Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyRoletka,mycha ładne wagowo juz dzieciaczki.
Kasik moja kolezanka mieszka w UK i jej dał dopiero l4 w 8 miesiacu. Z tego co mi mówila to np. oni nie daja progesteronu na podtrzymanie itd. Ale moze trafisz na "ludzkiego lekarza".Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2016, 13:19
-
aszka wrote:Roletka,mycha ładne wagowo juz dzieciaczki.
Kasik moja kolezanka mieszka w UK i jej dał dopiero l4 w 8 miesiacu. Z tego co mi mówila to np. oni nie daja progesteronu na podtrzymanie itd. Ale moze trafisz na "ludzkiego lekarza". -
Haha, no ja to sobie mogę planować a co tam matka natura ma dla mnie przygotowane, to się okaże. Chciałabym pracować jak najdłużej bo lubię swoją pracę, lubię ludzi z którymi pracuję i bardzo szanuję swoją szefową. Wiele się przy niej nauczyłam i ona traktuje mnie też bardzo dobrze, od samego poczatku stąd taka moja obawa, żeby jej nie rozczarować. Wiadomo! Dziecko jest dla mnie najważniejsze. Cholera wie czy ona się nie domyśla. Puściła mnie do Polski na miesiąc na in vitro (oczywiście nie wiedziała po co jadę), pozwoliła mi stamtąd pracować, także nie mogę o niej złego słowa powiedzieć. Po prostu nie lubię zawodzić ludzi. Co teraz wiadomo, ma kompletnie inny wymiar bo Maluszek pod serduszkiem jest najważniejszy!
W Irlandii z L4 sprawa nie jest taka łatwa. Rzadko daje się zwolnienie na całą ciążę. Szczerze to nie słyszałam o nikim. Jeśli coś jest nie tak, to dają zwolnienie na tydzień lub dwa, hospitalizują ale zwykle dziewczyny wracają do pracy. Do tej pory osoby z którymi pracowałam, chodziły do firmy prawie po samą datę rozwiązania. Jedna to w ogóle poszła we wtorek a w czwartek urodziła. Szalona!
Zobaczymy jak to będzie. Jeśli zdrowie dopiszę, to naprawdę chciałabym pracować jak najdłużej.babyonline82 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykasik3307 wrote:Pragnanca dzidziusia doczytalam ze mieszkasz w Anglii, ja rowniez, nie mialas problemow zeby dostac zwolnienie? wiem ze masz trojaczki to zupelnie co innego niz pojedyncza ciaza, ale tak sie zastanawiam gdy bede zle sie czula, czy lekarz da mio zwolnieniu tu bez problemu
Najpierw poszlam na zwolnienie ktore wypisal mi lekarz z pl przychodni na 2 tyg. Strasznie meczyly mnie wymioty. Jak zwolnienie sie skonczylo nie chcialam wiecej placic ( 40 f ) za 2 tyg zwolnienia. Poszlam do gp po zwolnienie, wyjasnilam ze musze do pracy dojerzdzac 40 min I nie daje rady wlasnie przez te wymioty. Bez problemu wypisal zwolnienie na 2 tyg I dal recepte na leki przeciwwymiotne. Co dwa tygodnie odswiezalam zwolnienie u gp na telefon, robil krotki wywiad a ja opowiadalam. W miedzy czasie mialam zapalenie pecherza, obsuniete lozysko I na tej podstawie wypisywal dalej zwolnienia bez problemu. Po swietach jak skonczylo mi sie zwolnienie to zadzw znow I poprosilam o zwolnienie juz do konca ciazy na podstawie rosnacego brzucha I problemow z chodzeniem, siedzenie czy tez staniem. Na zwolnieniu napisal " no fit to work without further notice " . Jesli nie jestes w stanie chodzic do pracy to lekarz nie bedzie robil problemu napewno. Musisz go tylko przekonac ze tak faktycznie jest.
Ps. Z ktorej czesci UK jestes? -
pragnaca dzidziusia wrote:Najpierw poszlam na zwolnienie ktore wypisal mi lekarz z pl przychodni na 2 tyg. Strasznie meczyly mnie wymioty. Jak zwolnienie sie skonczylo nie chcialam wiecej placic ( 40 f ) za 2 tyg zwolnienia. Poszlam do gp po zwolnienie, wyjasnilam ze musze do pracy dojerzdzac 40 min I nie daje rady wlasnie przez te wymioty. Bez problemu wypisal zwolnienie na 2 tyg I dal recepte na leki przeciwwymiotne. Co dwa tygodnie odswiezalam zwolnienie u gp na telefon, robil krotki wywiad a ja opowiadalam. W miedzy czasie mialam zapalenie pecherza, obsuniete lozysko I na tej podstawie wypisywal dalej zwolnienia bez problemu. Po swietach jak skonczylo mi sie zwolnienie to zadzw znow I poprosilam o zwolnienie juz do konca ciazy na podstawie rosnacego brzucha I problemow z chodzeniem, siedzenie czy tez staniem. Na zwolnieniu napisal " no fit to work without further notice " . Jesli nie jestes w stanie chodzic do pracy to lekarz nie bedzie robil problemu napewno. Musisz go tylko przekonac ze tak faktycznie jest.
Ps. Z ktorej czesci UK jestes? -
nick nieaktualnyaszka wrote:Inska nie myśl o szefowej tylko o sobie. Akurat ja od razu poszłam na zwolnienie i wiem ze w pracy niezbyt dobrze odebrali ale szczerze to mnie nie obchodzi. Mam prawo to idę tak samo zrób
Dziewczyny po porodzie nadal macie te linie na brzuchu czy zanika?
Szymkowi leci już piąty miesiąc, a u mnie krecha jak była tak jest. A brzuch to flakjusta1234 lubi tę wiadomość
-
Witam Dziewczynki i dzieciaczki
Standardowo mam pytanko...brałyście/ bierzecie żelazo w ciąży? Miało to jakiś wpływ na Wasze zęby? Naczytałam się na internecie że od jego zażywania mogą się popsuć
Sprawdzona informacja czy jak zwykle przesadzona? -
mrth666 wrote:Witam Dziewczynki i dzieciaczki
Standardowo mam pytanko...brałyście/ bierzecie żelazo w ciąży? Miało to jakiś wpływ na Wasze zęby? Naczytałam się na internecie że od jego zażywania mogą się popsuć
Sprawdzona informacja czy jak zwykle przesadzona?
Z okazji, ze jestem akurat na etapie doprowadzania zębów do porządku to wspomnę co mi dentysta powiedział na ostatniej wizycie.
Niestety nic o żelazie i jego wpływie na zeby
Tak czy owak ciąża a w szczególności druga połowa ciąży bardzo wpływa na nasze zęby ponieważ z wapnia budowany i wzmacniany jest szkielet dziecka. Tym samym mama i jej organizm cierpi zazwyczaj na jego niedobory. A za tym idzie niestety stan uzębienia.
Ale żeby było lepiej...
Jeszcze gorzej jest podczas karmienia i to wtedy trzeba na zęby szczególnie uważać...pragnaca dzidziusia lubi tę wiadomość
-
Tyle żeście napisały, że już nie pamietam co komu chciałam napisać.
Mycha, Twój brzusio jest piękny. Nie martw sie tym, ze sie obniżył.
Ja miałam mój też nisko już miesiąc przed porodem i nic się nie działo a szyjka trzymała.
Co prawda Ty masz większe obciążenie ale trzymam kciuki za to by chłopcy posiedzieli jeszcze w brzuszku
Roletka, szyjka faktycznie krótka ale najważniejsze, że waga Pszczółek jest ładna.
Jeśli lekarz jest spokojny to myślę, ze nie ma sie czym martwić.
Madzia, Fistaszek, Biała, Ginger - proszę się odzywać szybciutko. Co u Was?
Ja mam jeszcze tą linie na brzuchu. I tak jak u Danae brzuch jest flaczkiem
Oby do lata zeszło...
A co u nas?
Dziś zaliczyliśmy pierwszą samotną podróż samochodem do lekarza. Ale miałam stresa...
U lekarza w gabinecie musiałam nakarmić Małego bo nie chciał dać sie zbadać.
Ale jak już się najadł to był aniołkiem
Radzimy sobie jakoś. Pewnie raz lepiej raz gorzej ale ogólnie jest dobrze.
Mam pytanie do mam dzieciaczków które używają szumisia. Sprawdza się?
Jesteście zadowolone?
Poproszę o opiniepragnaca dzidziusia, babyonline82 lubią tę wiadomość
-
Kava pierwsze koty za płoty z samochodem
co do szumisia to zależy od dzieciaczka ściągnij najpierw aplikacje na telefon i sprawdź czy twój Bąbelek poddaje się tej mocy
bo wydatek nie najmniejszy a jakby miał nie działać tylko ładnie wyglądać to wiadomo
Czekam na relacje z reszty wizyt
pragnaca dzidziusia, Kava lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, dzięki za odpowiedzi na moje ciuszkowe problemy
Przepraszam, że odpisuje dopiero dzisiaj,ale całe dwa dni bolała mnie głowa, więc tylko leżałam i odpoczywałam
Lilou1984, Kava, justa1234, wiecznie, moniaa -
co do zakupów - hmm, jakby tak się zastanowić to macie rację, zostawianie wszystkiego na ostatni moment to tez stres, może intensywniej zajmę się tym tematem po USG połówkowym - mam nadzieję, że poznamy płeć, to bedzie już 21 tc ciąży, i będzie cieplej (mam nadzieje) toteż może energii będę miała więcej żeby pochodzić po sklepach itp.
Tak czy inaczej - sporo rzeczy kupimy na allegro, więc nie będę musiała ruszać się z domu. A jakby co to mąż będzie woził ;-P
Takanijaka - też mam opór przed kupowaniem, hmm te nieszczęsne obawy
moniaa- zgadzam się w 100% - cieszę się z ciąży ale po iluś tam latach starań wydaje mi się taka nierealna i ulotna, że trudno uwierzyć, że to się dzieje naprawdę
p.s. dziewczyny, może już było to pytani na forum, ale jak zrobić pogrubienie liter?
Moniaa, Kava lubią tę wiadomość
-
mrth666 wrote:Witam Dziewczynki i dzieciaczki
Standardowo mam pytanko...brałyście/ bierzecie żelazo w ciąży? Miało to jakiś wpływ na Wasze zęby? Naczytałam się na internecie że od jego zażywania mogą się popsuć
Sprawdzona informacja czy jak zwykle przesadzona?
Ja biorę żelazo - 100 mg, lekarka nic nie mówiła na temat jego wpływu na zęby, i w internecie też nic takiego nie znalazłam. Hmm... mo ze z ciekawości się zapytam na następnej wizycie -
Jej ... Wy tak piszecie o tym L4, ech ... zazdroszczę
Ja mam własną działalność, więc nie mogę ot tak pójść na zwolnienie
Jedyne co ten moment to jak się źle czuję to pracuję w domu (albo i nie pracuję jak się nie da).
Wszystkie ważniejsze projekty chcę skończyć najpóźniej w maju, a co potem? Nie mam na razie zielonego pojęcia. Zdrowie i maluszek najważniejsze i mam nadzieję, że klienci zrozumieją to i nie odejdą ode mnie na zawsze -
Kochane czy któraś z Was miała bóle pośladków? Od miesiąca dokucza mi prawy pośladek, ale od trzech dni tak mnie przeszywa, że ledwo stąpam prawą nogą.. masakra.. to chyba nic groźnego?09.2015 - 1 ICSI
06.2016 -Mój Cud ❤
2017 - 2 ICSI - powrót po rodzeństwo-nieudany
2018 - 3 ICSI -
Kręgosłup tez czuje. Ale raczej jestem odporna na ból (tak mi się przynajmniej wydaje ) i takie tam boleści zniosę. Ale ten ból dupy mnie przeraża . Jak łapie to cała prawa strona od pasa w ďół.. nie mogę wyprostować nogi. Stanąć na niej... Dopiero kończę czwarty miesiąc. .. co to będzie później. ..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2016, 20:20
09.2015 - 1 ICSI
06.2016 -Mój Cud ❤
2017 - 2 ICSI - powrót po rodzeństwo-nieudany
2018 - 3 ICSI -
Po wizycie mamy takie wiesci:
-szyjka ok pessar trzyma
-wody w normie
-dzieciaczki waza jeden 1700 gram drugi 2kg. Niby dr powiedziala ze jak na ten tydzien sa w normie ale jakos zmartwilam sie ze przybraly tylko po 300 gram. Ostatnio przez taki sam okres czasu czyli 3 tygodnie przybraly po 700 grammyslalam ze juz obaj beda mialy przynajmniej 2 kg
- no i jutro kladziemy sie do szpitala na sterydy dla chlopakow. Dr mowi ze zagrozenia porodem juz teraz natychmiast nie ma ale przy blizniakach nigdy nic nie wiadomo i woli dmuchac na zimne. Jak befzie wszystko dobrze po 3 dobach wyjde. No i nastepna wizyta 1 luty i ustalamy termin cc.agulas, pragnaca dzidziusia, Lilou1984, Takanijaka, kmb, wiecznie, Viki26 lubią tę wiadomość
-
mycha28 wrote:Po wizycie mamy takie wiesci:
-szyjka ok pessar trzyma
-wody w normie
-dzieciaczki waza jeden 1700 gram drugi 2kg. Niby dr powiedziala ze jak na ten tydzien sa w normie ale jakos zmartwilam sie ze przybraly tylko po 300 gram. Ostatnio przez taki sam okres czasu czyli 3 tygodnie przybraly po 700 grammyslalam ze juz obaj beda mialy przynajmniej 2 kg
- no i jutro kladziemy sie do szpitala na sterydy dla chlopakow. Dr mowi ze zagrozenia porodem juz teraz natychmiast nie ma ale przy blizniakach nigdy nic nie wiadomo i woli dmuchac na zimne. Jak befzie wszystko dobrze po 3 dobach wyjde. No i nastepna wizyta 1 luty i ustalamy termin cc.przebadają Cię, dwa zatrzyki w pupę i w piątek do domciu