Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak, tak to u nas to przewracanie
właśnie dziś byłyśmy na kolejnej wizycie. Fizjo wymacała jej napięcia w obrębie szyi i klatki, prawdopodobnie są skutkiem długiego porodu. Popracowała nad nimi, mi pokazała parę ćwiczeń do robienia w domu, ale nie kazała się martwić, podobno bardzo źle nie było
dziś stwierdziła że jest duża poprawa i niewiele z tych napięć zostało, kontynuujemy ćwiczenia i po nowym roku jeszcze kontrola
V.2014 I ICSIX.2014 II ICSI
V.2015 III ICSI
XII.2015 IV ICSI transfer 12.12.
-
Mimi tylko streptokoka ma co druga ciężarna, dlatego badają pod koniec ciąży i podają przed porodem atb, stąd mnie dziwi podejście Twojego lekarza. On jest bardzo odporny na atb, więc o ile nie daje objawów to się nie leczy. Ja miałam kiedyś atb i po miesiącu był z powrotem gadzina. W ciąży przed samym porodem mi podali kroplówkę.
-
Antonelka piękna kruszynka
Dla mnie must have to bepanthen, sudocrem, jakiś emolient do smarowania. Bez sensu są wg mnie, położnej i lekarzy wszystkie możliwe pachnące kosmetyki do mycia dziecka, bo dla takiego małego najlepsza sama woda i oliwki, które tylko zapychają pory. Plus na początek coś do przemywania pępka.
Antonelka lubi tę wiadomość
-
Antonelka wrote:Mlode Mamusie
Jest masa fajnych i mocno reklamowanych produktow dla noworodkow.
Czy mozecie sie sie podzielic Waszymi zakupowymi must have, ktore sprawdzily sie i tym co okazalo sie niewypalem?
Może podpowiedz jakie rzeczy Ci chodzą po głowie
Z takich rzeczy co leżą to tak na szybko przychodzą mi do głowy prześcieradła na przewijak- Mała zasikiwała je w takim tempie, że szybko przerzuciłam się na pieluchy flanelowe
Ja bym trzymała w razie w jakieś rureczki typu Windi, oby nie były potrzebne, u nas czasem sięgałam jak Mała się bardzo męczyła i to była dla niej ulga...
Jak chcesz kp to zaopatrzyłabym się w nakładki też na wszelki wypadek, dużo nie kosztują, a mogą bardzo pomóc na początku ( już w szpitalu!)Antonelka lubi tę wiadomość
V.2014 I ICSIX.2014 II ICSI
V.2015 III ICSI
XII.2015 IV ICSI transfer 12.12.
-
Konwalia wrote:Kuciak czy Tobie lekarz mówił co należy jeść, aby dziecko w brzuchu przybrało na wadze - w sensie, żeby je trochę podpasc? Jeżeli tak, to podzielisz się tą wiedzą?
Konwalia lubi tę wiadomość
-
Do smarowania dla nas super się sprawdza Lipikar
Szałwia no to przez napięcie, tylko nie ogólnie zwiększone. U nas problem polegał na tym że Mała tak jakby "miała mało szyi", głowę miała wciśnięta między ramiona. A z ćwiczeniami nie było źle, nie miałam robić nic na siłę i starałam się to wplatać w zabawę. Jak nie miała nastroju to miałam dać jej spokój i poćwiczyć później.Antonelka, szałwia lubią tę wiadomość
V.2014 I ICSIX.2014 II ICSI
V.2015 III ICSI
XII.2015 IV ICSI transfer 12.12.
-
O tak przescieradla na przewijak sa bez sensu.
Arlenka my mamy metodę Vojty, a tam jest uciskanie różnych zakończeń nerwowych, które nie podoba się dzieciom, wpleść w zabawę się tego nie da.
Antonelka dobrze jest zastanowić się na spokojnie, jak sobie wyobrażasz opiekę nad dzieckiem i do tego dobrać gadżety. Mi radziły koleżanki różnych rzeczy nie kupować, a wszystko się sprawdziło, jak do tej pory. Natomiast niektóre rzeczy, które doradzały (np. wanienka na stojaku) by się u nas nie sprawdziły (mam małą łazienkę). U nas mega się sprawdza przewijak na komodzie obok łóżeczka, łóżeczko ze zdejmowanym bokiem przysunięte do łóżka, drugi przewijak na wannę, wanienka na wannę (Onda), niania elektroniczna Aventu z projektorem gwiazdek (ochy, achy, machanie rączkami i wykrzyki radości), monitor oddechu, książeczki materiałowe do wózka, do łóżeczka. Absolutnie się nie sprawdziła karuzela, ale od początku jej nie chcieliśmy (dostaliśmy w prezencie). Jak już karuzela to bardzo kontrastowe kolory. Podkładki do przewijania niejednorazowe są mega na wszystkie wizyty u lekarzy itp. Dużo pieluch tetrowych. Dużo dziewczyn mówiło mi, że się obejdę bez niani i bez monitora, ale to ogromne ułatwienie życia. Kupiłabym mniej ciuszków w małych rozmiarach (56, 62) niż miałam i postawiła głównie na pajace. 68 i 74 w miarę już znosiła, chociaż już będziemy przesiadać się na 80, ale z tych mniejszych to nie nałożyła nawet wszystkiego. I od razu inwestowałabym w dużą matę do zabawy. Bo matę i książeczki prawie od początku można stosować, plus karteczki kontrastowe, grzechotki i inne takie dopiero jak zacznie trzymać coś w rączkach, poza tym te na pewno dostaniecie w prezencie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2016, 22:58
Antonelka lubi tę wiadomość
-
Aha na porodówkę Purelan lub coś podobnego, majty siatkowe, innych sprzętów typu nakładki, nic do zbierania mleka itp. nie kupowałam i nie stosowałam. Laktator można zamówić jak już wiadomo, że się karmi, chociaż ja miałam wcześniej, ale to spory wydatek.
-
Antonelka, dla mnie musi have - chusta i to kupiona wykochana używana albo przed porodem i milion razy wyprana itp. Konsultacja z doradcą chustowym jak wiązać (mają specjalne obciążone lalki) i później druga na żywo z dzieckiem. Bardzo przydał nam się kołyska-lezaczek Tiny love (Będziesz musiała oswoić się z prysznicem/kąpielą w towarzystwie a łatwo go zabrać do łazienki), u nas Pawełek ma swój pokój i wanienka na stojaku jak najbardziej ok, ale od razu duża taka na około 100cm (ja po 2 miesiącach wymienialam na większą), karuzelka na łóżeczko w pierwszym miesiącu jest zbędna, dziecko większość czasu śpi i w ogóle go to nie interesi, dopiero po miesiącu, półtora zaczyna się interesować i tak jak Szałwia pisze - kontrastowe kolory, żywe, a nie żadne pastele, bo dziecko tego nie widzi dobrze. Wymienialam też z czasem ochraniacz na szczebelki (teraz mam na całe łóżeczko dookoła i z pianką w środku, bo dzidziuś się zaczął mocno wiercic i obijał główkę, pierwszy miałam standard na pół łóżeczka i cienki - nie sprawdził się), prześcieradło do wózka ze 2 szt, żeby ciągle nie prac pokrowca z materaca (ulewanie), przewijak mam jako osobny mebel i na nim położony taki przewijak jak kładzie się na łóżeczko - centrum dowodzenia nasze, jeśli masz możliwość i miejsce na przewijak mebel to w Ikea jest z tej serii Stuva chyba się nazywa, pod spodem szuflady na pampki, nie kupuj na zapas pampersow - migiem dziecko przeskakuje z 1 na 2. Są pampki ze wskaźnikiem zasikania (babydream i pampersy premium mają też - ja na początku miałam problem czy to już zmienić czy nie jak mialam bez wskaznika), pieluchy ja wolę flanelowe niz tetre - milsze mi się wydają w dotyku, sztuk z 10 jak będzie trzeba więcej to dokupisz, Femaltiker jak chcesz karmić, laktator przynajmniej zwykły ręczny (nawał boli, ja odciagalam pokarm, później sporadycznie, chyba, że planujesz często wychodzić i odciagac to warto zainwestować w elektryczny), SZUMIS TO MUST HAVE (ja mam szumiacego ptaszka z tej serii też fajny), zabawek poza szumisiem nie kupuj - dostaniesz a przez pierwszy miesiąc są zbędne zupełnie. Kocyk kup jeden, na bank Ci ktoś przytarga. Jak mi się coś przypomni to jeszcze napiszę.
Antonelka lubi tę wiadomość
-
Monitor oddechu mam, inaczej bym stała przy łóżeczku bez przerwy, mam też kamerę z podglądem w komórce (dziadkowie widzą wnusia w swoich komórkach online
)
Książeczki kontrastowe, karty kontrastowe CzuCzu - TAK!
Pachnące woreczki na pieluszki - TAK!
Sopelek - aspirator do noska (ja wolę niż Frida - wymieniłam Frida na Sopelek, bo ma moim zdaniem lepiej wyprofilowana końcówkę).
Mata jest popularnym prezentem - nie kupowalalbym. My dostaliśmy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2016, 23:26
-
Antonelka musisz zobaczyć jaki twój dzidziuś sie duży urodzi jesli chodzi o ubranka i pampersy. Myśmy mieli wszystko za duże a koleżanka juz do szpitala potrzebowała większe. Pampersy do teraz mam 1 chodź juz ostatnia paczke.
Zabawek bym nie kupowala bo dużo rzeczy sie dostaje.myśmy mieli to szczęście w nieszczęściu ze tak dlugo staraliśmy sie dziecko ze większość znajomych juz ma i czesc gadżetów mogliśmy pozyczyc i przetestowac . Mamy Male mieszkanie dlatego nie sposób wszystkiego pomieścić.
Ale polecam misia szumisia, nianie elektryczna (nie wiem jakbym bez niej brala prysznic), monitor oddechu uzywalam krotko jak Adam zaczął spać na brzuchu bo sie stresowałam, laktator do szpitala miałam pożyczony ręczny nie odciągnęłam ani kropelki ale 3dni sie nim stymulowałam bo nie miałam pokarmu, potem pozyczylam elektryczny tez nie dzialal potem m kupił inny elektryczny i poszło, poduszka do karmienia, rozki niemowlęce 2sztuki na poczatku, teraz mam z nich kolderke, wanienke mam ta najprostrza z ikea stawiam na stole ale Adam dalej jest malutki, przewijak na łóżeczko i organizatory na lozeczko. Karuzeta po pierwszym miesiącu na macie mu sie za dużo dzieje jeszcze, przy kartach kontrastowych na jabłku sie smial.Antonelka lubi tę wiadomość
-
Przewijak na łóżeczko i organizator jeśli nie masz miejsca na przewijak jako mebel. Jeśli masz miejsce to organizator jest zbędny. Ja mam i nawet nie założyłam. Jeśli nie masz miejsca to przyda się
o termometr elektroniczny podpytaj dziewczyn, ja jeden wyrzuciłam, bo mierzył jak chciał, później kupowałam drugi.
Antonelka lubi tę wiadomość
-
Szałwia przerwa najlepiej 6 godzin no ale wiadomo że to raczej mało realne nikt nie będzie głodził dziecka dlatego jak chcesz już badać to tak żeby ta przerwa była jak najdłuższa. Można samemu w domu sprawdzać co jakiś czas glukometrem. No i pilnować pierwszych objawów ale raczej mało prawdopodobne jest że choroba rozwinie się przed 2 rokiem życia. A u was to faktycznie zagrożenie z każdej strony
U nas szumiś okazał się nie wypałem i zbędnym gadżetem.