Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
Tosia 1981 wrote:A ja żałuję że nie mam w domu usg
Tosia, ja to nawet w necie buszowałam i szukałam czy nie ma czegoś takiego do kupienia... Przydało by się takie domowe usg
Niedawno nawet sie pojawiło coś takiego ale nie w PL. No i pewnie cena kosmicznaMatyldaG lubi tę wiadomość
-
Ostatnio widzialam w wiadomosciach ze jest domowe ktg
jakbym miala takie usg domowe to chyba bym go z siebie nie wyciagala
Kati86, Kava lubią tę wiadomość
-
Kava też takie widziałam ale koszt masakra
więc nawet jak będę na wizycie co tydzień wydam mniej
Kava lubi tę wiadomość
-
Vaina wrote:a ja mam z innej beczki pytanie - na następnej wizycie będzie mi próbował robić badanie przezierności karkowej. Mówił że to będzie refundowane. Tylko że wszędzie widzę że refundowane jest powyżej 35 lat. Czy in vitro też jeszt przesłanką do refundacji?
Wolę wiedzieć czy się pomylił i mnie skasuje czy jednak nie.
Ale za tydzień to raczej za wcześnie, chyba że chce poćwiczyć na Tobie. Wskazań do refundacji jest wiele ale in vitro we wskazaniach nie widziałamale może się myle.
IVF MAJ 2016beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
Mój mąż trochę tutaj mnie podczytuje ale w wiadomościach prywatnych i pamiętnik. Chyba sam nie podejrzewał że zdarza się że serduszko przestaje bić i sam zaproponował żebym może znalazła drugiego gin i chodziła między wizytami u tamtego. W pierwszym momencie pomyślałam że może warto bo 4tyg między wizytami to długo ale co, druga karta ciąży? Którego słuchać bo przecież każdy może mieć inne pomysły.
Niestety początki są straszne bo ani brzuszka nie widać ani nie czuć ale trzeba to przeżyć, czas szybko leci. Tak sobie myślałam wczoraj że przecież przy transferze myślałam że długie 2tyg na wynik będę czekać a tu za chwilę będzie już 3 miesiące po transferze!
Serducho spokojnie, od 10tc objawy zaczynają odchodzić, szczególnie mdłości.
Ja to mam przesrane, jakieś typowe objawy mnie ominęły. Teraz tylko ciśnienie niskie ale zauważyłam że jak podjadam cały dzień to nie jest źle.
Byłam dziś na krwi i moczu i nie uwierzycie co mi poleciła pani na niskie ciśnienie a już wiedziała że w ciąży jestem... WYTRAWNE CZRWONE WINO!!!!! WTF? pielęgniarka i takie pomysły?IVF MAJ 2016beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
Vaina wrote:następną wizytę mam 10.08 - więc nie za tydzień ale za 3
i powiedział że najpierw sprawdzi czy dzidzius jest już dość duży, jak nie będzie to przesuniemy na kolejny tydzień
Czyli może ja się na któreś łapię wskazanie - no to ok
Ja ostatnio czytam i widzę co chceczytam "następna wizyta" a mój mózg "za tydzień"
czas na psychiatrę hahahahaha
Poszukaj na necie bo tych wskazań jest sporo. Niby sporo a ja i tak się nie kwalifikuje.Vaina lubi tę wiadomość
IVF MAJ 2016beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
Kati86 wrote:Mój mąż trochę tutaj mnie podczytuje ale w wiadomościach prywatnych i pamiętnik. Chyba sam nie podejrzewał że zdarza się że serduszko przestaje bić i sam zaproponował żebym może znalazła drugiego gin i chodziła między wizytami u tamtego.
i jak mu wyjaśniłam czego się boję to był naprawdę zdziwiony że jak to serce może przestać bić
-
Kati86 wrote:
Byłam dziś na krwi i moczu i nie uwierzycie co mi poleciła pani na niskie ciśnienie a już wiedziała że w ciąży jestem... WYTRAWNE CZRWONE WINO!!!!! WTF? pielęgniarka i takie pomysły? -
mój maz chyba ma tego swiadomosc, że trzeba byc ostroznym, wprost mi tego nie powiedzial, ale np mamy zaproszenie na slub 10 wrzesnia i mamy dac znac do konca lipca czy bedziemy, a w sumie ja sama nie wiem a on widze ze tak przeklada to od wizyty do wizyty i mowi, "teraz po wizycie jak wszystko bedzie ok to do nich napiszemy" czyli bierze pod uwage ze moze byc nie ok...
I do niego tez chyba nie dociera ze ktos mi tak w brzuszku mieszka ostatnio stwierdzilam ze moze jak uslyszy serce to uwierzy bo jakis czulosci wzgledem mojego brzucha nie okazuje -
a orientujecie się np przy odwodnieniu lub spadku wagi co podaja w tych kroplowkach w szpitalu?
-
Też zaliczyłam dzisiaj krzywą cukrową, tylko że w odróżnieniu od Komety ja kubek dostałam tylko 1
- był za to duży, szklany z uchem jak na taką dużą herbatę - po pół godzinie mnie lekko mdliło a potem byłam okropnie śpiąca, książkę próbowałam czytać ale wybitnie słabo mi szło. Na szczęście z czasem się jakoś pozbierałam, pooddychałam przy oknie i było lepiej. Mam wielką nadzieję że dobrze to badanie mi wyjdzie.
ComeToMeBaby, Kava lubią tę wiadomość
-
MatyldaG wrote:a orientujecie się np przy odwodnieniu lub spadku wagi co podaja w tych kroplowkach w szpitalu?
hmmmm NaCl dają dożylnie w takich przypadkach, z tego co wiem -
Mimbla wrote:hmmmm NaCl dają dożylnie w takich przypadkach, z tego co wiem
-
MatyldaG wrote:czyli to zwykla sol fizjologiczna?
chemicznie to są sole chlorku i sodu, czy to to samo co sól fizjologiczna- akurat nie wiem, pewnie tak. Można jeszcze podawać sole potasu, ale co w jakich przypadkach jakie stężenie musiałabyś podpytać jakąś pielęgniarkę dokładnie. Podaje się sensu stricte roztwory tych soli w zwykłej wodzie.
A czemu pytasz?
Mi podawali takie kroplówki po ostatniej punkcji, bo byłam bardzo odwodniona i osłabiona (przez wiele tygodni przed in-v wyrabiałam w pracy 300% normy, hyhy). -
Tez po punkcji miałam takie kroplowy nawadniające bo w ogóle nie piłam przed :p
Pytam tak zapobiegawczo bo schudłam juz prawie 2 kg męczą mnie wymioty i inne ekscesy w toalecie a mieszkam z teściowa pielęgniarka gdyby trzeba mnie coś nawodnic to może dało by się w domu a nie w szpitalu :p chociaż mam nadzieje ze nie będzie potrzeby. -
Vaina wrote:To aż dwa kubeczki trzeba pić - masakra. To chyba przestępstwo że musisz patrzeć na ten automat taka głodna.
Wzięłaś sobie coś do poczytania, czy posiłkujesz się komórą?
Oby te pół godziny szybko przeleciałoprzyszła mama z dwumiesiecznym chłopcem. Miałam darmową lekcję karmienia piersią, przewijania, rozmowę o wózkach i porodzie w szpitalu do którego chcę iść
A poza tym posilkowalam się netem w komórce i dzięki temu że zabrałam ze sobą ładowarkę nie utraciłam łączności ze światem
Ja dostałam dwa kubeczki, ale rozmawiałam z koleżankami i one np dostały jeden, przy tej samej dawce (75g). I one pisały że taki ulepek że kleił się do gardła, a dla mnie to było coś jak syrop dla dzieci, spokojnie dałam radę. To myślę że mnie poprostu bardziej humanitarnie potraktowanoKava lubi tę wiadomość
-
Vaina wrote:a ja mam z innej beczki pytanie - na następnej wizycie będzie mi próbował robić badanie przezierności karkowej. Mówił że to będzie refundowane. Tylko że wszędzie widzę że refundowane jest powyżej 35 lat. Czy in vitro też jeszt przesłanką do refundacji?
Wolę wiedzieć czy się pomylił i mnie skasuje czy jednak nie.
- Ciąża z invitro,
- Wiek (35+) -
Ja też mam na nfz prenatalne. Wskazania to ciąża z ivf i hiperstymulacja. Nie wiem czy to normalnie we wskazaniach jest, ale może lekarze mogą sami interpretować po swojemu, co się nadaje.
Ja to liczę na płeć już za tydzień. Będzie początek 16tc. Oby tylko się maluch nie ukrywał
Vaina lubi tę wiadomość