Ciężarówki po IVF 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyasias wrote:Kobietki mam do Was pytanie odnośnie badań prenatalnych, robiłyście tylko USG, czy pappa czy jeszcze coś dodatkowego?
Byłam u internistki, nic nie wiedziała o listerii, była zdziwiona, że nie można jeść wędzonych na zimno ryb ani różnych innych rzeczy. Miała pojęcie tylko o taksoplazmozie. Powiedziała, że muszę pogadać z ginem. Dobrze że jutro idę... Ale dzisiaj jakoś mi lepiej psychicznie, w necie bardzo mało kobiet na forum o tym pisze, więc to znaczy, że chyba nie jest za bardzo popularna chorobaasias lubi tę wiadomość
-
Ja mam za ponad tydzień, a już mam strach w oczach, przeraża mnie wynik prawdopodobieństwa. U mnie w klinice też właśnie rekomendują usg + pappa. Szperałam trochę w internecie na ten temat, a tam oczywiście same biedy i wysokie prawdopodobieństwa. Niepotrzebnie tam zaglądałam, co się zobaczyło to teraz ciężko odzobaczyć ;p
-
nick nieaktualnyasias wrote:Ja mam za ponad tydzień, a już mam strach w oczach, przeraża mnie wynik prawdopodobieństwa. U mnie w klinice też właśnie rekomendują usg + pappa. Szperałam trochę w internecie na ten temat, a tam oczywiście same biedy i wysokie prawdopodobieństwa. Niepotrzebnie tam zaglądałam, co się zobaczyło to teraz ciężko odzobaczyć ;p
asias lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Olciaaa wrote:Ja robiłam USG i pappa.
Byłam u internistki, nic nie wiedziała o listerii, była zdziwiona, że nie można jeść wędzonych na zimno ryb ani różnych innych rzeczy. Miała pojęcie tylko o taksoplazmozie. Powiedziała, że muszę pogadać z ginem. Dobrze że jutro idę... Ale dzisiaj jakoś mi lepiej psychicznie, w necie bardzo mało kobiet na forum o tym pisze, więc to znaczy, że chyba nie jest za bardzo popularna choroba -
asias wrote:Kobietki mam do Was pytanie odnośnie badań prenatalnych, robiłyście tylko USG, czy pappa czy jeszcze coś dodatkowego?
Robiłam usg i pappa dla własnego świętego spokoju
Twoja teściowa zabiela mlekiem i doprowadza do wrzenia? Jeżeli tak, to nic Ci nie grozi. Wysoka temperatura zabija bakterie.
Dziewczyny wiadomo, że uważamy na to co i jak spożywamy ale naprawdę nie wiemy co dostajemy na talerz. Szczególnie w restauracji, nigdy nie będziemy pewni czy jedzenie nam podane jest odpowiednio przyrządzone. Raz na jakiś czas zjedzenie czegoś niedozwolonego poprawi nam humor. Więc bez zbędnych stresów i paniki a wszystko będzie dobrzeasias lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa też robiłam usg i pappe dla swojego spokoju. Pamiętajcie tylko, że wynik, który dostajecie sam w sobie nic nie mówi i nie ma sensu go interpretować na podstawie Google, bo na to jaki będzie po przeliczeniu wpływa wiele czynników, w tym między innymi, dokładny wiek ciąży i to, że zapłodnienie było dzięki ivf. I przy ivf zdarza się, że to falszuje wynik (szczególnie jak spróbujemy go interpretować na własną rękę)
I jeszcze jedna uwaga odnośnie internetu i tego, ze powinien być zabroniony w ciąży rzadko kiedy jak się u kogoś nic nie dzieje, to będzie o tym pisał w internecie, zazwyczaj piszą osoby, u których coś się działo i później mamy wrażenie, że takie problemy są wszędzie i mogą nas spotkać na każdym kroku.
Na samym początku ciąży jak coś się u mnie działo, to Google zawsze mi mówiło, że to objawy poronienia...asias, klamka, akilegna♥ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny macie rację co do tej listerii... Statystycznie choruje 17 ciężarnych na 100.000 osób, w 2006 roku chyba zachorowało 5 kobiet w Polsce. Nawet lekarze za duzo o tym nie wiedzą ogólnie największy problem mam w tym że mam zwyczajnie wyrzuty sunienia, że zjadłam coś surowego, ale serio nie wiedziałam że wędzony łosoś na zimno odpada (juz sama nie wiem czy był wędzony, czy surowy w jakiejś marynacie) teraz będę ostrożniejsza, ale nie mogę też zwariować bo tylko stres...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2018, 11:46
-
asias wrote:Kobietki mam do Was pytanie odnośnie badań prenatalnych, robiłyście tylko USG, czy pappa czy jeszcze coś dodatkowego?
-
Paulaa25 wrote:Hej dziewczyny jak wyglądają badania połówkowe?To tylko usg?I kiedy najlepiej się umówić?
Olciaaa Ty już umówiona???Paulaa25 lubi tę wiadomość
-
akilegna♥ wrote:Robiłam usg i pappa dla własnego świętego spokoju
Twoja teściowa zabiela mlekiem i doprowadza do wrzenia? Jeżeli tak, to nic Ci nie grozi. Wysoka temperatura zabija bakterie.
Dziewczyny wiadomo, że uważamy na to co i jak spożywamy ale naprawdę nie wiemy co dostajemy na talerz. Szczególnie w restauracji, nigdy nie będziemy pewni czy jedzenie nam podane jest odpowiednio przyrządzone. Raz na jakiś czas zjedzenie czegoś niedozwolonego poprawi nam humor. Więc bez zbędnych stresów i paniki a wszystko będzie dobrze -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyasias wrote:No właśnie nie wiem czy doprowadza do wrzenia po zabieleniu, może z 1-2 min wrze, ale np jak tłucze ziemniaki to dolewa surowego mleka i to już nie wrze. A jeszcze w trakcie czekania na test bety jadłam twaróg z tego mleka, a to już niepasteryzowane, ajjj. Kurczę przez tą całą drogę do posiadania maleństwa zrobiłam się przewrażliwiona. Wygoniłam 3 koty z domu, takie wioskowe myszołapy, przychodziły sobie pospać do domu i teściowa je też tu karmiła dodatkowo, ale potrafiły także wskoczyć na ladę, stoły w takim chłodniejszym pomieszczeniu gdzie przechowywane było jedzenie na kolejny dzień, władować się łapami do np. brytfanki czy garnka i cap za kotleta. Kiedyś nakryłam kota jak siedział cały w misce z sałatką jarzynową i smacznie jadł