Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki po IVF 2018
Odpowiedz

Ciężarówki po IVF 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2018, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale cudowny dzień. Chodzi o jedzenie. Nareszcie wrócił mi smak, i chyba awersja ustępuje. Do tej pory jadłam codziennie to samo. Przez dłuższy czas buraczany chłodnik. Potem rosół warzywny. Potem krokiety z kapustą i grzybami, pure ziemniaczane z groszkiem. A dziś soczewica na którą jeszcze chwilę temu nie mogłam patrzeć. Booosz, jak cudownie!!!! Wracam do gry już chyba i od teraz chyba mogę zdrowo żywic mojego lokatora! Halleluja!!!!

    Zizu87, Ciasteczko77 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2018, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zizu87 wrote:
    Ja już się nie chciałam przyznawać, ale dzisiaj zrobiłam to samo :-) Kupiłam legginsy i jeansy ciążowe. Czuję się w nich o wiele bardziej komfortowo, nic nie uciska i pasują :-) To były jedne z fajniejszych zakupów od dawna :-) Zakup biustonosza też mnie czeka. Zmobilizowałam się dzisiaj i zrobiłam przegląd szafy. Są na szczęście bluzki, które pasują :-) A najdziwniejsze jest to, że na wadze minus 1 kg a brzuszek coraz większy :-)

    Na razie mam 1 legginsy ciążowe z Lidla ;-) Ogólnie mieszczę się w swoje ciuchy nadal, zwłaszcza luźne sukienki :-) Po powrocie z działki muszę kupić nowe staniki bo biust coraz większy ;-) Też się zbieram do przeglądu szafy ale coś mi to nie wychodzi.

    Zizu87, klamka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2018, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klamka wrote:
    Ale cudowny dzień. Chodzi o jedzenie. Nareszcie wrócił mi smak, i chyba awersja ustępuje. Do tej pory jadłam codziennie to samo. Przez dłuższy czas buraczany chłodnik. Potem rosół warzywny. Potem krokiety z kapustą i grzybami, pure ziemniaczane z groszkiem. A dziś soczewica na którą jeszcze chwilę temu nie mogłam patrzeć. Booosz, jak cudownie!!!! Wracam do gry już chyba i od teraz chyba mogę zdrowo żywic mojego lokatora! Halleluja!!!!
    Cudownie Kochana ;-) Ja teraz też mam większy apetyt, chyba nasze maluszki potrzebują coraz więcej różnorodnych smakołyków :-D

    Zizu87, klamka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2018, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No u mnie to guzik będzie widać bo jestem gruba :) a ciuchy już mam ;)
    Na razie za to chudnę ...
    Co do proga - póki co nic nie zmieniam w dawkowaniu (wole sama nie kombinować).
    Czy w 6 tc mogę zobaczyć serduszko ? Mamy usg w środę, potem dopiero za tydzień u innego dr.
    Jak lekarze ginekolodzy podchodzą do IVF - czy taki lekarz wiedziałby jak mi ustawić leki?
    Ja miałam jakieś opory przyznając się endokrynolog (to starsza pani)... ale była bardzo uprzejma i nic nie komentowała negatywnie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2018, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klamka wrote:
    Ale cudowny dzień. Chodzi o jedzenie. Nareszcie wrócił mi smak, i chyba awersja ustępuje. Do tej pory jadłam codziennie to samo. Przez dłuższy czas buraczany chłodnik. Potem rosół warzywny. Potem krokiety z kapustą i grzybami, pure ziemniaczane z groszkiem. A dziś soczewica na którą jeszcze chwilę temu nie mogłam patrzeć. Booosz, jak cudownie!!!! Wracam do gry już chyba i od teraz chyba mogę zdrowo żywic mojego lokatora! Halleluja!!!!
    :) super kochana !!!!
    To jedzcie na zdrowie !!!!
    Ja w ogóle mogłabym nie jeść ... I mam wyrzuty sumienia że nas głodze, chociaż ja mam zapas spory 8)

    Włosy mi wypadają tak mocno że mam jyż prześwity :( chyba ogole na zero ... jestem załamana

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2018, 19:29

    klamka lubi tę wiadomość

  • Zizu87 Autorytet
    Postów: 1940 1358

    Wysłany: 2 września 2018, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciaaa wrote:
    Cudownie Kochana ;-) Ja teraz też mam większy apetyt, chyba nasze maluszki potrzebują coraz więcej różnorodnych smakołyków :-D

    Ja z uwagi na cukrzycę zaczęłam bardzo pilnować tego co jem. I stwierdzam, że ta dieta to nic innego jak bardzo zdrowe odżywianie plus pilnowanie paru zasad (trzeba m.in. uważać na owoce, a te bardzo lubię). Pilnuję regularnych posiłków, dbam o to żeby były dobrze zbilansowane, na talerzu ciągle warzywa. Ostatni raz tak się pilnowałam rok temu jak się zawzięłm i zaczęłam ćwiczyć regularnie na siłowni. Bo wcześniej to różnie bywało.

    A właśnie dziewczyn jak u Was z ćwiczeniami i aktywnością fizyczną. Ja w tym pierwszym trymestrze byłam bardzo ostrożna, zresztą źle się czułam i nikt by mnie nie zmusił do ćwiczeń. I moją jedyną aktywnością były spacery.
    Ale teraz myślę żeby się zacząć ruszać, oczywiście w ramacb rozsądku :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2018, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2019, 09:44

    Ciasteczko77 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2018, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2019, 09:45

    Ciasteczko77 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2018, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No widzicie - u mnie to żelazo spada i to dosyć szybko- jak szybko zacznę wchłaniać ten z tabletki ?
    Dr mi przepisała chyba za dużo kwasu - bo w tym żelazie jest też 400, co daje z Duphavit 1200- chyba za dużo ?
    Chyba kupie inne żelazo bez kwasu.
    A smaki - aktualnie wszystko mi rośnie w gardle i serio zmuszam się do jedzenia :( ale nie czuję jakiegoś niesmaku czy coś.. po prostu nie czuje głodu.
    Klamka / Ty to masz szczęście z tą klinika - wspaniałe miejsce i ludzie :)
    A powiedz na mięso/ nabiał nie masz smaka ?
    Koleżanka weganka w ciąży miała napady na mięso 8)
    Kiedy mogę włączyć spacery ??
    A basen ??? Czy nie szkodzi (infekcje pochwy?) masz jakiś sposób na to?
    Ja kocham pływać

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2018, 20:01

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2018, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi lekarz pozwolił na aktywność fizyczną, jak na razie to przede wszystkim spacery :-) Potem mam zamiar iść na jogę dla ciężarnych. Basen lubię ale boję się infekcji.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2018, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciaaa wrote:
    Mi lekarz pozwolił na aktywność fizyczną, jak na razie to przede wszystkim spacery :-) Potem mam zamiar iść na jogę dla ciężarnych. Basen lubię ale boję się infekcji.
    A tampon plus iladian przed ? Nie pomoże ?
    Joga - właśnie chce książkę kupić :) proste ćwiczenia :)
    Póki co zacznę od spacerów :)
    Kochane - która z Was i od kiedy jest na zwolnieniu ?
    Ja po tej akcji w tym tyg dostałam na 17 dni .. to przez stresująca prace - stres od razu powoduje u mnie okropne skurcze :( ale wyrzuty sumienia mam :( czuje się jak obibok ...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2018, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko77 wrote:
    A tampon plus iladian przed ? Nie pomoże ?
    Joga - właśnie chce książkę kupić :) proste ćwiczenia :)
    Póki co zacznę od spacerów :)
    Kochane - która z Was i od kiedy jest na zwolnieniu ?
    Ja po tej akcji w tym tyg dostałam na 17 dni .. to przez stresująca prace - stres od razu powoduje u mnie okropne skurcze :( ale wyrzuty sumienia mam :( czuje się jak obibok ...
    Ja jestem na L4 od 6 tyg, przez krwawienia przeleżałam praktycznie cały 1 trym. Nie mam wyrzutów sumienia, nigdy nie chodziłam na lewe zwolnienia lekarskie. Ale teraz myślę wyłącznie o dziecku. Do tego mam stresującą pracę więc tym bardziej się cieszę, że jestem w domu :-) Ciasteczko myśl o dziecku, z tego co pisałaś masz totalny sajgon w robocie. Ciesz się ciążą i nie myśl o pracy.

    klamka, Ciasteczko77 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2018, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2019, 09:45

    Ciasteczko77 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2018, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2019, 09:45

  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 2 września 2018, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klamka wrote:
    Ja tak samo, nigdy nie chodzę jak nie muszę. Nawet swego czasu podczas chemii normalnie pracowałam. Teraz to co innego, dziecko jest na pierwszym miejscu. W pracy nikt się mnie nie spodziewał do końca ciąży, ale ponieważ wszystko jest ok, narazie nie ma przeciwwskazań do powrotu. Dodam, że stresu w pracy raczej nie mam, no chyba że sama się nakręcę. A że teraz się czuje odpowiedzialna za spokój dziecka, to i podejście mam inne.

    Infekcji się nie boję specjalnie. Ale narazie po dwóch miesiącach w domu zaczynam od spacerów.

    ja dopiero w tym roku pierwszy raz odkąd pracuje u obecnego szefa (od 2012) wziełam L4 i to na zatrucie pokarmowe, potem po transferze to było dla mnie naturalne, stwierdziałam, że ja zawsze byłam do dyspozycji, chora nie chora do pracy chodziłam, to teraz nie będę się poświęcać, tym bardziej, że już nie tylko o mnie chodzi. Ale, że już pierwsze nerwy, stresy minęły, czuję się rewelacyjnie, trochę mi nawet pracy brakuje to od października wracam, nie wiem na jak długo, jak tylko coś się będzie dziać to bez wyrzutów sumienia na L4 idę. Dla nas priorytetem jest dziecko, zresztą co Wam dziewczyny będę mówić jak każda z nas ma przecież tak samo :)

    mbnotr8.png
  • Mała8 Autorytet
    Postów: 378 226

    Wysłany: 2 września 2018, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko77 wrote:
    Kochane - mam jeszcze pytanka:
    1) jakie bierzecie witaminy ? /Ja Duphavit pregna (zalecił endokrynolog), wit B compositum, biotynę, dodatkowo D1000, magnez forte, dha z wit E.
    2) któraś z Was ma niedobór żelaza ? Co bierzecie ? /Żelazo cały czas mi spada :( w Duphavit jest 30mg.
    3) czy miałyście jadłowstręt i brak apetytu ? /Ja mam problemy z jedzeniem :( idę do dietetyka po pomoc...
    4) czy bralyscie leki przeciwzakrzepowe ?
    5) w którym tyg było widać serduszko?
    6) czy macie innego lekarza do prowadzenia ciąży niż ten z kliniki ?
    7) czy pijecie jakieś zioła (rumianek, melisa, mięta, pokrzywa)?
    8 ) czy w 5 -6 tyg można coś czuć i miałyście jakieś objawy ? /Ja nie mam żadnych objawów poza skurczami jak się denerwuje ..
    od kiedy pojawiły się u Was objawy ciążowe ?
    9) do kiedy trzeba robić betę ? /Ja ostatnią robiłam w Pt (14 dpt)- czy muszę dalej robić ?
    Serdecznie - ❤️ z góry -Wam dziękuje za wszelką pomoc, od lekarza nie otrzymałam odpowiedzi..
    1.Ja biorę tylko inofolik, wit D i C
    2.zelazo poki co w normie
    3.nie mam totalnie apetytu, na nic smaku i to jest straszne
    4.biore acard
    5.w 6 tygodniu zobaczyłam serduszko
    6. Ciążę prowadzi lekarz z kliniki
    7. Nic nie pije z ziółek
    8. Od czasu do czasu kłucie w jajnikach, nudności ranne j wieczorne
    9.bety nie ma potrzeby za dlugo robic

    A tak poza tym to super zestaw pytan. Dobrze jest poznać różne opinie☺

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2018, 21:20

    Ciasteczko77 lubi tę wiadomość

    202312226851.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 2 września 2018, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko77 wrote:
    A tampon plus iladian przed ? Nie pomoże ?
    Joga - właśnie chce książkę kupić :) proste ćwiczenia :)
    Póki co zacznę od spacerów :)
    Kochane - która z Was i od kiedy jest na zwolnieniu ?
    Ja po tej akcji w tym tyg dostałam na 17 dni .. to przez stresująca prace - stres od razu powoduje u mnie okropne skurcze :( ale wyrzuty sumienia mam :( czuje się jak obibok ...
    Ja jestem w domu od dnia punkcji ;) po punkcji skonczylam w szpitalu z hiperka pozniej mialam transfer no i ze sie udalo to juz do pracy nie wrocilam... jeszcze 2 lata nie wroce

    Ciasteczko77, Mała8 lubią tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2018, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A dziękuje :) ja mam zawsze dużo pytań :)
    Zapewne pojawią się kolejne :D
    Mała - mamy tydzień różnicy w tc. Ja 5t5d.

    Macie racje dziewczyny - ja też zawsze pracowałam nawet z gorączka 39 stopni.. albo zdychając, leżąc w domu.. mimo że nikt mi za to złotówki więcej nie zapłacił :( pracę mam stresującą- jak widzicie jedna ostra sytuacja i prawie doszło do tragedii.. ale mam ten cholerny problem, że chciałbym mieć ciastko i zjeść ciastko - choć wiem, że się nie da.. chyba, że mi zagwarantują brak stresów, prace Max 8h, przerwy na posiłki i odpoczynek .. bo tym trybem normalnym to niestety bez szans- przekonałam się szybko- to co przeszłam przez stres nie da się opisać - nie sądziłam, że tak można odczuwać stres - nigdy w życiu nie odczułam fizycznie - takim bólem - stresu. Wiadomo, że dzidziek to priorytet dla mnie :) i choćbym miała tą prace stracić - mam to gdzieś.
    Klamka - paróweczki mówisz ? :) a teraz to takie cuda wegańskie są, kocham burgery wegańskie- mniammm :)
    A co jesz żeby uzupełniać żelazo/b12- czy tylko suple? Ja spróbuje jeść otręby, płatki itp. Może tym nadrobię trochę - jeszcze zobaczymy co mi ułoży dietetyk.
    Kupiłam dziś świetnie książki - Ciężarówka przez 9 miesięcy, Jak urodzić i nie zwariować :) pierwsza juz pochłonęłam 100 stron.
    :) druga zawiera gry, rebusy, kolorowanki itp. Też śmieszna ;)


    Mała8 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2018, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O też mam ciężarówka przez 9 miesięcy i czytam jeden rozdzial tygodniowo, zawsze przed rozpoczęciem kolejnego Tc. Bardzo polecam. Niedawno dokupilam druga część czyli dzieciozmagania, ale przeczytałam tylko kilka rozdziałów. Do innych książek o opiece nad dzieckiem mam awersję.

    Co do pytania o żelazo to ja biorę biofer folic 2*2 tabl. Morfologia pogarszala mi się od maja, ale ostatnio jest poprawa i osiągnęłam wynik hemoglobiny 14,5, co na tym etapie ciąży jest rewelacja.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2018, 23:13

    Ciasteczko77 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2018, 23:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buko wrote:
    O też mam ciężarówka przez 9 miesięcy i czytam jeden rozdzial tygodniowo, zawsze przed rozpoczęciem kolejnego Tc. Bardzo polecam. Niedawno dokupilam druga część czyli dzieciozmagania, ale przeczytałam tylko kilka rozdziałów. Do innych książek o opiece nad dzieckiem mam awersję.

    Co do pytania o żelazo to ja biorę biofer folic 2*2 tabl. Morfologia pogarszala mi się od maja, ale ostatnio jest poprawa i osiągnęłam wynik hemoglobiny 14,5, co na tym etapie ciąży jest rewelacja.
    No musiałam nadrobić kilka rozdziałów :)
    Ja zaczęłam suplem żelazem (30mg póki co)- ciekawe kiedy to zacznie rosnąć :( jak nie - włączam kolejne 60 mg

‹‹ 124 125 126 127 128 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ