Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
Zasnela ufff...
Juz mi dawno takiej akcji nie odstawila...
Cala ja stawiam zeby, ZUM, albo skok...
Mia miala tajie akcje z wypluwaniem, jedzeniem, wypluwaniem i ogolnym brakiem apetytu przy ostatnim skoku... osiwiec z nia mozna bylo... i tez wylewalam tony mleka... teraz zreszta tez wylewam bo cos je jak kurczak, tylko w nocy zajada, az milo, a w dzien to jakis dramat... no i szkoda ze w nocy je raz max dwa razy...
Tyle ze u mnie pocieszajace jeszcze to, ze zazwyczaj zje jaglanke na 90ml mm i do tego 90g owocow, no i 90g warzyw... zawsze to cos...Moly lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cccierpliwa ja też tak obstawiam ale już milion rzeczy mi do głowy przychodzi łącznie z tym że to ja swiruje i z Helcia wszystko jest ok i to normalne... Ale dla mnie zauważalna jest nagła zmiana zachowania przy tym jedzeniu i taki brak oznajmiania że jest już głodna, albo ja już osleplam albo ona z dnia na dzień zmieniła swoje objawy głodu...
Mia to już fajnie zjada Ci owoce i warzywa, ja dziś na śniadanko po raz pierwszy podałam kaszke jaglana (jedna łyżka) na moim mleku 60 ml na spróbowanie i na szczęście zjadła, ale to było rano kiedy ma jeszcze jako taki apetyt bo jest po całej nocy (w nocy się nie budzi na jedzenie, spi ciągiem do ok 6 - 8 ) więc wiadomo że głodna.
Cccierpliwa btw czy Ty masz na imię Paula?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2019, 23:56
2017 - Immunologia (cytokiny, allo mlr 0%, lct
) -> szczepienia, immunosupresja-> lct
allo mlr 29%, 4 ket udany
2016 - IMSI, 3 transfery
Przed 2016 - polipowate endometrium, przegroda macicy, niedobór Wit D, insulinoopornosc, tarczyca -
Cala ja sie tez zastanawiam czasem czy sworuje, czy cos sie zmienilo, ale jak maz przy okazji rzuca "ja nienwiem co jej znowu jest" to utwierdzam sie w tym, ze jednak sie w jej zachowaniu cos zmienilo...
Moze faktycznie skok, bo to mniej wiecej ten czas, albo tem zum jej tak dokucza...
Mia w nocy wstaje kolo 2-3 i pozniej albo dospi do ok 9 albo wstanie ok 6 i wtedy dociaga do 10...
Jakos jej tak te konkrety podeszly, smieja sie u mnie, ze ona po tatusiu woli konkretnego cos zjesc a nie tam mleko haha...
Nie nie jestem Paula, a szkoda podobaloby mi sie duuuuzo bardziej jak moje imie hehe...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cccierpliwa to masz naprawdę fajnie z tym jedzeniem, mam nadzieję że u mnie też zaskoczy... Jakby tak mleka jej się odechacialo to co ja zrobię z tymi zamrozonymi 12 litrami
A z imieniem to pytalam dlatego że trafiłam ma sesje mam z dziećmi i była dziewczyna o imieniu Paula z córeczka Mia i to była sesja w De i dziewczyna miała wianuszek na głowie, tak mi się skojarzyło z Twoim zdjęciem z sesji ciążowej, ale już wszystko jasne2017 - Immunologia (cytokiny, allo mlr 0%, lct
) -> szczepienia, immunosupresja-> lct
allo mlr 29%, 4 ket udany
2016 - IMSI, 3 transfery
Przed 2016 - polipowate endometrium, przegroda macicy, niedobór Wit D, insulinoopornosc, tarczyca -
Bedziesz kaszke na nim robic hehe...
Aaaa, nie to nie ja... sesje robilam w Belgii haha... i ciazowa o noworodkowaCala lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cala u mnie było to samo z butlą, tylko ciut wcześniej, tzn w piątym miesiącu życia..cudowanie przy butli jak nie wiem. Nie mogłam tego ogarnąć, że wcześniej zjadała tyle ile przygotowałam, jak mały robocik. U nas to był raczej skok, dziecko zaczyna więcej widzieć, rozumieć, wszystko je rozprasza, wierci się, rozgląda. I Z tego co zasięgnęłam opinii - to jest normalne w tym wieku.. I nie pocieszę Cię, że to minęło całkowicie, Mała już rzadko zje w ciągu dnia aż tyle mleka co mając np 3-4m. Ale poprawiło się trochę, jak przestałam świrować i zaczęłam podążać za dzieckiem, np. inne pory karmienia, inne miejsce, brak nerwów i zmuszania jej, żeby dopiła do końca..przecież my też nie mamy codziennie takiego samego apetytu
.
Ale ZUM też często objawia się brakiem apetytu, ząbkowanie również, a także zdobywanie kolejnych umiejętności ruchowych..potem ten apetyt raczej wraca.
Nie jesteś z tym samaCala lubi tę wiadomość
-
Tomek już od dawna tak świruje przy jedzeniu. Nikt, ale to nikt nie może przyjść do pokoju i się odezwać, gdy on je, bo zaraz się odwraca i macha łapami, albo odpycha nogami od oparcia fotela. Jak nie chce to go nie zmuszam, wychodzę z założenia, że jak będzie głodny to zje i tyle..
-
My byliśmy wczoraj u fizjo. Dużo pracy nas czeka , Młody obrał zły wzorzec i musimy teraz go dużo ćwiczyć żeby to wszystko naprostować. Dostaliśmy specjalny fotelik Ala nocnik do karmienia , i trochę się awanturuje bo ten Ala nocnik wymusza na nim prace wszystkich mięśni a jemu to się średnio podoba. Dostaliśmy tez wskazówki jak go podnosić i nosić i oprócz tego zestaw ćwiczeń łączone z zabawą typu hamak , taczka czy naleśnik
. Trzymajcie kciuki za mojego Wojownika , żeby szybko wyszedł na prostą.
-
Butterfly nie bój nic, poćwiczycie i się wszystko poprawi! Takie małe brzdące zwykle szybko łapią, choć akurat moja z asymetrią była bardzo oporna, ale bardzo się buntowała przy ćwiczeniach, miała też taping.
Teraz już mamy tylko ćwiczenia w zabawie takie ogólno rozwojowe i jest fajnie.
A mogę zapytać na czym polega ten zły wzorzec, który obrał Tymek?Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2019, 12:07
-
Kabelka , zrobił sobie pełzanie na skróty. Odpycha się prawą nogą i stopę kieruje do zewnątrz a lewą nogę ma lekko zgiętą w kolanie a stopa do wewnątrz.
A poza tym brzuch rozlazłej żaby bo napięcie obniżone i mięsień prosty jak u kobiety po ciąży. No i nóżki ciagle układa w taka żabę a fizjo mówiła ze ten etap już powinien minąć. -
No to u nas Ewka też robi taką żabę i buja się do niby raczkowania. Już dwa razy była zatejpowana bo brzuch też flak i żebra się rozłażą.
Ech wczoraj tak ładnie zjadła indyczka, dziś kleik na wodzie a obiadu już nie tknęła... a takie pyszności mama zrobiła ;( -
Aha, to moja jeszcze nawet nie pełza, po śliskim do tyłu się odpycha.. To sporo fizjo zauważył na jednej wizycie, tzn mały musiał chyba współpracować.. Moja artystka to leży zestresowana jak kłoda i tak się gapi w fizjo, że nawet nie mrugnie..a jak ta tylko ją dotknie to jest ryk i nic nie pokazuje co potrafi.
-
Tak , mój Mały uwielbia wszelkie gimnastyki a jeszcze jak jest kilku widzów to już w ogóle extra. Są osoby przy których płacze jak go wezmą , ale akurat fizjo mu się podobała
. A Twoja Mała może ominąć etap pełzania i to nic złego , ważne jest raczkowanie.
Qrcze jak widać dużo dzieciaczków ma problem.
Milkowiec , to i u Was tez problem żaby. Macie jakieś ćwiczenia na to ? -
Genralnie mamy robić różne ćwiczenia wzmacniające skośne mięśnie brzucha np. takie https://youtu.be/G5DDyyOvnQU
+ noszenie tak aby musiala się skręcaćWiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2019, 22:01
-
Dziewczyny dziękuję za Wasze cenne rady, mam nadzieję że to minie Helci i wróci do swojego apetytu, wczoraj był strajk na kaszke, i w ogóle grymaszenie przy butli, poczułam potrzebę odetchniecia od tego i poszliśmy na dwugodzinny spacer, takie piękne słońce było i niskie poziomy smogu że az przyjemnie się zrobiło... Po powrocie stwierdziłam że dam Helci mleko dopiero jak zacznie już naprawdę się tego głośno domagać (zawsze starałam się dać mleko jak widziałam te wczesne objawy głodu, jeszcze bez płaczu). No ale patrzę na nią, ona mlaszcze tym swoim jezorkiem i znowu się poddałam i zagrzalam mleko... I nie mogłam uwierzyć - Helcia jak tylko zobaczyła butle to mi ją z ręki wyrwala i sama zaczęła pić trzymając sobie rączkami. Po południu zjadła marchewkę [szok] nakarmiona przez tatusia
ale jak podliczylam mleko to znowu było ok 600 ml. Dzisiaj z kolei kaszka zjedzona i mleko do tej pory już ponad 400 ml, więc może będzie lepiej. Przetlumaczylam sobie ze musze trochę na luz wrzucić bo zwariuje.
Ana dzięki za wskazówkę - będę monitorowala żeby tego mleka nie było za mało, ale tak naprawdę czekam aż skończę podawać ten lek (jutro ostatnia dawka!), może wtedy wróci jej apetyt...
Asia - jakbym Helcie widziała, ona też musi pić mleczko w spokoju, nikt nie może wejść do pokoju żeby jej nie rozpraszac, to jest u nas standard już od kilku tygodni
Milkowiec słodka ta Twoja Ewcia i nie płacze przy tych ćwiczeniachjeśli mogę zapytać - na jakiej podstawie fizjo stwierdziła że Ewcia nie jest gotowa na rozszerzanie diety?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2019, 11:57
szałwia lubi tę wiadomość
2017 - Immunologia (cytokiny, allo mlr 0%, lct
) -> szczepienia, immunosupresja-> lct
allo mlr 29%, 4 ket udany
2016 - IMSI, 3 transfery
Przed 2016 - polipowate endometrium, przegroda macicy, niedobór Wit D, insulinoopornosc, tarczyca -
Cala, jeśli tylko możesz, to luz wskazany
Na siłę i tak nic te nasze gady nie zjedzą, one wiedzą kiedy chcą jeść, a kiedy nie. Oczywiście za KPI podziwiam i rozumiem ból wylewania mleka, bo Tomek też czasami nie chce kaszki jak np dodam mu owoc albo jest za gęsta albo jeszcze nie wiadomo co mu nie podpasi... A każde odciąganie to teraz walka, bo ciężko idzie laktatorem, więc jak muszę wylać to naprawdę się odechciewa tego całego rozrzeszania diety
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2019, 13:46
Cala, szałwia lubią tę wiadomość
-
Generalnie Ewcia nie specjalnie otwiera buzie na widok łyżki, nie rzuca się na jedzenie. Często też wypycha jedzenie językiem. Już nie mówiąc o ilościach śladowych jakie zjada a własciwie to w nią wciskam.
-
A nie boisz się, że takie wpychanie i zmuszanie jej teraz odbije się później tym, że się już kompletnie zrazi do jedzenia? Może naprawdę nie jest jeszcze gotowa, czytałaś tego bloga szpinakowego?
szałwia lubi tę wiadomość
-
Milkowiec wrote:Chciałam napisać, że dopiero gadzina usnęła... ale dalej nie śpi
Dziś waga 6985, 31.10.2018 było dokładnie 6000g (oba ważenia w pieluszce)
Doktorka stwierdziła że przyrost mierny ale nie tragiczny. Mamy więcej jeść... eureka! Powodzenia
Do tego mam jakiegoś monstrualnego chyba pmsa...żyć się odechciewa
W czasie rozszerzania diety dzieci kp moga spasc o dwa pasma centylowe i to jest ciagl norma, a Twoja sie ladnie trzyma. Moja spadla o prawie wszystkie pasma i co? Jest szczesliwym dzieckiem,mowi wiecej niz jej rowiesnicy,biega,skacze i energii ma w nadmiarze. A co sie najbardziej udalo jest ciekawa jedzenia i pomimo tego,ze jej wiek to okres najwiekszej neofobii,ciekawa nowych smakow.To co,ze z iloscia bywa ciagle roznie.Grunt,ze obie nie wyladowalysmy jeszcze w psychiatryku;)Asia_88 lubi tę wiadomość