Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
Poza tym mam mega hiper wypas kamerę i jak w nocy chce do Niego zajrzeć to podgladam Go w komórce
hehe. Śpimy w jednym pokoju ale nie chce mi się czasem wstawać
a przez kamerę widzę Go po ciemku, bo ma noktowizor czy jakoś tak
ROK TEMU MIALAM TRANSFER! Padał śnieg ❄Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2016, 20:47
szałwia, Vaina, Mimi86, ComeToMeBaby, nika03 lubią tę wiadomość
-
Anatolka kurde, znaczy rzeczywiście biegunkę ma. Kropeczki i kolor musztardy jest, ale całość się wchłania prawie poza tymi kropeczkami. Nie wiem, co z tym robić, przyrosty ma koło 200 g i więcej na tydzień. Dostaje probiotyki, ja też biorę probiotyki...
U nas opcja z pianką nie wchodziła w grę, bo monitor oddechu mamy. Te kamery są mega, my mamy nianię bez wizji, bo te wideo nie dają rady z grubością naszych ścian i stropów.
U nas też już rok od transferu, kurna nie zauważyłam, ale to leci -
Też mamy monitor oddechu. Pianka nie przeszkadzała
Nasza działa jakoś na Wi-Fi i na zwykły internet. Moi rodzice mają hasło i oglądają wnusia on-line na żywo ze swojego domu
Jak robi jedną dziennie to raczej nie powód do zmartwień.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2016, 21:11
-
Nasz monitor nie działa, jak jest materac tak podniesiony jak przy piance. No u nas wifi, które jest w środku mieszkania nie dociera do wszystkich zakątków przez te ściany. Ale mega opcję z dziadkami macie
Teraz czasem 2 dni nawet 3 nic nie ma, potem przychodzi jedna albo dwie i znów 2-3 dni nic. -
Anatolka wrote:Poza tym mam mega hiper wypas kamerę i jak w nocy chce do Niego zajrzeć to podgladam Go w komórce
hehe. Śpimy w jednym pokoju ale nie chce mi się czasem wstawać
a przez kamerę widzę Go po ciemku, bo ma noktowizor czy jakoś tak
ROK TEMU MIALAM TRANSFER! Padał śnieg ❄
Przygotowana jak na wojnę z tym noktowizoremarlenka lubi tę wiadomość
-
No ale wiecie co wieczór pytania "za ile Pawcio idzie spać?" w sensie w łóżeczku, bo tam jest kamera skierowana
albo "połóż Go do łóżeczka, bo mi się tęskni"
słyszą Go i mogą do Niego gadać i puszczać kołysanki zdalnie nawet
fajna
szałwia lubi tę wiadomość
-
szałwia wrote:Nasz monitor nie działa, jak jest materac tak podniesiony jak przy piance. No u nas wifi, które jest w środku mieszkania nie dociera do wszystkich zakątków przez te ściany. Ale mega opcję z dziadkami macie
Teraz czasem 2 dni nawet 3 nic nie ma, potem przychodzi jedna albo dwie i znów 2-3 dni nic.
To raczej nie biegunkamyślę, że nie ma co szukać problemu. Spytać lekarza możesz ale nie sądzę.
szałwia lubi tę wiadomość
-
Anatolka no jakby moja tesciowa miala taki dostep, to by mnie trafilo
To by bylo, a czemu tak malo ubrana, a czemu jeszcze nie spi, a czemu juz spi
Ale pomysl niezly.
Lekarzowi pokazywalam poprzednio, byla mniej rzadka niz teraz i mowil, ze za rzadka i kazal probiotyki wlaczyc. Po nich sie zdecydowanie kolor poprawil i sluz, ktory byl w malej ilosci, zniknal. Teraz mi nawet czworki przeciekaja, wiec troche slabo, ale nie lece do lekarza poki nie ma tempki ani sluzu, przyrosty piekne i dziecko wydaje sie byc ok. W przyszlym tygodniu mam wizyte, to zapytam. -
Fakt, ze ostatnio przez te wszystkie problemy z jej i moim zdrowiem jestem chyba bardziej przewrazliwiona i spanikowana. Jak sie cos dzieje, to czasem w pierwszej chwili zastanawiam sie, co sie dzieje z jej krwia, zamiast rozwazyc bardziej prymitywne opcje
-
arlenka wrote:Dziewczyny a nie bierzecie czasem dzieci do siebie do łóżek?
Ja biorę. Zależy na jaką zmianę pracuje mój mąż. W trójkę nie lubię spać, bo zwyczajnie się, boję, że któreś z nas malucha przygniecie. Nie śpię wtedy dobrze, tylko czuwam a później jestem mombieale osobno śpi z nami dość często. Lubimy
Np teraz mój mąż wychodzi do pracy o 22.45 to po kąpaniu śpi z mężem a ja sobie coś robię, a jak On wychodzi to ja się kładę. Najczęściej jednak do pierwszego karmienia śpi w łóżeczku (ok 2 w nocy) a później po karmieniu różnie. Jeśli ma spokojny sen to wraca do swojego łóżeczka, jeśli nie to do rana śpi z nami, ale tak jak piszę - boję się wtedy i źle śpię. Gdyby to On wprowadził się do naszej sypialni i byłoby nasze 2metrowe łóżko to pewnie inaczej, ale to my wprowadziliśmy się do Jego pokoju i mamy tu zwykła wersalke, więc w 3os ciasno, tym bardziej, że Paweł potrzebuje dużo miejsca, a teraz jak wędruje po łóżku to już w ogóle
w naszej sypialni nie mógł zamieszkać, bo jest na piętrze w domu a Jego pokój na parterze. Byłoby to bardzo uciążliwe, bo dom mamy wielki.
-
Anatolka moja mamy byłaby w siódmym niebie jakby był u nas taki gażdzet
Ale tak jak szałwia napisała ciągle byłby komentarze źle ubrany krzywo leży za długo śpi itp
Arlenka ja też biorę rano jak się wierci żeby dospać i nie rozpoczynać dnia o 6
I pytanie: Co to znaczy że jest śluz? Po czym to poznam ? -
Ok, czyli nie tylko ja rozpieszczam
u mnie na poczatku tylko łóżeczko, później brałam Mała na dospanie ok 5. Aktualnie to "dospanie" zaczyna się dużo wcześniej
wieczorem zasypia w łóżeczku, ale już po pierwszym nocnym karmieniu biorę ją do siebie. U nas jest tez tak że śpimy na rozkladanej sofie u niej w pokoju bo w naszej sypialni nie ma miejsca na łóżeczko. Ponieważ w trójkę byloby ciasno mąż zmienia się z córką - jak ją biorę do siebie to on się przenosi do sypialni
V.2014 I ICSIX.2014 II ICSI
V.2015 III ICSI
XII.2015 IV ICSI transfer 12.12.
-
Ja rozpieszczam na inne sposoby
U nas w sumie nie bylo potrzeby,bo karmilam kolo polnocy jak chodzilam spac,potem sie w ogole w nocy nie budzila,teraz je albo po polnocy i o 6 rano albo tylko o 5 i znow idzie spac u siebie w lozeczku. Jak miala kolki to po porannym karmieniu na brzuszku u mnie spala spokojnie,puszczala baki przez sen, a w lozeczku nie dawala rady usnac.
Z butelka kropelki nie dzialaja,ktos ma jeszcze jakas rade?Moze lyzeczka jej dac,zebym na te krzywa mogla pojsc... -
szałwia wrote:Ja rozpieszczam na inne sposoby
U nas w sumie nie bylo potrzeby,bo karmilam kolo polnocy jak chodzilam spac,potem sie w ogole w nocy nie budzila,teraz je albo po polnocy i o 6 rano albo tylko o 5 i znow idzie spac u siebie w lozeczku. Jak miala kolki to po porannym karmieniu na brzuszku u mnie spala spokojnie,puszczala baki przez sen, a w lozeczku nie dawala rady usnac.
Z butelka kropelki nie dzialaja,ktos ma jeszcze jakas rade?Moze lyzeczka jej dac,zebym na te krzywa mogla pojsc...
Moj miał gorączkę ostatnio i w ibum jest taka fajna strzykawka do syropu. Fajnie z niej pije, powolutku. Myślę, że odciagniete mleko też można by nią podać.szałwia lubi tę wiadomość