Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
Molly, ja mialam takie drętwienie przy stymulacji- gdzieś wyczytałam, że to może być pod zbierającej się wody i hormonów... Potem mi przeszło. Teraz znowu, ale tylko ręce- ale chyba na nich śpięCzynnik męski - mała ruchliwość, morfologia 3%
26.09 transfer 2 zarodków 8A
8 dpt beta 19,37, 10dpt 51,88 13 dpt 198,7 17dpt 833,9
-
Flowwer wrote:Kochana tak się cieszę że wszystko w porządku a w/g usg teraz na kiedy masz termin ?
Ja mam w piątek prenatalne i zastanawiam się czy fasolka moja będzie odpowiedniej wielkości.Flowwer lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cala, super Cię tu widzieć
usg+pappa daje 95% pewności, ze jest ok, Nifty 99%. Mi wystarczyło 95%
robiłabym, gdyby coś wyszło nie tak w usg lub pappie, jak np. U Butterfly... Ale jak to mówią, spokój jest najważniejszy,a skoro masz taką potrzebę, to można kupić sobie spokój, że jest ok:)
Cierpliwa, super, że z Maluszkiem wszystko ok:)) teraz kciuki za prenatalne!
Za Was Flowwet już trzymam:)
U mnie ostatnio jakieś dziwne kłucia się pojawiły, jakby mi ktoś szpilki wbijal w szyjkę i podbrzusze:/ mam nadzieję, ze szyjka się nie skraca! W piątek idę do lekarza, to może się coś dowiem...z pozytywnych rzeczy, to kupiłam sobie ciążowe ogrodniczki - to bylo moje marzenie:DCala, madlenka, Flowwer lubią tę wiadomość
Czynnik męski - mała ruchliwość, morfologia 3%
26.09 transfer 2 zarodków 8A
8 dpt beta 19,37, 10dpt 51,88 13 dpt 198,7 17dpt 833,9
-
Hej dziewczyny! A ja jestem dzisiaj wkurzona! Wczoraj zadz do mnie siostra mojego męża. I jak się dowiedziała, że chodzę na fitness to już gadanie żeby uważać bo ona była i dostała skurczy na takich zajęciach. Super, uwielbiam takie gadanie. Zawsze mnie to wkurzy ale generalnie olewam wszystkie „dobre rady”. Ale wiecie jak to jest... od wczoraj ciągnie mnie w pachwinach, tym akurat się nie martwię bo pewnie macica się rozrasta ale już w głowie zasiane ziarenko niepokoju. W nocy jak chciałam sie przekręcić dostałam takiego bólu, jakby skurczu czy moze jakby zakwasy czy coś w prawej górnej części brzucha. Ruszyć sie nie mogłam i myślałam tylko - jak ja dojadę do szpitala. Minutę to trwało i przeszło i nic sie nie dzieje. Moze to problemy jelitowe? Generalnie mam z tym problemy w ciazy. Generalnie gin mi mówiła ze powinny mnie martwic plamienia i bóle w dole brzucha wiec nie dam sie mojej podświadomości i idę na zajecia dzisiaj. Myślicie ze to głowa?
-
Dziewczyny z wawy w M1 jest sklep lc waikiki gdzie są rożne ciuchy w tym też ciążowe i dzieciowe. W niedzielę kupiłam tam sobie galoty za 25 zł. Najdroższe spodnie ciążowe kosztują tam 75 zł. To dużo mniej niż w hm.
A ja dziś po 16 mam genetyczne i już robię po gaciach. Albo zawału zaraz dostanę...madlenka lubi tę wiadomość
-
Madlenka, pewnie wszystko jest w głowie... ja jestem zdania, że trzeba ufać sobie... jeśli dobrze się czujesz na tych zajęciach, to ja bym chodziła...ogólnie w ciąży ufam swoim przeczuciom, bo nie wszystko dla każdego jest dobre. Jak mam lepszy dzień i mogę dużo spacerować, to to robię, ale jak są gorsze dni (wczoraj tak miałam) to nawet do pracy nie poszłam i uprawiałam kanaping;)
co do bólu, to ja ostatnio byłam przekonana, że jajnik mi się odzywa, bo bolał, a potem się okazało, że jak się załatwiłam, to przestał boleć;P Zapytałam potem dr i okazało się, że często pacjentki myślą, że to jajnik, bo na tej wysokości jelito grube zakręca i jak idzie masa kałowa, to może boleć;P
Ogrodniczki kupiłam na OLX- używane, ale wyglądają jak nowe firmy h&m właśnie za całe 40 złi koszulę tej samej firmy za 20 zł. Jest mnóstwo używanych rzeczy w naprawdę dobrym stanie w fajnych cenach:) moja koleżanka kupiła 2 pary spodni (które teraz ja noszę
) z metkami za 30 zł
emka29 lubi tę wiadomość
Czynnik męski - mała ruchliwość, morfologia 3%
26.09 transfer 2 zarodków 8A
8 dpt beta 19,37, 10dpt 51,88 13 dpt 198,7 17dpt 833,9
-
Milkowyjec, kciuki trzymam mocno! będzie dobrze:) nie denerwuj się tak, bo będziesz miała jak ja, że 3 razy usg miałam robione, bo Maluch miał focha i nie chciał pokazać przezierności, bo ciągle plecami do nas;) daj znać po:)
Milkowiec lubi tę wiadomość
Czynnik męski - mała ruchliwość, morfologia 3%
26.09 transfer 2 zarodków 8A
8 dpt beta 19,37, 10dpt 51,88 13 dpt 198,7 17dpt 833,9
-
Milkowiec wrote:Dziewczyny z wawy w M1 jest sklep lc waikiki gdzie są rożne ciuchy w tym też ciążowe i dzieciowe. W niedzielę kupiłam tam sobie galoty za 25 zł. Najdroższe spodnie ciążowe kosztują tam 75 zł. To dużo mniej niż w hm.
A ja dziś po 16 mam genetyczne i już robię po gaciach. Albo zawału zaraz dostanę...
A mają tam małe rozmiary, 34? Bo w HM są czasami i są OK, ale resztę jak patrzyłam to porażka, wszystko zaczyna się od S (a i tak ją bardzo ciężko kupić stacjonarnie).
Trzymam kciuki za genetyczne? Gdzie się zapisałaś, do kogo?
07.2019 drugi naturalsik
10.2017 naturalsik
Mam 4❄️
4 IUI, 2IVF, 2 transfery, 3 poronienia
AMH 1,3, nasienie zmienne, fragmentacja 38% -
Oj nie wiem jak z tą rozmiarówką bo ja oscyluje w 40-42. Ale było bardzo dużo różnych krojów.
Na Pradze jest taki gościu co zajmuje się właściwie tylko i wyłącznie usg ciąży więc idę do niego bo mam najbliżej. Koleżanka też go poleciła więc chyba będzie ok.
A wieczorem jeszcze do novum na wizytę u profesorka.
Wczoraj robiłam morfologie i dalej leci w dół. Hematokryt już zjechał do 33chyba wampir nam rośnie...
-
Madlenka, ja w 2gim cudownym trymestrze wyszłam na debowiec, niby górka całe 500m, wiec wysiłek minimalny. 2 dni pózniej na usg okazało sie ze szyjka krótka, ze debowiec okazał sie skrajnie nieodpowiedzialny, i na drugi dzien pilne skierowanie do szpitala na szew... Zalecenia po leżeć albo w domu albo w szpitalu i tak leżę sobie od 2 miesiecy, nawet na dół nie schodzę do kuchni zeby nie pracować szyjka na schodach... Jeszcze miesiąc w łożku. Pani dr mówi ze to nie jest typowa wina przesilenia ale na pewno pomogło, w naszym przypadku wszystkie ingerencje na szyjce (zabiegi transfery itp) ja osłabiły... Ja bym tez nie ryzykowała z fitnessem....W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Uff nasz krwiopijca ma 6 cm i wszystkie potrzebne części ciała na miejscu.
Na zaczepki reaguje odwróceniem się zadem do kamery, czyli zupełnie jak mama.
Trzymam za słowo lekarza, że na 90% będzie dziewczynka
No to mogę świętowaćCala, zohasamoha, mięsko, Agi83, madlenka, lena7, Cccierpliwa, Kabełka, Mysia_, Meli92 lubią tę wiadomość
-
Tydzień temu na wizycie szyjka była długa wiec mam nadzieje ze nic mi nie bedzie. Miałaś jakieś objawy? Ja dostałam pozwolenie na ćwiczenia od lekarza, za trzy tyg mam wizytę i mam nadzieje ze bedzie dobrze. Czuje sie bardzo dobrze dzisiaj także jestem dobrej myśli ale dziękuje ci za przytoczenie twojego przypadku.
-
To ja tez sie podziele, bo tez mialam zagrozenie przedwczesnym porodem z powodu krótkiej szyjki. Tylko, ze mialam pessar i leżenie. Mialam pisemną zgode gina na ćwiczenia. Poszlam na zajecia w szkole rodzenia (ćwiczenia w szkole byly elementem) a wieczorem mialam wizyte i juz tego samego wieczora grzalam łóżko na patologii. Objawów skracania nie mialam zadnych. Moze to zbieg okoliczności ale prawda jest, ze szyjki po hsg, histero, punkcjach, transferach, scratchingach i calej reszcie nie są najmocniejsze na wejsciu. Warto na najblizszej wizycie upomnieć sie o mierzenie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2018, 07:59
-
Nie martw sie tylko kontroluj dlugosc na kazdej wizycie. My na tym watku to jestesmy jak dzieci specjalnej troski. Lepiej dmuchac na Zimne
Asia_88, Milkowiec lubią tę wiadomość
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.