Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAnia:gdzie ta ciaza! wrote:Shooa kiedy ty mialas transfer?
Z innej beczki- o co chodzi z tymi krwiakami? U mnei ostatino dr na wizycie mowil, sprawdzimy za pare tyg czy nie ma krwiaka. Czyli ze co, po ivf powinny sie pojawic? Nie bardzo czaje...
Ania, transfer miałam 13.06.
po IVF krwiaki są częściej bo bierzemy te acardy, clexane i to stąd.
Ania:gdzie ta ciaza! lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny! szukam u Was pomocy, bo kto mi podpowie jak nie Wy
co robiłyście, bądź czego nie robiłyście po transferze? co wg Was pomogło w zagnieżdzeniu się zarodka? ja dzis miałam transfer. teraz pozostało mi czekanie
PCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
3 lata starań
4x IUI nieudane
I IVF - beta <1
II IVF -
Obecnie 26 tydz ciąży -
Pazyfae wrote:Hej dziewczyny! szukam u Was pomocy, bo kto mi podpowie jak nie Wy
co robiłyście, bądź czego nie robiłyście po transferze? co wg Was pomogło w zagnieżdzeniu się zarodka? ja dzis miałam transfer. teraz pozostało mi czekanie
Zyj normalnie, nie dzwigaj nic przez dzien-dwa. Ja wyczytalam ze ananas pomaga w zagneizdzaniu (potem wyczytalam ze to sciema). Ale jadlam, nie wiem czy pomoglo, ale sie udalo.
-
Dzięki dziewczyny za odpowiedź. Ja jestem w takiej sytuacji że: nie moge isc na L4 bo będę miała kaszanę w pracy na maxa a niewiadomo przecież czy się uda i wrócić będzie trzeba. Do tego jestem sama jak palec bo mój mąż wyjechał w delegację zagranicę (co chwilę tak jeździ) i co prawda mam duzo przyjaciol i dobrych dusz wokół ale wiadomo ze podstawowe czynnosci typu obiad czy zakupy robię sama. Więc nie ma opcji prowadzić kanapowego trybu zycia nawet po pracy. Do tego wypiłam 2 kubeczki melisy zeby sie nie denerwować i wyczytalam po fakcie ze absolutnie nie melisa!!!no i jak tu nie zwariowac i zajść w tę ciąże ja się pytam. Przepełniona lękiem czekam na betę a czas jak na zlość sie będzie dłużył.
a no i oczywiscie Lutinus zażywam przez aplikator więc pewnie też nie polepszam sobie tym życia..
Kojarzycie co z tą melisą? faktycznie taka zła?PCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
3 lata starań
4x IUI nieudane
I IVF - beta <1
II IVF -
Obecnie 26 tydz ciąży -
Przed,w dniu i po piłam melise i przez całą ciążę. Luteine aplikatorem 2 razy3 tabletki. Żyłam zupełnie normalnie,robiłam zakupy,pralam,gotowałam,sprzatalam,nic a nic nie lezalam bo było tyle nerwów ze wyszukuwalam sobie zajęcia żeby nie myśleć. Tobie też polecam kino bądź koleżankę na pogaduchy. Zrobiłaś wszystko pozostaje czekać. A jaki zarodek miałaś podany?
-
Ja normalnie robiłam zakupy starałam się tylko żeby nie były bardzo ciężkie. A że miałam dużo wolnego czasu bo 4 dni zwolnienia lek. to od pierwszego dnia po transferze buszowalam po sklepach przymierzalam ubranIan generalnie kilka godzin na nogach..Rzadnego leżenia. .niestety teraz już jest inaczej..muszę się mocno oszczedzac.melisy nie piłam ale moja ginekolog mi proponowala. Kawę piłam. .Novum od września 2015
40 lat, wysokie FSH (10,7), spadające AMH (1,7), mąż nasienie w dolnej granicy normy
27.01.2016 1 IUI
18.03.2016 2 IUI
10.02.2017 1 iVf cb
7.04.2017 crio
29.05.2017 crio jest mały człowiek z wielkim sercem...TP 16.02.18
-
Pazyfae tak jak pisałam na innym wątku melisę piłam od początku do końca i nadal piję. Po transferze przyjmowałam też relanium, w ciąży Kalmsy w gorszych chwilach. L4 brałam bo to wynika ze specyfiki mojej pracy. Poza tym starałam się relaksować jak tylko mogłam. U mnie pomaga czytanie książek, spacer z psem. Zrobiłaś wszystko co mogłaś teraz pozostaje już tylko czekać.
-
Ja wzięłam l4 żeby się mniej stresować. W pracy siedziałam ciągle na kompie i tylko czytałam całymi dniami internety bo się skupić nie da. Trochę spacerowalam w żółwim tempie i się dotlenialam. Jadlam ananasa i pierwszy raz encorton.
Dziewczyny czy acard można odstawić od tak? Biorę dodatkowo clexane. Ale miałam takie krwawienia z nosa, że już mam dosyć. 2 dni nie biorę acardu i jest o niebo lepiej. Myślicie, że samo clexane powinno wystarczyć? -
MalaHD najlepiej co do leków skonsultować się z lekarzem. Samo Clexane napewno Cię zabezpieczy. Ja przy krwawieniu z "dołu" też sama sobie ten acard odstawiłam na kilka dni ale musiałam wrócić bo mam trombofilię. Jak nie masz większych wskazań do tego acardu to lekarz może ci go odstawić ale skonsultuj się z nim.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej hej, ja tylko zamelduję że kropek większy 15,9mm, wg usg 8t0dz czyli starszy niż wynika z daty trasnferu, kropek mniejszy 13,4mm wg usg 7t4dz czyli idealny wiek wg transferu. Serduszka ok 148/150.
krwiak na wykończeniu, już prawie pusty. nie muszę już leżeć, choć pewnie ze strachu dalej z połowę dnia będę spędzać w pozycji horyzontalnej.
Dziewczyny, dr już od jutra każe estrofem zmniejszyć do 1dziennie i za tydzień odstawić. Jestem teraz 7t3dz. Też tak szybko odstawiałyście..?
moje maluszki:
Natka-matka wariatka :), MalaHD, Vaina, SzewskaPasja, Anatolka, Evaa, ewe_a85, Ania:gdzie ta ciaza!, justa1234, Fruzia85, lipa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMała HD ja fraxi brałam tylko chyba do 5dpt a acard odstawiłam z dnia na dzień jak było krwawienie od krwiaka. odstaw spokojnie. weź parę dni może po 2 tabsy rutinoscorbin, on wzmacnia naczynia krwionośne. mi po nim skończyły się krwawienia i krew z nosa, która mi ze dwa razy poszła.