Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
Inska gratuluję
Dziś sprzątam powolutku, bo jutro przychodzą do mnie friends.
Wczoraj pan dr powiedział, że serduszko jest zdrowe. Sprawdził też inne narządy i powiedział, że dziecko mamy zdrowe. Ah.. i waży już nieco ponad 900 g
Widziałam moją ukochaną córeczkę w 3D. Ma najpiękniejszą buźkę
Dla każdej Mamy jej dziecko jest najpiękniejsze!!
Miłego dnia!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2016, 10:12
justa1234, wiecznie, Inska, pragnaca dzidziusia, Kava, Anko:-), Lilou1984, roletka, sylwiaśta159, aszka, mia6 lubią tę wiadomość
-
Wieczna, wszystko będzie dobrze, najważniejsze, że wiadomo, że trzeba działać
Idgie gratulacje córci!
Agulas, super, że widziałaś córunię...
Ja kupiłam wczoraj Lutinus i postanowiłam brać przez trzy dni po 3, potem przez cztery po 2 i kolejne cztery po jednej. Sylwia, możesz mi przypomnieć, jak Ty masz wyjście z progesteronu rozpisane.
Powiem Wam, że trochę jestem wkurzona, że lekarka tutaj tak zignorowała tę sprawę kończenia brania progesteronu. Ja wiem, że niby jak już jest łożysko, to rola Lutinusu czy innego leku, jest zakończona, ale nawet mi nie zaleciła sprawdzenia poziomu po skończeniu. A czytałam na irlandzkich forach, że dziewczyna odstawiła progesteron (ten Cyclogest, który ja biorę) i wylądowała w szpitalu i włożyli ją na lek z powrotem, do końca ciąży.aszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny. Dziekuje za rady
Ja spedzilam noc w szpitaluzaczelo sie dosc niewinnie, ze tak powiem. Od samego poczatku mecze sie z zaparciami, wczoraj popoludniu probowalam cos " zrobic" , kolka jak z ziemi na marsa, okropny bol brzucha I tpd. Po 2 h spedzonych w toalecie tyl tak mnie bolal, ze nie moglam sie wyprostowac. ( leciala mi tez krew z " pupy" ) . Telefon do poloznej, a ta kazala jechac do najblizszego szpitala. Ten w ktorym ja mam rodzic jest 40 min drogi od Nas wiec pojechalismy do tego w naszym miescie. Zajeli sie mna dosc szybko, okazalo sie, ze dostalam skurczy , nie jakis Tam duzych ale jednak. Od wysilku I prezenia sie
podali kroplowke rozkurczowa I jakas papke do zjedzenia na zaparcia. Zostawili na noc na obserwacji. Dopiero OK 2 poszlam do toalety I cos Tam zrobilam ale nie zawiele. Rano po 8 po obchodzie mnie wypuscili.
Na 13.30 jade do swojego szpitala maja szyjke I reszte sprawdzic.
To co wczoraj przezylam to byl koszmar, dusznosci, nie moglam zlapac tchu, ten bol w podbrzuszu I zadkutragedia , oby juz wiecej sie nie powtorzylo.
-
pragnaca dzidziusia wrote:Hej dziewczyny. Dziekuje za rady
Ja spedzilam noc w szpitaluzaczelo sie dosc niewinnie, ze tak powiem. Od samego poczatku mecze sie z zaparciami, wczoraj popoludniu probowalam cos " zrobic" , kolka jak z ziemi na marsa, okropny bol brzucha I tpd. Po 2 h spedzonych w toalecie tyl tak mnie bolal, ze nie moglam sie wyprostowac. ( leciala mi tez krew z " pupy" ) . Telefon do poloznej, a ta kazala jechac do najblizszego szpitala. Ten w ktorym ja mam rodzic jest 40 min drogi od Nas wiec pojechalismy do tego w naszym miescie. Zajeli sie mna dosc szybko, okazalo sie, ze dostalam skurczy , nie jakis Tam duzych ale jednak. Od wysilku I prezenia sie
podali kroplowke rozkurczowa I jakas papke do zjedzenia na zaparcia. Zostawili na noc na obserwacji. Dopiero OK 2 poszlam do toalety I cos Tam zrobilam ale nie zawiele. Rano po 8 po obchodzie mnie wypuscili.
Na 13.30 jade do swojego szpitala maja szyjke I reszte sprawdzic.
To co wczoraj przezylam to byl koszmar, dusznosci, nie moglam zlapac tchu, ten bol w podbrzuszu I zadkutragedia , oby juz wiecej sie nie powtorzylo.
pragnaca dzidziusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySame dobre wiesci, pragnaca u ciebie rozniez bo wszystko dobrze sie skonczylo
to lubie
Inska mnie tez nie kazano ani razu zbadac progesteronu, bo jak dr stwierdzila, jest wydzielany pulsacyjnie i nie ma to sensu
Do x dnia bralam jak zawsze 2-2-2
Potem przez 5 dni 2-1-1
Potem przez 5 dni 1-0-1
I koniecWiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2016, 12:50
Inska, aszka lubią tę wiadomość
-
Dzięki Sylwia!
Pragnąca, aż mi serducho zamarło na chwilę. Boziu jak dobrze, że wszystko dobrze się skończyło. Jedź do swojego lekarza i daj nam znać czy coś zaradzą Kochana.
Będę trzymać kciuki, żeby takich akcji już ani razu nie było! Trzymaj się tam Dzielna Kobieto -
Anatolka wrote:Pragnąca, pytałaś co mama z Pl Ci może przywieźć przydatnego - czopki glicerynowe na zaparcia. Szczególnie po wczorajszych atrakcjach...
Anatolka jak się czujesz? Jak ciaza przebiega? Nie jestem w stanie wszystkich stron czytać a ostatnio nie widziałam twoich postów.
Bardzo ci kibicowalam wiec jak masz ochotę napisz w kilku słowach jak się czujesz:-) plus jak nastawienie? Przypomnij mi który to tydzień?
Sciskam bardzo.
A co do czopkow moje drogie, po porodzie przestały nawet one pomagać a ratowały mnie w ciazy. Toaleta raz na 3 4 dni....i jak tu wagę zgubić! -
Pragnaca nie zazdroszczę kochana
dobrze ze wszystko ok, myślałaś o lewatywie? Niech mnie poprawia jeśli Sie mylę ale lewatywa tak jakby rozpuszczala zawartość jelita, następnym razem jak będzie aż tak źle to może warto, nie ma wtedy skurczy jelit jak podczas biegunki a wszystko ładnie schodzi
Dziewczyny nie pamiętam czy już pytałam najwyżej się powtórzę, jakie macie termometry? Chyba najgorszy wybór na dzień dzisiejszy bo nie wiem który się sprawdziaszka lubi tę wiadomość
-
Anko:-) wrote:Anatolka jak się czujesz? Jak ciaza przebiega? Nie jestem w stanie wszystkich stron czytać a ostatnio nie widziałam twoich postów.
Bardzo ci kibicowalam wiec jak masz ochotę napisz w kilku słowach jak się czujesz:-) plus jak nastawienie? Przypomnij mi który to tydzień?
17tc. Czuję się dobrze. Na szczęście omijają mnie wszelkie ponadnormatywne ciążowe atrakcje. Oby tak zostałoodstawilam kilka dni temu duphaston i rzyganie przeszło mi jak ręką odjął. Biorę już tylko utrogestan i clexane.
aszka, agulas, Anko:-), Konwalia, mia6, Viki26 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPragnaca Ty nic w domu nie rob, lez i tyle. 3 dzieciaczków to wiadomo organizm bardziej wysilkowo reaguje i dlatego tez takie niestety przygody. Dobrze ze poztywnie sie skonczyło,buziaczki dla dzieciaczkow w brzusiu.
Roletka ja mam taki polecany i na tym forum i na forum dla matek, w ogole go uzywam i ok. Dla dziecka i dla nas w domu, 5 lat gwarancji http://www.aptekagemini.pl/termometr-geratherm-bezdotykowy-non-contact.htmlpragnaca dzidziusia lubi tę wiadomość
-
Dzięki Aszka :-*
Anatolka super ze ciążą mija spokojnieoby tak dalej, za niedługo połówkowe to się naogladasz synka z każdej strony
buziaczki :-*
pragnaca dzidziusia, aszka lubią tę wiadomość
-
roletka wrote:Anatolka super ze ciążą mija spokojnie
oby tak dalej, za niedługo połówkowe to się naogladasz synka z każdej strony
buziaczki :-*
Oglądam co 2 tygodnietydzień temu mój Lokator ważył 130g. A od soboty puszcza mi bąbelki w brzuchu
roletka, Kava, agulas, Moniaa, Takanijaka, pragnaca dzidziusia, aneczka2015, mia6, Viki26 lubią tę wiadomość
-
Ale fajnie
ja też co dwa, trzy tyg chodzę w zależności od potrzeby
pragnaca dzidziusia, aszka lubią tę wiadomość
-
Pragnąca biedna dziewczyno, ale się umeczylas. Współczuję bardzo.. nie znam żadnego sposobu na zaparcia. Nigdy mnie to nie spotkało. Ale popijam herbatkę koperkowa, którą wszystkie dobrze znamy
pragnaca dzidziusia lubi tę wiadomość
-
roletka wrote:Dziewczyny nie pamiętam czy już pytałam najwyżej się powtórzę, jakie macie termometry? Chyba najgorszy wybór na dzień dzisiejszy bo nie wiem który się sprawdzi
.
Pragnaca, obyś więcej takich przygód nie doświadczała. Dobrze, że maluszki są całe i zdrowe.
Mam dziś zły dzień i muszę się wygadać. Pojechałam do szpitala tak jak mowila mi babka z rejestracji jak dziś dzwoniłam do poradni diabetologicznej. Pielegniarka popatrzyła na wyniki glukozy, powiedziala ze za wysokie i ze pójdzie zapytac panią dr co robimy. Kazała isc do innego pokoju do dietetyczki czy cos. Zaczyna cos mówić to się włączyłam w rozmowe co by nie byla jednostronna. Pani wyciągnęła 2 kartki a4 z rozpiska warzyw, pieczywa itd. Po czym mówi ze widzi ze juz dużo wiem i ze juz nie ma mi co tłumaczyć i koniec. Mam zmienić dietę i tyle. Pytam o glukometr to mówi mi ze dopiero na wizycie u lekarza moge dostać a najpierw musze sie zapisać w rejestracji. A co w rejestracji z terminami? Co najwyzej na połowę lutego. No to się pytam kobiety czy nie da rady wczesniej bo skierowanie pilne a ta do mnie ze juz przecież na wizycie wstępnej bylam i musze czekać. Wybaczcie ale jak mam na oko zgadywać co jest dla mnie dobre i czym nie szkodze swojemu dziecku... Bylam w 6 poradniach i wszędzie terminy odległe mimo pilnosci skierowania. W jednej to w ogole malo się nie uśmiałam bo pani podala mi termin na 13 kwietnia - ladnie jej podziękowałam i powiedzialam ze do tego czasu to juz urodze. Na dodatek zgubiłam telefon, nigdzie nie moglam go znaleźć, poklocilam się z mężem i ryczalam chyba przez godzinę z tych wszystkich dzisiejszych emocji..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2016, 18:39
-
roletka wrote:Ale fajnie
ja też co dwa, trzy tyg chodzę w zależności od potrzeby
Ja do przychodni prywatnie chodzę co 4 tygodnie. W każdej chwili na oddział mogę przyjść do swojego ginatwierdzi, że musi dbać o moją głowę w równym stopniu, żebym się nie stresowała i denerwowala niepotrzebnie. Ostatnio mi powiedział, że zaprasza na oddział za 2 tyg. Jak Mu powiedziałam, że zobaczymy, że może wytrzymam, bo czas mi szybko leci i nie mam jakiś wielkich schizów to się obruszył
i powiedział, że zaprasza
widać, że żywo się o nas troszczy
pragnaca dzidziusia, sylwiaśta159, Moniaa, mia6, aszka, roletka lubią tę wiadomość