogie mamusie dbajcie i kochacie swoje maluszki
Co u nas:
A więc wczoraj mała chlustala kupą na zielono a wręcz wodą chyba z 15 razy. Szybko dr zareagowała, porobili badania czy nie złapała jakieś dodatkowej infekcji i cały dzień ja nawadniali. Wyniki wyszły dobre wiec ulga.
Osluchowo jest już dobrze jednak kaszle brzydko i się jeszcze smara wiec dalej bierzemy antybiotyk i się leczymy. Szybko na pewno do domu nie pójdziemy bo u takiego maluszka delikatnie niedoleczone zapalenie oskrzeli może zrobić się bardzo groźne. Także leży my dalej.
Po za tym dziś mała dała mi tak popalić że kręgosłupa poprostu nie czuje. Tylko rączki i rączki. Dopiero Rafał wieczorem ja uspał i mam nadzieje że pośpi trochę.
A i mamy pierwsze świadome uśmiechy. są boskie i leczą wszystko
Mam 4 Aniołki w niebie. Boże czuwaj nad nami
-
Rah, gratuluje!
Vinca, wspolczuje, tez mialam zjazdy pidczas tego badania i drzalam, zeby cukrzyca nie wyszla, bo bym musiala je powtarzac. Bleh!
U nas tez juz id kilku dni Melcia sie usmiecha swiadomie i zaczepia mame jak ta chce chwile przysnac
smieje sie w gl8s przy tym.
matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
-
Ewik, u nas to samo wiec łącze sie w bólu. Katar, lekki kaszel, gorączka, dzis juz dwa razy paracetamol dawałam, i jakby tego było mało to pod koniec podwieczorku zwymiotowała dalej niz widziała. Poleciało wszystko, obiadek, jogurt, owocek i kaszka, normalnie tęcza. Przerażający widok, leciało jak z kranu, jak zobaczyłam ilośc tego co zwróciła to sie poważnie zastanawiałam jakim cudem jej sie to w brzuszku zmieściło. Jaka była noc z piątku na sobotę to wole nie mowić. Mam nadzieje ze dzis bedzie lepiej.
Trzyma kciuki za Mikusia, niech katar przechodzi paskudny bo to okropne u maluszka.
Agatka Wy tez sie trzymajcie w szpitalu, oby Polusia szybko do zdrowia wróciła.
-
Anielle widzę,że też macie jazdy. Biedne maluszki.
My jednak dziś zaliczylismy lekarza pediatra homeopata dostałam namiary od koleżanki i w ciągu godzinki nas przyjęła. Kaszel i inne przygody od krtani i juz zaku mała kto nam mógł to sprzedać albo teśc albo babka na rehabilitacji bo si wygadała ze miała infekcje gardła i jeszcze ja drapie i się jeszcze śmiała ze może reszcie na kogoś innego sprzeda eh.. dostaliśmy leki homeopatyczne i mamy nadzieję że pomoże. Mojej znajomej córeczka odkąd do niej chodzą nie brała jeszcze antybiotyków nawet angine udało się zwalczyc
-
Jak tam nasze swiezo upiecxone mamy?
Ja wczoraj u gina bylam, wszystko ok. Chyba sie za nia nawet stesknilam
tersz za pol toku kontrola. Poki co wszystko ok.
Malutka ma jakies potowki/uczulenie nq buzi, od tyg nie schodzi. Wczoraj w aptece dali mi probki emolium i mam wrazenie, ze po zastosowaniu zbladly. Oby!Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2015, 10:08
matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
-
Hej!
Dziewczyny współczuję tych chorób. Ja drżę, żeby mi Nadia ze szkoły jakiegoś wirusa nie przyniosła.
U nas wszystko ok. Nawał pokarmu minął. Ala jest grzeczna, ładnie je, robi kupki i śpi. Ciesz częściej już leży sobie z otwartymi oczkami i rozgląda się. Już nie mogę się doczekać pierwszego świadomego uśmiechu dziś mamy kolejna wizytę położnej, a jutro wizyta domowa pediatry. Pod koniec tyg musimy też zrobić malej badania TSH i fT4, bo takie mam zalecenia ze szpitala. Dziewczyny a kiedy Waszym maluszkom odpadł pępek i czym go wcześniej pielęgnowałyście?
Bo ja przemywam octeniseptem i na razie jeszcze nie zamierza nam odpaść. Nadii odpadl bardzo późno - 21 dnia po urodzeniu.
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/a56100a0c3db.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2015, 10:45
Ewik lubi tę wiadomość
-
Ewwiel, cudna coreczka.
My tylko przemywalysny octeniseptem i odpadl w 9 dobie zycia, takze bardzo szybko.
ewwiel lubi tę wiadomość
matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
-
Ewieel córeczki cudne i faktycznie podobne do ciebie
A pępek psikalam octaniseptem tylko mocno go ogchylalam naprawdę mocno i czyscilam do około patyczkiem bo trzymał się strasznie mocno, a odpadł nam po 3 tygodniach.
Under ja kąpie w Oliatum i smaruje maścią z witamina C bo ma strasznie delikatna skórkę i pomaga rewelacyjnie na wszelki krostki.
A my dziś wyszliśmy do domu. Fakt mała kaszle i jeszcze smarka się ale osluchowo juz czysta. Dr nas puściła bo jelitowka pełna para w szpitalu a tam moment i dzieci takie małe wszystko łapią.
Jedyny plus jest taki tego szpitala że mała nauczyła się spać w łóżeczku w dzień i zasypia sama po wyciszeniu się
ewwiel, gosia86 lubią tę wiadomość
Mam 4 Aniołki w niebie. Boże czuwaj nad nami
-
Agatka wiec trzymamy kciuki żeby teraz w domciu szybko córcia wrocila do zdrowia.
No właśnie a jak to jest u Was z zasypianiem? Ja obiecywalam sobie ze Ala będzie spać u siebie, ale którejś gorszej nocy uległam namowom męża i mala śpi z nami, żebym wstawać nie musiała. Póki co zasypia wszędzie, albo przy cycu, albo w wózku, albo w łóżeczku.
-
Ewieel u mnie mała w nocy śpi łóżeczku od samego początku ewentualnie nad ranem brałam ja do siebie by dospac ale to dla własnej wygody. Za to w dzień mała spała mi tylko na rękach lub kolo mnie na narożniku. Do łóżeczka nie było mowy bym mogła ja odłożyć. A teraz ładnie śpi tam już prawie 2 godziny bez noszenia na rękach, bujania, śpiewania. Po prostu zasypia w łóżeczku przy kolysance z misia lub karuzeli a ja siedzę na pufie z tabletem by mnie widziała ewentualnie poglaszcze ja po główce.
Mam nadzieje ze taki sposób utrzyma się na bardzo długo bo kręgosłup mi siadł. Boli jak cholera przez sam szpital- ciągle siedzenie na krześle lub noszenie małej na rękach. A klocuszek wazy już 4850
Mam 4 Aniołki w niebie. Boże czuwaj nad nami
-
gosia86 wrote:Chwalę się że mamy już prawie na wierzchu dolną lewą jedynkę i prawa też już niebawem się przebije
Agatka dobrze że już was wypisali
O boziu jak cudnie pierwsze ząbki
gosia86 lubi tę wiadomość
Mam 4 Aniołki w niebie. Boże czuwaj nad nami
-
Agatka, ładna wagę już macie u mnie dzisiaj byla położna i po zważeniu mamy wynik 3290g.
Gosiu gratuluje pierwszych ząbków !!!
Rah u nas sucha pielęgnacja byla w szpitalu i skończyło się to zaczerwienieniem wokół kikuta pępowiny, wiec zaczęli w szpitalu psikac octeniseptem i to kontynuuje. Zaczerwienienie zeszło na szczęście.
gosia86 lubi tę wiadomość
-
Ewieel pięknie rośnie aż sama jestem w szoku że na cycu tak goni.
Próbowałam ostatnio dawać jej mm tylko na noc by spała dłużej to wyszła skaza białkowa po podaniu Nan który w miarę jakoś piła.
Od pediatry dostałam Bebilon pepti czy jakoś tak i nie cholera pić nie będzie nawet mieszając z moim mlekiem.
Ciesze się ogromnie że je cycusia ale kurcze czasem musze wyjść i odsapnac a przez to musze ssaka ciągnąć z sobą. Nawet w szpitalu jadąc do domu na prysznic robiłam to z zegarkiem w ręku.
Rah a ty na cycu czy mm?
Ewik, Anielle jak się czujecie? Jak maluszki? Coś lepiej?
Szpilka daj znać co u Was. Jak tam Pawełek się miewa.
No i Eklerka dawno się nie odzywała. Ciekawe czy Karolek dalej tak dokazuje. Gosiu na waszym zamkniętym forum Eklerka się pojawia?
ewwiel lubi tę wiadomość
Mam 4 Aniołki w niebie. Boże czuwaj nad nami
