Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnySanna gratulacje synka
A u mnie waga juz jest 50kg -czyli mozna zrzucic 16 kg po ciazy(tyle, że ja mam problem z tarczyca, więc u mnie to nic niezwykłego). Brzuch mam płaski jak deseczka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2016, 11:48
kmb, Lilou1984, pragnaca dzidziusia, agulas, Sanna, sylwiaśta159, gaja13, szałwia, Inska, wiecznie, mia6 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam sie niedzielnie
Aszka zdradz sekret jak ty to zrobilas z ta waga
Sanna Gratuluje synka
Dziewczyny w trojpakach trzymajcie sie Tam jak najdluzej, wszystkie trzymamy kciuki
Taknijaka odpoczywaj duzo. Ja juz nie latam jak poparzona, nabralam rozumu I odpoczywam. Musimy wytrwac jak najdluzej
Co do zelaza to ja przyjmuje trzy razy dziennie Ferrous Sulphate, jedna tabletka zawiera 65 mg zelaza , wiec dziennie przyjmuje prawie 200 mg. Wyniki mam dobre, wiec sie wchlania dobrze. Musze tylko pilnowac, zeby dwie godziny przed I po polknieciu nie pic mleka ani zadnych innych produktow mlecznych.
Anuszka I Sylwiasta prosimy nas wiecej nie straszyc wizytami w szpitalu czy tez ZAWALEM.
aszka, Takanijaka, Sanna, szałwia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Jejku zazdroszczę spadku kilogramów, ja mam jeszcze 17 do zrzucenia i niedoczynność tarczycyaszka wrote:Sanna gratulacje synka
A u mnie waga juz jest 50kg -czyli mozna zrzucic 16 kg po ciazy(tyle, że ja mam problem z tarczyca, więc u mnie to nic niezwykłego). Brzuch mam płaski jak deseczka
mi to się zejdzie z ponad rok z nadprogramowymi kilogramami :'( a masz niedoczynność czy nadczynność?
Anko:-), aszka lubią tę wiadomość
-
Justa tez mam niedoczynność.
Głowa do góry.
Aszka raczej nigdy nie była osoba ze skłonnością do tycia bo waga 50kg to jednak waga piórkowa:-)
Mi zostało 4 czy 5kg. Waga stoi jak zakleta. Nadmiar pieczywa, brak ruchu jaki bym sobie życzyła i nkedosypianie nie pomagają
Spoko jeszcze będą z nas ludzie!
Kava podziwiam, każda z nas podejmuje decyzję jaka uważa za słuszna, ja posłuchalam wskazówek ale teraz tez gowno jem, bo uwielbiałam nabial a teraz nici z niego. Kupki się poprawiły wiec jeśli to ta dziadoska krowa to mogę jej nie jeść jeszcze długi czas....
Co u was mamusie? Jak dziewczęta i chłopaki?
My rosniemy, hanka juz tak długa ze przy karmieniu jej nie ogarniam:-)
Kava, aszka, Konwalia, justa1234, Viki26, mia6 lubią tę wiadomość
-
Anko, właśnie to jest chyba najtrudniejsze - rezygnacja z czegoś co się bardzo lubi, ale tak jak obie napisałyśmy: wszystko dla naszych szkrabów
Też dzisiaj pomyślałam, że ten mój Synek już taki długi jest. Poza tym ogólnie jakoś tak wydoroślał strasznie
Co do kg to ja mam jeszcze do wagi sprzed ciąży 4 kg a przytyłam w ciąży w sumie około 21 kg czyli sporo. Na początku spadało w zawrotnym tempie a teraz jest już ciężko bo waga prawie nie drgnie.
Oprócz tych 4 kg to bym jeszcze kilka chętnie zrzuciła bo przed ciążą mi się przybrało
Edit: Anko, będzie nowy suwaczek czy nie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2016, 18:41
aszka, pragnaca dzidziusia, Viki26, szałwia lubią tę wiadomość
[*] - 10.2014
[*] - 02.2015
[*] - 04.2017 -
Moja Hanka tez Jakby taka stara juz;-)
Gada krzyczy i non stop się cieszy.
W dni kiedy brzuch nie boli to tak pogodne dziecko ze non stop banan na twarzy. Rozbawić nas do łez:-)!
Wyrosła juz z tyłu ubrań ze szok, a wszystkie w szpitalu wisiały!!!
aszka, pragnaca dzidziusia, Viki26, szałwia, Kava, wiecznie lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU mnie nadczynnosc wiec leci waga w doł, a teraz jeszcze problem z hormonami (podobno typowe po ciazy) wiec samo leci, mam nadzieje ze juz nizej nie zleci bo nie chce wyglądac jak wieszak. Niedługo ide do endo zobacze co powie.
Fajnie ze Wam dzieciaczki rosną zanim sie obejrzycie bedą 1 urodzinki 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2016, 19:28
pragnaca dzidziusia, agulas, szałwia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Sylwiśta jestem z tobą ja też uwielbiam owoce a poród w czerwcu wiec truskawki czereśnie i śliwki tylko w snachsylwiaśta159 wrote:
DLA MNIE NASTAŁA ŻAŁOBA ...
WŁAŚNIE ZDAŁAM SOBIE SPRAWĘ, ŻE W TYM ROKU NIE ZJEM ANI ŚLIWEK, ANI CZEREŚNI, ANI WIŚNI.... BO PRZY KP NIE MOŻNA... NIECH JESZCZE CUKRZYCY CIĄŻOWEJ DOSTANĘ TO I O ARBUZIE POMARZĘ...
DLA MNIE- CZŁOWIEKA UBÓSTWIAJĄCEGO OWOCE TO TRAGEDIA... NIE WIEM JAK JA TO PRZEŻYJĘ, JAK LATEM ŻYJE ZAWSZE NA OWOCACH.........
sylwiaśta159 lubi tę wiadomość
02 06 2015 26 06 2015
21 07 2015 14 09 2015 
-
Sanna gratuluję Pawełka
Justa ja niestety też mam niedoczynność, mocno Ci poszło TSH w ciąży?
Gaja hej ja też mam termin w czerwcu, kiedy masz? Ja 25.
Jak jesteśmy przy tych dietach, ja ze względu na perypetie zdrowotne już różne przerabiałam, niektóre naprawdę mocno restrykcyjne (np. ponad pół roku bez produktów mlecznych i glutenu) i da się. Dla mnie mega motywatorem jest efekt, jak mi kazali przestrzegać tej najgorszej, poprawiło mi się radykalnie po 2 tygodniach, ciało też się z czasem przyzwyczaja i ma mniejszego smaka na to, co zabronione (chociaż kocham wszelkie sery!). Podejrzewam, że podobnie będzie z dzieckiem, z tym że motywacja podwójna, bo widok malucha, który ma się dobrze i mój święty spokój, jak nie ma nonstop kolek
Też uwielbiam owoce, ale ja się tam cieszę, że mam urodzić latem, bo wcześniej będę mogła z maluchem wyjść na powietrze, zamiast siedzieć przy mrozach w domu.
-
W ciąży Miałam ładne bo nawet poniżej 1 a teraz nie badałam.szałwia wrote:Sanna gratuluję Pawełka
Justa ja niestety też mam niedoczynność, mocno Ci poszło TSH w ciąży?
Gaja hej ja też mam termin w czerwcu, kiedy masz? Ja 25.
Jak jesteśmy przy tych dietach, ja ze względu na perypetie zdrowotne już różne przerabiałam, niektóre naprawdę mocno restrykcyjne (np. ponad pół roku bez produktów mlecznych i glutenu) i da się. Dla mnie mega motywatorem jest efekt, jak mi kazali przestrzegać tej najgorszej, poprawiło mi się radykalnie po 2 tygodniach, ciało też się z czasem przyzwyczaja i ma mniejszego smaka na to, co zabronione (chociaż kocham wszelkie sery!). Podejrzewam, że podobnie będzie z dzieckiem, z tym że motywacja podwójna, bo widok malucha, który ma się dobrze i mój święty spokój, jak nie ma nonstop kolek Też uwielbiam owoce, ale ja się tam cieszę, że mam urodzić latem, bo wcześniej będę mogła z maluchem wyjść na powietrze, zamiast siedzieć przy mrozach w domu.
szałwia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja mam dupka 4*1 i luteine 3*3 50 mgAnia1986 wrote:Dziewczyny jakie dawki luteiny, ogolnie progesteronu brałyscie po transferze i pozniej w ciazy?
Ale stopniowo będę odstawiala wiadomoWiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2016, 22:17
Ania1986 lubi tę wiadomość
