Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
roletka wrote:spokojnie jeszcze masz tyle tyg do porodu że pewnie coś ci popuści wcześniej
Masz racjezeby tylko po porodzie lecialo jak nalezy.
Mi wlosy nie wypadaja. No wiadomo ze przy czesaniu czy suszeniu zawsze pare ich wypadnie ale to takie normalne ilosci. Przed ciaza tez tak mialam.
Zauwazylam za to ze chyba mniej mi sie przetluszczaja jak przed ciaza. -
nick nieaktualny
-
Anko sto lat !!
Antonelka, ja na Twoim miejscu zbadałabym sobie progesteron. U mnie początkowo to było 3x1 luteiny dowcipnej. Z tego co zauważyłam, to są różne szkoły odstawienia progesteronu. Niektóre kobiety nie biorą w ogóle. Mój lekarz powtarzał na każdej wizycie, że suplementacja powinna trwać do końca 12 tygodnia. Ja odstawiłam też coś koło tego. A prawda jest taka, że nawet jeśli go odstawisz w 12 tyg a będą plamienia to podejrzewam, że będziesz musiała znów brać.
Tak mi się śmiać chcę z mleczarni i innych tekstów
Moja mleczarnia się rozbudowała co do wielkości, a suty są wrażliwe niemiłosierniewkładam sobie chusteczki do stanika, żeby zminimalizować ból
wczoraj byłam u koleżanki, która ma miesięczne dziecko.. Dzidzia cud malina. Za przeproszeniem je, śpi i sra.. Wystarczy chwilę pokołysać i przestaje płakać
Ja żyję już kolejną wizytą. Z jednej strony się cieszę, że lekarz jest spokojny i kazał przyjść dopiero po 4 tygodniach tylko ze względu na kończące się l4, a z drugiej strony chcę ją zobaczyć!!!
A musze Wam powiedzieć, że moja koleżanka chodziła do lekarza raz na 2 dwa miesiące.. Urodziła zdrowe dziecko. Mówila, że poród marzenie. o 4 w nocy zabrała ją karetka z domu, a o 8 już urodziłaWiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2015, 11:15
Anko:-), aszka, Viki26 lubią tę wiadomość
-
Antonelka wrote:Dziewczyny a ile sugerujecie luteiny (bez konsultacji z lekarzem) - 3x1 tabletka?
Wiem, ze pozniej trzeba ja stopniowo odstawiac wiec nie chcialabym tez przedobrzyc -
Ja się na tym absolutnie nie znam. Polozna powiedziała mi ze to dobrze ze coś tam mam. Ale absolutnie nie tyle by mi przebijalo.
Jej zdaniem to fajny objaw-a tak to szczerze mówiąc wystraszylam się gdy to zauważyłam. Pomyślałam że organizm szykuje się do porodu a w 28 tyg to chyba nie powinien - bo tak to się zaczęło jakoś heh:-)
Sprawa indywidualna. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAnko najlepszego!
Mi mleko zaczęło lecieć dopiero w trakcie porodu. Problemów z karmieniem brak
Włosy mi leciały strasznie w I trymestrze. Potem nie dość, że nie leciały, to mogłam spokojnie myć dwa razy w tygodniu. I na razie - prawie 2 miesiące po porodzie - dalej tak mam. I całe szczęście, bo przy moim dziecku nie mam czasu spokojnie znać czy zębów umyć, nie mówiąc o takiej fanaberii jak mycie włosówaszka, Anko:-), Viki26 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDanae wrote:Potem nie dość, że nie leciały, to mogłam spokojnie myć dwa razy w tygodniu. I na razie - prawie 2 miesiące po porodzie - dalej tak mam. I całe szczęście, bo przy moim dziecku nie mam czasu spokojnie znać czy zębów umyć, nie mówiąc o takiej fanaberii jak mycie włosów
-
Anko sto latek
Aszka kochana a trochę roboty mam z tymi meblami, co prawda nie skrecam tylko podaję najdrozszemu jakieś śrubki,wkretarkeno ale bałagan mam jak cholerka i co i nieraz muszę ogarniać ten bajzelek
ale już bliżej końca bo została tylko jedna szafka do skrecenia
od jutra rusze z układaniem do szafek
zejdzie mi się z tym układaniem bo ja wielorybiczka nie mam siły się nachylić i ciężko mi się podnieść z podłogi hihi:-D
A ta zgaga to mnie wykończy
24na24 mam zgagę fuj fuj
aszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyjusta1234 wrote:Aszka kochana a trochę roboty mam z tymi meblami, co prawda nie skrecam tylko podaję najdrozszemu jakieś śrubki,wkretarke
no ale bałagan mam jak cholerka i co i nieraz muszę ogarniać ten bajzelek
ale już bliżej końca bo została tylko jedna szafka do skrecenia
od jutra rusze z układaniem do szafek
zejdzie mi się z tym układaniem bo ja wielorybiczka nie mam siły się nachylić i ciężko mi się podnieść z podłogi hihi:-D
A ta zgaga to mnie wykończy
24na24 mam zgagę fuj fuj
Z kolei ja zaczne układac w grudniu, juz ubranek to mam wystarczajaco, tylko poprac,poukladac itd.
-
Mi też narazie nic nie leci ale się nie przejmuję bo to nie oznacza że nie będę miała pokarmu
a nawet jak nie będę miała pokarmu to trudno się muwi napewno nie będę z tego powodu płakała bo jeszcze w jakąś depresję popadne jak moja koleżanka bliska
co prawda marzę o karmieni cyculkiem no ale wiadomo z laktacją bywa różnie
aszka lubi tę wiadomość
-
aszka wrote:a to dobrze, to skrecaj skrecaj. Z ta wielorybniczka to ja juz meżowi to samo mowilam na swoj temat, niby duzo nie przytyłam ale mi jest ciezko. Poukładasz i bedziesz miec juz spokoj
Z kolei ja zaczne układac w grudniu, juz ubranek to mam wystarczajaco, tylko poprac,poukladac itd.
-
nick nieaktualny
-
aszka wrote:na 12 luty. Ale bede miec cc, wiec lekarz mowil ze to sie robi od 38 tyg, wiec moze wczesniej-zalezy jak wpisze.
aszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyjusta1234 wrote:To jak będziesz prala i prasowala to się mi tu nie przemeczaj za bardzo, tylko nie wszystko naraz bo nakopie w ten chudy tyłeczek
-
nick nieaktualny
-
Aszka suwaczek piękny
Powiem Ci moja droga że mi brzuch systematycznie wywalałoale u niektórych właśnie jest tak ze długo nie ma, nie ma tego brzunia a w ostatniej chwili wyskakuje bebzunek
mi to też po punkcji zostało jakieś 4 kg do przodu i weszło mi to właśnie w brzuch,może dlatego tak szybko było po mnie widać
Viki26 lubi tę wiadomość