Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
aaa chwale się, po okropnej nocy, kiedy prawdopodobnie został wgrany nowy soft do mojego dziecka dziś zaczęła się samodzielnie przemieszczać!!! Pełzamy!!!
My nie wychodzimy codziennie bo smogu unikamy.
Wczoraj byliśmy w lesie prawie 2h, spała cały czas. Ale okutana jak na sybir
Co myślicie o książkach o blw z alaantkowego bloga? Warto? W smyku jest dużo przeceniona... dla takich kulinarnych lewusów jak ja się nadaje?Cala lubi tę wiadomość
-
Można gdzieś stacjonarnie te kaszki Holle dostać?
oj tak latem to z takim glutem nawet na 4h wychodziłam na spacer...Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2019, 12:44
-
Milkowiec wrote:Można gdzieś stacjonarnie te kaszki Holle dostać?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2019, 12:10
2017 - Immunologia (cytokiny , allo mlr 0%, lct ) -> szczepienia, immunosupresja-> lct allo mlr 29%, 4 ket udany
2016 - IMSI, 3 transfery
Przed 2016 - polipowate endometrium, przegroda macicy, niedobór Wit D, insulinoopornosc, tarczyca -
Milkowiec wrote:aaa chwale się, po okropnej nocy, kiedy prawdopodobnie został wgrany nowy soft do mojego dziecka dziś zaczęła się samodzielnie przemieszczać!!! Pełzamy!!!
My nie wychodzimy codziennie bo smogu unikamy.
Wczoraj byliśmy w lesie prawie 2h, spała cały czas. Ale okutana jak na sybir
Co myślicie o książkach o blw z alaantkowego bloga? Warto? W smyku jest dużo przeceniona... dla takich kulinarnych lewusów jak ja się nadaje?
Dziewczyny jak dobrze pamiętam - jeśli chodzi o stopniowe wprowadzanie nabiału do mojej diety powinnam zacząć od jogurtu? Ile dziennie? Łyżka i sprawdzać co się będzie działo?2017 - Immunologia (cytokiny , allo mlr 0%, lct ) -> szczepienia, immunosupresja-> lct allo mlr 29%, 4 ket udany
2016 - IMSI, 3 transfery
Przed 2016 - polipowate endometrium, przegroda macicy, niedobór Wit D, insulinoopornosc, tarczyca -
Milkowiec tez myślałam o tej książkach alaantkowe blw i sama nie wiem , bo dokopalam się do info ze dużo przepisów mają z mąką a my raczej dużo mąki nie jemy. Muszę zobaczyć na żywo i wtedy zdecyduje czy kupię.
Kaszki holle ja kupuje w leclerku. Nie wiem czy każdy leclerc ma , ale może zobacz o ile masz leclerc u siebie. Mogą tez być w sklepach ze zdrową żywnością , bo u mnie w takim sklepie są kaszki sun baby. Ja dodaje tez do jedzenia olej holle.
Asia mój mały słoików nie tknie , ale już jak sama zrobię to je aż się uszy trzęsą. Apetyt już mu wrócił aż miło . Ze słoików je tylko owoce , często tez do kaszek dodaje owoce ze słoików i wcina.natty85 lubi tę wiadomość
-
Ja też, jak jest duży smog, to staram się nie wychodzić. Teraz jesteśmy chorzy, to już z 5 dni nie wychodziłam. Wietrzę tylko trochę mieszkanie. A tak, to codziennie na co najmniej pół godziny się staram wyjść.
U mnie z rozszerzaniem diety nawet dobrze idzie. Zaczęłam wcześniej niż planowałam, bo mała bardzo intensywnie się we mnie wpatrywała jak jem
Najwięcej zjada kaszki z owocami - od 60 do 90 gramów.
Warzyw chętnie próbuje, w sumie to wszytko je. Jak jej coś mniej smakuje, to zjada mniej. Ale zwykle na obiad około 60-70g.
Próbowała też już dań obiadowych - pomidorówka z makaronem, pasternak z indykiem i ryżem, szpinak z kaszą jaglaną i jogurtem. Dziś odłożę jej kawałek kaczki, ale nie wiem jeszcze z czym zrobię. Może dodam do jakiegoś warzywa ze słoiczka.
Ja daję i słoiczki, i sama gotuję. Na razie po prostu trochę odkładam z tego co dla nas robię.
Do ręki dostawała już surowe jabłko, piętkę chleba, kawałek naleśnika. Niewiele z tego zjada. Raczej mieli w buzi i wypluwa, bo odgryza sobie za duże kawałki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2019, 14:56
07.2019 drugi naturalsik
10.2017 naturalsik
Mam 4❄️
4 IUI, 2IVF, 2 transfery, 3 poronienia
AMH 1,3, nasienie zmienne, fragmentacja 38% -
To co, cały dzień w kuchni nie?
Dobrze, że się przeprowadzamy i będę miała kuchnie z jadalnią i salonem w jednym. Kanapę sobie wstawię do kuchni i będzie git.
Teraz zobaczyłam jak dużo stopek w awatarach mamy zmówiłyście się czy co? -
U nas wczoraj poszly pierwsze 4 lyzeczki dyni, bo mala az oczy wiwlkie ma jak jemy, a do lyzeczki z kropelkami chetnie buzie otwiera... chyba jej smakowalo bo zajadala zaciekawiona...
Od kilku dni tez pelza, ale dzis poszla o level w gore, bo obrocila sie z jednego brzegu naroznika przy mojej siostrze na brzuch i dopelzala sama 3m na drugi koniec gdzie lezy jej mata i zabawki i gdzie ja siedzialam...
Ile sie nastekala przy tym haha... ale walczyla dzielnie...
Jak lezy na moich kolanach na brzuszku to juz od ppnad miesiaca wie jak sie z nich spelznac...
No na sekunde strach ja z oka spuscic
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Milkowiec wrote:To co, cały dzień w kuchni nie?
Dobrze, że się przeprowadzamy i będę miała kuchnie z jadalnią i salonem w jednym. Kanapę sobie wstawię do kuchni i będzie git.
Teraz zobaczyłam jak dużo stopek w awatarach mamy zmówiłyście się czy co?
No właśnie niekoniecznie, bo odkładam z tego co gotuję dla nas. Np. szpinak wczoraj do obiadu robiliśmy - odłożyłam dwie łyżki, dolałam wody, uparowałam w tym kaszę jaglaną, dodałam jogurtu i rozgniotłam. Tak samo buraczki. Tą dzisiejszą kaczkę - odkroiłam plasterek piersi, ugotowałam z ryżem brązowym, marchewką, pietruszką i porem, bo te same składniki wykorzystywałam do naszego obiadu.
Jak nie mam czego jej odłożyć, to po prostu daję jedzenie ze słoika.
...bo stópki są takie słodkie. A rączki z resztą teżMilkowiec lubi tę wiadomość
07.2019 drugi naturalsik
10.2017 naturalsik
Mam 4❄️
4 IUI, 2IVF, 2 transfery, 3 poronienia
AMH 1,3, nasienie zmienne, fragmentacja 38% -
..::Butterfly::.. wrote:Asia mój mały słoików nie tknie , ale już jak sama zrobię to je aż się uszy trzęsą. Apetyt już mu wrócił aż miło . Ze słoików je tylko owoce , często tez do kaszek dodaje owoce ze słoików i wcina.
-
Kabelka , oj tak zmienia się jak w kalejdoskopie . Mój to aż ryczy jak widzi ze kasze będzie jadł , doczekać się biedak nie może jak woda stygnie .
Aż żal że ten czas tak szybko ucieka, i za niedługo zaczną się pyskówki i przestaną być słodkimi bobasami .
Milkowiec ja tak jak Kasia , odkładam z naszego obiadu dla Małego . Uwierz mi ze ja w gotowaniu to noga jestem , wręcz nienawidzę gotować ale jak widzę jak Tymek je to jakoś to gotowanie idzie .