Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej
Wczoraj już nie miałam siły pisać bovdroga z Poznania to był koszmar
Wymiotowalam cały ale to cały czas...
Krwiaka nie ma☺
Ale łożysko jest bardzo nisko przy samej szyjce co również jest zagrożeniem
Ale najważniejsze że go nie ma już
Jest owodniak duży wzdłuż dzidzia ale Pani dr mówi że to jest prawidłowa struktóra i tym się nie martwimy
Leki na podtrzymanievlutinus i duphaston do kolejnej wizyty
Nospe mam mieć zawsze ze sobą w razie bólu brzucha od razu brać i się kłaść bo to łożysko może je powodować i nie mogę dopuścić do skurczy żadnych
Zakaz robienia czegokolwiek nadal do 20 tc i seksualnej niestety również ale trochę mogę pochodzić
Jupi☺
Aha maleństwo ma 5 cm i rośnie jak na drożdżach
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2016, 07:59
MatyldaG, Vaina, Joanna85, Neo84, asia-m-b, Iva79, lilou, Mimi86, Tosia 1981, renieczka, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość
PCOS, insulinoopornosc, po zapaleniu otrzewnej
1 ICSI 1słaby zarodek
2 IVF 12 dpt beta 68, 14 dpt 108, 19 dpt 682, 33 dpt jest serduszko!!! 2❄❄
-
Joanna85 mój lekarz któremu ufam kategorycznie odradzał SN tłumaczył właśnie tym że nie wybaczyłby sobie gdyby coś stało się tak wyczekiwanemu dziecku że tak będzie bezpieczniej dla młodego. Całe szczęście go posłuchałam bo młody miał pępowinę na szyi nawet nie chcę myśleć jakby to mogło się skończyć...
Antonelka ponoć ból po cc to pikuś w porównaniu z bólami porodowymi tak słyszałam bynajmniejJa bardzo dobrze zniosłam cięcie na drugi dzień już "fruwałam" a bałam się bardzo bo po laparo było strasznie wyobrażałam sobie że tutaj będzie jeszcze gorzej nie wiem skąd taka różnica może to ta kruszynka daje taką motywację
Antonelka, Joanna85, Iva79, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość
-
A to prawda. Po laparoskopii nie mogłam się zwlec z wyrka, żeby wstać. Wspominam jako koszmar. Po cc wstanie też nie było przyjemne, ale po prysznicu było mi dużo lepiej a jak przywieźli dziecko to są takie emocji i adrenalina, że ciągnące szwy to ostania rzecz, o której się myśli
oczywiście ja miałam planowe, bo synek był źle ułożony. Pewnie jak najpierw wymecza sn a później cc to gorzej się znosi.
-
Ewela to teraz się oszczędzaj i łożysko się powinno podnieść ma na to jeszcze dużo czasu
jak dostaniesz plamienia albo krwawień to nie dostań zawału bo lubią się pojawiać przy niskoschodzącym i przodującym, ja miałam dwa bardzo duże krwawienia i w sumie ok 8 tyg plamiłam i jak widać Pszczoły całe i zdrowe, oby jednak cie ominęły te atrakcje :*
-
Roletka no mam nadzieje że mnie to ominie bo juz mam dość stresów
Gin mówiła właśnie dokładnie to samo
A że dziś mnie dość mocno kluje w brzuchu to wzięłam nospe i leże ale myślę że to po badaniu i jutro będzie już ok
PCOS, insulinoopornosc, po zapaleniu otrzewnej
1 ICSI 1słaby zarodek
2 IVF 12 dpt beta 68, 14 dpt 108, 19 dpt 682, 33 dpt jest serduszko!!! 2❄❄
-
Potwierdzam to,co pisza dziewczyny,po laparo dluzej dochodziam do siebie tylko pierwsze wstawanie bylo o niebo latwiejsze,ale to moim zdaniem kwestia hormonow,fali szczescia,silniejszych lekow przeciwbolowych po cc i tego,ze czlowiek nie ma wyjscia i czasu zastanawiac sie,z ktorej strony i co go boli;)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2016, 12:41
-
Ja też zdecyduję się na cc mimo że zawsze marzyłam o sn. Przez te lata starań i leczenia przeszłam przez koszmar o którym nawet nie chcę myśleć, ciąża też nie jest dla mnie łatwym czasem, bo boję się wszelkich komplikacji. Podejrzewam że nie podejdę kolejny raz do ivf bo psychicznie więcej nie zniosę, więc jestem świadoma że to dziecko będzie moim jedynym. Dam się pokroić pewnie ze wskazania psychologiczno- psychiatrycznego.
Iva79, nika03 lubią tę wiadomość
-
dziewczyny my po wizycie. Kropek waży 2950 i oficjalnie ma przyjść na świat 18.11.2016 ok godzi 10
skurcze które mam są normalne i mam się nie przejmować, no chyba że nasilą się to na cito mam jechać do kliniki. KTG raz w tygodniu, wizyta za 2 tygodnie a za 3 Kropek vel Jaś będzie na świecie
Iva79, Konwalia, Nadira, Joanna85, MatyldaG, arlenka, lilou, Vaina, nika03, Suomi, Tosia 1981, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72827.png -
chwilowo zapanował spokój bo wiem już kiedy co i jak. pewnie koło 17 dostanę zawału bo przyjdzie strach. w piątek idę na KTG chcemy wejść przy okazji na porodówkę i się dowiedzieć szczegółów, plus jaka wyprawka do zabrania przy cc czy taka sama jak sn. odliczanie czas zacząć
Nadira, Iva79, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72827.png -
ja próbuję Pszczoły ululać
ale dziś wyjątkowo wolą się bawić
-
dziewczyny to ja z innej beczki, mam planowaną CC na 18.11 a luteinę mam brać do końca tygodnia. jak to było u Was? pozostałe leki, mam łykać dalej w tym zastrzyk z fraxiparine. czy to jakoś przed porodem nie powinno być też stopniowo odkładane?https://www.maluchy.pl/li-72827.png
-
nie narzekam na brak zajęcia chociaż muszę przyznać że raczej spokojne egzemplarze mi się trafiły
z każdym dniem są cudowniejsze te moje Pszczoły
Nadira, asia-m-b, szałwia, ewela873, Tosia 1981, arlenka, renieczka, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość
-
ja tez mialam wczoraj wizyte, wszystko jest ok. maly ma juz 406 g, szyjka trzyma ladnie, ilosc wod ok, a na napinanie brzucha mam brac spasmoline 2x1 no i musze isc do hematologa bo te plytki krwi mi ciagle leca w dół
aaa no i powiedzial ze u mnie bedzie CC, takze moze na szkole rodzenia daruje sobie lekcje o porodzie naturalnym heh
aha i w razie silniejszych stresow moge wziac relanium (mam psa chorego i roznie to bywa a ja bardzo przezywam).lilou, nika03, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość
maj- krótki protokół- 6 mrozaczków
15 czerwiec crio 2x8a beta: 9dpt- 31,20 /11dpt- 124,8/13dpt -306