Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie, nie robilam jeszcze
lekarz kazal zrobic za tydzien i troszke go posluchalam...ale troche po pojde w sobote. Jak ma okazac sie, ze jest marnoutko to przynajmniej bede mogla to poprzezywac w weekend.
A prawda jest taka, ze tchorz jestem i trzymam sie wiary w to, ze bedzie dobrze...Jak spada to nic na to nie poradzezadnymi lekami a jak rosnie to bede najszczesliwsza na swiecie ...i bede czekala na kolejne etapy badanie usg....pewnie najpoerw pecherzyk...potem serduszko...potem kolejne badania....
7.03.2017 - Nina jest z nami
-
Antonelka wrote:Ja poki co czekam na spektakularne objawy i troche mnie martwi ich brak...ale powtarzam sobie...spokojnie...spokojnie...spokojnie....daj sobie czas...co ma byc to bedzie....wiecej wiary...- w teorii jestem mistrzynia
Na tyle czasu ciąży chyba raz puściłam rannego rzygaczka w toalecie to cieszyłam się jak małe dziecko. No i jakoś może ze 3 tygodnie temu dopadła mnie okrutna zgaga po mandarynkach. Ale nie ma co się dziwić kwaśne były prze obrzydliwieaszka, justa1234, Viki26 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Myślałam, że będzie tak pięknie... Wczoraj u lekarza okazało się, że szyjka się skróciła do 1,7 mm, a ilość wód płodowych mam w dolnej granicy normy... Dostałam skierowanie do szpitala. Już jestem spakowana...
Dziecięce ciuszki wzięła Mama do prania i prasowania, jak na złość Mąż musi iść do pracy, transport zaoferował Teść, który dwa dni temu wrócił z UK i ma luzik na wszystko i czuję, ż pomyli drogę..., za to do pary jedzie Teściowa mega panikaraNa dodatek o 8:00 wpada ekipa do montażu kuchni. Na szczęście mój Tata zgodził się ich nadzorować...
A i tak myślę: niech się świat zawali, ale moje Kokosie zostaną jeszcze u mamy...błagam Dziewczynki...
-
Biała jestem z tobą. Napisz ze szpitala jak tam...może założą szew?
Na pewno będziesz leżeć by ciążę ponosić do 36tyg,a jak nie da rady to pamiętaj ze po 32 tyg jest juz bardzoooo bezpiecznie, wiec dzieciaczki na pewno urodza się zdrowe:-*
Nie ma akcji skurczowej?
A to b.wazne....
Agnieszka.tez w szpitalu, choć jak się sama odezwie to zobaczycie ze trochę ta jej lekarka nie potrzebnie ja nastraszyla. Szyjkę ma niezła, mała przybrała w 3tyg 400 gram i lekarka spaanikowala -tylko ze przecież usg może mieć 200 gram pomylki - poza tym jej dzidzia mieści się w normach.
Tak czy inaczej jak będziecie modlić się w intencji Białej to pomyslcie tez o Agnieszce.
Żadna z nas nie chciałaby być w szpitalu. Po przejściach nie kojarzy się on z niczym dobrym:-(
Buziaki dziewczyny, życzę dużo siły.
A Hania dala wieczorem taki popis ze mam nadzieje ze się nie odwróciła, bo dopiero co na wizycie lekarz mówił ze ma tak ciasno ze nie powinna....
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny (Biała i Agnieszka) mocne kciuki i ode mnie :*
Wpadłam dziś na pomysł, że muszę powrócić do prób szyciai wymyśliłam, że skoro nie będę kupowała kołderki ani poduszki do łóżeczka to pościel mi nie potrzebna, ale chciałabym za to mieć jakiś ładny ochraniacz i pasujące do niego prześcieradło i już poooglądałam na necie jak je uszyć i te wszystkie piękne materiały i się napaliłam
. Po wypłacie zaszaleję i zacznę szyć
Moniaa, Madzia82, Konwalia, justa1234, Viki26 lubią tę wiadomość
-
Kochane codziedziennie rano wstaje i witam sie z porcelanka. W ciagu dnia jest roznie, mdlosci praktycznie caly czas. A dzis rano zyganko, po paru godzinach tez i teraz leze, zle sie czuje, mdli mnie zastanawiam sie czy to nie za duzo. Boje sie o malenstwo. Z drugiej strony ktos mi mowil ze zyganie to dobry objaw ale kiedy jest moment powiedziec ze za duzo tego i pora prosic o pomoc? Pomozcie!!!
Czekamy na Mikołaja ❤ -
Marta1986 wrote:Aaaa nasza Ginger urodziła dziś Marcelka
Dzielna mama męczyła się od wczoraj nad ranem..
Mam nadzieję że nie będzie mi miała za złe że napisałam
Gratuluję i czekamy na wiadomości od niejWiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2015, 15:21
-
nick nieaktualnyaneczka2015 wrote:Kochane codziedziennie rano wstaje i witam sie z porcelanka. W ciagu dnia jest roznie, mdlosci praktycznie caly czas. A dzis rano zyganko, po paru godzinach tez i teraz leze, zle sie czuje, mdli mnie zastanawiam sie czy to nie za duzo. Boje sie o malenstwo. Z drugiej strony ktos mi mowil ze zyganie to dobry objaw ale kiedy jest moment powiedziec ze za duzo tego i pora prosic o pomoc? Pomozcie!!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2015, 16:23
aneczka2015 lubi tę wiadomość