Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
Flowwer dobrze ze czujesz sie ok!
Oj tak teraz ja i Meli
Niesamowite dopiero wszystkie trzy mialysmy transfer pamietnego 27.11 a tu juz ty maluszek w ramionach a my na wylocie!
Ana o widzisz... to jednak wiecej takich przypadkow... wiadomo jak sie uda to fajnie, a czasem jednak trzeba odstawic... jak ze wszystkim zalezy od organizmuMeli92 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Tak, nie wolno podnosić głowy, tzn brody przybliżać do klatki piersiowej, na boki można głową kręcić. Mimo, że tego pilnowałam to i tak dopadły mnie popunkcyjne bóle głowy- nie życzę tego nikomu.. Co do karmienia, to karmiłam w tym czasie na leżąco, a Małą przystawiała mi położna lub mąż.
Co do cewnika to nawet nie pamiętam, ale ja miałam cc na szybko po kilku godzinach porodu sn..
Cala lubi tę wiadomość
-
Cala wrote:A powiedzcie jeszcze apropo znieczulenia w kręgosłup - podobno nie powinno się podnosić głowy przez conajmniej 8 h po cc żeby nie bolała. Faktycznie się tego trzymalyscie? Jeśli tak to co z pierwszym karmieniem - przecież głowę trzeba jakoś podnieść do tego a karmienie odbywa się szybciej niż 8 h?
I jeszcze jedna rzecz - czy cewnik zakładają już po podaniu znieczulenia czy przed?do ogarnięcia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2018, 22:48
Cala lubi tę wiadomość
-
Oo tak cholernie było mi zimno - trzęsło mną jak galaretą i nie szło nad tym zapanować. Boli ramion nie miałam . Ramiona to mnie bolały po laparoskopii.
Ja leżałam na patologii bo miejsc nie było na położnictwie .. ale mimo to i tak bym go nie dostała bo leżał na intensywnej bo to wcześniak i ciagle monitorowali jego parametry.
Cennik zakładali przed CC , ale ja to byłam w takim stresie ze już tylko marzyłam aby wyjęli małego i powiedzieli ze jest zdrowy a reszta to pikus i naprawdę do przeżycia. Także Cala No stresbędzie dobrze.
-
Dziewczyny pytanie z innej beczki: z jakimi maluchami byście poszły na wesele? Macie jakieś doświadczenia? Mam wesele za miesiąc, Marcel bedzie mieć 6 tyg. Jestem za samym podjechaniem na slub. Obawiam sie dźwięków za głośnych i świateł i ogólnie całego zamieszania dla niego.
-
Dzięki dziewczyny, jestem trochę spokojniejsza
jutro melduje się na IP i już nie mogę się doczekać spotkania z Małą
Asia_88, Milkowiec, Meli92, Cccierpliwa, ana167, Kabełka lubią tę wiadomość
2017 - Immunologia (cytokiny, allo mlr 0%, lct
) -> szczepienia, immunosupresja-> lct
allo mlr 29%, 4 ket udany
2016 - IMSI, 3 transfery
Przed 2016 - polipowate endometrium, przegroda macicy, niedobór Wit D, insulinoopornosc, tarczyca -
madlenka wrote:Dziewczyny pytanie z innej beczki: z jakimi maluchami byście poszły na wesele? Macie jakieś doświadczenia? Mam wesele za miesiąc, Marcel bedzie mieć 6 tyg. Jestem za samym podjechaniem na slub. Obawiam sie dźwięków za głośnych i świateł i ogólnie całego zamieszania dla niego.
Asia_88 lubi tę wiadomość
4 lata walki, 3 nieudane transfery
leczenie immuno JP i...
crio 7dpt 58,78 9dpt 104,23 12dpt 540,27
2019 naturalsik
-
Dziewczyny w zwiazku z tym ze teraz bardziej obserwuje swoje cialo zauwazylam na sutkach takie zoltawe strupki. I nie wiem czy to juz bylo czy to moze siara? Miala ktoras was cos podobnego?4 lata walki, 3 nieudane transfery
leczenie immuno JP i...
crio 7dpt 58,78 9dpt 104,23 12dpt 540,27
2019 naturalsik
-
Ja bym nie poszla choćby ze wzgl na tlum starszych ludzi i różne choroby. Tacy starsi kichaja prychaja. A bakterie od starych dla takich maluchow sa nie fajne. Ale ja to jestem moze dziwna i inna pod tym względem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2018, 08:27
Asia_88, Cala lubią tę wiadomość
-
Lunk_a wrote:Asia
Mam do Ciebie pytanie pisalas o diecie a właściwie sposobie odżywiania napisz cos więcej na ten temat co to za dieta/sposób.Evaa lubi tę wiadomość
-
Madlenka ja też mam wesele za 6 tyg. A w zasadzie przyjęcie weselne bo to nie jest typowe wesele (nie ma tańców) i prawdopodobnie nie biorę małego a będzie miał już 8,5 miesiąca ale to wesele mojej siostry a ja będę swiadkiem i po prostu nie będę miała czasu się nim zająć.I IMSI 13.05.2016
II IMSI 15.07.2016
III IMSI 30.03.2017, beta 9dpt 67, 11dpt 213
-
Asia_88 wrote:Właściwie to już opisałam, to żadna konkretna dieta, raczej duża uwaga na jakość jedzenia (czytanie składu produktów to już moje zboczenie), korzystanie z lokalnych dostawców jeśli chodzi o produkty odzwierzęce i rezygnacja z cukru na rzecz ksylitolu. Bardzo fajne efekty przyniósł też niecały rok bez mięsa, ale teraz na takie cudowanie w kuchni nie mam czasu niestety.
-
Madlenka to u nas na weselu byla dwojka dzieci ponizej roku i bylo ok...
A tutaj kuzynka byla na pierwszym weselu u znajomych z synkiem jak mial 7 tygodni i tez sie dobrze bawili, a maly byl grzeczny... zreszta maly ma 10 miesiecy a zaliczyl juz 3 wesela i hucznego sylwestra polaczonego z 50-tka...
Mysle ze duzo zalezy od podejscia rodzicow jak widza takie wyjscia, jak i od samego dziecka i jego temperamentu...
Kolezanka np jechala z dwutygodniowym maluchem do pl, a jak mial 2 miesiace zaliczyli wczasy w Hiszpaniii caly czas powtarzali ze to byly jesli o droge chodzi i w ogole najlatwiejsze wczasy, bo maly duzo przespal...
U nas z racji tego ze mieszkamy bardzo daleko babc nie bedzie opcji zostawiania z kims malej, wiec napewno przed rokiem skonczonym zaliczy pierwsze wesele... czy bedziemy dluzej, czy tylko cheile bedzie juz zalezalo od tego jaki bedzie miala humor i czy jej sie spodoba czy tez nie... a wesele w najblizszej rodzinie, wiec pojsc napewno pojdziemy...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2018, 10:28
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Lunk_a wrote:A pisalas cos odn lokalnych produktów..to gdzieś się konkretnie wyszukuje?
Tego znam i korzystam, ale są i inne, np "ranozebrano" itp, oba na FB mają funpage
-
Asia_88 wrote:A na przykład lokalnyrolnik.pl
Tego znam i korzystam, ale są i inne, np "ranozebrano" itp, oba na FB mają funpage
Odn wyjsc z dzieckiem to tak hak napisalas Cierpliwa wszystko zależy od podejścia rodziców. Jedni rodzice biora dzieci doslownoe wszedzie, sklepy galerie, idac dalej imprezy i wakacje. Inni chuchaja i dmuchaja i dziecko jest w domu. I to również po części kształtuje potem zachowanie dziecka. Ja akurat wychodzę z założenia-nie brac w tłoczone mca i skupiska ludzi jesli nie trzebaale sa matki i ojcowie co maja na to pogląd 180st inny-ze wlasnie brac, dziecko się hartuje, poznaje świat itd. Szanuję inne poglądy, wg mnie natomiast małego niemowlaka a co dopiero noworodka hartowac nie trzeba, a jesli już to nie skupiskami ludzkimi. Ale ja jestem dziwna i pewnie trochę przewrazliwiona
-
Dzieki dziewczyny za odpowiedzi. Zostaniemy przy ewentualnym pobycie na ślubie bo byśmy od razu odwiedzili babcie Marcina ale zobaczymy jeszcze jak mały bedzie sie zachowywał. Narazie mamy problemy z brzuchem, spanie na rękach i takie tam wiec ani siły ani chęci z mojej strony nie ma na imprezy. U lekarza dzis dostaliśmy skierowanie na usg bioderek, do neurologa i jeszcze do poradni na rehabilitacje ale dzwonię od rana i terminy na grudzień. Chyba pójdziemy prywatnie bo oszaleć idzie z tym NFZ.
-
Lunka a gdzie tam dziwna
kazdy ma swoje poglady, swoje metody wychowawcze i wazne ze sie ich trzyma
Ja np wiem ze bede z dzieckiem wszedzie, no u mnie innej opcji nie ma, maz w pracy, babc brak bo mieszkamy za granica wiec innego wyjscia nie bedzie bo czy do lekarza np kontrola u gina jadac itp czy nawet spacery z psem musze dziecko zabrac ze soba innej opcji nie ma... maz tylko 4tyg w domu bedzie a pozniej trzeba sobie radzic bo maz dopiero 17-18 bedzie wracal a wtedy juz do lekarza nie pojde...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cccierpliwa wrote:Lunka a gdzie tam dziwna
kazdy ma swoje poglady, swoje metody wychowawcze i wazne ze sie ich trzyma
Ja np wiem ze bede z dzieckiem wszedzie, no u mnie innej opcji nie ma, maz w pracy, babc brak bo mieszkamy za granica wiec innego wyjscia nie bedzie bo czy do lekarza np kontrola u gina jadac itp czy nawet spacery z psem musze dziecko zabrac ze soba innej opcji nie ma... maz tylko 4tyg w domu bedzie a pozniej trzeba sobie radzic bo maz dopiero 17-18 bedzie wracal a wtedy juz do lekarza nie pojde...