Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas warzyw moze zjesc caly talerz... marchewka, groszek, kukurydza, tonami... szpecle tez na tony...
Ale juz ziemniaki i wszystko co z nich stworzone, czy to kluski, kopytka, placki, pieczone, gotowane, itp wszytko na nie, mieso jedynie wolowina w spaghetti, reszty odmawia kategorycznie... w zasadzie jada bulki, szpecle, suchy ryz, warzywa i spaghetti... nooo i placuszki z manny...
No i niektore owoce...Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2019, 21:55
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
U mnie póki jeszcze był okres, że zabawiana ładnie jadła to wyłączyłam głowę na to zabawianie i cieszyłam się z apetytu, bo potrafiła zjeść naprawdę sporo.. a teraz tak mnie frustruje to zabawianie jak ona mimo to wydziwia przy tym jedzeniu, że masakra..i najgorsze, że nie dojje, ledwo ją wyjmę z krzesełka i już muszę myśleć co jej przygotować zaraz do jedzenia, bo ona za 30 min będzie mi buczeć z głodu 🤪. Nie wiem czy to może przez zęby (mam taką nadzieję), bo 3 miesiąc wychodzą jeden po drugim - aktualnie 2 kły się wyrzynają..
-
Ja to nie wiem, czy moja to waży nawet 9 kg...
Ostatnio ją zważyłam, tak dla zajęcia czasu, u położnej u gina, na takiej domowej wadze, to w ubraniu i butach waga pokazała 9,2kg...
Ze dwa miesiące temu, na szczepieniu, też była ważona w ubraniu i pieluszce, to ważyła ok. 8,6kg
Jeść, to raczej je jak większość, raz zje,a raz nie. Za warzywami też nie przepada - akceptuje w zasadzie tylko gotowane, w jakimś sosie - najczęściej pomidorowym. Ostatnio placki z cukinii, ziemniaka i marchewki też jej smakowały... Z surowych to tylko pomidora i sok marchewkowy.
Owoce uwielbia - wszystkie.
07.2019 drugi naturalsik
10.2017 naturalsik
Mam 4❄️
4 IUI, 2IVF, 2 transfery, 3 poronienia
AMH 1,3, nasienie zmienne, fragmentacja 38% -
Dziewczyny, nie zazdroszczę Wam tego cudowania i wymyślania przy jedzeniu.
Jak tam przygotowania do świąt? Czujecie już ten klimat ? Bo ja wcale , ja czuje wiosnę -
Lena, pozazdrościć można
. A my na urlopie i oczywiście zęby idą ... także tego . Widziałam, że wspominałyście o fotelikach . U nas też kiddy evoluna isize spisywał się mega. Mała często zasypiała w foteliku podczas jazdy . Moja córeczka w tym tygodniu kończy roczek. Nie wiem kiedy to zleciało... a ja dalej mam wrażenie, że jakoś mało ogarnięta jestem
a do przespanej nocy jeszcze mi daleko. My już mamy 10 kg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2019, 10:40
-
nick nieaktualny
-
Ewa na jedną drzemkę przeszła jak miała rok. W dzień śpi lepiej niż w nocy dlatego nie daję jej spać dłużej niż jakieś 2,5h bo w nocy pewnie by spał z 7h a to nie wchodzi w rachubę.
Moja też je tylko w trakcie zabawiania, nawet jak wszyscy jedzą przy stole to ona nie jest zainteresowana. I nie woła jeść wcale, no może wieczorem wiec bez siedzenia nad nią nie ma opcji na jedzenie. W dodatku z dziecka blw zrobiła się łyżeczkowa, najlepiej idą te pokarmy, które można podać łyżką. Ewentualnie jak mama kawałek kanapeczki poda prosto do dziubka (np. kanapka z twarogiem i konfiturą). Ale pewnie jak bym dawała jej same słodkie rzeczy to wcinałaby jak wściekła.
Moja to też szczypiorek, waży ok 9,5kg.
U nas klimat świąteczny cały czas się rozwija, mamy już mase dekoracji, światełek, choinka ubrana... ale to bardziej na imieniny Adama i Ewy
Nawet pokusiłam się o namalowanie na szybach swojej własnej zimy z śniegiem i jak patrzę przez okno to widzę padający śnieg, zaśnieżone choinki i góry
A tak w ogóle to polecam wycieczkę do Flora Point koło stacji Warszawa Anin - mają obłędne dekoracje. Warto tam się wybrać z maluchami bo są min. śpiewające renifery czy ruszające się misie. My już 2 razy byliśmy
Czytałyście, że Rozenkowej się w końcu udało ivf!? -
Helcia jak się przewróci to wstaje i idzie dalej, ale jak się uderzy to płacz i chce się przytulić albo na ręce. Z jedzeniem na szczęście nie ma problemu, je praktycznie wszystko, jeśli jest w kawałkach to je sama, już nawet widelcem trafia sobie do dziobka. Ale ulubione jest spaghetti bolognese mamy 😁 oczywiście takie potrawy lub zupy daje jej łyżeczka lub widelcem. Nawet nie wiem ile teraz waży, mnie też skończyła się już ta paranoja z ważeniem 😁 na najbliższych szczepieniach się dowiemy. Helci wyszły już dolne czwórki i idą górne, jedna już się wyrznela a druga lada chwila.
U nas przeprowadzka na całego dlatego rzadziej pisze, masakra ile tego wszystkiego jest do dopięcia... Może dlatego w tym roku jakoś klimatu świątecznego nie czuję 😕2017 - Immunologia (cytokiny, allo mlr 0%, lct
) -> szczepienia, immunosupresja-> lct
allo mlr 29%, 4 ket udany
2016 - IMSI, 3 transfery
Przed 2016 - polipowate endometrium, przegroda macicy, niedobór Wit D, insulinoopornosc, tarczyca -
U nas upadek to zazwyczaj wstaje i idzie, chyba, ze jakos konkretnie upadnie, a jak sie uderzy to tez na rece, potulic sie, a najlepiej wtedy bol lagodzi smoczus... ale jak jej przejdzie, to zaraz go wywala...
Cala, to Mia tez najbardziej lubi szpecle i spaghetti... ale ona sie nakarmic nie da... wszystko sama, nie je wlasciwie nic karmiona... ewentualnie jogurt i to nie zawsze... takze po spaghetti mamy mieso w brwiach i oregano w rzesach🙈
Powodzenia w przeprowadzce! My sie przeprowadzalismy 2,5 miesiaca temu, wiec znam ten bol! Człowiek dopiero wtedy sie dowiaduje ile ma gratow i zastanawia, gdzie to sie miescilo wszystko...
Oby gladko wam poszlo!
Milkowiec, właśnie wczoraj, czy dzis czytalam o PeefekcyjnejCala lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Kabełka wrote:Butterfly u nas choinka już stoi ubrana, ale dom nadal nie posprzątany.. 🙈
Ale choinka, światełka i inne pierdoły już wiszą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2019, 23:12
-
To moja jak się tak po prostu przewróci to też nie płacze, wstaje i leci dalej, chodziło mi o jakiś poważniejszy wypadek, jak np przywalenie głową w mebel albo szczeną w podłogę 🙄..u nas w ten sposób ukruszyła już zęba 😞.. jak się wtedy bardzo wystraszy to da się wziąć na ręce i przytulić, ale jak raczej bardziej się zdenerwuje to ucieka w tej histerii..
Cierpliwa, aż musiałam poszukać co to te szpecle 🙈. Mia wcina same czy z czym to można podać? Czuję, że Emilce by smakowało, bo ona lubi wszelkie kluchy. -
Kabelka, Mia jada te bardziej w stylu makaronu, nie te ziemniaczane, bo sa dwa rodzaje...
A jada we wszystkich mozliwych opcjach, z maselkiem, sosikiem, suche, wciagnie kazde...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Czytałam też o Pani M . Byłam ciekawa czy się uda. Leczyła się w Novum u dr L tak jak ja z tego co pamietam . U nas z jedzeniem przez skazę troszkę monotonnie . Ja powoli się próbuje z białkiem . Mam nadzieję, że za chwilę i Mała będzie mogła próbować .
-
nick nieaktualny
-
Ana genialny pomysł ! Jak się uda to i ja zacznę stosować tą metodę , szybko i ekologicznie
. Już dziś życzę Wam zdrowych i spokojnych Świąt w gronie najbliższych ! A sprzątaniem nie ma co się przejmować, najważniejsza w Święta jest rodzina
Asia_88, ana167 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny