Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki po IVF 2018
Odpowiedz

Ciężarówki po IVF 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2018, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tak, ja też początek musiałam nadrobić i jak dotarlam do swojego tygodnia, to czytam na bieżąco. Taki już mój rytual w każdy czwartek wieczorem.
    Ja mam dziennie łączna dawkę żelaza z bioferu i witamin 62 mg i u mnie dr taka dawkę włączyła gdy hemoglobiny spadła mi raptem do 13,1, tylko, że po 3 ostatnich badaniach było widać, że z badania na badanie Wynik spada. Patrząc po wynikach dziewczyn z mojego miesięcznego watku, to było bardzo szybko, bo wiele dziewczyn przy hemogobinie ok. 11 nie miało jeszcze suplementacji żelaza (albo nie chciało). U mnie wynik ładnie skoczył do 14,5 po 1,5 miesiąca brania bioferu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2018, 08:22

    Ciasteczko77 lubi tę wiadomość

  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 3 września 2018, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko77 wrote:
    No musiałam nadrobić kilka rozdziałów :)
    Ja zaczęłam suplem żelazem (30mg póki co)- ciekawe kiedy to zacznie rosnąć :( jak nie - włączam kolejne 60 mg

    jeśli chcesz podnieść żelazo dietą to m.in. pietruszka (natka), morele suszone, pestki dyni, i mięso - najwięcej jest w podrobach. Tylko dieta trudno podnieść

    Ciasteczko77 lubi tę wiadomość

    mbnotr8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2018, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    morganaa wrote:
    jeśli chcesz podnieść żelazo dietą to m.in. pietruszka (natka), morele suszone, pestki dyni, i mięso - najwięcej jest w podrobach. Tylko dieta trudno podnieść
    Musiałabym sporo tego jeść, a jescze nie wiadomo czy się wchłonie ..
    Spróbuje jednak chociaż trochę.. dr przesunął mi wizytę na jutro.. bardzo się boję. :(

  • Salsefia Autorytet
    Postów: 357 543

    Wysłany: 3 września 2018, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko77 wrote:
    No musiałam nadrobić kilka rozdziałów :)
    Ja zaczęłam suplem żelazem (30mg póki co)- ciekawe kiedy to zacznie rosnąć :( jak nie - włączam kolejne 60 mg

    Ciasteczko jeśli masz braki żelaza to powinnaś to skonsultować z lekarzem i on ustali najlepsza dawkę, sama sobie jej nie przepisuj. Lekarz będzie wiedział co najlepiej zrobić w takim przypadku.
    Ja przy poziomie hemoglobiny 11,5 biorę tardyferon 80 mg i po dwóch miesiącach wzrosło do 12,5. Najlepiej wprowadź go w diecie, dużo buraczków czerwonych a najlepszy zakwas.
    Nie panikuj za bardzo bo jeszcze bardziej zaszkodzisz dziecku niż za mały progesteron czy żelazo

    7mdlydr.png

    <3 Bruno <3 Klara

    Brak antykoncepcji 11/2015
    Żylaki powrózka nasiennego,
    06/2018 IMSI
    3/07/2018 transfer 2 blastek
    31/07/2018 dwa <3 <3
  • asias Autorytet
    Postów: 428 455

    Wysłany: 3 września 2018, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko a jak tam z progesteronem? Ktoś się odezwał?

    l22n8u69izcn9pau.png
    endo 3/4 st, 2016- aniołek 7tc, 2017 I ICSI- aniołek 9 tc ,2018 II ICSI- 9dpt blastki- beta 112, 12 dpt- beta 442, 26 dpt <3
    3jgx3e3kcqbi5gsd.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2018, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Salse- mi żelazo przepisała już endokrynolog (też ginekolog)- w Duphavit pregna - ale zaleciła brać jeszcze ponadto 60 mg.
    Nic sama nie biorę.
    Asias - przesunęli mi wizytę w klinice na jutro.. nic więcej- ale dobre i to. Biorę jak brałam (nic nie zmieniam sama).
    Brzusio pobolewa :( staram się nie denerwować i wierzę, że będzie dobrze.

  • asias Autorytet
    Postów: 428 455

    Wysłany: 3 września 2018, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko77 wrote:
    Salse- mi żelazo przepisała już endokrynolog (też ginekolog)- w Duphavit pregna - ale zaleciła brać jeszcze ponadto 60 mg.
    Nic sama nie biorę.
    Asias - przesunęli mi wizytę w klinice na jutro.. nic więcej- ale dobre i to. Biorę jak brałam (nic nie zmieniam sama).
    Brzusio pobolewa :( staram się nie denerwować i wierzę, że będzie dobrze.
    No i ok, jutro się wszystko wyjaśni :)

    Ciasteczko77 lubi tę wiadomość

    l22n8u69izcn9pau.png
    endo 3/4 st, 2016- aniołek 7tc, 2017 I ICSI- aniołek 9 tc ,2018 II ICSI- 9dpt blastki- beta 112, 12 dpt- beta 442, 26 dpt <3
    3jgx3e3kcqbi5gsd.png
  • Marin Autorytet
    Postów: 935 351

    Wysłany: 3 września 2018, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko, na początku brzusio pobolewa, to nie musi być coś złego (później też ale może już człowiek się aż tak nie martwi albo prztzwyczaja) Teraz ważne abyś jak najwięcej odpoczywała i unikała nerwów. Ja np starałam się jak najmniej analizować i porównywać swoje wyniki z innymi. Po tym jak zrobiłam betę i wyrzuciła w kalkulator przyrostu, wyszło ze jest za mały i tydzień nie spałam.
    Ja na zwolnieniu jestem od początku, chyba jakoś tydzień przed punkcją poszłam na L4. Mam bardzo stresujacą pracę, do tego w systemie zmianowym i po całym miesiącu zachrzaniania (nie tylko po 8 godzin), gdzie wolne miałam tylko niedziele organizm odmówił posłuszeństwa i zasłabłam w pracy. Tego samego dnia poszłam do rodzinnego i dał mi L4. Potem już od gina z kliniki i tak do tej pory.

    Ciasteczko77 lubi tę wiadomość

    qdkk20mmaxfz3x0q.png
  • agaaa90 Autorytet
    Postów: 830 439

    Wysłany: 3 września 2018, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej ;) ja już po wizycie :) Oliwka ma się bardzo dobrze na całe szczęście :D waży 750 g i tym razem obrócona była główką do dołu :) tak dzisiaj się kręciła wiercipięta, że trudno ją było pomierzyć, ale w końcu jakoś poszło ;) moje wyniki krzywej, morfo i moczu też cieszyły doktorka więc jestem spokojna :) póki co ;p teraz czekamy na USG 3 trymestru 26.09 a do mojego prowadzącego idę 1.10 i oprócz morfo i moczu muszę jeszcze zrobić odczyn coombsa po raz drugi i toksoplazmozę IgM.

    Co do l4 to ja poszłam w 11 tyg między innymi dlatego, że sami w pracy mnie na nie wyganiali a po drugie mam też pracę fizyczną więc po co ryzykować zdrowiem dziecka.
    Co prawda nie narzekam na wolne ale mam dni, które strasznie mi sie dłużą, nie umiem sobie ani znaleźć miejsca a już tymbardziej zajęcia ;/ i w takich chwilach robota by się przydała bo problem sam by się rozwiązał ;p sił mam jeszcze całkiem sporo chociaż jeszcze momencik i wkraczam na ostatnią prostą ...3 trymestr :D trochę trudno mi w to uwierzyć, ale taki fakt ;) póki co 6 kg na plusie i właściwie wszystko idzie w brzuch, rozstępów żadnych nie mam i dobrze by było jakby tak zostało ;p

    Ciasteczko nie zamartwiaj się tak wszystkim bo naprawdę za dużo bierzesz na siebie a później zostaje tylko siedzenie ,rozmyślanie i ból głowy od diagnoz googla xD jutro na wizycie zapytasz doktora o wszystko i będziesz wiedziała jak działać :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2018, 14:14

    morganaa, Ciasteczko77, Paulaa25 lubią tę wiadomość


    f2wlcwa14j2ws32z.png
    zem39vvjg4h0wvyl.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2018, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marin - racja :) staram się bardzo relaxować. ...serio próbuje bardzo. Już mam mniejsze napięcie niż tydzień temu.. czasem tylko wyrzuty sumienia, czy obawy ..
    Jutro usg - ciekawe czy będzie widać kropeczka ? To mnie stresuje trochę ...
    Agaa- No pięknie :) dużo zdrowka dla Was :)
    Lekarza niestety chcę zmienić - mój zawodzi i jest w ogóle niedostępny ..

  • agaaa90 Autorytet
    Postów: 830 439

    Wysłany: 3 września 2018, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękujemy i również życzymy zdrówka dla Was obydwu a dla mamy pokładu cierpliwości ;) Dobrze kojarzę, że jesteś w 6 tyg?? Tylko wybacz dokładnie nie pamiętam, ale postaraj się być dobrej myśli ;) u mnie serduszko było 6+4 i szczerze całe szczęście, że przed ta wizytą nie czytałam żadnych info o tym, że serduszka może być jeszcze nie widać, że może nie bić albo inne czarne scenariusze, w których pisaniu jestem mistrzem po prostu poszłam wtedy kiedy kazał mi mój gin i już .... Nie katuj się tak złymi myślami i nie bądź dla siebie za surowa bo na pewno robisz wszystko żeby Kropkowi było u Ciebie jak najlepiej a i on musi dać coś od siebie ;) Będziemy tu czekać jutro na wieści a Ty masz teraz wypiąć cyc do przodu i powtarzać sobie jak mantrę, że będzie wszystko dobrze ;)

    Lekarza oczywiście zmień jeżeli nie możesz na niego polegać bo on ma być dla Ciebie dostępny przez najbliższych kilka miesięcy i nie powinnaś mieć problemu żeby się z nim kontaktować kiedy zajdzie taka potrzeba.

    Ciasteczko77 lubi tę wiadomość


    f2wlcwa14j2ws32z.png
    zem39vvjg4h0wvyl.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2018, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agaaa90 wrote:
    Dziękujemy i również życzymy zdrówka dla Was obydwu a dla mamy pokładu cierpliwości ;) Dobrze kojarzę, że jesteś w 6 tyg?? Tylko wybacz dokładnie nie pamiętam, ale postaraj się być dobrej myśli ;) u mnie serduszko było 6+4 i szczerze całe szczęście, że przed ta wizytą nie czytałam żadnych info o tym, że serduszka może być jeszcze nie widać, że może nie bić albo inne czarne scenariusze, w których pisaniu jestem mistrzem po prostu poszłam wtedy kiedy kazał mi mój gin i już .... Nie katuj się tak złymi myślami i nie bądź dla siebie za surowa bo na pewno robisz wszystko żeby Kropkowi było u Ciebie jak najlepiej a i on musi dać coś od siebie ;) Będziemy tu czekać jutro na wieści a Ty masz teraz wypiąć cyc do przodu i powtarzać sobie jak mantrę, że będzie wszystko dobrze ;)

    Lekarza oczywiście zmień jeżeli nie możesz na niego polegać bo on ma być dla Ciebie dostępny przez najbliższych kilka miesięcy i nie powinnaś mieć problemu żeby się z nim kontaktować kiedy zajdzie taka potrzeba.
    Dziękujemy :) nie oczekuje jeszcze serduszka - ale ładny pęcherzyk powinen być.
    Staram się serio :) czasem cieżko je przegonić (te obawy, lęk, myśli).
    Kończę 5 tydzień.
    Co do dr - raz że nie reaguje na moje wyniki, dwa że przy bólach i skurczach nawet nie oddzwonił / nie odpisał co mam robić, trzy niczego mi nie mówi / nie zaleca - jestem pozostawiona sama sobie już :( przykro mi bo bardzo go szanowałam i ufałam ..

    klamka lubi tę wiadomość

  • agaaa90 Autorytet
    Postów: 830 439

    Wysłany: 3 września 2018, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szkoda, że tak wyszło z tym ginem zwłaszcza, że miałaś do niego zaufanie i wydawał się być rzetelny... tak czy owak masz prawo zmienić prowadzącego i zrób to dla Twojego spokoju ;)

    Obyś była mile zaskoczona jutrzejszą wizytą ;)

    Ciasteczko77 lubi tę wiadomość


    f2wlcwa14j2ws32z.png
    zem39vvjg4h0wvyl.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2018, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agaaa90 wrote:
    Szkoda, że tak wyszło z tym ginem zwłaszcza, że miałaś do niego zaufanie i wydawał się być rzetelny... tak czy owak masz prawo zmienić prowadzącego i zrób to dla Twojego spokoju ;)

    Obyś była mile zaskoczona jutrzejszą wizytą ;)
    Oj obyyyy :)
    Mój dr zna się na niepłodności - niekoniecznie na prowadzeniu ciąży ..
    Ale zastrzeżenia miałam też wcześniej (przemykałam oko)... np dalej nie wiem jakie zarodki mam (klasy) czy odnośnie leczenia - hormony (trybu, itp).. podczas stymulacji nigdy nie mówił jakie pecherzyki mam - dopiero się dowiedziałam z karty - po punkcji :(
    Itp.. :( crio zrobił trochę na czuja (miałam tylko 1 monitoring)... nie zleca badań krwi, daje sterydy w ciemno bez podstaw... nie uzasadnia przy tym dlaczego je przepisuje.

  • inka2707 Autorytet
    Postów: 1059 972

    Wysłany: 3 września 2018, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, ja już po badaniu połówkowym. Wszystko w porządku, Mała jest zdrowa jak rybka. lekarz mówi, że Emilka będzie długa i chuda, bo ma długie kości udowe i w rączkach ;) Waży 405 g. Ma śliczną buzię - po mamusi (niech żyje skromność :D :D ). Torbiel w główce się praktycznie wchłonęła. Jest dobrze :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2018, 16:38

    morganaa, asias, Paulaa25, agaaa90, Ciasteczko77, Zizu87, Paulcia28, Figa88 lubią tę wiadomość

    Rocznik 83, starania od początku 2016 r., AMH 6,07
    2.05 - crio ,8 dpt 128,8;12 dpt 918,8 zostały 3 mrozaczki
    1usadf9hr9wk5u3g.png
  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 3 września 2018, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inka2707 wrote:
    Hej dziewczyny, ja już po badaniu połówkowym. Wszystko w porządku, Mała jest zdrowa jak rybka. lekarz mówi, że Emilka będzie długa i chuda, bo ma długie kości udowe i w rączkach ;) Waży 405 g. Ma śliczną buzię - po mamusi (niech żyje skromność :D :D ). Torbiel w główce się praktycznie wchłonęła. Jest dobrze :)

    Cudowne wieści :) a skromność jest przereklamowana :)

    inka2707 lubi tę wiadomość

    mbnotr8.png
  • agaaa90 Autorytet
    Postów: 830 439

    Wysłany: 3 września 2018, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też nie wiedziałam jakiej klasy miałam zarodki.... zobaczyłam dopiero jak sama spojrzałam któregoś razu przed wizytą w swoją kartę i wszystko przeczytałam aczkolwiek wtedy byłam już w ciąży więc nie zagłębiałam się w to.... i chyba dobrze .... miałam 15 komórek z czego 12 dojrzałych ...6 się zapłodniło ale przetrwały 2 zarodki z jednego rośnie Oliwka a po drugi (blastka) na pewno wrócę :) Co do wielkości pęcherzyków to mnie akurat informował co wizytę jak się sprawy mają i dostałam taki protokół stymulacji na którym miałam wpisywane wielkość pęcherzyków oraz rodzaj zastrzyków, dawkę i dzień. Ja akurat brałam ovaleap 900, mensinorm 75 i cetrotide oraz ovitrelle i w 17 dc była punkcja.

    Dziwne, że nie zleca żadnych badań....u mnie regularnie był badany estradiol i progesteron aczkolwiek po transferze miałam go zbadać tylko raz i tak też zrobiłam ;)
    Zmień lekarza, któremu zaufasz i który będzie odpowiadał na Twoje pytania bo się zajedziesz dziewczyno a dodatkowy stres jest nam niepotrzebny ;)

    Ciasteczko77 lubi tę wiadomość


    f2wlcwa14j2ws32z.png
    zem39vvjg4h0wvyl.png
  • agaaa90 Autorytet
    Postów: 830 439

    Wysłany: 3 września 2018, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inka2707 wrote:
    Hej dziewczyny, ja już po badaniu połówkowym. Wszystko w porządku, Mała jest zdrowa jak rybka. lekarz mówi, że Emilka będzie długa i chuda, bo ma długie kości udowe i w rączkach ;) Waży 405 g. Ma śliczną buzię - po mamusi (niech żyje skromność :D :D ). Torbiel w główce się praktycznie wchłonęła. Jest dobrze :)

    Inka gratulacje !! ;) też pamiętam to ulgę po połówkowych zwłaszcza jak się okazało, że z pepowiną wszystko dobrze :) nono to Ci mała koszykarka rośnie :D dużo zdrówka dla Was ;))

    inka2707 lubi tę wiadomość


    f2wlcwa14j2ws32z.png
    zem39vvjg4h0wvyl.png
  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 3 września 2018, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko77 wrote:
    Oj obyyyy :)
    Mój dr zna się na niepłodności - niekoniecznie na prowadzeniu ciąży ..
    Ale zastrzeżenia miałam też wcześniej (przemykałam oko)... np dalej nie wiem jakie zarodki mam (klasy) czy odnośnie leczenia - hormony (trybu, itp).. podczas stymulacji nigdy nie mówił jakie pecherzyki mam - dopiero się dowiedziałam z karty - po punkcji :(
    Itp.. :( crio zrobił trochę na czuja (miałam tylko 1 monitoring)... nie zleca badań krwi, daje sterydy w ciemno bez podstaw... nie uzasadnia przy tym dlaczego je przepisuje.

    mnie lekarz też nic nie mówił - jakie pęcherzyki, czy jakiej klasy zarodki i szczerze to lepiej, że nie mówił, bo nie szukałam nic w necie, nie sprawdzałam, nie analizowałam, a tak to bym zwariowała przecież wszystko sprawdzając. nie wiem jakiej klasy zarodek mi podano, ważne, że ze mną został. Ciasteczko czasem na prawdę mniej wiedzieć znaczy lepiej - po co Ci teraz wiedza jaki zarodek, ważne, że z Wami został.
    Ja nawet nie dostałam żadnego papierka po in vitro - mam tylko umowę :)

    mbnotr8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2018, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :) Inka !!! Super !!! :D śliczna córeczka rośnie- modelka !!! Ale fajnie :)!! Gratulki !!!! ❤️

    Co do dr - a to Wam tez nie mowili - może taka metoda żeby nie denerwować nas czy co - ale kurczę ja lubię wiedzieć wszystko :) i zawsze pytam- a nie otrzymuje odpowiedzi - to mnie frustruje...
    a tym bardziej jak mi przepisuje jakiś lek, czy jak mu przynoszę zle wyniki. Przecież mamy prawo wiedzieć :)
    Świadomy Ciastek to szczęśliwy ciastek :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2018, 17:48

    inka2707 lubi tę wiadomość

‹‹ 125 126 127 128 129 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ