Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Shooa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! Jak przeczytałam Twój post o tym krwawieniu to miejsca sobie nie mogłam znaleźć. Tak się cieszę że z dzieciaczkami wszystko dobrze. A Ty nie myśl o rokowaniach bo w Twoim przypadku będzie wszystko dobrze ja nie mam co do tego wątpliwości. Tylko od nas też masz NAKAZ leżakowania! Swoją drogą kiedyś mi się śniłaś z bliźniakami i to był pierwszy mój proroczy sen
shooa lubi tę wiadomość
-
Uff!
Mnóstwo dziewczyn miało krwiaki, zwłaszcza po ivf to jakies nagminne jest. Może przez te leki przeciwzakrzepowe, które bierzemy?
Tak czy tak: niesamowicie się cieszę! Bierz L4, łez na tyłku. Za 8 miesięcy się napracujesz przy dwojce :-*shooa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ewela873 wrote:Kubuś dziękuje za komplement
Mamusia też ale wiesz...ja to będę dobrze wyglądać jak zrzuce jeszcze jakieś 20kg bo moja znienawidzona waga pokazuje 89 kg
Jeszcze 4 kg mi zostało do wagi sprzed ciąży a gdzie dopiero dalej
A jak córeczka?
Grzeczna? Daje mamusi pospać?
Ogólnie to nie mogę narzekać ale to wszystko zależy od dnia i nocyNie ma sie juz tyle czasu, żeby posiedzieć na forum
Mała nadrabia wagę, więc budzi się częściej na jedzenie. No i mamy problem brzuszkowy, próbujemy sobie z tym radzić dodając do pokarmu enzym laktazy. Mam nadzieję, że większe problemy np. kolki nas ominą. Po wyjściu ze szpitala musiałyśmy odczekać 2 tygodnie ale teraz już możemy wychodzić na spacery. No bo w ciągle w domu to można zwariować.
No to Shooa leżysz i odpoczywasz. Gratuluję bliźniakówWszystko będzie dobrze.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2017, 17:34
I ICSI - 06.10.2016 - transfer; beta HCG - 12dpt 40,61; 14 dpt - 51,10; 18 dpt - 222,80; 9.11./
2 mrozaczki
04.06.2017 r. Zuzia
-
Shoa gratuluję bliźniaków
pięknie! A ty leż i odpoczywaj praca jest ważna, ale ważniejsze są Twoje maluchy tym bardziej, że tak wyczekane i wywalczone. Bierz L4 i dbaj o siebie.
Co do krwawienia ja też krwawiłam na początku leżałam w szpitalu, ale sami nie wiedzieli skąd to krwawienie -
shooa wrote:Ewela, a ile on się wchłaniał? Mnie dr powiedział, że różnie. Może nawet być do 14-16tc.
U mnie krwawienie było w 8 i 11 tc a w 16 nie było już krwiaka ale jak pisałam tylko do wc wstawałam
Nawet jadłam w łóżku
PCOS, insulinoopornosc, po zapaleniu otrzewnej
1 ICSI 1słaby zarodek
2 IVF 12 dpt beta 68, 14 dpt 108, 19 dpt 682, 33 dpt jest serduszko!!! 2❄❄
-
nick nieaktualny
-
Shooa, niezmiennie Ci kibicuję i wierzę, że teraz już będzie dobrze i zostaniesz mamą. Trzymaj się kochana.
shooa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny krwiakowe albo inne które miałyście takie przygody pomóżcie...
przed chwilą łazienka i czerwona krew. za chwilę skrzep jeden i drugi, duże (średnia 2-3cm).
czy u Was też tak było? jak się oczyszczałyście..?
jutro muszę jechać pilnie do kliniki niech mi zrobią usg. jestem przerażona -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRenieczko, dr powiedział, że z krwiakami to różnie. Jednym się wchłaniają i nie ma plamień ani nic, a innym ewakuują tak jak mi i jest krew, skrzepy i ogólnie zejście na zawał w łazience.
powiedział, że im większe brzdące tym krwiak ma mniejsze szanse, a maluchy rosną ładnie więc musimy być dobrej myśli.
w poniedziałek krwiak był większy i był w górnym rogu macicy, dziś był już mniejszy i na dole pod pęcherzem ciążowym więc prosta droga, żeby wypierniczał do miski klozetowejczego mu życzymy
mam brać 3x1 rutinoscorbin na wzmocnienie naczyń krwionośnych.
Powiedz mi, kiedy dokładnie start kolejnego IVF?